Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
makcza super że kończysz prawko, nowa motywacja i widzisz okazało się że to lubisz to chyba zmiany jakie w nas zachodzą, we mnie odzywa się dusza artystyczna he he he robię to na co nie miałam czasu i wydawało mi się dziecinne.....
co do spania to też się budzę na siusianie i potem mam problem z zaśnięciem ale mam możliwość spania do której chce bo jestem na L4 tak bym się stresowała że się nie wyśpię, wiercę się strasznie a co będzie za 2 miesiące nie mam pojęcia
dziewczyny ja USG mam nie często w zasadzie miałam (na początku ciązy)potem w 14-22 (2 razy) i teraz połówkowe w 19tc i 13 stycznia kolejne żeby lekarz zaobserwował serduszko teraz nie dość dobrze widział i potem USG w III trymestrze nie mam USG co wizytę u gin. Jakoś zyję :)Tłumaczę sobie że kiedyś kobiety nie miały USG i szczęśliwie rodziły dzieci ale to pewnie moje wytłumaczenie mam wykupiony abonament i on przewiduje 3 USG no chyba że coś jest nie tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 10:35
Makcza lubi tę wiadomość
-
Makcza wrote:Kozgo, czyli też 10 tygodni przerwy - połówkowe, a potem USG III trymestru. A jak często miałaś USG robione wcześniej? Być może faktycznie teraz o dobrej kondycji dziecka mówią nam ruchy i częste USG nie jest już konieczne? To może odwołam wizytę?
Nie wiem już sama, a jak to wygląda u reszty z Was? -
Myślę, że usg już później nie jest takie ważne. Przy każdej wizycie mam sprawdzane tętno dziecka specjalnym aparatem. Jakaś dziwna jestem, ale wizyty i usg mnie nudzą. Chciałabym już mieć dziecko na rękach. Teraz mam usg w styczniu, ale tylko dlatego, że chce zobaczyć czy łożysko się podniosło.
Dziś rano stanęłam na wadze i co widzę? 70,2 kg szaleństwo! -
Makcza wrote:Kozgo, czyli też 10 tygodni przerwy - połówkowe, a potem USG III trymestru. A jak często miałaś USG robione wcześniej? Być może faktycznie teraz o dobrej kondycji dziecka mówią nam ruchy i częste USG nie jest już konieczne? To może odwołam wizytę?
Nie wiem już sama, a jak to wygląda u reszty z Was?
Makcza, ja mam usg na każdej wizycie, ale to takie usg "poglądowe", bardzo szybciutkie, nawet bez pomiarów, na niezbyt dobrym sprzęcie. Natomiast na pierwsze usg, potem genetyczne i teraz połówkowe chodzę do specjalisty od usg, który dodatkowo ma bardzo dobry sprzęt. Myślę, że jak nic się nie dzieje, te 10 tygodni przerwy nie są niczym złym. Ja będę miała jeszcze usg w 30 tyg. mniej więcej, bo u mnie trzeba sprawdzać przepływy, ze względu na to, że w poprzedniej ciąży miałam z tym problem i trzeba to bardzo dokładnie kontrolować. Natomiast w ciąży niczym niepowikłanej usg na każdej wizycie nie wydaje mi się koniecznością.
Ale wiesz, jak masz dzięki temu poczuć się bezpieczniej to idź, pewnie
-
Makcza ja miałam pierwsze na potwierdzenie ciąży, potem w 8 tygodniu, w 15 tygodniu i teraz w 20 jakoś.
Doris a od jakiej wagi zaczynałaś?
Ja zauważyłam, że największy skok wagi miałam od 19 tygodnia.
Mnie dziś budził jak się właśnie przekręcałam na prawą stronę, nie podobało mu się absolutnie i jak wracałam na lewą to było już ok. -
nick nieaktualnyMakcza wrote:Ja natomiast robię teraz prawo jazdy i za kółkiem czuję się wspaniale! Już nie mogę się doczekać, aż będę mogła jeździć. Jest to dziwne, bo kurs zrobiłam 5 lat temu, nie podeszłam do egzaminu, bo nie czułam się przygotowana i ogólnie miałam poczucie, że będę beznadziejnym kierowcą, a teraz proszę! Mam odpowiednią motywację i wyszło na to, że kocham jeździć!
Tez robiłam teraz podobno ciężarnym łatwiej jest zdać nie wiem czy to przez brzuch i egzaminatorzy nie chcą stresowac czy przez wsparcie małej testy zdałam za pierwszym razem i jazdę dziś tezdoris85, Makcza, lusia22, magdalena lubią tę wiadomość
-
Miriam wrote:Tez robiłam teraz podobno ciężarnym łatwiej jest zdać nie wiem czy to przez brzuch i egzaminatorzy nie chcą stresowac czy przez wsparcie małej testy zdałam za pierwszym razem i jazdę dziś tez
Gratulacje!
Miriam lubi tę wiadomość
-
Co do spania. To budzę się w nocy co jakiś czas, aby zmienić pozycję. Na chwilkę na plecki muszę się połozyc, jakoś takie mam wrażenie, że mój kręgosłup to lubi. Za to sny mam teraz dziwne. Czasami okropne. Raz śniło mi się, że byłam na USg i srduszko przestawało bić. To był orkopny sen. Następnej nocy śniło mi się, że rodziłam u siebie w sypialni i poród odbierał mój mąż. Urodziłam za wcześnie ale bobas był zdrowy i taka kluska grubiutka. Miałam wrażenie, że to był chłopak.
Podobno w ciąży są dziwne sny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 14:29
-
ja jeszcze wrócę do tych ruchów. z jaką siłą kopią was wasze maleństwa. Bo (jak pisałam wcześniej) mały mnie tak mocno kopnął że zastanawiałam się czy czasami tatuś mnie nie uderzył!No i teraz mam schize że coś jest nie tak.
Miriam gratulację super w takim bądź razie z ciebie kierowcaMiriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakacza ja przytyłam 15kg brzuch widać do tego kurtkę zdjęłam bo mi nie wygodnie bo już ciasna się robi wiec nie wiem czy to ten brzuch czy dobrze jeździłam hihi w sumie ja kupe czasu jeździłam bez prawajazdy wiec to też inaczej nie musiałam uczyć się wszystkiego od zera tylko wyeliminować złe przyzwyczajenia jak to instruktor mówił "jeździsz jak stary warszawski kierowca wszędzie szybko i się wpychasz "
Trzymam kciuki za 16 styczniamagdalena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Miriam wrote:Tez robiłam teraz podobno ciężarnym łatwiej jest zdać nie wiem czy to przez brzuch i egzaminatorzy nie chcą stresowac czy przez wsparcie małej testy zdałam za pierwszym razem i jazdę dziś tez
no super gratuluje miriam:-) ciesze sie jakbym to ja zdala he he
Miriam lubi tę wiadomość