X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 12 października 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Wiecie, dzieci wcale nie muszą chorować. Sara w pierwszym roku miała tylko 3-dniówkę (3 dni wysokiej gorączki i tyle), a w tym to jakaś masakra. Myśle ze duży udział ma w tym obniżona odporność przy ząbkowaniu+ sezon+ to ze jest duża i lata po placach zabaw itp. Do tego ciągle wkłada ręce do buzi, a te 5 są tak głęboko, że zwykle gryzaki ja nie kręcą, owoce szczypią (to kolejny powód bo ostatnio miała fazę niejedzenia...), a Emi wszystko od niej łapie, bo im bardziej jest chora tym bardziej się bawi z siostrą (jak jest zdrowa, to wytrzymuje z nią 3 s i pędzi dalej psocić ;)

    Ogólnie to jesteśmy po pediatrze. Niby nie jest to zapalenie ucha, a infekcja wirusowa cd. w trąbce zebrało się trochę płynu+ katar z zatok i właśnie ucisk odpowiada za ból (a wrzeszczała wczoraj jak przy najgorszym ząbkowaniu, także mam traumę i daje środki przeciwbólowe na zakładkę, choć niby nie powinnam. Ale no nie potrafię słuchać jak cierpi. W każdym razie antybiotyku jeszcze nie dostała. Emi trochę świszczy (mokry kaszel), ale dostała tylko krople do nosa. Płuca i oskrzela czyste (choć się bałam tego świstu), wiec wracamy do inhalacji. Dobrze ze mam zapas soli fizjologicznej jak dla batalionu wojska ;)
    Kinga, a jak robisz inhalację z soli fizjologicznej? Wlewasz całą fiolkę? I ile razy dziennie? (pytam tak na zaś...)

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 12 października 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cabd29427bef.jpg

    Ooo, Jupik, widzę, że Kinia jeździ przodem do świata. Jak jej się jeździ? ogląda sobie krajobraz czy częściej śpi? Muszę z moum Borysem tak spróbować , bo on taki ciekawski. Chociaż dzisiaj mieliśmy super dzień.2 spacerki godzinne w wózku zakończone drzemką i jeden spacer 40 minutowy w Tuli. Bez awanturek z uśmiechem na twarzy. Uwielbiam życie na macierzyńskim!

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 12 października 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez sie boje wszelkich chorob, mam nadzieje, ze nas omina jal najdluzej..

    Ale pieknie tam u Was faktycznie, u mnie jeszcze nie az tak jesiennie :p

    Byliśmy dzisiaj na bilansie, Kamcio wazy juz 8kg i ma 68cm :D Po za tym rozwija sie prawidlowo ;) Chcialam podpytac cos o rozszerzanie diety, ale lekarz mi dal broszurke bobovity i kazal wg tego rozszerzac wiec juz o nic nie pytałam tylko czy moge malego dawac na czas jedzenia do krzeselka, ale zabronil dopoki sam nie usiadzie...

    A no i mamy zabka juz na pewno bo go czulam pod palcem bardzo wyraznie ;) Na szczescie wielkiego marudzenia nie zauwazylam...

    My tez jeździmy przodem do swiata i malemu sie podoba duzo bardziej niz w gondoli, ktorej nie cierpial z zamknieta buda :p Dzisiaj nawet jechal autobusem pierwszy raz w zyciu xd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 21:42

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 12 października 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli trzymam za Was kciuki. Mówiłam, że nie każda teściowa stoi po stronie swojego syna :p

    Moj maluch dzisiaj na kolacje zjadł 60ml wody+2 łyżki kaszki do tego mm 60ml i potem cyc. Dzisiaj miałam wrażenie, że mam więcej mleka w piersiach niż wczoraj. Nie wiem, może to kryzys laktacyjny? Już sama nie wiem co tam się dzieje.

