Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wynioslam juz cala mase ubranek na 56/62 ale ciesze sie bo wszystko chociaz raz zalozyl
teraz 68 nosi. Na 74 mam juz prawie wszystko jeszcze aby pajacyki z 5/6 szt i jakies spodnie ala jeansowe
-
Ja teraz kupilam wlasnie dwie czapeczki, bo tylko jedna nam zostala,ktora pasuje,a wiekszosci tez nie zalozyla
sporo mam ubranek,ktorych nie nosila,ale glownie ze wzgledu na wygode,nakupilam troche rzeczy kompletnie niepraktycznych nieatety. Teraz juz wiem,co mi potrzebne i co jest wygodne
nam na 62 zostaly sporadyczne sztuki,sa juz takie prawie na styk ale znowu 68 jeszcze troche za duze. Czrkam na paczki ze smyka i z 5.10.15 moze tam beda bardziej trafione te rozmiarowki. Ze smyka wzielam na 62,bo oni jakies duze te ubranka maja.
-
Wychodzimy do domu!
Katy, Andzia123, acygan, edwarda20, Paatka, Agusia_pia, Kinga., Totoro, gondi, AJrin, Jupik lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja sie ciesze ze wszystko zalozyl. No po za czapkami niektorymi ale to dlatego ze nie lubi czapek. Jak byly dobre to bylo goraco a teraz juz sa za male.
A jakie poleacie skarpetki ? Ja te ktore mam wszystkie maja ciasne gumki. Widzialam na allegro jakies ale czy beda dobre?? -
Darika super!
Ja dziś właśnie dostałam paczkę z Reserved wydaje mi się, że dużą rozmiarówkę mają. Zamówiłam wszystko 68 i jeszcze będzie za duże. Z 5 10 15 dostaliśmy 2 sukieneczkii bodziaka na 68 wszystko i już jest okNa smyka czekam jeszcze, zobaczymy, ymy jak tam
Agusia_pia u mnie sprawdzają się skarpetki z pepco, bo są krótsze i szersze, wszystkie inne właśnie uciskaly małej nóżki. Jedyny mankament to, że nie są w pełni bawełniane
-
A ja aktualnie kupuje ciuszki pod kątem wyjazdu nad morze. Także kupiłam bluzy w SMYKU i h&m z myślą o wieczornych spacerach brzegiem morza w chuście
Ostatnio zauważyłam, że mała zdecydowanie najszybciej zasypia w ramionach taty. Tata ma większe dłonie i dłuższe ręce więc lepiej się może w niego wtulić -
Cos mojemu maluchowi dzis jest, śpiący bardzo, zasypia mi na rękach, odlkladam go, "śpi" chwile i sie budzi, oczy jak 5zl ale nie płacze. Podchodze do niego to sie uśmiecha i gada. Wkladam mu smoczek, szumie, znowu "zasypia", odchodzę i po chwili znowu słyszę ze się kreci. Po poprzednim jedzeniu w koncu go wzięłam na siebie i z godzinkę moze spal. Teraz zasnal przy mleku ale wypil do końca, odbil i zasnal mi na ramieniu. Odlozylam go i to samo, po chwili oczy otwarte i sie kreci... Nie wiem co jest. Nie placze, je, temp miedzy 36,7 a 37 wiec nie ma. Wzielam go znowu na siebie... Nie wiem co to, mam nadzieje ze to nietypowe objawy kolejnego skoku...
-
Ja się właśnie zastanawiam czy dokupić Emi 68 czy od razu 74. Głownie brakuje mi body z długim i może kilka rampersów z długimi nogawkami (choć w sumie nie wiem, bo może już lepiej będą leżeć te co ostatnio były za duże). Wczoraj przez przypadek znalazłam stos bluzek z długim rękawem (po starszej, których nigdy nie założyła, bo w body i bluzce by się ugotowała, a same bluzki się za bardzo zwijają). Teraz właśnie tak sobie myśle, że raczej za dużo w długim chodzić nie będzie więc chyba nie ma sensu dokupywać 68
Jeśli chodzi o zabawki, to na razie jest nimi średnio zainteresowana. Głownie korzystam z panela nad łóżeczkiem Tiny love, czasem włożę grzechotkę do ręki czy skwisha, ale tak żeby się do nich ciągnąć, to niezbyt (na razie tylko śledzi je wzrokiem). Do chwytania mamy coś w stylu oball tylko większe i ma więcej „bajerów” i właśnie skwisha, do tego pudło grzechotek i tych kontrastowo-szeleszcząco-grzechoczących, kilka piłek i chyba na razie wystarczy. Dokupywać będę jak usiądzie, bo starsza miała masę tych grających, a teraz mi się trochę odmieniło i jestem bardziej za drewnianymi. -
Tak sobie przypomniałam Paatka jak u Ciebie sytuacja z tym zastojem w piersi? Przez to że u mnie młody od dwóch dni cały czas by wisiał na piersi to mocno głodny nie jest jak go Przystawiam więc nie ciągnie tak mocno i dużo jak powinien i też delikatne zgrubienia wyczułam07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Andzia123 wrote:Tak sobie przypomniałam Paatka jak u Ciebie sytuacja z tym zastojem w piersi? Przez to że u mnie młody od dwóch dni cały czas by wisiał na piersi to mocno głodny nie jest jak go Przystawiam więc nie ciągnie tak mocno i dużo jak powinien i też delikatne zgrubienia wyczułam
Pierś w tym miejscu już nie boli wcale, przestała w końcu po okładach z kapusty, ale jeden kanalik jest nadal twardawy cały czasPowiem szczerze, że miałam iść z tym do lekarza, ale trochę to zaniedbałam, bo mała ostatnio niespokojna, mąż ma dużo pracy i nie było nawet kiedy porządnie o tym pomyśleć. Ale właśnie nie wiem co z tym jeszcze można robić, bo nie mam miejscowego guzka, tylko jest wyczuwalny cały ten kanalik na całej długości piersi i nie ma żadnego znacznika na sutku wskazującego na zatkane ujście.
