Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas pierwsze przeziębienie. Od wtorku wieczór katar, dziś w nocy masakra. Nie spałam dopóki mała porządnie nie usnęła, a usnęła dopiero ok. 2- wcześniej co chwila ściąganie gili, przewracała się, marudziła, zmierzyłam jej temp.37.8, więc daliśmy paracetamol (też pierwszy raz). Ale jak usnęła to spała do 10.30.. a ja jeszcze w nocy wstawałam czy z nią ok. Teraz odpukac jest lepiej. Temp.brak, zachowuje się normalnie, tylko gile jeszcze ma, więc będę ściągać. Mam nadzieję, że wieczorem się nie pogorszy.
No i debiut kaszkowy zaliczony. Kleik ryżowy na wodzie. Paskudztwomoje dziecko spróbowało 3 łyżeczki i krzywa minka, więc dorzucilam owoce ze słoiczka i od razu wciela, nawet sporo. Więc te zwykłe kaszki będę mieszać z owocami.
-
Jupik, a widzisz... Mój wcina że smakiem kleik ryżowy na wodzie haha
dzisiaj zjadł morele. Chyba uwielbia je po mamusi bo wcinal aż uszy mu się trzasly
Moj Wikuś zaczął baaaardzo dużo gadać. Dzisiaj przy kleik nagle powiedział "be" ale otwierał buzię więc raczej nie było be xd
-
Malyprosiaczek wrote:Jupik, a widzisz... Mój wcina że smakiem kleik ryżowy na wodzie haha
dzisiaj zjadł morele. Chyba uwielbia je po mamusi bo wcinal aż uszy mu się trzasly
Moj Wikuś zaczął baaaardzo dużo gadać. Dzisiaj przy kleik nagle powiedział "be" ale otwierał buzię więc raczej nie było be xd
No miałam nadzieję, że też będzie wcinać taki zwykły, ale jednak nie. Owoce załatwiły sprawęmy moreli jeszcze nie wprowadzaliśmy, ale mam jakieś słoiczki jablko-morele, więc lada dzień dostanie
-
Byliśmy dzisiaj u pediatry. Amela ma prawdopodobnie AZS... Tak podejrzewałam - sucha skóra i zaczerwienienie w każdym zgieciu... Masakra. To teraz się zacznie29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Na AZS polecam Avene.
Lila zjadła marchew, ziemniak i dynia.
Kurtkę kupiłam wczoraj z tape a o leil jest super. Śpiworki dwa, jeden był z wózkiem, drugi to prezent. Longer z mufką super sprawa na spacery. Dziś lekarz i szczepienie meningokokami więc będę prosić by dał jakieś skierowanie do poradni.
A co polecacie na receptę na pupę i odparzenia?
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Makira wrote:Oczywiście będę go zapinac, tylko się pytałam,bo mama mi gada, że takiego małego jeszcze nie trzeba, ale ona jak zwykle za dużo się wtrąca
Mój się ostatnio robi niegrzeczny, ojcu strzela liście, a mnie uderza po cyckach podczas jedzenia i nie tylko, jak coś jest nie po jego myśli, mały luj
Sweetmaleńka bez zdjęcia ciężko, może to też być grzybica. Organizm jest osłabiony po antybiotyku. Podajesz probiotyk? Może kąpiel w krochmalu? Dużo wietrzenia na pewno.
A czy którąś używała tormentol/tormentalum?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 13:52
-
edwarda20 wrote:Jupik 150 zł za metr sam projekt. A ekipa osobno, wszystko pod klucz z zabudowa meblowa w granicach 80-90 tys. Wycenę dokladna robią po zaakceptowaniu projektu.
Tak jak ci skończą mieszkanie i będziesz zadowolona to też możesz podesłać kontakt -
Jupik wrote:Tak jak ci skończą mieszkanie i będziesz zadowolona to też możesz podesłać kontakt
A projektant nazywa sie KKarchitekci. Mozesz sobie popatrzec na ich projekty na stronie czy fb. Kontaktowalam sie z nimi mailowo.Jupik lubi tę wiadomość
-
Czy wasze dzieci robią się coraz bardziej absorbujące- domagaja się waszej obecności? Wcześniej u nas jakoś nie było tego problemu, potrafiła się sobą zająć i można ją było samą zostawić.Od niedawna jak tylko traci mnie z oczu jest marudzenie albo ryk. Nie mówiąc o tym, że już wie, że ja to mama, bo rykowi towarzyszy "mamamama". Zastanawiam się, czy to już nie początek lęku separacyjnego
niby leży na matce sama ale w kółko zerka czy jestem obok. Szczerze to juz dziś spasowałam i pierwszy raz zamówiłam żarcie do domu- no nie ma teraz opcji, żebym coś więcej przy niej robiła. Wprawdzie jest też przeziębiona, ale to nie to.
-
Mielismy dzis trzecie szczepienia - 4 wklucia
bo te 3 standardowe + pneumokoki. Jeszcze w listopadzie jedno uklucie i potem kilka miesiecy spokoju. Kazde szczepienie kosztuje mnie milion nerwow, juz kilka dni przed nie moge spac i sie martwie. Maly plakal tylko po wkluciu, szybko sie uspokoil. Poki co jest wszystko ok.