    My na meningokoki też będziemy szczepić, ale dopiero za tydzień będę pytać pediatry co i jak :D

    U nas też piękna pogoda. Wczoraj byliśmy na spacerze w parku i dzięki jednej babce dowiedzieliśmy się, że nasza gondola pod materacem ma zakładkę która można podnieść żeby dziecko siedziało na pół leżąco. Nie muszę pisać jaki młody był szczęśliwy xd a już do spacerówki chciałam go wrzucić żeby sobie oglądał coś na spacerze

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No córka przez 3 lata nie chorowala wcale póki nie poszła do przedszkola. A teraz chodzi tydzień a 2-3 siedzi w domu i zaraża młodego. Młody dostał już 2 raz antybiotyk ale narazie się wstrzymuje bo to może byc kaszel od kataru i nadmiaru śliny. Na samo czerwone gardło i infekcje górnych dróg oddechowych nie dam antybola... Już wolę robić inhalacje sterydowe niż antybiotyki...

    Kinga ja na zatoki dałam sinupret rano i nasivin na noc. Wyciągnęłam jej odkurzaczem cały zielony katar i teraz już spływa przezroczysta wydzielina. Mam nadzieję że wylecze te zatoki bez antybiotyku... Bo boję się antybiotyków i wstrzymuje się ile mogę...

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 12 października 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalyProsiaczek- w spacerowce i tak jest większe pole do widzenia ;)
    Katy- pierwszy raz? U nas jak mlody mial 2 tyg to jyz jechal autobusem wiec zaprawiony w boju. Ale tak to jest jak sie ma przedszkolw na drugim koncu miasta.
    Dzuewczyny... dzis dalam mlodemu sloiczek jablko z dynia. Z łyżeczki nie chcial jesc. Zamykal buzię, wypluwal. Przelalam do niekapka. I sam wciagnal caly słoiczek. Kurczę wolałabym zeby jadl z lyzeczki, ale on chyba ma inna koncepcje. Zeby zjesc obiad ze słoiczka lyzeczka gdt go karmie tez problem. On woli to co jest w naszych talerzach. I z nami, przy stole na kolanach chetnie je.
    Nie chce zeby wszystko jadl z niekapka ale on te deserki itd tak woli...

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 12 października 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Jupik, no tak jak wyjazd to co innego. Ale badzmy dobrej mysli ze nic sie nie wydarzy.
    My planujemy wyjazd wczesnym latem lub w wakacje, zobaczymy jak to bedzie z pracą itp.

    Dobre geny :D Sasiadka tez sie dzis oburzyla, ze jak to nie bedzie drugiego?! Jak to?!

    Gdzie fotka zrobiona?

    Aaa i jeszcze mi powiedziala, zebym nie szla z dzieckiem na cmentarz na 1 listopada. Myslalam ze chodzi jej o jakies zabobony czy cos ;p Ale nie, chodzi jej o wirusy, ze wszystkie ciotki wycaluja i choroba.

    No zobaczę jak wyjdzie..w ostecznosci jak mnie będzie to męczyć pojedziemy później, po 2 dawce.

    Widzisz, wszyscy chcą rodzeństwa dla Henia, to znak! A nóż się skusisz. Z tego co pamiętam pisałaś, że kiedyś w ogóle chyba nie chciałaś dzieci, potem chciałaś dziewczynkę, a masz w końcu, i to Henia i jesteś super szczęśliwa, życie się różnie układa ;-)

    Fota na kawałku zielonego skweru, z lewej strony zdjęcia jest Strykowka, a jakby na wprost- Wojska Polskiego. Jest tam właśnie taki malowniczy kawałek zieleni, akurat chodzę tam idąc na pocztę, i uwielbiam to miejsce. Generalnie kolory bajka, zdjęcie jest bez żadnego retuszu czy podkretu kolorów. Piękną jesień mamy, serio.

