Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga. wrote:Tak na Sarę działała też zatwardzająco.
Kurde, a zawsze wydawało mi się, że to taka lekka kasza... Jaglana i kuskusno nic. Rezygnuję z kaszek póki co, kontynuuję mięso i jajko i lecę dziś po śliwki suszone. Świeżych się trochę boję, bo mi się po nich wzdęcia zdarzały.
Ja wczoraj w nocy karmilam Lilę 7 razy, dziś 5. Jak do tej pory nocne karmienia mnie zupełnie nie męczyły tak dziś czuję się niewyspana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 10:19
-
Jupik wrote:Aga78, kupiłam takie:
https://allegro.pl/gruba-mata-piankowa-puzzle-180-x-120-cm-gruba-150m-i7226412510.html?snapshot=MjAxOC0wOS0zMFQxOTo1NzoxNi4xMDBaO2J1eWVyOzZlYTU3MWZiN2YwMzIyNmQ1YjIyODQ3NjMxMGI0OTYzMDFjMWI4MDNiNWMwMjFiZjU5OGQzMTliYzViZjI0ZWY%3D
Sprzedający grafikalin może łatwiej tak znajdziesz bo link jakiś długi mi się wkleił.. -
sweetmalenka wrote:Totoro. Suszona Sliwka jest z hipp. Ostatnio w rossmanie byla na promocji
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Hipp ma sliwke. Mój młody jak zjadł pół słoiczka to taka kupę zrobił, że nie wiedziałam z której strony mam wycierac. A jeszcze zaczął się etap lapania za siusiaka więc nie dość że muszę ogarniać pupę to jeszcze siusiaka i jego rękę która maca sobie klejnoty
hippa sloiczki masz w Tesco, Rossmann, Lidl i ogólnie w marketach. Możesz zamówić przez neta, albo przez neta z Rossmann i chyba czeka się 1 dzień. W zależności jak masz daleko do Rossmann. Ja dostałam tego samego dnia po paru godzinach paczuszkę. Wybrałam opcje odbioru w sklepie wiec miałam od razu. Jeszcze gdzieś były te hippa, ale już zapomniałam gdzie bo ja ciągle do tych samych sklepów chodzę xd na pewno ten słoiczek z hipp pomoże
Totoro lubi tę wiadomość
-
Mój łapie już picie z bidonu, ale woda coś mu nie wchodzi, woli popijać mleczkiem
Awokado mu podałam, ale bez sensu odgryzl kawałek pokaszlal, bo poczuł grudki i coś mnie tknelo, żeby sprawdzić co z tym zrobił czy polknal (i dzięki Kinga, bo Ty ostatnio o tym pisałaś, tylko o chlebie) wszystko miał do podniebienia przyklejone. Blw nie dla nas. Nie będę się stresować. Dałam mu mus jabłkowy i ładnie zjadł
Dzis jadę z nim na wycieczkę pociągiem, jestem ciekawa jak zareaguje.
Kaszki Holle też zamówiłam, już czekają na niego, ale ze my jesteśmy na początku rozszerzania, dopiero testuje pojedynczo owoce i warzywa, to jeszcze z tydzień poczekam
-
My mamy zupelnie odwortny problem
Sliwek to chyba nie odwaze sie podac w najblizszym czasie, ostatnio po jablku nie moglam nadazyc z przewijaniem. Dzis probowal gotowanego jablka mam nadzieje ze bedzie lepiej.
My probujemy BLW i przy pierwszym "posilku" bylam przerazona, Hubert marchewke wkladal do buzi i zaraz po tym zwymiotowal i za chwile znowu wklada to buzi i znowu rzyg. Z kazdym dniem mu idzie coraz lepiej i wiecej pokarmow trafia do brzuszka.Hubert uwielbai ssac brokula az zostaje taki flaczekMotywuje mnie to ze bede mu mogla dawac dania z naszego talerza a nie gotowac osobno i przede wszystkim radosc jaka mu sprawia samodzielne jedzenie.
-
Gondi my też BLW i takie same początki, ale właśnie to jak z dnia na dzień widać postęp, zainteresowanie i samodzielność jest super!
Spotkałam się ze znajomym, który jest ratownikiem medycznym i tatą, który BLW wykarmił swoją trójkę dzieci, zrobił nam krótką powtórkę z pierwszej pomocy, ale powiedział też, że w sumie to krztuszenie i rzyganie przy BLW to jak najlepszy odruch, tak się dzieciaki uczą i nie ma co im się w to wtrącać. Zachłyśnięcie wiadomo inna bajka. Tutaj zwrócił uwagę na to, dzieci karmione na półleżąco w fotelikach od auta itp papkami mogą się też zachłysnąć i konsystencja jedzenia nie ma tu wiele do rzeczy
gondi lubi tę wiadomość
-
My lecimy z papkami i na siedzaco. Nie mam odwagi sprobowac BLW.
