Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrezygnuj z ryżu i więcej wody, u nas pomogło. Tak jak suszona śliwka z gerbera. Jak jest bardzo źle to możesz jej dać Lactulasolum chociaż dla mnie to ostateczność.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Malyprosiaczek wrote:Młoda też nie lubię takich zakupów. Kupiłam spodenki i apaszke w lisy dla młodego i ręcznik i maskotke z effiki i tyle. Też mi się wydaje że przereklamowane. Mało stoisk było, oczekiwałem na coś więcej. Gdzie jest taka farma dyn?
Na Rotmance. Nazywa się Dyniowe Love. Nie duże, ale fajne miejsce, można przy ognisku zrobić sobie kiełbaski kupić krem z dyni lub babeczkę No i dynie od koloru do wyboru i fajna miejscówka do zrobienia zdjec
-
Jasmina6 odstawię ryż i zobaczę jak będzie. Kurde, już się tak pilnuję.. Jak na obiad zupa z kaszką czy kleikiem to na śniadanie owoce z jogurtem. Jak na śniadanie jakaś kaszka, to do zupy już tylko mięso. Jak dziś wprowadziłam jajko, no a na twardo też jest zatwardzajace, to też tylko owoce z jogurtem na śniadanie... A i tak są problemy
dałam chyba ciała z tym, że w piątek podałam kleik a w sobotę kaszę mannę, może to ją tak zapchalo...
Co do słoiczka suszona śliwka, to nie mogę nigdzie trafić u nas. Może sama będę zwykłą suszoną śliwkę namaczac i blendowac z owocamiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 23:01
-
Aga78 wrote:Jupik, a jaką masz matkę puzzle?
Aga78, kupiłam takie:
https://allegro.pl/gruba-mata-piankowa-puzzle-180-x-120-cm-gruba-150m-i7226412510.html?snapshot=MjAxOC0wOS0zMFQxOTo1NzoxNi4xMDBaO2J1eWVyOzZlYTU3MWZiN2YwMzIyNmQ1YjIyODQ3NjMxMGI0OTYzMDFjMWI4MDNiNWMwMjFiZjU5OGQzMTliYzViZjI0ZWY%3D
Sprzedający grafikalin może łatwiej tak znajdziesz bo link jakiś długi mi się wkleił..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 23:28
-
Cały wieczór masuje pierś i masuje i staram się odciągać ale nic prawie nie leci, małego spod pachy przystawilam nic to nie daje, mam dość
i tak jak nie było zaczerwienionej skóry tak teraz już się pojawia rumien, cudownie po prostu..
Edit: mam cudownego męża, co prawda rygor konkretny mi wprowadził ale już myślałam że będziemy jechać na pogotowie bo taki straszny zastój był, jeszcze tak nie miałam że cały bok był twardy i żeby nic nie pomagało ani masaże ani przystawianie małego ani odciaganie czy to ręczne czy laktatorem. Gdzieś wyczytał że czasami widać na sutku kanalik zapchany, biała kropka taka się robi i rzeczywiście widziałam ją dzisiaj ale nie wpadłam na to że to może być to. Przebiłam ją igłą i nagle jak zaczęło z tego kanalika lecieć!! W 10min z praktycznie jednego kanalika 70ml odciagnelam mleka, już pierś jest miękka, więc kryzys miejmy nadzieję został zazegnany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 01:07
Totoro, Aga78 lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Totoro wrote:U nas znowu akcja zaparcia
Lila tak się uplakala, aż się krztusila ;( Zrobiliśmy jejnlewatywę, załatwiła się, ale to chyba nie koniec. I zamiast ją wykąpać to ją praktycznie zanurzylam w wodzie i wyjelam, a tak strasznie się darła, że ją w ręczniku wzięłam do sypialni i nawet pieluchy nie założyłam, śpi w tym ręczniku i pod kocem... Ostatnio robiła tak często kupy, że zaczęłam częściej podawać kaszkę, kleik, mięso już zagościło na stałe, no a tu jednak problem
Kinga jak radziłas sobie z rozszerzaniem diety przy zaparcia Sary?kurcze, moja się pięknie załatwia tylko jak jest na warzywach i owocach, jak tu dalej rozszerzać jak i mięso, i jajka, pełno warzyw gotowanych jest zapychajace?
podaję wodę, nie pije dużo, ale coś tam wypija, dodaję oliwę do zupek... Rezygnowalas całkiem z kaszek, ryżu itp.?