    No my cmentarz mamy właśnie niemal po sąsiedzku, notabene na lewy skos zdjęcia, po przeciwnej stronie ulic. Raczej 1 nie pójdziemy. Za dużo ludzi. Wolimy się przejść dzień później. Nie lubię łazić z dzieckiem w dzikie tłumy, bo tak jak już pisalysmy, ludzie łażą i nie patrzą gdzie leza.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 12 października 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Ooo, Jupik, widzę, że Kinia jeździ przodem do świata. Jak jej się jeździ? ogląda sobie krajobraz czy częściej śpi? Muszę z moum Borysem tak spróbować , bo on taki ciekawski. Chociaż dzisiaj mieliśmy super dzień.2 spacerki godzinne w wózku zakończone drzemką i jeden spacer 40 minutowy w Tuli. Bez awanturek z uśmiechem na twarzy. Uwielbiam życie na macierzyńskim!

    Aga78, my jak się przesiedliśmy w spacerowe to od razu przodem do kierunku jazdy. Ona już w gondoli zaczęła przekręcać się na brzuch i gapila się przed siebie, nas mając w poważaniu, haha ;-) więc stwierdziłam, że nie ma co ja pchać przodem do rodziców, niech sobie dziecko na świat patrzy. I pół na pół, trochę patrzy, trochę drzemie. Ale lubi i u nas w wózku żadne marudzenie nie ma miejsca (chyba że idzie z moją teściową i jej zgłodnieje ;-) ).

    Aga78 lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 12 października 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Dzuewczyny... dzis dalam mlodemu sloiczek jablko z dynia. Z łyżeczki nie chcial jesc. Zamykal buzię, wypluwal. Przelalam do niekapka. I sam wciagnal caly słoiczek. Kurczę wolałabym zeby jadl z lyzeczki, ale on chyba ma inna koncepcje. Zeby zjesc obiad ze słoiczka lyzeczka gdt go karmie tez problem. On woli to co jest w naszych talerzach. I z nami, przy stole na kolanach chetnie je.
    Nie chce zeby wszystko jadl z niekapka ale on te deserki itd tak woli...

    Kinia uwielbia wyciskane Hippy- jedną saszetkę wtrynia w pół minuty i woła kolejną.. jak jej daje to samo z łyżeczki, to owszem, łaskawie też zje, ale ociągając się, powoli, czasem nie wszystko, i o dokładkę nie woła.. więc na wszelki wypadek daję jej jednak słoiczki a Hippy raz na jakiś czas..wolniej idzie, ale nie chcę właśnie, żeby mi się od łyżeczki odzwyczaila. Choć z obiadkami problemu nie ma.
    Może przełóż słoiczek na jakiś talerzyk, i pokaż mu że sama też jesz, może wtedy nabierze chęci.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 12 października 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:

    Moj maluch dzisiaj na kolacje zjadł 60ml wody+2 łyżki kaszki do tego mm 60ml i potem cyc. Dzisiaj miałam wrażenie, że mam więcej mleka w piersiach niż wczoraj. Nie wiem, może to kryzys laktacyjny? Już sama nie wiem co tam się dzieje.

    U nas też piękna pogoda. Wczoraj byliśmy na spacerze w parku i dzięki jednej babce dowiedzieliśmy się, że nasza gondola pod materacem ma zakładkę która można podnieść żeby dziecko siedziało na pół leżąco. Nie muszę pisać jaki młody był szczęśliwy xd a już do spacerówki chciałam go wrzucić żeby sobie oglądał coś na spacerze