-
Ja dziś byłam u osteopaty która też jest fizjoterapeuta i konsultantka CLD.
Była u mnie w pierwszym tygodniu na poradzie i że fajna babka poopowoadala mi trochę Ci robić z blizna i że jakby coś się działo to zaprasza.
Więc poszłam rozejscie mięśnia mam na 2 cm więc jest dobrze pokazała jak mobilizowac blizn i jak pracować nad miesoniami dna miednicy. Jak ćwiczyć aby mobilizowac blizne. Ogólnie jest ok rozmasowala mi mocno szczególnie jedna stronę gdzie miałam zgrubienia. -
Paatka wrote:Pierś w tym miejscu już nie boli wcale, przestała w końcu po okładach z kapusty, ale jeden kanalik jest nadal twardawy cały czas
Powiem szczerze, że miałam iść z tym do lekarza, ale trochę to zaniedbałam, bo mała ostatnio niespokojna, mąż ma dużo pracy i nie było nawet kiedy porządnie o tym pomyśleć. Ale właśnie nie wiem co z tym jeszcze można robić, bo nie mam miejscowego guzka, tylko jest wyczuwalny cały ten kanalik na całej długości piersi i nie ma żadnego znacznika na sutku wskazującego na zatkane ujście.
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Andzia123 wrote:Ekstremalna metoda, o której mi powiedziała doradca CLD jak miałam zapalenie piersi na początku karmienia to żeby mąż wyssał :p większa siła ssaca niż u dziecka tylko ja się bałam dać dotknąć komukolwiek piersi tak miałam brodawki pogryzione więc się nie odważyłam, za to teraz jak mąż rano z pracy wróci to dam mu niech działa :p ja oczywiście też masuje i po karmieniu odciagnelam to co dałam radę i pod prysznicem masowalam i trochę też odciagnelam i po następnym karmieniu znowu to samo.
Mój gin to samo mi kazał zrobić jak miałam zastój. Jak laktator nie da rady, to mąż się podpina i ściąga. Ślę u mnie obyło się bez jego pomocy, bo ja w ogóle nie miałam nic twardego tylko bolało i było zaczerwienione.
-
nick nieaktualnyAgusia_pia wrote:Ja sie ciesze ze wszystko zalozyl. No po za czapkami niektorymi ale to dlatego ze nie lubi czapek. Jak byly dobre to bylo goraco a teraz juz sa za male.
A jakie poleacie skarpetki ? Ja te ktore mam wszystkie maja ciasne gumki. Widzialam na allegro jakies ale czy beda dobre?? -
Agusia_pia wrote:Ja sie ciesze ze wszystko zalozyl. No po za czapkami niektorymi ale to dlatego ze nie lubi czapek. Jak byly dobre to bylo goraco a teraz juz sa za male.
A jakie poleacie skarpetki ? Ja te ktore mam wszystkie maja ciasne gumki. Widzialam na allegro jakies ale czy beda dobre?? -
Dziewczyny jak myślicie. Chcę zamówić starszej matę w kształcie liścia i nie wiem jaki kolor wybrać. Podłogę ma w kolorze drewna, ściany białe, meble drewniane matowe, koszyczki na zabawki żółte i pomarańczowe. Bujak i tipi jest w kolorze naturalnej bawełny niebielonej. Obecnie mamy matę skip hop (tę kremowo szarą), ale pies ją już mocno zniszczył z jednej strony, wiec trzeba będzie niedługo wymienić i chcę kupić następcę jak będę w pl. Najbardziej podoba mi się musztardowa, ale rozważam też szarą (właśnie ze wzgl na psa i syf jaki w porze deszczowej przynosi do domu (skip hop piorę średnio co 2 tyg;). Jak myślicie która będzie lepsza? Musztardowa czy szara?
https://mybohome.com/dzieci/tekstylia-dzieciece/duza-mata-lisc-musztardowa