Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
sweetmalenka wrote:Ja karmię mm więc u mnie zaburzenie odpada. A w te upały widzę jak to ciągnie do wody. I wcale my się nie dziwię. Tym bardziej po mleku z kleikiem powiedziałabym że woda jest konieczna bo inaczej... kupa by nie wyszła:p
Paatka, Jupik, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Kinga. wrote:No ja jestem przeciwnikiem rozszerzania diety u takich maluchów, więc nawet gdybym podawała mm, nie dodałabym do tego kleiku, bo po pierwsze w ryżu od dawna są przekroczone bezpieczne dawki arsenu (w kleiku również) a małe dzieci i niemowlęta są najbardziej narażone na negatywne efekty ze wzg. na niską wagę), po drugie wczesne rozszerzenie diety często wiąże się z problemami z układem pokarmowym w późniejszym okresie. Oczywiscie to mój punkt widzenia, nie każdy musi się z nim zgadzać. Sama miałam wcześnie rozszerzaną dietę, miałam słabszy organizm i konsekwencje tego utrudniają mi życie do dzis, moja siostra również, a u niej jest ok...
A jak się wypowiedź odnośnie nutration dla wcześniaków?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 11:15
-
Ja podje wode lub koperek bo wlasnie karmie mm i jak tykjo odstawilam swoje mleko to kupa stwardniala. Ja na dobrendaje mu ok 20 mln moze 10 mln malo wypije dwa lyki czasem wiecej pociagnie. Upaly to dziecku sie chce pic jak i doroslemu.
Zamowilam dzis mate dla malego ale nie ta ktora wy tylko inna. Potem wstawie link. -
nick nieaktualny
-
sweetmalenka wrote:No ja posłucham pediatry. Jasne że każdy robi jak uważa. Różne mogą być reakcje.
A jak się wypowiedź odnośnie nutration dla wcześniaków? -
Kinga. wrote:Nie wiem nie miałam wcześniaka (a gdybym miała, to walczyłabym tym bardziej o kp). nazwa mleka mi nic nie mówi, na necie znalazłam tylko Nutrition (zagęszczacz), a przy nim jest info że nie był badany pod kątem wcześniaków i dzieci z niską wagą ur., dlatego nie jest zalecany. W składzie nie ma ryżu a mączkę chleba świętojańskiego (nie obiło mi się o uszy by była szkodliwa czy skażona metalami ciężkimi, ale też specjalnie nie szukałam info na jej temat.
-
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki! Mała w niedzielę albo poniedziałek będzie miała powtórzone badania i jeśli wszystko będzie ok to idziemy do domu!
wreszcie jsjas wizja domu
.
Kinga., Katy, Andzia123, Malyprosiaczek, edwarda20, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Paatka wrote:Totoro oprócz nabiału bardzo alergizujące są też np. cytrusy, jajka, czekolada i produkty z kakaem, truskawki, pomidory i orzechy. Nabiał wyklucza się jako pierwszy, bo to na niego najczęściej uczulone są bobasy, ale może Twoja ma alergie na inny produkt. U nas na 100% są truskawki bo po nich sytuacja się zaogniała. Ale jest jeszcze coś mniej alergizującego z mniejszymi objawami tylko nadal nie doszłam do tego co, chociaż aktualnie moje podejrzenia idą w stronę pomidorów...
Cytrusów nie jem, resztę tak, ale zaczynam wątpić czy to w ogóle pokarmowka. Bo ani nie jest jej więcej, ani się nie zaognia, nic, po prostu na rączkach i nóżkach oraz bokach tułowia jest taka sucha skórka, miejscami już łuszczaca się.
Darika kciuki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 13:44
-
Mój na szczęście żadnej alergii naprawdę jem wszystko. Wczoraj zjadłam półmisek truskawek z malinami i jest ok
Ja uważam, że nie zawsze trzeba pediatry słuchać, mi samej pediatra kazał odstawić nabiał na początku nie wiem po co, na moje pytania odpowiedziała "bo jak jest po cc to nie ma flory" no i co z tego, ode mnie z mlekiem ta florę dostał, ale podaje mu też profilaktycznie dicoflor, bo niby to zapobiega kolkom (tak slyszalam) mały ma 9 tyg i nigdy żadnej kolki nie miał. Nabiału oczywiście nie odstawialam i jem wszystko łącznie z serem kozim nawet, bo uwielbiam.
Też nie jestem za dopajaniem wodą nie widzę sensu, moje dziecko do 6. Miesiąca będzie dostawalo tylko i wyłącznie pierś.
Kinga. dobrze piszesz całkowicie się zgadzamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 14:52
Jupik lubi tę wiadomość
-
Też nie dopajam i moja tylko kp i też całkowicie zgadzam się z Kingą
My dalej nad morzem. Pogoda u nas już siadła- od 13 ochłodzenie o chyba z 10 stopni, jest pochmurno i pada. Wiedzieliśmy jaka dziś pogoda więc podjechaliśmy do Słupska, trochę chodzimy, trochę ja siedzę z małą a mąż lata po muzeach. Mała jest tak bezproblemowa że dochodzimy do wniosku, że ten urlop nie różni się jakoś bardzo od tych we dwójkę. Jak ja karmię mąż sobie lata gdzie chce a gdzie ja i tak bym nie chciała iść, i wszyscy są zadowoleni. A między karmieniami mała śpi lub sobie ogląda świat. O płaczu nie ma mowy. Nawet chyba do auta już przywykła bo bardzo nie protestuje.
Wracając do matki Bright Stars-ja kupiłam ale tylko dlatego że ludzie z pracy mi się do niej dorzucili. Niby jest fajna- ale i tak uważam że trzech stów nie warta. Nie widziałam na żywo innych, więc też nie mam porównania, ale myślę że te tańsze odpowiedniki wcale nie odstaja. Ja się skusiłam bo te kolory tej różowej idealnie pasują też pod salon, więc fajnie u nas wygląda -
Jako ze karmie mm tez podaje wode albo rumianek na pol z woda. Na mm wiadomo jest inaczej i zalecane jest dopajanie plus oczywiście twarda kupa. Mój mial zaparcia a po rumianku wszystko ładnie wychodzi
Przy kp jest inaczej i nie ma co porównywać. Co do kleiku to my w 5tz synka byliśmy u pediatry gastrologa - profesora okolo 70tki, z jakimiś tam sukcesami uznanego itp i tez zalecil dodawanie kleiku do mleka i debridat na kolki. O tym leku poczytalam jak wróciłam do domu i stwierdziłam ze absolutnie tego nie podam bo to za silny lek. A kleiku robic nie bede bo wlasnie niestety ale woda z ryżu nie jest bezpieczna, poza tym samo mleczko wystarczy. I dobrze zrobiłam bo pare tyg pozniej kolki sie skonczyly a kleik byl niepotrzebny.
-
acygan wrote:Ja tez jestem zdania, ze na piersi nie powinno sie dopajac i tego nie zamierzam robic, tym bardziej zdziwilo mnie zalecenie pediatry. Dobrze,ze nie tylko ja tak uwazam
Darika kciuki,bedzie dobrze. A jak corka ogolnie sie czuje? Mniej placze?
-
edwarda20 wrote:Sweetmalenka karmi tylko mm.
Dziś byliśmy u pediatry i prawdopodobnie to zeby ida jednak. To że próbuje siadać to nie żadne napięcie mięśniowe tylko silny jest. To że mało spi to "ten typ tak ma". To że chrapie to wiatkie gardło i narazie jest ok. A to że wypił 600 ml to dawać mu ile chce bo jest gorąco.Totoro lubi tę wiadomość