    Daj znać, czy po tej kombinacji pospal dłużej.
    U nas też była ta opcja w gondoli, ale się nie sprawdziła-najpierw sie zsuwała bo była mała i lekka, a potem jak nauczyła się przekręcać na brzuch to w nosie miała czy coś jest na płasko czy nie i i tak się przekręcała. Musieliśmy przerzucić się na spacerówkę.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 12 października 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    MalyProsiaczek- w spacerowce i tak jest większe pole do widzenia ;)
    Katy- pierwszy raz? U nas jak mlody mial 2 tyg to jyz jechal autobusem wiec zaprawiony w boju. Ale tak to jest jak sie ma przedszkolw na drugim koncu miasta.
    Dzuewczyny... dzis dalam mlodemu sloiczek jablko z dynia. Z łyżeczki nie chcial jesc. Zamykal buzię, wypluwal. Przelalam do niekapka. I sam wciagnal caly słoiczek. Kurczę wolałabym zeby jadl z lyzeczki, ale on chyba ma inna koncepcje. Zeby zjesc obiad ze słoiczka lyzeczka gdt go karmie tez problem. On woli to co jest w naszych talerzach. I z nami, przy stole na kolanach chetnie je.
    Nie chce zeby wszystko jadl z niekapka ale on te deserki itd tak woli...

    My wcześniej nie mielismy okazji, a po za tym on sie strasznie w wozku darl wiec nawet nie bylo sensu probowac bo szczerze mowiac tylko bym sie stresowala, a i tak chlopak na szczescie nas mogl zawozic :p Nie moge sie doczekac az bede mogła wlasnie sama z nim sie wybrac do mamy (lacznie to jest jazda autobusem i dwoma tramwajami ok.1.5 godziny), ale pewnie jeszcze predko to nie nastapi bo dzisiaj juz pod koniec jazdy zaczynal plakac, a to było tylko 10min :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 12 października 2018, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Ja już zglupialam z tymi terminami, ale teraz znalazłam że WZW B powinno być 6-8 tyg od ostatniego szczepienia i zakładam że o to chodziło naszej pediatrze, tylko ona tłumaczyć nie umie i sama się w tych terminach mota..

    Ale czemu taki odstęp? Przecież wcześniejsze dawki daje się na jednej wizycie jak ktoś idzie sanepidowskimi albo 5w1, nie mówiąc już o 6w1, gdzie wzwb jest zawarta. Chyba że chodzi o odstęp pomiędzy wzwb a kolejną wzwb? Kurcze, ja tylko spotkałam się z informacją, że dziecko musi mieć skończone 6 miesięcy. Dlatego nie podano nam tej szczepionki razem z 5w1 (Małej brakowało 9 dni).

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 13 października 2018, 02:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik- probowalam! Zje lyzeczke, dwie i zaciska buzię i koniec .
    Powiem wam ze z tymi chlopakami to same problemy :p z corka tego nie bylo.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 13 października 2018, 03:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Kinga, a jak robisz inhalację z soli fizjologicznej? Wlewasz całą fiolkę? I ile razy dziennie? (pytam tak na zaś...)
    Tak z samej soli, bo zapomniałam przywieźć wzmacniacze z pl. Wlewam cała fiolkę i inhaluje aż się skończy wydobywać „para”. Sama sola fizj. można inhalować bez ograniczeń. Nawilża i rozrzedza zalegający śluz. Gdybys dostała jakieś sterydy od lekarza (to trzeba myć zęby po). A i po skończonej inhalacji trzeba oklepać plecy w okolicy płuc (pomaga oderwać się śluzówki i przetransportować go do góry)

    Aga78 lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 13 października 2018, 03:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kachna62 wrote:
    No córka przez 3 lata nie chorowala wcale póki nie poszła do przedszkola. A teraz chodzi tydzień a 2-3 siedzi w domu i zaraża młodego. Młody dostał już 2 raz antybiotyk ale narazie się wstrzymuje bo to może byc kaszel od kataru i nadmiaru śliny. Na samo czerwone gardło i infekcje górnych dróg oddechowych nie dam antybola... Już wolę robić inhalacje sterydowe niż antybiotyki...

