Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy daliśmy 2 dawki pneumo ale kurde żałuje straszne trzeciej juz nir dam wkoncu Czarek dał sie przekonać ale dopiero po rozmowie z zaprzyjaźnionym pediatra ktory na pytanie szczepiles swoje dzieci ? Odp tylko wybiórczo engerix i tyle żadne 6w1 bo to straszny syf nie mówiąc o mmr jestem zła sama na siebie ze nie postawiłam odrazu na swoim ale to jak ze wszystkim mieka witka ze mnie i tyle
-
Jeeez, na szczęście Mateusz też nie tym....ale i tak boję się cholernie już szczepień....choć zastanawiam się chociaż nad żółtaczką, bo bądź co bądź małego czeka w listopadzie jeszcze chwilowy pobyt w szpitalu w październiku będę dyskutować z neurologiem o szczepieniach, ale też najchętniej bym już sobie dała z nimi absolutnie spokój...
-
nick nieaktualny
-
My szczepimy obowiązkowymi, bezpłatnymi. Tak uznałam, że skoro całe pokolenia były tak szczepione, to tak najbezpieczniej. Kirka nawet 3 ukłucie znosi dobrze. Zresztą, skąd my mamy wiedzieć, jak jest najlepiej, skoro lekarze też są podzieleni.
Edzia, nie szczepisz W OGÓLE? Ja bym chyba ze strachu umarła. I nie wybaczyłabym sobie nigdy, gdyby mi dziecko zachorowało. Ale jestem ostatnia, by kogoś namawiać, bo się na tm nie znam. Ja wybrałam linię tradycyjną.skrzatek85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakcza powinna dojść najpóźniej w poniedziałek bo weekend niestety
Ja w szczepienia zglebialam sie sporo w ciazy i nie chciałam wcale szczepic no ale awantury z Czarkiem zrobiły swoje naszczesvie przejrzał na oczy hm linia tradycyjna to nie dokonca tak bo składy szczepionek sa rożne od ruch którymi my szczepienibylismg i było ich mniej ale fakt faktem sa bezpieczniejsze od tych 5w1 czy 6w1 lecz lekarze namawiają na skojarzone niestety -
Tylko gruźlica i chcę przeciw żółtaczce bo to nigdy nic nie wiadomo. A reszta? Chyba bardziej boję sie powikłań po szczepionkach. A jaka jest szansa że zachruje? Teoretycznie skoro 95% dzieci jest szczepionych to od kogo ma się zarazić? I tu pojawia się kwestia skuteczności szczepionek. Czy miałam nieprzyjemności? Nie. Pokłóciłam się z jednym pediatrą to więcej do niej nie poszłam a pozostali uszanowali moją decyzję.
-
Edzia, ale jak wszyscy przestana szczepic to zaczną się pojawiać zachorowania. I co wtedy?
Ja szczepie 5w1 własciwie tylko dlatego, bo sa bardziej oczyszczone i z uwagi na to że ostatnia dawka jest juz koło 18mies chyba i dziecko może wtedy juz ciezko znosić 3 ukłucia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 17:26
-
Doris pewności nie ma. Statystyki wskazują, że zachrowalność spadała przed wprowadzeniem szczepień. Żyjemy w XXI wieku i poziom życia jest zupełnie inny. Gdyby szczepionki były bezpieczne to bez większego zastanowienia bym szczepiła bo nie byłoby ryzyka bez względu na skuteczność. Każdy postępuje tak jak uważa za słuszne.
Miriam lubi tę wiadomość
-
Nasz płacze dlatego mąż z nami chodzi go trzyma bo ja płacze razem z nim .... choc dziś było o niebo lepiej
Adaś waży 8100 i dł 72 jest na podium??
I pytałam dziś pediatre o gluten, powiedziała żeby mu podawać zupe z marchwi pietruszki i ziemniaka, a za dwa tygodnie do tego ugotować na wodzie kasze manną na sztywno i dodawać po łyżeczce do zupki.... zabroniła dawać soczki (i tak nie chciałam tego robić)https://www.maluchy.pl/li-68994.png -
Ja szczepie.niestety widziałam przypadki odry i widziałam krztusiec u małego dziecka,to samo z gruźlica. Wszystkie dzieci nie były szczepione.Zaprzyjaźniona pediatra w GB mówiła mi.ze tam jest ogrom zachorowań u dzieci nieszczepionych.Nie chce ryzykować ze przyniósł cos DP domu i dziecko zachowuje.
-
eh... u mnie znów zapowiada się "ciekawa noc" Franek od 19 zdążył się juz wybudzić i ciężko było mu zasnąć... eh.. no ale skok przypada na 22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny) wiec mam nadzieję, że przejdzie za jakiś czas bo wyczytałam, że :"Okres marudzenia moze zaczac sie juz okolo 23 tygodnia i trwac okolo 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przyklad to, ze dziecko zle spi i wydaje sie miec koszmary senne," no to u nas jeszcze dwa tygodnie... masakra