X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    A który dokładnie z tinylove? Bo kilka ich jest:p
    My mamy ten

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c796692ca757.png b

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez jak małej podaje palce to nawet nie próbuje się podnieść i główka leci do tylu , nie przekręca się z brzuszkaa na plecy o odwrotnie , nie łapie sama zabawek , na brzuchu poleży i podźwiga główkę , ale nie za długo, bo się zaraz wkurza.

    Hmm mi się wydaje, ze to dosyć normalne i każde dziecko w innym tempie się rozwija, ale dałaś mi trochę do myślenia. My dopiero szczepienie w sierpniu i teraz się zastanawiam czy podejść do pediatry czy poczekać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 22:20

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Na fb wrzucono link i pozwole sobie go tu tez umiescic bo dalo mi to bardzo do myslenia. Naprawde polecam przzeczytac

    http://ronja.pl/kroki-milowe-dziecka/

    Bardzo bardzo dobry wpis. Aż poczytam częściej tego bloga :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem szczerze, że u pediatry byłam na kontroli w związku z alergiami pokarmowymi - wysypka ładnie zeszła, więc teraz robię testy nabiałowe. I przy okazji wspomniałam o tym, że mamy problemy z tym unoszeniem główki. Pediatra mówiła, że mamy nie panikować, bo wiadomo każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Ale skoro już mamy te 3 miesiące, a ta główka nadal leci w dół, to lepiej to sprawdzić bo im wcześniej to jest zdiagnozowane tym łatwiej ćwiczeniami to skorygować. Ale ja durna zaczęłam za dużo czytać w internecie i już oczywiście mi się stres załączył, a do wizyty u neurologa jeszcze 9 dni. Mamy pakiet w LuxMed i tam idę - termin wyproszony, bo pierwszy wolny mieli dopiero na 29.08, ale już patrzyłam nawet na prywatnych neurologów dziecięcych poza LuxMed - to taki, który ma pozytywne opinie ma termin dopiero na 23.07, także masakra jakaś... Aż strach się bać jakbym na NFZ chciała pójść...
    Mam nadzieję, że to po prostu kwestia rozwojowa, a nie problemy mięśniowe, ale jak nie sprawdzę to się nie przekonam :/

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wtrącę się w rozmowę ;) to o czym piszecie- trzymanie głowy podczas podciagania dziecka za paluszki to tzw. próba trakcji. Fizjoterapeta powiedział nam że ostateczny czas na dobrze wykonaną próbę trakcji to skończone 6miesięcy i nie rozumie dlaczego nadal pediatrzy tak wcześnie ją wykonują i kierują do neurologow. Niepotrzebnych stresów przysparzają rodzicom :) lepiej zwrócić uwagę jak dziecko trzyma główkę leżąc na brzuszku i trzymane w pionie, a próbę trakcji sobie odpuścić, bo jeszcze nie czas na nią :)

    Ps. Ale dla swojego spokoju neurologa zawsze można odwiedzić :d

    Jupik, Paatka, Katy lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 4 lipca 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram, podnoszenie za paluszki to jeszcze nie teraz, też o tym czytałam, nie mniej główkę dziecko na tym etapie powinno już w miarę trzymać.

    U nas chyba się skok zaczął (ten 14-19 tydzień). Od przyjazdu znad morza mała marudna, a dziś przeszła samą siebie-pol dnia niespokojna, płacz, leżenie źle, na rączkach średnio dobrze. Nie dało się jej odłożyć. Dopiero po południu ją uspokoiłam, i dobrze bo akurat miałyśmy 2 usg bioderek, które już miałam odwoływać, ale koniec końców pojechaliśmy- bioderka ok. Nastawiam się na zwiększony okres marudzenia bo ten skok (i niepokój dziecka) podobno trwa dłużej niż te wcześniejsze.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj bardzo mocno trzyma glowe jak jest na rekach albo jak go podciagam za paluszki. Jak klade na brzuchu to mu glowa nie opada. Ale nie przekreca sie z brzuszka na plecy i na boki ale widac ze probuje.
    Ale kazde dziecko jest inne. Moj jest bardzo silny od urodzenia.

  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 5 lipca 2018, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z tym przekrecaniem to nie jeat okolo 4 miesiaca dopiero? Mi sie wydaje, ze teraz to jeszcze za wcześnie. Moja tez slabo glowe dzwiga,ale ona bardzo malo od poczatku na brzuchu lezy przez to odginanie.

    Totoro co do wpisu to wzielam to sobie gleboko do serca. Cwiczyc będziemy,ale na pewno nie do momentu,az dziecko będzie plakac i u fizjo tez bede kazala przerywać.

    My mamy palak ten rozowy.

