X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia moja Zosia jak miala 2 miesiace to miala mniejszy obwod klatki niz przy porodzie,tak mi ja zmierzyli :) dlatego ja im nie wierze z tymi wymiarami.

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    No, pewnie. To nie tajemnica. Pierwsza wizyta 150zl, każda kolejna 130zl. Niestety usg nie było w cenie. Nie pamiętam ile usg małej ciąży (bez przepływów itp) ale za usg dużej ciąży dopłacalam 180zl (zawsze z opisem i zdjęciami). Ale usg nie robiliśmy na każdej wizycie, chyba, że coś się działo. Wizyty miałam na początku co 3 tygodnie (ze względu na moje pierwsze poronienie), potem co 2 tyg, a na końcówce co tydzień. Wizyta z usg trwała około 30 min, bez USG 15-20 (trzeba nastawić się na opóźnienia). Badanie na fotelu na każdej wizycie. Na Usg prenatalne i polowkowe moja gin wysłała mnie do innego lekarza - genetyka, który się w tym specjalizuje (świetny jest, Edwarda potwierdzi ;-)) Rodzilam w Matce Polce. Ogólnie Panią Basie mogę z czystym sumieniem każdemu polecić. Jest świetna, naprawdę. Zawsze wszystko wyjaśnia, o niczym nie zapomina, jak coś się dzieje od razu reaguje. Dzięki niej, jak leżalam na patologii, miałam świetna opiekę, jak miała dyżur to była u mnie kilka razy dziennie,wiedzieli, że jestem jej pacjentka i nigdy mnie nie olewali (niestety takie realia są w szpitalach...). Zawsze odbierała telefon jak dzwoniłam, ewentualnie oddzwaniala. No i się rozwija cały czas, szkoli, tak jak pisałam jest "na czasie" (nie jak niektórzy lekarze).
    Super :) od usg polowkoeych też mam fajnego lekarza. U niego usg trwa od 45 do 1.5 h :D
    No to będę musiała przemyśleć ta kwestię:)

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.znanylekarz.pl/barbara-hadacz/ginekolog-seksuolog/lodz
    O tej mówimy? Ona pracuje w CZMP? Pytam bo jej nie widziałam:p

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Nie do końca takie rewelacyjne. Czytałaś o zrostach?
    Przy sn można mieć też więcej dzieci niż przy cc.
    Potwierdzam. pierwsze cc super ale po drugim do tej pory mam ból pachwin...

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 31 lipca 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    https://www.znanylekarz.pl/barbara-hadacz/ginekolog-seksuolog/lodz
    O tej mówimy? Ona pracuje w CZMP? Pytam bo jej nie widziałam:p
    Tak, ona. ;-) pracuje w ICZMP. Teraz, od jakiegoś czasu niestety tylko na dyżury.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 31 lipca 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kachna62 wrote:
    Potwierdzam. pierwsze cc super ale po drugim do tej pory mam ból pachwin...
    Ja drugie o wiele lepiej przeszłam niż 1 ale to chyba o wagę chodzi. Przy 1 zdążyłam 120. Teraz 75

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 31 lipca 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w tamtym roku o tej porze bylysmy juz w ciazy:) przynajmniej ja :p

    mhsvi09k63nasq33.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 31 lipca 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już byłam :D pamiętam jaka byłam zesrana że strachu :D

    U nas ciąg dalszy marudzenia. Nie byłyśmy na spacerze rano bo mała usnęła przy piersi, a wczoraj jak ją próbowałam przełożyć do wózka to mi się obudziła i nie spała prawie w ogóle do popołudnia, więc dziś już nie ryzykowalam. Cały czas warczy, wszystko gryzie, mniej je, masakra. Jak jej dałam palec że szczoteczką silikonową to porwała mi rękę i sama go sobie do buzi wsadziła i gryzla. Myślałam, że to te wzdęcia jej tak dają popalić a tu od wczoraj jedziemy na espumisanie i poza tym, że lepiej spała w nocy to żadnej różnicy :/ Upały jej w kość nie dają, bo przez to, że prawie nie śpi to nie wychodzimy, a w domu mamy chlodniutko... Chyba jednak zęby :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 17:17

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 31 lipca 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tamtym roku o tej porze mialam ostatni okres :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 31 lipca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tamtym roku bylam juz w ciazy ale nie wiedzialam o tym bo test robilam 5 sierpnia w 29 dc :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 31 lipca 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiedziałam, że jestem w ciąży od 20 lipca. Równo rok temu zaczynalam już mieć pierwsze objawy.. mdłości. Jeszcze nie wiedziałam że w ciągu tygodnia z hakiem pożegnam się z pracą na tak długo.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 31 lipca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylismy dzie u hematologa i wyslala nas Pani dr na usg, wyszlo ze Staś ma powiekszony wezel chlonny pod paszka. Podobno to po szczepieniu.. zrobilismy jeszcze badania krwi i wyslali nas do chirurga a ta mowi ze tego sie absolutnie nie usuwa ani nic nie spuszcza stamtad i kazala sie zapisac do jakiegos lekarza co sie zajmuje takimi odczynami ale kompletnie mi wylecialo co to za lekarz i jest na urlopie zapisy po 20 sierpnia. Jeszcze zapisalismy sie na 24 pazdziernika do nefrologa. Ogolnie bylismy 40 km od domu w tych przychodniach i to porozrzucane te przychodnie w roznych budynkach bo to wojewodzki..upał ogromny.. nogi mi w du... wchodza :-/
    w pt robilismy morfologie i mlody ma obnizona hemoglobine, erytrocyty i hematokryt..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 18:41

    xk81pfk.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 31 lipca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już byłam w ciąży :) i czułam to bardzo mocno (2zaplodnione pęcherzyki) ale test zrobiłam dopiero 7sierpnia- 10dpo.

