Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja robie i jem śniadanie albo zanim mała wstanie albo mąż ją bawi a ja sobie ogarniam i potem zmiana. Obiad gotuję tylko i wyłącznie jak śpi, chyba, że mąż ma wolne to podobnie jak ze śniadaniem
wczoraj i dziś jadłam obiad na podłodze przy macie, bo tam jeszcze chwilę poleży na brzuchu, ale zazwyczaj kończę już na syrenie
A śpi ostatnio mało jak na nią, cały ok. 2 godziny po 20 min, dziś troszkę więcej, bo najpierw w aucie w foteliku z 45 min, potem jak gotowałam to ok. godzinki. Zasypia po 20 - koło 21.
-
Oj tak - w miarę nam poszło w tymi zębami. Bez gorączki, tylko z marudzeniem. Ciekawe kiedy kolejne (nie żebym już chciała
).
Mieliśmy mieć szczepienia w tym tygodniu ale odwołali przez upały.
Mnie też włosy zaczęły wypadac. Polecam wcierke Jantar.
Ja generalnie z jedzeniem nie mam problemu. Mała albo leży na macie albo siedzi w bujaczku. Od rana to już w ogóle ma dobry humor więc przez godzinę minimum jest spokojna. Obiad też robię. Czasem na raty. Ale daje rade.
Jeśli chodzi o drzemki to u nas różnie. Czasami nawet 3-4 ale po 30-40 min. A czasami 2 ale zazwyczaj wtedy śpi nawet po 2h. Np dzisiaj miała jedna drzemke godzinę, potem pół godziny i niedawno obudziła się z drzemki 2,5h.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Witam was dawno się nie odzywałem miałam 2 w domu a później urlop.
U nas dobrze maluszek rośnie i już kręci się na wszystkie strony.
Tak szybko czas ucieka jeny to prawie 4 miesiące duży już taki i kumaty.
A co u was w skrócie?
Jak wakacje i jak dajecie radę w te tropiki. -
U nas śniadanie da radę zjeść , bo mała rano na humor i bez problemu poleży na macie albo w bujaczku. Obiad jak uda się zrobić to jest coś co nie zajmuje dużo czasu czyli : udka w piekarnika lub pierś z indyka pieczona w brytwance , makaron z kurczakiem z pesto , spaghetti , klopsiki z indyka z koperkiem
to nasz najczęstszy repertuar
ale ze zjedzeniem obiadu bywa gorzej, jem go zimny albo z prędkością światła , ostatnio jak byłam u mamy na obiedzie i mogłam spokojnie zjeść to o tak się speiszylam , aż się ze mnie śmiali, ze wyglądam jakby mi mieli zaraz zabrać talerz hehe a kolacje to jem jak już mała śpi, chyba ze już nie mam siły.
-
U nas drzemki się skrocily od 3 miesiąca z ciągle śpiącego maluszka mam aktywnego i to bardzo ma max 4 drzemki jedna koło 2 godzin max a reszta to jakieś 20 do 30 minut.
W nocy zasypia między 20 a 21 budzi się co jakies 2 godziny wstaje koło 6 max 7. -
My byliśmy dziś na szczepieniu. Mieliśmy mieć druga dawkę 6w1, ale z racji tego, że maluch nie miał jeszcze nawet 1 dawki pneumokoki to dzisiaj podjęliśmy decyzję że szczepiony będzie na pneumokoki, a za 3 tyg ta 6w1. Troszkę płakał, ale szybko go przytuliłam i jest ok. Całe szczęście, że mieliśmy szczepienie na 9 a ja byłam w przychodni już o 8.30 bo później już taki upał był, że szok. Ledwo co doczlapalam się do domu.
