X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiedziałam bo Lissa co jakis czas klikala ze lubi moje posty haha :P

    Makcza to tak jak ja powoli powoli sie rozszerzamy bo zabierała żarcie tylko ja papek wcale nie daje no rylko tem gluten łyżeczkę

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 3 października 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro napisze do administratorów czy jest opcja zrobienia naszego forum w opcji priv.

    Kurde Tymek coraz wczesniej się budzi, zasnal o 20 i teraz poplakuje kurde o co chodzi :/

    doris85, Tusia89, Makcza, Karina1989 lubią tę wiadomość

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo u nas to samo ja obstawiam lek separacyjny bo wczoraj byliśmy u znajomego wyszłam na chwile do ogródka Zoje trzymał Czarek na rekach jak ta zobaczyła ze wychodzę odrazu wpadła w histerie :(

    No zapytaj zapytaj :)

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 3 października 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba dola złapie. Zośka to chyba nigdy tak nie będzie jeść.

    Zrobiłam dziś mus marchew Dania jabłko i powiem wam ze całkiem całkiem małej weszło. U nas klucz do sukcesu to karmienie Ziaby kiedy mąż wraca z pracy i je obiad. Ziaba zafascynowana i chętnie wsuwa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 22:10

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 3 października 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli ma taki straszny ślinotok,że nie dość że wymiotuje śliną (zabarwioną obiadkami albo deserkiem- dziś np jagody!) to jeszcze dziś jak mu dawałam krople przeciwbólowe to tak się zakrztusił, że dobre kilka chwil nie mógł złapać oddechu. Tak mozno to chyba jeszcze się nie zakrztusił nigdy znaczy na tak długo, wzięłam go do góry nogami i w końcu się udało, ale długo jeszcze pokasływał. Wystraszył się biedaczek aż się popłakał, no ja też się wystraszyłam, ale nie chciałam panikować ,żeby on jeszcze bardziej się bał.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 3 października 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie samo jedzenie to tylko brudny śliniak i to najczęściej to co kapie z łyżeczki, niestety później ulewanie wszystkimi kolorami i przebieranie kilka razy dziennie.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 3 października 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olala81 wrote:
    to jeszcze dziś jak mu dawałam krople przeciwbólowe to tak się zakrztusił, że dobre kilka chwil nie mógł złapać oddechu. Tak mozno to chyba jeszcze się nie zakrztusił nigdy znaczy na tak długo, wzięłam go do góry nogami i w końcu się udało, ale długo jeszcze pokasływał. Wystraszył się biedaczek aż się popłakał, no ja też się wystraszyłam, ale nie chciałam panikować ,żeby on jeszcze bardziej się bał.


    kurde, właśnie takich sytuacji boję się najbardziej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 22:15

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola dobry odruch :) często rodzice klepią po plecach a to wielki błąd !

  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 3 października 2014, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lissa.

    Dziewczyny zazdroszczę czystych dzieciaczków przy jedzeniu. U nas wygląda to okropnie.

    Karina, mam nadzieję, że Mateuszkowi szybciutko przejdzie katarek.

    U Emilki znowu zaczęlo się ząbkowanie. Idzie górna jedynka. Mam nadzieję, że szybciutko się przebije bo męczy ją bardziej niż dolne jedynki. Pomaga masowanie gryzakiem i żel.

    Dzisiaj usłyszałam jak na przyjście mojego męża z pracy zareagowała Emilka. Byłam na górze, a moja siostra trzymała ją na rękach w przedpokoju. Gdy mąż wszedł do domu to córunia tatunia powiedziała "tata" Aż się wzruszyłam. Nie wiem czy to przypadkiem się tak zgrało, ale i tak jakoś dziwnie bo niby radość, ale też smutek poczułam. Miałam nadzieję, że pierwsze będzie "mama", a tu zonk.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 3 października 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala, współczuje stresu. Ja pamiętam jak Emilka pierwszy raz się zakrztusiła. Byłyśmy w szpitalu i normalnie spanikowałam. Odruchowo ją przechyliłam, ale jakoś tak to niezdarnie robiłam. Teraz jak się zakrztusi to już spokojniej reaguje.
    Czasami zdarza się Emilce udawać krztuszenie. Bestia mała wie, że w takiej sytuacji przerywa się jedzenie i bierze się ją na ręce.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 3 października 2014, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Oli na początku często się krztusił, bo to łakomczuch i zbyt łapczywie się rzucał na mleczko, ale teraz to dawno się nie zdarzyło i nie aż tak no ale grunt że skończyło się tylko na strachu.
    Idę się wykąpać, jeszcze muszę przygotować mężowi wszytsko na jutro b mam szkolenie do 15;(
    MIłej nocy i jak najmniej pobudek.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 3 października 2014, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala w Zwierciadle jest spory blok artykułów o rodzinach zastępczych, koordynatorach itd., może Cię zaciekawi.
    Stasiu jest żarłokiem, ale jak ma jeść sam, to kiepsko to idzie. Od jutra będę dawała chociaż raz dziennie kawałeczki i zobaczymy. Jedzenie łyżeczka idzie nam coraz lepiej, ale bez śliniaka i pokrowca się nie obejdzie.
    Karina, niech zdrowieje Mateuszek, niby głupi katar, a ile nerwów...
    Dobrej nocki kochane, Stasiu już po kolacji i smacznie śpi, więc i ja dołączę.

    olala81 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • MoniaT Autorytet
    Postów: 430 1037