Dzis byla dynia i jutro juz sie nie bawie w jedna kostke, biore od razu dwie. Byl taki placz jak sie skonczylo ze nawet na cyca miala focha. Wcinala pieknie
Edwarda mi sie tez podoba sklad w sloiczkach hipp. Za to bobovita ma juz make kukurydziana jesli dobrze pamietam. Ja uwazam,ze im mniej skladnikow tym lepiej. W hippie tylko warzywa,woda i oleja przynajmniej ja mam takie sloiczki,bo moze sa i gorsze
-
Dziewczyny jak rozkręcić laktacje? Pije femaltiker i herbatki na laktacje i więcej wody. Mały nie chce często ssać bo sie wkurza A laktator nic zupełnie nie wyciąga aczkolwiek to akurat u mnie normalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 15:29
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Dziewczyny jak rozkręcić laktacje? Pije femaltiker i herbatki na laktacje i więcej wody. Mały nie chce często ssać bo sie wkurza A laktator nic zupełnie nie wyciąga aczkolwiek to akurat u mnie normalne
Dlaczego się wkurza?
Spróbuj sobie wypić piwo 0%,na mnie działaogólnie tylko slod jęczmienny wpływa na laktacje i częste przystawianie. W jakiej pozycji karmisz? Może pokombinuj z pozycjami. Mój na siedząco też czasami się wkurza a na leżąco nigdy i głównie tak się karmimy
-
Zaczęlysmy rozszerzac dietę, 19.04 Mała skonczy 6 msc.Wczoraj i dziś dałam Oli cukinię, otwiera dziobek chętnie ale jak poczuje co zjadla to ma odruch wymiotny. Nie wiem, czekac jeszcze z tydzien czy probowac codziennie?
Edit. 19.10 , 19.04 to się urodzilaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 17:24
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Mirabelcia wrote:Zaczęlysmy rozszerzac dietę, 19.04 Mała skonczy 6 msc.Wczoraj i dziś dałam Oli cukinię, otwiera dziobek chętnie ale jak poczuje co zjadla to ma odruch wymiotny. Nie wiem, czekac jeszcze z tydzien czy probowac codziennie?
-
Makira wrote:Dlaczego się wkurza?
Spróbuj sobie wypić piwo 0%,na mnie działaogólnie tylko slod jęczmienny wpływa na laktacje i częste przystawianie. W jakiej pozycji karmisz? Może pokombinuj z pozycjami. Mój na siedząco też czasami się wkurza a na leżąco nigdy i głównie tak się karmimy
Wkurza się bo to krótkodystansowiec hahaha do tej pory pił po ok 3-5minut i był o dziwo najedzone bo ładnie leciało a teraz ssie i ssie a tu nie leci i złość. Karmie tylko i wyłącznie na siedząco od samego początku. Próbowałam piwo zerowe jakoś nie był efektówStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Wkurza się bo to krótkodystansowiec hahaha do tej pory pił po ok 3-5minut i był o dziwo najedzone bo ładnie leciało a teraz ssie i ssie a tu nie leci i złość. Karmie tylko i wyłącznie na siedząco od samego początku. Próbowałam piwo zerowe jakoś nie był efektów
Nic więcej nie można zrobić, tylko częste przystawianie i slod. Choć jak tylko kp i miałam kryzysy to sięgałam jeszcze po Ricinus Communis lek homeopatyczny. Pomagał trochę. -
Mirabelcia wrote:Zaczęlysmy rozszerzac dietę, 19.04 Mała skonczy 6 msc.Wczoraj i dziś dałam Oli cukinię, otwiera dziobek chętnie ale jak poczuje co zjadla to ma odruch wymiotny. Nie wiem, czekac jeszcze z tydzien czy probowac codziennie?
A dajesz papkę czy po prostu cukinię (blw)?
Spróbuj daj coś o lepszym smaku (marchewka, dynia) i łyżeczką i wtedy zobacz czy dalej jest odruch wymiotny.
Notabene mnie to blw zupełnie nie przekonuje.. pchać dziecku kawałki żeby rzygalo i samo sobie wybierało co ma jeść.. no way. I jak Acygan- balabym się, wolę na razie dawać papki i sama decydować co moje dziecko zje.Makira, edwarda20, Agusia_pia lubią tę wiadomość