Jeśli chodzi o śniadania i obiady to nie mam problemu. Rano wstajemy i jedziemy z chicco do salonu. Tam odpalam na tablecie piosenki daje pluszaki i maluch sobie do nich gada. Ja w tym czasie robię śniadanie i jem. Obiad robię gdy maluch ma drzemki. Ja akurat dużo nie muszę robić bo wrzucam do multicookera i on sam robi. Czyli moje przygotowanie obiadu to odbieranie ziemniaków i czyszczenie i przyprawianie mięsa
Moj maluch ma drzemke od 9 do 12 (to są nasze godziny spaceru), potem ma drzemke od 15 do 16-16:30 i kolejna drzemka jest ok 17:30-18:00. Chwila zabawy i o 19 kąpanie i 19.30 idzie spać i wstaje mi o 3. O 19.30 gdy maluch śpi to ja sprzątam mieszkanie, jem kolacje i generalnie robię co tam mi się podoba. Akurat gdy jestem sama w domu bo mąż w pracy to wieczorami robię sobie album z okresu ciąży i niedługo zaczynam robić z 1 miesiąca życia. Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja robię tyle zdjęć ze masakra. Muszę osobno robić albumy z każdego miesiąca bo gdybym zrobiła z pierwszego roku życia to miałabym jakąś księgę :p -
Malyprosiaczek wrote:Jeśli chodzi o śniadania i obiady to nie mam problemu. Rano wstajemy i jedziemy z chicco do salonu. Tam odpalam na tablecie piosenki daje pluszaki i maluch sobie do nich gada.
Jakie piosenki puszczasz?
Ja tez robie duzo zdjęc. Ostatnio wywołałam kilkanascie najfajniejszych z 2 mcy. Teraz bedzie kolejna partia.
-
u nas szczepienia normalnie, mały dziś miał lekki stan podgorączkowy, był marudny, nie chciał jeść, no ale teraz pod wieczór już lepiej, tempka spadła, zjadł ładnie na noc i już śpi.
-
Normalnie szczepili, ale wydaje mi się że tylko do któreś godziny bo po szczepieniu siedziałam jeszcze 40 min to po mnie były jeszcze 2 babeczki i potem pusto. No chyba, że ktoś nie przyszedł. Jedyne co powiedziała lekarka to żeby szybko wracać do domu ze względu na upały. Jedna babeczka zaszczepila córkę na oko 3 lata i od razu poszła z nim na plac zabaw. Ja uciekam jak najszybciej do domu i jeszcze wyginalam się na wszystkie strony świata, żeby ani jednego milimetra słońca nie było na maluchu. Mój nie miał ani gorączki, ani żadnych innych obiawow. Jedynie więcej dzisiaj spał,ale odkąd są takie upały to ciągle mi duzo śpi.
Puszczam piosenki typu "światła drogowe" "olimpiada w jarzynowie" "taniec Mai" "idziemy do zoo" "Mucha w mucholocie" "cztery łapy" "jadą jadą misie śmieją im się psie" "ta Dorota" "była sobie żabka mała" "wlazl kotek na plotek" i hit "stary Donald farmę miał". Ta ostatnia gdy mu śpiewam to czasem myślę że padne bo z 10 min ona trwaale przy tych piosenkach ładnie się bawi. Na razie mam taki mały repertuar bo musiałam nauczyć się ich na pamięć
gdy zacznę maluchowi śpiewać to on zaczyna gugac i się uśmiechać.
-
Ja na czas jedzenia wkładam mała do krzesełka do karmienia lub jem w czasie ich drzemki. Emi przesypia dużo czasu, ale jeśli nie spi, to też wymaga dużo uwagi (muszę poprządnie ją zmęczyć by szybko poszła spac. U niej sen nocny to 22-6. W dzień karmienia są co ok 3 h i z tego godzinę się bawi i godzinę śpi. Czasem często się wybudza, ale wtedy chwile ją bujam i idzie znów spać.
Pogoda jest męcząca o tyle ze nie bardzo mam gdzie wyjsć z 2 a na spacery w pełnym słońcu się nie piszę. Także ukrywam się w domu za zaciągniętymi roletami i z włączonym wentylatorem. -
nick nieaktualny
-
Czy wasze maluchy tez mniej jedzą ?
Odkąd soe te upały zaczęły to mała zjadła nie więcej niż 140ml mieszanki, wkoncu zaczęła pic , bo próbowałam już wszystkiego , woda była nie nawet z glukoza , herbatki nie , wymuszała jej , jak wypiła 30ml dziennie to był cud , a pare dni temu kupiłam z hippa wodę mineralna z sokiem jabłkowym od 4 miesiąca i wkoncu zaczęła pic nawet po 150ml dziennie,, bo w te upały strasznie mnie to martwiło. -
Tak u nas też mniej je odbija sobie trochę w nocy i częściej się domaga. Nawet widzę po Pampers ie że siku robi mało ale robi a po nocy dziś nad ranem o 6 Pampers był tak pełny że siku się przelalo plecami wielka mokra plama.