    Wysłany: 3 października 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ile ważą wasze szkraby? Ja dziś na bilansie zdziwiłam Małgosia waży 9,5 kg nawet lekarka stwierdziła że grubaska mam ale wszystkie moje dziołchy takie grubaski po całym dniu noszenia prawie 10 kg mój kręgosłup jeszcze po cesarce odczuwa i to bardzo
    Marysia dziś z przedszkola wróciła z gorączka 38 juz się boje nocy ale przygotowana jestem na szafeczce termometr i bufet i picie dla niej aby dużo piła
    Aby malutą się nie zaraziła bo dopiero przerabia łam jakieś dwa tygodnie gęstego kataru na samą myśl mnie wzdryga

    klz9cwa175lwe78n.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 3 października 2014, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, Ty to.masz cyrk w domu, 3 dziewczynki! Moja waży niecałe 7, na ostatnim ważeniu było 6,5. Urodziła się duża i w sumie nadal jest długa, na płasko juz ok.70cm - śpioszki i pajace 68 za małe. A body jeszcze nawet 62 nosi, drobna jest.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 3 października 2014, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris, nie wiem, czemu tak marudzisz na to jedzenie. Mam wrażenie, że Ci się spieszy, że chciałabyś, żeby już jadła sama i na dodatek bez bałaganu, nie rozumiem dlaczego. Przecież ma na naukę jeszcze mnóstwo czasu, a dalsze karmienie piersią tylko jej służy. No i chyba byłaś przygotowana na syf w kuchni przy niemowlęciu, co? I tak masz dobrze, bo wszystko czysciutkie, nowiutkie i mało mebli, rzeczy - łatwiej Ci sprzątać. Ja mieszkam w 150-letniej kamienicy, mam stare okna, parkiet, setki książek, płyt, obrazy, kwiaty doniczkowe i inne pierdoły. Nie ma się już jak ruszyć ;) Mycie podłogi to koszmar, nie wspomnę już o ścieraniu kurzu z tego wszystkiego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 23:41

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 4 października 2014, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza, jasne ze mi sie spieszy! Po co przeciągać taki niewygodny stan rzeczy? O karmieniu piersią pisałam dlaczego mi niewygodne. Poza tym mała maobnizona morfologie i powinna jeść stałe pokarmu. łatwo Ci mówić, bo Kira wszystko wsuwa.

    Co do sprzątania to jakosfaktycznie wcześniej niemyslalam, ze będzie taki burdel. Mojej mamie jakoś łatwiej to rozszerzanie diety szło.

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 4 października 2014, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Zombie witam się z rana, kurde chyba dzis dam vibrucol na noc bo ce dwa dni sama jestem a po tych nieprzespanyvh nocach czuje się kiepsko.

    Ja w rozszerzaniu diety to tylko boje się ze czegos dam za mało albo zle zbilansuje posiłek. U mnie Tymek jasno juz sygnalizuje ze więcej nie chce, odwraca glowe na boki ale ogólnie widze ze lepiej wchodzą mu warzywa niz deserki hehe ale to dobrze zawsze lepiej w ta stronę :)

    Monia T oby mała sie nie zaraziła czytam i tych waszych katarach to az strach bo tsk się maluchy mecza:(

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 4 października 2014, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Zombie :-) Kozgo, miałam takie same obawy, ale po ostatniej wizycie u alergologa trochę się uspokoiłam. Na mm to (przynajmniej w naszym przypadku) ma wyglądać na razie tak: śniadanie i 2 śniadanie mleko, obiadek zupka, podwieczorek kaszka albo kisiel\budyń domowy z owocami, bobofrut i kolacja mleko. Wczoraj zrobiłam ten budyń i super wszamał. Nie wiem jak przy KP, ale pewnie podobnie. I tak na razie podstawą jest mleko, bo maluchy kiepsko trawią te nowości.
    Doris, karmienie piersią to super wygoda, z butelkami to jest pod tym względem porażka. Teraz już przywykliśmy, ale to mycie, sterylizacja, podgrzewanie, smoczki...

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • MoniaT Autorytet
    Postów: 430 1037

    Wysłany: 4 października 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ja też do żywych dziś nie należę Mączka tak mam trójkę w domu ale najstarsza zaczęła liceum wiec z nią luz (tylko tak mówię bo nie wymaga ode mnie tyle uwagi co te małe szkraby)
    U nas z tym karmieniem nie ma problemu z czego się ciesze i nie ciesze zupki ładnie je i deserkiem tez aż czasem pieje do nich jest ciężka i wolała bym żeby mniej jadła a jak tylko siadamy do obiadu albo ktoś sobie zrobi nawet głupia kanapkę to ta piszczy żeby jej dać fajnie to wygląda ale ja niedługo się wykoncze nawet jak polize coś co jeszcze nie powinna to ja obserwuje żeby nic ja nie uczuliło ale jak na razie wszystko dobrze i z tej strony wole żeby jadła nawet pije do szklanki z moja poranna kawa a chrupki kukurydziane jak wsuwa szok nie daj Boże żeby jej jakiś spadł

    klz9cwa175lwe78n.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 4 października 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, ja juz kiedyś pisałam, ze Ziaba owszem cycusia uwielbia, ale gryzc, szarpać, drapac. Spokojnie je tylko na spiocha i wtedy faktycznie jest fajnie. Do łóżka w nocy jej nie wezmę bo zamiast spac szarpie sie przy piersi.

    Bez przesady, nie muszę chyba uwielbiac Każdego aspekty macierzyństwa?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 08:57

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
‹‹ 849 850 851 852 853 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