Wazy 7620, mierzy niby 66cm, ale nie mial wyprosowanych nozek tak dziwnie go zmierzyla. Przedwczoraj go zmierzylam jak byl calkowicie wyprostowany to wedlug mojej miarki 69-70, i tak by wypadalo bo pajacyki na 74 maja minimalny luz na dlugosc. Głowa 44,5 cm - czyli 95 centyl wedlug pediatry. Wedlug mojej skali 75 centyl czyli ok.
-
Jupik wrote:Czy wasze dzieci robią się coraz bardziej absorbujące- domagaja się waszej obecności? Wcześniej u nas jakoś nie było tego problemu, potrafiła się sobą zająć i można ją było samą zostawić.Od niedawna jak tylko traci mnie z oczu jest marudzenie albo ryk. Nie mówiąc o tym, że już wie, że ja to mama, bo rykowi towarzyszy "mamamama". Zastanawiam się, czy to już nie początek lęku separacyjnego
niby leży na matce sama ale w kółko zerka czy jestem obok. Szczerze to juz dziś spasowałam i pierwszy raz zamówiłam żarcie do domu- no nie ma teraz opcji, żebym coś więcej przy niej robiła. Wprawdzie jest też przeziębiona, ale to nie to.
-
Jupik wrote:Czy wasze dzieci robią się coraz bardziej absorbujące- domagaja się waszej obecności? Wcześniej u nas jakoś nie było tego problemu, potrafiła się sobą zająć i można ją było samą zostawić.Od niedawna jak tylko traci mnie z oczu jest marudzenie albo ryk. Nie mówiąc o tym, że już wie, że ja to mama, bo rykowi towarzyszy "mamamama". Zastanawiam się, czy to już nie początek lęku separacyjnego
niby leży na matce sama ale w kółko zerka czy jestem obok. Szczerze to juz dziś spasowałam i pierwszy raz zamówiłam żarcie do domu- no nie ma teraz opcji, żebym coś więcej przy niej robiła. Wprawdzie jest też przeziębiona, ale to nie to.
Moja jest taka od początku więc nie wiem:) generalnie gotuje wieczorami na następny dzień bo nawet wysilać się bez niej nie mogęi do tego najlepiej ciagle na rękach, już padam... no i my dziś też na szczepieniu i „mała” waży 8300!
edwarda20, Andzia123 lubią tę wiadomość
-
a my dzisiaj wróciliśmy, lot znowu super, aż wierzyć mi się nie chce, że tak cudownie to podróżowanie nasz maluch zniósł.. za to ja przywiozłam ze sobą gile i przeziębienie i mam nadzieję, że na K. nie przejdzie.. generalnie lot z gorączką do przyjemnych nie należy, a lot z maluchem i gorączką to w ogóle masakra, bo mimo że był spokojny to jednak mała przestrzeń i ręce/kolana/cyc ale daliśmy radę i w domu przejęła go babcia a my mogliśmy odespać
w ogóle to jestem z nas mega dumna bo świetnie się zorganizowaliśmy na drogę, mieliśmy mało bagażu, kilka fajnych rozwiązań na plażę i dzięki temu mimo paru problemów (dopadł nas na wyjeździe kryzys laktacyjny, warunki do spania były bardzo ciężkie bo turecka rodzina głośna i liczna, no i wiadomo - wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej) było ok.
też muszę rozejrzeć się za rzeczami na zimę (śpiworek do wózka, jakiaś fajna kurtka/bluza do chustowania, śpiworek do spania w mieszkaniu) plus za większymi ubrankami na jesień, za czapeczkami, jakimiś getrami i papuciami do chusty bo moje dziecko w ciągu tych dwóch tygodni mega uroslo, ważyliśmy się i jest 8.5 kgw ogóle mam wrażenie, że bardzo się rozwinął, moja mama się śmieje że wyjechaliśmy z niemowlakiem, a wróciliśmy z małym chłopcem
Aga78 lubi tę wiadomość
-
a jeszcze z zimowych rzeczy chcę kupić jakiś fajny kocyk lub otulacz do fotelika, bo w kurtce czy kombinezonie nie będę go w aucie wozić
i wiecie co u nas chyba wyjazd sprawił, że mały przyzwyczaił się do różnych osób dookoła i właśnie mamoza mu się wyłączyła trochęwiadomo, że u mamy najlepiej, ale z resztą rodzinki też fajnie spędza czas a ja mogę odetchnąć chwilę
White Innocent lubi tę wiadomość
-
Jupik, moj sie ostatnio taki zrobil, ze jak tylko mnie traci z zasiegu wzroku to zaczyna marudzic, a wczesniej tak nie bylo :p Mam nadzieje, ze mu to minie niedlugo...
Ja jeszcze o ubraniach na zime nie mysle bo dzisiaj np. bylo u nas 28 stopni xd