-
Andzia u mnie też zatkany kanalik co najmniej jeden zawsze przed okresem, w ten weekend uporalam się z jednym na drugiej piersi wyskoczył kolejny masakra, łącze się w bólu:( ale mam już na to sposoby, duza dawka lecytyny sojowej, gorący prysznic i masowanie w trakcie, potem albo igła, albo dziecko do piersi i na ogół pomaga. Jak nie to smaruje olejem kokosowym (rozpuszcza te biała kropke), proszę męża o pomoc i za jakiś czas powtarzam cała serię.. najgorsze że ból nie mija zaraz po u mnie ale jeszcze 2-3dni boli w czasie karmienia
-
kaszelkowa wrote:Andzia u mnie też zatkany kanalik co najmniej jeden zawsze przed okresem, w ten weekend uporalam się z jednym na drugiej piersi wyskoczył kolejny masakra, łącze się w bólu:( ale mam już na to sposoby, duza dawka lecytyny sojowej, gorący prysznic i masowanie w trakcie, potem albo igła, albo dziecko do piersi i na ogół pomaga. Jak nie to smaruje olejem kokosowym (rozpuszcza te biała kropke), proszę męża o pomoc i za jakiś czas powtarzam cała serię.. najgorsze że ból nie mija zaraz po u mnie ale jeszcze 2-3dni boli w czasie karmienia07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Totoro wrote:Jasmina6 odstawię ryż i zobaczę jak będzie. Kurde, już się tak pilnuję.. Jak na obiad zupa z kaszką czy kleikiem to na śniadanie owoce z jogurtem. Jak na śniadanie jakaś kaszka, to do zupy już tylko mięso. Jak dziś wprowadziłam jajko, no a na twardo też jest zatwardzajace, to też tylko owoce z jogurtem na śniadanie... A i tak są problemy
dałam chyba ciała z tym, że w piątek podałam kleik a w sobotę kaszę mannę, może to ją tak zapchalo...
Co do słoiczka suszona śliwka, to nie mogę nigdzie trafić u nas. Może sama będę zwykłą suszoną śliwkę namaczac i blendowac z owocami
Moja jak miała zatwardzenia , robiłam taki kompocik, 2 suszone śliwki gotowałam w szklance wody, przelewalam przez gazik, żeby nie wpadły te kawałeczki śliwki i podawałam do picia i pomagało. Może spróbuj jak nie masz gdzie kupić śliwki w słoiczku -
Kinga. wrote:W tamtym okresie kaszka była max 1 raz w tyg. (ryzu praktycznie wcale nie dawałam) Na śniadania były musy owocowe z jogurtem czy serem lub placki, na obiady normalnie (głownie makaron z sosami warzywne-mięsnymi). Na ten cel miałam też kupioną laktozę ;by dawać do posików, ale ostatecznie nie była u nas potrzebna. Bananów raczej samych nie dawałam (uzywalam do słodzenia). W kazdym pomieszczeniu którym przebywała dłużej (pokoj, kuchnia był bidon z woda). Po posiłku teoretycznie zatwardzających dawałam coś o działaniu przeciwnym (np sok marchewkowy surowy, winogrona, jabłko surowe, śliwki itp
Dzięki wielkie. Też się staram w ten sposób działać, ale po ostatnich częstych i luźnych kupach trochę się rozochocilam:/ A kasza jaglana też ma działanie zatwardzajace?
-
Moj robi kupki ok ale zdarzaja sie bobki np dzis a wczoraj zjadl duzo jabluszka wiec nie wiem moze za malo wypil dzis od rana mu daje wode z sokiem malinowym
-
Agusia_pia wrote:Boziu jak ja dziekuje Bogu ze moj spi cale noce
wczoraj usnal po 20 a obudzil sie o 6
U mnie podobnie, choć raczej od 21-22 do 7i jeszcze dosypia. Dopiero teraz wstajemy
I wczoraj pierwszy raz od pół roku obejrzeliśmy z mężem film na jedynce- Młoda Victoria. Stwierdziliśmy że będziemy co tydzień patrzeć co wrzucają w ten cykl Zakochana Jedynka, bo nam się podobał i trochę mi brakuje takich wieczorów z mężem na kanapie, i jeszcze nas szczęśliwe koty obsiadły, że mają nas na wyłączność -
Wlasnie sprawdzilam w rozpisce ze minelo 3 tyg odkad maly ani razu nie jadl w nocy. Wczesniej budzil sie raz i to co ktoras noc. Takze fajnie. Jeszcze gdyby sie nie przekrecal na brzuch przez sen i nie marudzil, ze nie chce na nim spac to bylaby pelnia szczescia. Ale nie narzekam
wczoraj mnie Henio ugryzl w duzy palec u nogiJakie ostre te zabki