Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia89 wrote:Kaja, a skąd jesteś, że do sopotu możecie na spacer się wybrać? Fajnie. Ja za to zdrzemnęłam się z moim synem, a co
do Sopotu mam moze 25 min autem ,a tesciow w Gdanku wiec wszedzie blisko ,a ja sama w zukowo wiec wszedze blisko morze ,lasy i odludzieTusia89 lubi tę wiadomość
-
a u nas niedziela super bo na 10 do kosciola ,ale w gdansku pozniej młody miał spacer z babcia potem zjadł obiad i zaliczylismy po obiedzie Park Oliwski oraz Sopot z czego Marczello przespał wszystko hehehe teraz po akcji mleko i czekam na m jak wroci z pracy bo do 22 ehhh coz cały tydz do 22 sama ehhh
Miriam jestes dzielna kobieta ,ale ja osobiscie bym przez jakis czas Kochana Tesciowa nie odwiedzała .....
Boże jakich ja mam Super Tesciów jak czytam Miriam ehhhh
dzis wracajac do domu Tata Tesc dzowni i mówi ,że wypadało by w aucie swiatła właczyc hehehe jak to Blądynka zapomniałam ,a mi mrugali heheheh norma u mnie hehehe -
Karolinaaaa nie pamietam jak sie knigi nazywały ,ale jakies romansidła i fantasy w TV reklamowali lekkie do czytani ja oobiscie czytałam w ciazy Zmierzch czyli Saga o Wampirach ,a Grey jakos nie przemówił do mnie hehehehe ostatnio z nudów bo wszystko zrobiłam czytałam Kodeks Karny hehehehe
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Witamy się ze Stasiem po weekendzie. Pogoda była taka piękna, że cały czas byliśmy poza domem. Ostatnie dwie noce super, pobudki dopiero po 6, myślę, że wcześniej to była wina kataru. Dziś idziemy do alergologa, zobaczymy, co dalej z rozszerzeniem diety i zmianą mleka.
Martuśka, jeśli tylko czujesz potrzebę skończenia studiów, to działaj! Ja skończyłam polonistykę, która była zupełną pomyłką i jak już się do tego przed sobą przyznałam, to poszłam w zupełnie innym kierunku. I nie żałuję, kosztowało to trochę wysiłku i kasy, ale warto!
Miriam, szczerze mówiąc, to spodziewałam się tego, bo coś za łatwo odpuściła. Straszne, że wykorzystała taką okazję do urządzenia popijawy. Cóż, męża chyba nie chcesz zmienić, więc teściowej też się nie da. Na komunii to chyba będzie ze 100 osób!
karolinaaaaaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Dzień doberek my witamy sie po fajnej nocy spanko od 20.30 do 3.45 jedzonko, spanko do 6 chwilowe gadanko do misia aż usnął i pobudka po 8 i odziwo jeszcze jeść nie woła
Miłego dnia mamuśkikarolinaaaaaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68994.png -
O matko ale ta teściowa to kobieta ktora przed niczym się nie cofnie. A Czarek też pił coś mocniejszego ????
u nas weekend dosc spokojny, o dziwo julcia mimo choroby jest spokojna. Ale ten katar ma taki gęsty że normalnie cięzko go wyciągnąc.. i nic nie nie przechodzi -
nick nieaktualny
-
Witam się i ja. Mój synek odsypia chyba dzisiaj wrażenia weekendowe bo śpi już od godziny. Normalnie w dzień śpi po pół godziny i to w sumie dwa razy. Nockę też miał dobrą Jak bym chciała, żeby taki tryb "aniołek" już został na stałe.
Miriam, zachowanie Twojej teściowej nawet ciężko skomentować. Tępa dzida i tyle.
-
Miriam, ja to sobie myślę, że im częściej będziesz ulegać, tym większe przykrości ona będzie Ci robić. Ona przeciąga strunę i patrzy, kiedy się urwie. Póki co się nie urywa, bo Ty się na wszystko zgadzasz. Najpierw mówisz kategoryczne nie, potem zaczynasz się układać, a potem godzisz się na wszystko. Więc albo oddaj jej ster w takich sytuacjach przynajmniej wyjdziesz z twarzą, bo i tak postawi na swoim, albo trzymaj się konsekwentnie swojego NIE. To są kluczowe rzeczy - ślub, chrzciny dziecka, to nie jest wybór wina do obiadu. Myślisz, że kiedy ja podjęłam decyzję, że nie chrzczę dzieck, ktoś mógłby zmienić moją decyzję? Mój mąż po długisz rozmowach mógłby. Ale na pewo nie teściowa. Ty jesteś młodziutka, więc Ci trudniej. Ale masz silną osobowość, dasz radę się jej postawić. Masz nad niątaką przewagę, że to Ty decydujesz o Zoi. Więc właściwie trzymasz ją w szachu. To wstrętne co powiem, ale w tym przypadku akurat wskazane - możesz ją po prostu szantażować dzieckiem. Jest alkohol? Zoja, wychodzimy. Wrócimy za 10 minut - jak będzie nadal, to wracamy do Warszawy. I co by zrobiła?? Tylko jak taie groźby stosowałąś w przeszłości, a potem ulegałaś, to Ci nie uwierzy. Musisz przy najbiższej okazji wykazać się konsekwencją i sposób zadziała.
Uff, przepraszam, że Ci palnęłam taki wykład, ale to już nie są "śmieszne przejścia Miriam z teściową", to są konflikty na poziomie zasadniczym. I jeśl chcesz w przyszłości decydować sama o swoim dziecku, to musisz wziąć sprawy w swoje ręce. Bo, niestety, Czarek ewidentnie jest pod pantoflrm mamusi. Z tym się musisz pogodzić. resztą - on widzi, że teściowa silniejsza... Jak Ty postawisz twardo na swoim, to Cię poprze. Przykre to, ale tak ludzie działąją.Lissa lubi tę wiadomość
-
Makcza zgadzam się, to są poważne sprawy. Ja bym nie dała rady się postawić. Dobrze, że moja teściowa nie jest złośliwa. Teraz to nie problem, bo takich sytuacji jest niewiele a Zojka głównie przy mamie. Jednak problem stanie się poważniejszy jak się zaczną "wakacje u babci"
A my dzisiaj grajfaliśmy ( czy jakoś tak ) do 10. Cała poranna drzemka z Zosią w łóżku. Wyspałam się za wsze czasy!