    Kinga ja na zatoki dałam sinupret rano i nasivin na noc. Wyciągnęłam jej odkurzaczem cały zielony katar i teraz już spływa przezroczysta wydzielina. Mam nadzieję że wylecze te zatoki bez antybiotyku... Bo boję się antybiotyków i wstrzymuje się ile mogę...
    No właśnie ja pierwszy raz nie mogę odciągać kataru, bo zaczyna się wrzask ze uszy bolą (pewnie różnica ciśnień, ja z tych co 3 dni dochodzą po locie samolotem, wiec nie potrafię tego zrobić na siłę, poza tym boję się ze uszodzę błonę bębenkową. Ja też boję się antybiotyków, tu na szczęście trzeba prawie umierać by dostać antybiotyk, więc nie muszę sama decydować czy go podać czy nie (to był dla mnie stres jak cholera, bo na 3-dniówkę też dostała. lekarz nie był pewien co to, a miała ponad 39 st. Do dzis pamiętam jak obdzwanialam 3 lekarzy z pytaniem czy mogę się wstrzymać, bo w trakcie wizyty była mowa o kroplach do nosa (patrzę w domu a to 2antybiotyki +steryd, a nie po to kp, żeby na dzień dobry niszczyć florę bakteryjna, która jakby nie patrzeć kosztowała nas dużo wylanych łez

    Także mam nadzieję że i nam i Tobie uda się wyjsć z tych chorób bez antybiotyku

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 13 października 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej potrzebuje porady bo glupieje z ta rozszerzaniem diety. Dostalam od lekarki broszurke z gerber o rozszerzaniu ale tam jest tak ze po 6 mc 180 mln mleko nastepne z kaszka glutenowa 6 gr na 100 mln
    180 mm z kleikiem bezglutenowym 6 gr na 100 mln. Zupelnie nie czaje. Ja daje malemu kaszki mleczno ryzowe albo kukurydziana z mm raz dziennie. 3x mm po ok 180 mln i zupa i owoce. I tak chcialam caly 7 mc dawac a w 8 juz 2x mm i 2x kaszka i zupa. Tak bedzie ok??

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 13 października 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedlug mnie trzeba wedlug rozsądku. Tak jsk piszesz ze karmisz jest ok.
    Jakbym miala z wagą chodzić i te 6 gr odmierzac to oszalwlabym ;p

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 13 października 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio zachodzę w głowę jak podawać Lili więcej niż 2 stałe posiłki. Normalnie doby mi brakuje O.o ona śpi co 2h, je co 2 godziny, 1-2 spacery dziennie i wstrzelic się pomiędzy to wszystko to dla mnie jakiś koszmar O.o na razie daję codziennie śniadanie i zupę, wczoraj pomiędzy udało mi się wcisnąć banana,ale to dlatego, że miała wcześniej drzemkę.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 października 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Hej potrzebuje porady bo glupieje z ta rozszerzaniem diety. Dostalam od lekarki broszurke z gerber o rozszerzaniu ale tam jest tak ze po 6 mc 180 mln mleko nastepne z kaszka glutenowa 6 gr na 100 mln
    180 mm z kleikiem bezglutenowym 6 gr na 100 mln. Zupelnie nie czaje. Ja daje malemu kaszki mleczno ryzowe albo kukurydziana z mm raz dziennie. 3x mm po ok 180 mln i zupa i owoce. I tak chcialam caly 7 mc dawac a w 8 juz 2x mm i 2x kaszka i zupa. Tak bedzie ok??
    Ale ze do kazdego mleka ta kaszka?

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 października 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znowu nie wiem jak zastąpić jedno mleko posiłkiem stalym. Tzn zjada mi juz na luzaku pol sloiczka miesnego. Ale to pol juz go powinno troche trzymac a on rowno po 3h od ostatniego mleka sie drze na mleko. Nic nie rozumiem. Jesli polowa nic mu nie daje to caly da mu troszkę ale na pewno nie 3godz...

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1330 1331 1332 1333 1334 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