WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dopiero się obudzilismy. Tzn ja bo córka i mąż jeszcze śpią ;-). Pierwsza noc w domu całkiem niezła. Wieczorem Małą wykapalismy. Była przeszczesliwa w swojej wanience na brzuszku :-). Potem pielęgnacja na przewijaku. Śmiała się cała sobą. Chwila zabawy, butelka i usunęła. Odlozylismy na plecy i po 30min płacz. No to usypianie od nowa i odłożyłam ją na brzuszek. Spała do 2. Obudziła się, ogaenelysmy nosek, zjadła 180 ml! I wcale nie chciała iść spać ;-). Zaczynała marudzić. Walczyliśmy godzinę, w końcu wsadziłam ją w woombie. Zasnęła i spała do 6.. Jak zaczęła się kręcić to uwolniłam ją, przerzucilam na brzuszek i śpi. Choć zaczyna się pomału przebudzac. Podejrzewam, że na plecach nie chce spać bo ją ten katar męczy. Ale uważam, że i tak długo śpi. Bo ostatecznie usunęła wczoraj o 20.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze maluchy też takie bąki strzelają? Aż zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok, wczoraj tak zaczął pierdziec że aż się wybudzil i dzisiaj rano też takie bączury, normalnie jak stary. I niestety kolejna nocka słaba za nami, mam nadzieję że ten skok zaraz się skończy..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga jesli szara praktyczniejsza, to bierz szara :)

    Ja probowalam wczoraj wlozyc to moje szczescie do spiworka to byla histeria :) co ja później odkladalam do lozeczka do placz. Spala z nami w lozku pod swoja kolderka :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga chyba szara. Nawet jak przemalujesz pokoj to bedzie pasowac :)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    A my dopiero się obudzilismy. Tzn ja bo córka i mąż jeszcze śpią ;-). Pierwsza noc w domu całkiem niezła. Wieczorem Małą wykapalismy. Była przeszczesliwa w swojej wanience na brzuszku :-). Potem pielęgnacja na przewijaku. Śmiała się cała sobą. Chwila zabawy, butelka i usunęła. Odlozylismy na plecy i po 30min płacz. No to usypianie od nowa i odłożyłam ją na brzuszek. Spała do 2. Obudziła się, ogaenelysmy nosek, zjadła 180 ml! I wcale nie chciała iść spać ;-). Zaczynała marudzić. Walczyliśmy godzinę, w końcu wsadziłam ją w woombie. Zasnęła i spała do 6.. Jak zaczęła się kręcić to uwolniłam ją, przerzucilam na brzuszek i śpi. Choć zaczyna się pomału przebudzac. Podejrzewam, że na plecach nie chce spać bo ją ten katar męczy. Ale uważam, że i tak długo śpi. Bo ostatecznie usunęła wczoraj o 20.
    Super ze już jesteście w domu. Dla was obu to inny komfort. Emi też ma lekki katar i też trochę marudzi i niezbyt chce leżeć. Raczej domaga się w dzień noszenia w chuście..., noce na szczęście ładnie przesypia (za to ja mam kryzys i nie mogę się dobudzić, chyba tarczyca znów mi wariuje...)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kachna62 wrote:
    Kinga chyba szara. Nawet jak przemalujesz pokoj to bedzie pasowac :)
    Przemalowywać nie będę, bo to do wynajmowanego mieszkania, gdzie na ścianach jest tynk dekoracyjny i poźniej zamalowanie koloru było by trudne, chyba tylko natryskowo dałoby radę. Nie będę ukrywać że szkoda mi kasy (odświeżanie z białego na biały to koszt jakichś 2000€; bez farby i zabezpieczania powierzchni. Tyle wyszło przy poprzednim mieszkaniu o pow. 80mkw, a z koloru policzą mi jeszcze drożej). Także szaleć z kolorami na ścianach będę mogła jak wrócę do siebie (nie wcześniej jak za 2-3 lata) Niestety nie przewiduję by tyle ta mata wytrzymała przy trójce szkodników, nauce samodzielnego jedzenia, eksperymentach plastycznych, odpieluchowywaniu, praniu co 2-3 tyg ;)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jaja! Mój maz zmienil zasikana pieluszke malemu o 5, potem go nakarmil i polozyl spac. Maluch sie obudzil o 8 z placzem ze jesc, nakarmilam go, potem noszenie do odbicia, potem troche poplakal to caly czas byl na rekach. W koncu okolo 9 chcialam go przebrac, odpinam pieluszke a tuuuu wielkkaaaa zaschnieta kupa! Nic nie smierdziala! Nic tez nie wyczulam na dotyk :O Szok! Cała dupka czerwona niestety :( Szybko go umylam, osuszylam, polezal troche na golaska i zasypalam mąką. Bede na zmiane uzywac mąki i sudocremu, mam nadzieje ze szybko zejdzie :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też raz mieliśmy takiego psikusa w pieluszce. Na szczęście zaczerwienienie raz dwa zeszło po użyciu Bepanthenu.

