Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
mój też nie miał nawet kataru, nawet najmniejsza gorączka mnie wprawa o zawał, a mowa o katarze czy kaszlu? masakra, oby nie chorował.
ja małemu daję od wczoraj wodę z sokiem malinowym własnej roboty, nie chciał mi wcale wody pić, dolewam odrobinę aby smak był i dziś wypił już prawie 100 mln!
zupkę daję podgrzaną bo gotuję zwykle rano i do pory zupy mi wystyga.
Oli oby się Wam ułożyło!
ja właśnie piję kawkę, zjadłam swoje ulubione lody koktajlowea mały się kręci po łóżeczku zamiast spać
-
Edwarda my mamy WZW i meningo w odstępie tygodniowym. Teoretycznie można podać te szczepionki razem, nie jest potrzebny żaden odstęp, bo obie są inaktywowane, ale ze względu na częste odczyny zaleca się jedynie aby meningo były podane na osobnej wizycie. Nie ma potrzeby czekać aż dwóch miesięcy
chociaż oczywiście można, w niczym to nie przeszkadza też. Ja po prostu cieszę się, że będziemy mieli to szybciej z głowy
-
White Innocent wrote:Edwarda my mamy WZW i meningo w odstępie tygodniowym. Teoretycznie można podać te szczepionki razem, nie jest potrzebny żaden odstęp, bo obie są inaktywowane, ale ze względu na częste odczyny zaleca się jedynie aby meningo były podane na osobnej wizycie. Nie ma potrzeby czekać aż dwóch miesięcy
chociaż oczywiście można, w niczym to nie przeszkadza też. Ja po prostu cieszę się, że będziemy mieli to szybciej z głowy
A po ostatniej 39
-
Totoro wrote:Kinga Ciebie też podziwiam. Nie wiem jak ja bym ogarnęła dwójkę dzieci, jeszcze chorych i sama chora. Ja próbuję dokończyć zupę, którą zaczęłam robić wieczorem, Lila nie może zasnąć, już mi się po tyłku leje.
Kachna62 o matko, współczuję.
Boże dziewczyny jak ją się boję chorób, modlę się, żeby Lila niczego nie złapała, do tej pory nawet kataru nie miała, na samą myśl brzuch mnie boli.
Wiecie, dzieci wcale nie muszą chorować. Sara w pierwszym roku miała tylko 3-dniówkę (3 dni wysokiej gorączki i tyle), a w tym to jakaś masakra. Myśle ze duży udział ma w tym obniżona odporność przy ząbkowaniu+ sezon+ to ze jest duża i lata po placach zabaw itp. Do tego ciągle wkłada ręce do buzi, a te 5 są tak głęboko, że zwykle gryzaki ja nie kręcą, owoce szczypią (to kolejny powód bo ostatnio miała fazę niejedzenia...), a Emi wszystko od niej łapie, bo im bardziej jest chora tym bardziej się bawi z siostrą (jak jest zdrowa, to wytrzymuje z nią 3 s i pędzi dalej psocić
Ogólnie to jesteśmy po pediatrze. Niby nie jest to zapalenie ucha, a infekcja wirusowa cd. w trąbce zebrało się trochę płynu+ katar z zatok i właśnie ucisk odpowiada za ból (a wrzeszczała wczoraj jak przy najgorszym ząbkowaniu, także mam traumę i daje środki przeciwbólowe na zakładkę, choć niby nie powinnam. Ale no nie potrafię słuchać jak cierpi. W każdym razie antybiotyku jeszcze nie dostała. Emi trochę świszczy (mokry kaszel), ale dostała tylko krople do nosa. Płuca i oskrzela czyste (choć się bałam tego świstu), wiec wracamy do inhalacji. Dobrze ze mam zapas soli fizjologicznej jak dla batalionu wojska
-
edwarda20 wrote:Jupik bylam u naszej cudnej pani, tak mnie jak zwykle zagadala o bzdurach, ze zapomnialam zapytac o wit d. czy dalej 400 czy 600
Meningokoki ok, mam przyjsc po recepte blizej terminu szczepienia. Spotkalam pania, ktora szczepi i zapytalam co i jak, nie szczepi sie z innymi tak jak wyczytalam i jak najpozniej po innych, czyli najlepiej 2 miesiace zeby bylo miedzy w naszym przypadku wzw b a meningokokiem b.