    Byliśmy dziś u neurologa. Wszystko bardzo dobrze, dr powiedziała że na swój wiek umie wszystko co powinien i zupełnie nie mam się czym martwić. Próba trakcji wypadła super bo trzymał głowę a przy okazji zrobił mostek :) na jego "nieruchawosc" powiedziała że leniuszek i tyle :p ale żeby zachęcać go do leżenia na brzuchu i jeśli nie lubi to podłożyć mu koc lub jakaś poduszkę pod klatkę piersiową. Pytanie czy któraś z Was używała tego rogala z maty bright starts? Nada się? Jedyne na co muszę zwrócić uwagę to na lekkie spłaszczenie glowy z prawej strony, mam go układać na lewą co też robię od kilku dobrych tygodni. Także jestem już spokojniejsza że to tylko lenistwo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 21:08

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 31 lipca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wlasnie zachodzilam w ciaze,ze tak to okresle,rok temu :)

    Sylwia Ty wyczulas ten wezel chlonny,czy pediatra?

    Edwarda no i super, przynajmniej jestes spokojna :)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 31 lipca 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyczułam. Pozniej lekarzowi rodzinnemu powiedzialam, posprawdzał i dal skierowanie do hematologa. I na usg wyszlo ze to po szczepieniu na gruzlice ..

    xk81pfk.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 31 lipca 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rok temu, a dokładnie 24 lipca dostałam zastrzyk na pęknięcie jaja, więc siedziałam i czekałam na dzień testowania. Dowiedziałam się 5 sierpnia, że jestem w ciąży. Pamiętam dzień kiedy dostałam zastrzyk bo mąż jechał na weekend kawalerski. Przed wyjazdem pytał czy ma jechać czy być w domu. Ja zmarnowana, że na pewno jaja będą po stronie niedroznej jajowodu, powiedziałam jedz i baw się dobrze. Mąż pojechał na drugi koniec Polski i właśnie był w górach z kumplami gdy dostał telefon "wracaj, są jaja po droznej stronie! Masz czas do wieczora bo dostałam zastrzyk!" mąż kombinował jak szybko wrócić do domu. Samochodem długo, pociągiem jeszcze dłużej, więc przyleciał samolotem. Po intensywnych przytulaskach, wrócił rano na kawalerski do kumpli. Udowodnił, że jest nie tylko wspaniałym mężem, ale równiez wspaniałym kumplem :) wszyscy razem z mężem zbiegali z tej góry, każdy Oczywiscie musiał sobie coś zrobić w trakcie :D właśnie dlatego wszyscy znajomi obchodzą swoją "rocznice" wyjazdu, a ja z mężem rocznicę poczęcia naszego kochanego malucha

    PS. Dziewczyny które KP. Co bierzecie, aby włosy mniej wypadły? Ja codziennie mam garść włosów do wyrzucenia. Mój maluch ma wszędzie albo moje włosy albo kota sierść :/

    Katy, edwarda20, Jupik lubią tę wiadomość

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 31 lipca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Ja rok temu, a dokładnie 24 lipca dostałam zastrzyk na pęknięcie jaja, więc siedziałam i czekałam na dzień testowania. Dowiedziałam się 5 sierpnia, że jestem w ciąży. Pamiętam dzień kiedy dostałam zastrzyk bo mąż jechał na weekend kawalerski. Przed wyjazdem pytał czy ma jechać czy być w domu. Ja zmarnowana, że na pewno jaja będą po stronie niedroznej jajowodu, powiedziałam jedz i baw się dobrze. Mąż pojechał na drugi koniec Polski i właśnie był w górach z kumplami gdy dostał telefon "wracaj, są jaja po droznej stronie! Masz czas do wieczora bo dostałam zastrzyk!" mąż kombinował jak szybko wrócić do domu. Samochodem długo, pociągiem jeszcze dłużej, więc przyleciał samolotem. Po intensywnych przytulaskach, wrócił rano na kawalerski do kumpli. Udowodnił, że jest nie tylko wspaniałym mężem, ale równiez wspaniałym kumplem :) wszyscy razem z mężem zbiegali z tej góry, każdy Oczywiscie musiał sobie coś zrobić w trakcie :D właśnie dlatego wszyscy znajomi obchodzą swoją "rocznice" wyjazdu, a ja z mężem rocznicę poczęcia naszego kochanego malucha

    PS. Dziewczyny które KP. Co bierzecie, aby włosy mniej wypadły? Ja codziennie mam garść włosów do wyrzucenia. Mój maluch ma wszędzie albo moje włosy albo kota sierść :/
    Niestety mi już włosy lecą ponad 2 tyg. Lecą i lecą... podobno pomagają tabletki dla ciężarnych

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 31 lipca 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda u mojego tez splaszczona. Wszystko sie wyrowna :)
    Czy wasze maluchy tez podrywaja glowke i barki do siadania??
    Moj od kilku dni ma tak ze jak go trzymam do karmienia czy jak lezy to soe podrywa tak

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 31 lipca 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj zauwazylam, ze moj tak robi w foteliku :p

    Tylko, ze dziecko siada z kleku podpartego podobno wiec to chyba nie do siadania xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 31 lipca 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój już tak robi od dobrego miesiąca :p a na wypadanie włosów dla mnie witaminy dla ciężarnych są za słabe, włosy lecą masakrycznie.. Już mam na grzywce łysawą plamę..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
‹‹ 1177 1178 1179 1180 1181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