    edwarda20, Katy lubią tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po wyleczeniu infekcji Mała też robi "bezproblemowo" kupy. Wcześniej się spinala i robiła aż purpurowa i nie dało się nie zauważyć i nie usłyszeć, że coś robi. Poza tym smierdzialo w całym domu. Nie mówiąc już o tym, że były zielone i wszyscy pediatrzy, z którymi to konsultowalismy mowili, że po Nutramigenie tak może być. No cóż. Teraz zrobienie kupy to dosłownie sekunda. Coś tam steknie. Ale jak jej akurat nie trzymam to nie da się tego zauważyć. Nic nie śmierdzi. Kupy żółte grudkowate. No i są około 3 razy dziennie. Wcześniej była jedna na dzień, czasem na dwa dni. Teraz już wiem, że jak coś się zmieni w kupce to id razu muszę reagować.

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga używacie coś na katar? Ja wpuszczam kropelka soli fizjologicznej i potem odciagam. Ale nie za wiele wychodzi bo jak dla mnie to zalega gdzieś głębiej. Robimy też inhalacje z soli dwa razy dziennie. Coś jeszcze mogę zrobić, żeby jej ulżyć? Jutro już nas zapisałam do pediatry ale może coś jeszcze dzisiaj mogę zrobić?

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas 9. dzień bez kupy :( zamówiłam w aptece melilax do zrobienia lewatywki, będzie po południu. Wczoraj czopek glicsrynowy, nic nie pomógł, a mała stęka, męczy się... Masakra

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    A u nas 9. dzień bez kupy :( zamówiłam w aptece melilax do zrobienia lewatywki, będzie po południu. Wczoraj czopek glicsrynowy, nic nie pomógł, a mała stęka, męczy się... Masakra
    o kurcze! ja 2 razy uzylam windi, mialo byc niby na gazy, ale pobudzalo i kupke.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    o kurcze! ja 2 razy uzylam windi, mialo byc niby na gazy, ale pobudzalo i kupke.
    My windi stosowalismy jak mały miał kolki i jak teściowa to zobaczyła to powiedziała że kiedyś tego nie było i wystarczyło termometr włożyć i też pobudzalo :p

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Kinga używacie coś na katar? Ja wpuszczam kropelka soli fizjologicznej i potem odciagam. Ale nie za wiele wychodzi bo jak dla mnie to zalega gdzieś głębiej. Robimy też inhalacje z soli dwa razy dziennie. Coś jeszcze mogę zrobić, żeby jej ulżyć? Jutro już nas zapisałam do pediatry ale może coś jeszcze dzisiaj mogę zrobić?
    U nas katar sam wycieka. Nic szczególnego nie robię. Woda morska+odciąganie. Nie wiem czym odciągasz, ale katarek to jest w stanie bardzo gesty katar zatokowy wyciągnąć (testowałam na sobie), nasza beaba już nie, ale ma inne plusy. Jeśli masz nebulizator, możesz spróbować zrobić inhalacje. Czasem obrzęk śluzówki powoduje różne dziwne dźwięki lub ulania (mleko bez problemu się wyciąga).Starsza przy alergi non stop harczała, ale kataru nie było widać. Więc jeśli u was nie zacznie w ciągu kilku dni samoistnie wypływać Szukałabym podłoża alergicznego (nie tylko pokarmówka, ale może jakieś pyłki itp). A na alergiczne świsty może pomóc fenistil (krople). Nie wiem jak z dawkowaniem u maluchów, bo Sara miała pół roku jak dostała jako osłonę przy rozszerzaniu diety. Są też spraye typu otrucia, ale je można stosować max 5 dni, nie wiem czy u takich maluchów i raczej sięga się po niego przy bardzo dużym katarze gdy dziecko się dusi. Są też te plastry/masc (aromaktiv?) jedno jest od 3 m-ca inne od 1 dnia, tylko nie pamiętam czy masc czy plaster. Podobny efekt daje kropla olejku eterycznego (trzeba spr czy nie ma alergi wcześniej). Ja dodaje krople do prania (lawendy lub z.herbaty), i dopiero jak jest ok ryzykuje z kropla na plaster który przyklejam na ubranie (na chwile), jak nic się nie dzieje, to następnego dnia już cały dzień i noc chodzi sobie z plasterkiem
    .