Haha, wiem, że byłaś! Niemal minęłas się w drzwiach z moim mężem, bo go dziś już po receptę wysłałam na te meningi..a ten dzwoni do mnie z gabinetu, bo nam pediatra powiedziała, żeby teraz nie szczepić (jest miesiąc i tydzień od ostatniego szczepienia) tylko zaszczepić 1 dawkę miesiąc po WZWB i kolejną za 2mce. Próbowałam zrozumieć jej filozofię, bo przecież teraz jest już załóżmy 5 tyg.po ostatnim szczepieniu i nam odradzała a po WZW mamy zrobić na początku grudnia i będzie okzakladam że mogło jej chodzić, że jakbyśmy teraz zaszczepili to znów musimy odczekać do WZW i kolejna dawka mening.bylaby też w nie tak dalekim odstępie po WZW... już sama nie wiem. O tyle bez sens, że serotyp B jest głównie przed zachorowaniem niemowlaka i mam czekać kolejne 2 mce (Kinga będzie mieć
a potem znów 2 się czeka (będzie mieć 10) żeby nie zachorowała do roku..
No i właśnie pediatra z tekstem do męża że przed chwilą to tłumaczyła matce, która byla z małym Heniem, cóż za zbieg okoliczności, haha
-
White Innocent wrote:Edwarda my mamy WZW i meningo w odstępie tygodniowym. Teoretycznie można podać te szczepionki razem, nie jest potrzebny żaden odstęp, bo obie są inaktywowane, ale ze względu na częste odczyny zaleca się jedynie aby meningo były podane na osobnej wizycie. Nie ma potrzeby czekać aż dwóch miesięcy
chociaż oczywiście można, w niczym to nie przeszkadza też. Ja po prostu cieszę się, że będziemy mieli to szybciej z głowy
No właśnie ja nie wiem, czy ta nasza pediatra nie przesadza- też bym już meningi chciała zrobić.. a ile masz od ostatniego szczepienia (tego 5w1 lub zwykłego)?White Innocent lubi tę wiadomość
-
Kinga, Kachna, my tu się rozczulamy nad jednym dzieckiem, a dwójka to dopiero wyzwanie! Szczególnie jak 1 właśnie starsze przynosi do domu chorobsko i zaraża to drugie. Zakładam, że jak któraś z nas zdecyduje się na kolejne będziemy chcąc nie chcąc przechodzić to samo..
Tak więc zdrówka dla dzieciaków i oby jak najmniej takich akcji! -
Jupik wrote:Haha, wiem, że byłaś! Niemal minęłas się w drzwiach z moim mężem, bo go dziś już po receptę wysłałam na te meningi..a ten dzwoni do mnie z gabinetu, bo nam pediatra powiedziała, żeby teraz nie szczepić (jest miesiąc i tydzień od ostatniego szczepienia) tylko zaszczepić 1 dawkę miesiąc po WZWB i kolejną za 2mce. Próbowałam zrozumieć jej filozofię, bo przecież teraz jest już załóżmy 5 tyg.po ostatnim szczepieniu i nam odradzała a po WZW mamy zrobić na początku grudnia i będzie ok
zakladam że mogło jej chodzić, że jakbyśmy teraz zaszczepili to znów musimy odczekać do WZW i kolejna dawka mening.bylaby też w nie tak dalekim odstępie po WZW... już sama nie wiem. O tyle bez sens, że serotyp B jest głównie przed zachorowaniem niemowlaka i mam czekać kolejne 2 mce (Kinga będzie mieć
a potem znów 2 się czeka (będzie mieć 10) żeby nie zachorowała do roku..
No i właśnie pediatra z tekstem do męża że przed chwilą to tłumaczyła matce, która byla z małym Heniem, cóż za zbieg okoliczności, haha
Kazala mi robic drugie dziecko bo takie ladne i fajne robie czujesz?
