X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • tapirek Koleżanka
    Postów: 52 12

    Wysłany: 10 października 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina1989 wrote:
    Witamy się po standardowej, jednopobudkowej nocce :) Katar nadal jest, dużo i nie zapowiada się, by miał sobie pójść, walczymy więc dalej...

    U nas tez ciagle katar. Mam tyko wrazenie ze dzisiaj bardziej gesty. Psikamy nasivin soft 3x dziennie i bardzo malemu nie dokucza. Do tego oklepujemy plecki

  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 10 października 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas też katar, ale wodnisty na całe szczęście cały czas.
    Dzisiaj sukces. Franio ze smakiem zjadł zupkę marchewka, pietruszka, buraczek. Hip Hip Hurra. Mój Łukasz dzisiaj pokaże mi jak administrować tym forum i bedziemy sie tam logować.

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 10 października 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to czeka nas rewolucja

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 10 października 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie czy do zupek warzywnych dodajecie jakies kleiki kukurydziane lub cos podobnego ?

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 10 października 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli każda osoba chcąca zalogować się na to forum będzie musiała przejść przez Ciebie, Nieśmiała? Elegancko

    Kzgo, ja nic nie dodaję,no ale ja jestem na początku tej jedzeniowej drogi... Frankowi cos ciężko wchodzą warzywa. Męczymy trzeci dzien zupkę marchew,pietruszka,ziemniak i opornie to idzie. Przerzucamy sie na cos innego

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • tapirek Koleżanka
    Postów: 52 12

    Wysłany: 10 października 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia, sorry za glupie pytanie ale pietruszka korzen czy natka? Bo szukam co z warzyw mozemy jeszcze sprobowac :) i czy takim dzieciom mozna dodac do zupki np koperek?

  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 10 października 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korzen, są herbatki koperkowe dla maluchów wiec jak troszeczke by sie dodali to chyba nic się Nie stanie

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 10 października 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jeszcze kawałeczek selera zmiksowaliśmy do tej pysznej zupki warzywnej. Ogólnie ne chcialo mi sie wprowadzać pojedynczo produktów, marchewkę, pietruszkę,seler,ziemniak zmiksowałam razem z wywarem z warzyw. Nic Frankowi nie bylo, wyszlam z założenia,że nigdy mu nic nie bylo po tym co ja jadłam wiec czemu teraz by cos miało byc... No i sie udalo.

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 10 października 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzis cukinie jedlismy a na jutro cukinia z dynią, jeszxze kabaczka chce spróbować co do korzenia pietruszki to dawac mało bo jest moczopędny i Tymek sikał jak szalony hehe
    U nas warzywa wchodzą syper owoce troche gorzej jutro moze bananka sproboje bo narazie zaakceptował tylko gruszke, jabłko jest fuj. Za to jakos nie moge sie zebrać za mięso no i jakies kasze ryże itd nie mam zupełnie na to pomysłu.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 10 października 2014, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rozumie, że chcecie się odseparować od ludzi z po za Waszego forum, ale jest szansa, że mnie też przyjmiecie:P? Często Wasze problemy są odpowiedzią na moje, oczywiście zrozumie jeśli nie!

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • skrzatek85 Przyjaciółka
    Postów: 88 46

    Wysłany: 10 października 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my nareszzcie w domku.... wszyscy jestesmy szczesliwi a najbardziej maz bo ma nas nareszcie w domu
    Ide zaraz do lekarza bo wiem ze sama sie nie wylecze a bardzo nie chce Adaśka zarazic.

    Nasze rozszerzanie diety wola o pomste do nieba... jak Adas widzi papki to wcale buzi nie otwiera a jak daje mu cos w calosci to buzia szeroko i az glowa sie trzesie... problem jest tylko taki ze slabo trafia do buzi i musze ja trzymac.

    https://www.maluchy.pl/li-68994.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 10 października 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzatek to powoli BLW zaczynajcie u nas narazie ba odwrót papki tak a na stałe pokarmy sie wkurza bo nie siedzi i mu ciezko.

    Mojej siostry córka prawie do roku była na samym cycu bo nic nie chciała a teraz je dosłownie wszystko i wszystko proboje itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 15:52

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez proszę przyjąć ;-)

  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 10 października 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja jestem wyrodną słoiczkową matką? Ja się boję tych warzyw ze sklepu nie mówiąc o mięsie, ciągle się czaję żeby mu coś ugotować ale jak myślę, że ma jeść nie wiadomo co , chociaż w słoiczkach też na bank nie jest tak pięknie jak to opisują, staram się patrzeć na skład i kupować to co ma tylko warzywa i mięsko ale jak jest prawda?
    Obiecałam sobie, że po powrocie z Anglii już na pewno odstawiam słoiczki i zacznę gotować, w końcu i tak kiedyś zacznie jeśc t co my.
    W ogóle to a propos Wielkiej Brytanii moja siostra zrobiła ostatnio zdjęcie słoiczków na półce w sklepie żebym powiedziała co ma kupić i tam prawie w każdym słoiczku jest coś SEROWEGO. Wszystko z serem, ja mu nie daję sera, chyba nie powinno się jescze prawda? Nie wiem co mu tam będę dawała.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 10 października 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś spędziliśmy 5 godzin na spacerze tak jest pięknie. Tych Biesczad zazdroszczę również teraz tam jest jak w bajce, a tak daleko.... To tam wyszły mi 2 kreski:)

    01582n0ast4hm7dp.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 10 października 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala Tymek mój nie chce jesc słoików nie smakują mu zreszta jak spróbowałam dynia ziemniak to w porównaniu z tym co robie w donu jest mega obrzydliwe mam troche sloivzkoe w domu na czarna godzinę i nie jestem ich przeciwnikiem poprostu Tymkowi nie podeszły ale miesa tez sie boje teściowa teraz z jakiejs hodowli królika mi zamówiła bo ta Zw sklepu nam obawy.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 10 października 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam królika od wujka ze wsi, warzywa tez gotuje i blenderuje. Sloiczki tez jakieś mam... Zobaczymy

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Edzia88 Przyjaciółka
    Postów: 77 36

    Wysłany: 10 października 2014, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala ja też tylko na słoiczkach. Nie mam skąd wziąć sprawdzonych produków więc słoiczki to jedyne wyjście.

    rr64wnh.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 10 października 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez głownie sloiczki. Tak ok 2 sloiczki na 1 danie domowe. Trudno mi sie wziąć przed południem za gotowanie plus jeszcze normalny obiad. Jesli chodzi o smak to domowe o wiele lepsze. Słoiki dziwnie pachną. Niby w składzie nic tam nie ma to skąd ten dziwny smak?

    Poza tym nie dajmy sie zwariować. Nie da sie jeść tylko produktów bio. Toż to w paranoję można popaść. Patrząc na to jak gotuje moja mama i tesciowa to ja i tak jestem super eko bio i co tam jeszcze.

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 10 października 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak zaczęłam dawać mięso to tylko słoiczki. Miałam mieć króliki od pewnego pana co hoduje ale niestety właśnie mu zdechły w tym tygodniu. Jakis pomór. I teraz szukam innych źródeł. Tak samo jajka też sobie załatwiam wiejskie. Kury jeszcze nei wprowadziłam bo pediatra kazała nam się wstrzymać na razie. Też staram się załatwić jakąś wiejską od kogoś. Bo w sklepach to wiadomo, że są na paszach wyhodowane.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
‹‹ 871 872 873 874 875 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