    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam lewatywkę tym Melilaxem, udało nam się kupić w innej aptece i póki co nic się nie dzieje O.o ja tu sobie wyobrażałam, że wcisnę, nie zdążę zapiąć pieluchy i wybuch a tu nic kompletnie się nie dzieje. Tymczasem mała wypiła rumianek (lekarz nam kazał podać), pojadła i śpi...... Ja chyba oszaleję z tymi jej kupami. Do tej pory robiła 1 na tydzień, ale taką, że trzeba było ją kąpać, a w zeszłym tygodniu zrobiła 2 takie w poniedziałek, może po prostu nie nazbierało jej się jeszcze tyle, żeby się załatwiła? :( nie wiem co robić :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Zrobiłam lewatywkę tym Melilaxem, udało nam się kupić w innej aptece i póki co nic się nie dzieje O.o ja tu sobie wyobrażałam, że wcisnę, nie zdążę zapiąć pieluchy i wybuch a tu nic kompletnie się nie dzieje. Tymczasem mała wypiła rumianek (lekarz nam kazał podać), pojadła i śpi...... Ja chyba oszaleję z tymi jej kupami. Do tej pory robiła 1 na tydzień, ale taką, że trzeba było ją kąpać, a w zeszłym tygodniu zrobiła 2 takie w poniedziałek, może po prostu nie nazbierało jej się jeszcze tyle, żeby się załatwiła? :( nie wiem co robić :(
    Pogodzić się z jej naturalnym rytmem. Gdyby to była pora na, to by ruszyło w trakcie... Wspomagając wyproznianie wcale nie pomagasz. Możesz doprowadzić do jeszcze większego rozleniwienia jelit lub nawet można uszkodzić zwieracz odbytu
    Wiem ze to wkurzające, wypróżniają się średnio raz na 2 tyg, kupki normalne, stękala i się prężyła, ale to nie był problem . Prawdziwe problemy zaczęły się koło roku. Kupa była tak twarda ze nie dało się pokroić, a płacz był taki przeraźliwy, ze nie potrafię do niczego porównać. Płakałam razem z nią, zastanawiając się jak mogę jej pomóc bo nie reagowała na leki i domowe sposoby... Więc te pęknięcia się nie goiły, jeszcze bardziej wstrzymywała i było jeszcze gorzej...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ja bym jej nie pomagała, ale od 2 dni ciągle się prezy, marudzi, poplakuje... Byłam dziś u lekarza, do drugiego dzwoniłam i obaj mówią, że musi się wypróżnić, bo 9 dni to już za długo :( no nic, więcej na razie zrobić nie mogę, poczekam co będzie dalej.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia moja mama tez tak mowila :) Musieli sobie kiedys jakos radzic :)


    Totoro ja malemu tez daje rumianek do picia i to pomoglo na zaparcia. Musisz w takim razie poczekac az ją ruszy :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda tylko u nas to nawet nie zaparcia bo kupa rzadka jak nie wiem :/ może faktycznie jeszcze za mało się nazbierało, w ubiegły poniedziałek, tak jak pisałam, była apokalipsa, po 1 kupię musiałam ją kąpać i wszystko było obsrane, po 2 też bym kąpala, ale byłam u rodziców to musiałam sobie poradzić chusteczkami.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Edwarda tylko u nas to nawet nie zaparcia bo kupa rzadka jak nie wiem :/ może faktycznie jeszcze za mało się nazbierało, w ubiegły poniedziałek, tak jak pisałam, była apokalipsa, po 1 kupię musiałam ją kąpać i wszystko było obsrane, po 2 też bym kąpala, ale byłam u rodziców to musiałam sobie poradzić chusteczkami.
    Aaaa. Kurde to dziwne w takim razie. Moze tak jak pisze Kinga, taka jej uroda :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1116 1117 1118 1119 1120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