Najlepsze jest, ze ja z nia nie gadalam o terminach szczepien, tylko ze chce szczepic w tym oknie miedzy 7 mcem a roczkiem. I tyle. Na recepcji siedziala pani od szczepien i jej zapytalam, jej ufam, sensowna jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 15:56
-
Jupik wrote:No właśnie ja nie wiem, czy ta nasza pediatra nie przesadza- też bym już meningi chciała zrobić.. a ile masz od ostatniego szczepienia (tego 5w1 lub zwykłego)?
-
edwarda20 wrote:Tez bym chciala miec to z glowy, ale jak kobitka mowi ze lepiej poczekac to wole poczekaz, zwazywszy na to ze moj bobas za kazdym razem mial temperature po szczepionkach
A po ostatniej 39
Rozumiem. W takim razie życzę żeby te poszły bezobjawowo -
U nas na szczęście starsza juz jest bardziej starsza po 7 lat. W przedszkolu ciagle katar, kaszel itd. Teraz niby nic az nagle zapalenie krtani i oskrzeli. Gabrys poki co nic nie zalapal.
Ja chce mieć 3 dziecko z mala roznica wieku, to już mysle gdzie mozna zakupić zapas energii ;p Chyba ze baterie duracell sobie zamontuje ;p
Gabrys wymaga co chwila uwagi ale jednak hajnidkiem bym go nie nazwala... zawsze mysle ze sa dzieci bardziej wymagajace . Ale ja to już taka "matka polka " jestem-jak to ostatnio zostalam nazwana :p
-
Jupik wrote:No właśnie ja nie wiem, czy ta nasza pediatra nie przesadza- też bym już meningi chciała zrobić.. a ile masz od ostatniego szczepienia (tego 5w1 lub zwykłego)?
Chciałam zacytować i polubiłammy byłyśmy 21 września na 5w1, więc do WZW będą 4 tyg, do meningo 5
Tak ogólnie to chciałam nawet szybciej, bo WZW chciałam po dwóch tygodniach od 5w1, bo chodziło tylko o to, że do ostatniej dawki WZW dziecko musi mieć skończone pół roczku, ale nie było terminów. Zapisałam się na najszybszyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 16:14
-
edwarda20 wrote:Jupik bez paniki, najwiecej zachorowan jest dzieci do roczku, ale musi miec kontakt z choroba, od innego dziecka, ze zlobka itp. A szczepionka potem dalej dziala, nie tylko do roczku ;p
Nie tyle panikuje ile chciałam mieć komfort psychiczny-grudzien/styczeń planujemy wypad w jakieś ciepelko i chciałam do tego czasu podać 2 dawki..no ale trudno.
No lepiej żeby działała dłużej niż do roku haha!
No ja tej naszej pielęgniarce też bardziej ufam notabene -
White Innocent wrote:Chciałam zacytować i polubiłam
my byłyśmy 21 września na 5w1, więc do WZW będą 4 tyg, do meningo 5
Tak ogólnie to chciałam nawet szybciej, bo WZW chciałam po dwóch tygodniach od 5w1, bo chodziło tylko o to, że do ostatniej dawki WZW dziecko musi mieć skończone pół roczku, ale nie było terminów. Zapisałam się na najszybszy
Ja już zglupialam z tymi terminami, ale teraz znalazłam że WZW B powinno być 6-8 tyg od ostatniego szczepienia i zakładam że o to chodziło naszej pediatrze, tylko ona tłumaczyć nie umie i sama się w tych terminach mota.. -
Jupik, no tak jak wyjazd to co innego. Ale badzmy dobrej mysli ze nic sie nie wydarzy.
My planujemy wyjazd wczesnym latem lub w wakacje, zobaczymy jak to bedzie z pracą itp.
Dobre genySasiadka tez sie dzis oburzyla, ze jak to nie bedzie drugiego?! Jak to?!
Gdzie fotka zrobiona?
Aaa i jeszcze mi powiedziala, zebym nie szla z dzieckiem na cmentarz na 1 listopada. Myslalam ze chodzi jej o jakies zabobony czy cos ;p Ale nie, chodzi jej o wirusy, ze wszystkie ciotki wycaluja i choroba.