    Totoro lubi tę wiadomość

  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 5 lipca 2018, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w szoku, wsadziłam małego do bujaka żeby sobie kawkę zrobić i siedzi sobie już spokojnie prawie pół godz :o

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 5 lipca 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan my w ogóle olalismy na razie fizjoterapię. Nasz pediatra, lekarz od bioderek i sama neurolog, wszyscy stwierdzili, że fizjo się zawsze czegoś dopatrzy, a mała pięknie się rozwija, tylko od samego początku jest bardzo silna. Dlatego na razie czekamy jak będzie się dalej rozwijała :)

    Moja pociagnieta za palce siada :|

    Co do skoku to ten faktycznie trwa dłużej. Wprawdzie w naszym przypadku nie jest tak intensywny jak były poprzednie, kilka dni było takich cięższych, ale mała jest bardzo wrażliwa na wszystko, znowu zdarza jej się niespokojnie sypiać, wzdrygiwac się z byle powodu.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 lipca 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj się przestrasza o byle co :p ostatnio mi rzodkiewka upadla na podłogę a ten sie przestraszył :O :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 07:58

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 5 lipca 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy wasze dzieci też krzyczą? I mówię tu o typowym krzyku. Jakby gadanie z krzykiem. Bo gabrys o 5 rano codziennie krzyczy. Potem w ciągu dnia też. Ale to jest taki krzyk że głowa boli i słychać go pod klatka.
    Zamówiłam pałąk ale z łóżkiem. Chociaż ten różowy wydaje sie najfajniejszy ale to "mała ksiezniczka"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 08:11

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 5 lipca 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj nie krzyczy. Jedynie potrafi bardzo głośno plakac aż do zanoszenia sie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 5 lipca 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jak coś się nie podoba (najczęściej jest to zbyt długo trwająca inhalacja) to Mała krzyczy krótkimi "łe". A potrafi się jeszcze tak rozplakac aż do zanoszenia ale już coraz rzadziej. Teraz zazwyczaj tylko jak jest głodna.
    Amelka świetnie trzyma głowę i w leczeniu na brzuszku i jak nosimy się pionowo ale podciagnieta za rączki za bardzo jej nie unosi.
    Wczoraj po południe było kiepskie. W dzień krótkie drzemki więc po południu była już zmęczona a po kapieli płacz na całego. Na szczęście w miarę szybko usunęła i spała do 4:30. Potem kupa po 6. Ale mąż ją uspil i spalysmy do po 8. Teraz leży w bujaczku, a ja jem śniadanie i pije kawkę ;-). Mam nadzieje, że dzisiaj utnie jakąś dłuższą drzemke bo taka pięknema pogoda aż się prosi, żeby się poopalac :-P

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 5 lipca 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro mój też siada i krzyczy jak za wcześnie zabieram ręce :p mój jest złośnik i jak za długo np zabawiam go jedna zabawką to krzyczy :p widać że to krzyk a nie płacz, bo ani jedna łezka się nie pojawia :p

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 5 lipca 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Gabryś właśnie sam leży w łóżku i krzyczy. Tzn ja obok. I potrafi tak z godzinę krzyczeć.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 5 lipca 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Gabryś właśnie sam leży w łóżku i krzyczy. Tzn ja obok. I potrafi tak z godzinę krzyczeć. Nie to że jest zły na coś. Tylko tak po prostu krzyczy. I ciężko to uciszyć:p
    Jedyne co zauważyłam to jak włączę tv to uspokaja się.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza krzyczy jak juz cos jej nie pasuje. Wzdryguje sie tez na najmniejszy halas.

    Totoro u nas niestety pediatra i neurolog potwierdzili tylko diagnoze fizjo. Ale dzis dostalismy pochwale ze jest duzo lepiej :)
    No i pytalam o to przekrecenia z brzuszka na plecy,to powiedziala ze 4 i pol miesiaca dzieci maja zazwyczaj jak sie obracają.

    My po spacerku takim malym, bo goraco strasznie i siedzimy sobie teraz w cieniu,Zosia spi :)

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To przekręcanie to wiem, że ma jeszcze czas. Chociaż dziwi mnie, że już to kilkukrotnie robiła, a teraz nagle nic ;)
    Trochę mnie uspokoiłyście z tym podnoszeniem główki przy ciągnięciu za rączki. :) Gdyby tylko bardziej lubiła leżeć na brzuszku to pewnie już by jej lepiej szło to podnoszenie.

    Dzisiaj spałyśmy do 10:30 :o Byłam w szoku jak spojrzałam na zegarek. O 7 obudziła się na mleczko u stwierdziłam - no dobra to podrzemiemy jeszcze troche. Ale nie myślałam, że troche tyle potrwa. :P Przez to nie wyszłyśmy na spacer bo już było za gorąco. No trudno - pójdziemy przed kąpaniem ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 5 lipca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    To przekręcanie to wiem, że ma jeszcze czas. Chociaż dziwi mnie, że już to kilkukrotnie robiła, a teraz nagle nic ;)
    Trochę mnie uspokoiłyście z tym podnoszeniem główki przy ciągnięciu za rączki. :) Gdyby tylko bardziej lubiła leżeć na brzuszku to pewnie już by jej lepiej szło to podnoszenie.

    Dzisiaj spałyśmy do 10:30 :o Byłam w szoku jak spojrzałam na zegarek. O 7 obudziła się na mleczko u stwierdziłam - no dobra to podrzemiemy jeszcze troche. Ale nie myślałam, że troche tyle potrwa. :P Przez to nie wyszłyśmy na spacer bo już było za gorąco. No trudno - pójdziemy przed kąpaniem ;)

    Czytałam, że regres u niemowląt jest czymś normalnym-dziecko zdobywa nowe umiejętności, a potem może być tak, że o tym zapomina i czegoś co już robiło nie robi ;-) nie ma się czym martwić.
    A moja dziś identycznie-pobudka o 7 a potem dopiero 10.30 (zawsze jest 7 i 9). Też nam to zmieniło plany ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
‹‹ 1133 1134 1135 1136 1137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