Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jupik wrote:A dajesz papkę czy po prostu cukinię (blw)?
Spróbuj daj coś o lepszym smaku (marchewka, dynia) i łyżeczką i wtedy zobacz czy dalej jest odruch wymiotny.
Notabene mnie to blw zupełnie nie przekonuje.. pchać dziecku kawałki żeby rzygalo i samo sobie wybierało co ma jeść.. no way. I jak Acygan- balabym się, wolę na razie dawać papki i sama decydować co moje dziecko zje.
Daję papki. Do tej pory aż się trzęsła do łyżeczki jak dawałam jej witaminy. Jutro spróbuję z marchewką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 17:26
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Kinga. wrote:Odruch wymiotny to oznaka braku gotowości. To jest do wycwiczenia (pchanie palcu, zabawek do buzi itp). Możesz próbować też dawać jedzenie, ale jest większe ryzyko zadławienia. Teoretycznie w momencie rozszerzania odruch powinien być w tylnej części (chroni przed zadławieniem)
Nie wiem czy moge sie z tym zgodzic. Moj mial 4 mce i tydzien jak zaczelam mu dawac marchewke i tez pierwsze pare razy mial odruch wymiotny, kazdego dnia coraz mniejszy ale mial. Jak dostal dynie jako drugie to juz ladnie przelykal. A potem pieknie poszlo, otwieral buzke juz na sam widok miseczki. Wiec chyba po prostu musza sie te bobasy przyzwyczaic do innej konsystencji.Katy, Mirabelcia lubią tę wiadomość
-
acygan wrote:Edwarda mi sie tez podoba sklad w sloiczkach hipp. Za to bobovita ma juz make kukurydziana jesli dobrze pamietam. Ja uwazam,ze im mniej skladnikow tym lepiej. W hippie tylko warzywa,woda i olej
a przynajmniej ja mam takie sloiczki,bo moze sa i gorsze
Niestety nie wszystkie hippa sa ok, a powiedzialabym nawet ze wiekszosc nie jestWhite Innocent wrzucala niedawno fajna tabelke ze skladami i wiekszosc byla nie ok...
Malyprosiaczek, White Innocent lubią tę wiadomość
-
moj nie miał od początku odruchu wymiotnego, jedynie jak mu dawałam swoją marchewkę która nie była gładko zblendowana to miał ale to grudki go tak cofały. widzę że muszę mu zacząć dawać zupki z małymi grudkami bo będzie się dławił potem...
co do słoiczków to trzeba czytać skład! ja np dostałam słoiczek od koleżanki z bobovita brzoskwinie jabłuszko i ma mąkę kukurydzianą. dam małemu ale nie kupię sama z takim dodatkiem, ja zawsze czytam co jest w słoiczku, chociaż mało ich podaję bo sama gotuję. ale owoce jednak daję ze słoiczka np suszone śliwki czy mango.
z hipp morele miały dosypkę cukru, ale taką że wywaliłam pół słoika bo mały nie chciał takie słodkie, -
Kuba odruchu wymiotnego też nie miał, pluł tylko :p dzisiaj dałam mu trochę banana to coś tam sobie pociumkal ale nie był nim zachwycony tak jak gruszką czy jabłkiem i później dałam mu trochę ogórka, zasysal jak cyca i płakał jak się skończył xd07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Sylwiaa95 wrote:Co polecacie za ząbkowanie?07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Sylwiaa95 wrote:Co polecacie za ząbkowanie?
ja mam bobodent, jest dziwny w smaku, małemu daje ulgę na chwilę, ale on nie szczególnie marudzi na te zęby, w sumie nie wiedziałam że wychodzą do póki nie poczułam jak mnie za brodę złapał hehe. -
Jupik wrote:A dajesz papkę czy po prostu cukinię (blw)?
Spróbuj daj coś o lepszym smaku (marchewka, dynia) i łyżeczką i wtedy zobacz czy dalej jest odruch wymiotny.
Notabene mnie to blw zupełnie nie przekonuje.. pchać dziecku kawałki żeby rzygalo i samo sobie wybierało co ma jeść.. no way. I jak Acygan- balabym się, wolę na razie dawać papki i sama decydować co moje dziecko zje.
Także moje dziewczyny nie mialy odruchu wymiotnego przy początkach rozszerzania diety, ale wcześniej ok 2 miesiąca widziałam, że jak włożyły sobie palce za głęboko lub jakąś zabawkę to miały. Z czasem ta odległość na którą mogły sobie wkładać coś do buzi się zwiększała, dlatego uważam że to kwestia wycwiczenia a nie samej konsystencji, bo jak już ruszyliśmy z rozszerzaniem to wszystko było ok.
-
Dziewczyny mój dzień to dziś dramat, szkoda opisywać...
Co oznaczają plamy na twarzy i głowie takie wielkości jej paznokci, płaskie, czerwone. Ma to od rana. Wczoraj drugi raz dostała więcej jajka ale efekty alergii po ponad 12 godzinach? Dałam jej fenistil w kropelkach, ale zeszło tylko trochę. Nie chciała kolacji, skończyło się na cycu i padła nieprzytomna, nie rusza ją włączanie światła w pokoju. Głowę ma całą spoconą, policzki czerwone. Tak płakała że dałam jej paracetamol bo boje sie że coś ją boli?
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
jasmina6 wrote:Dziewczyny mój dzień to dziś dramat, szkoda opisywać...
Co oznaczają plamy na twarzy i głowie takie wielkości jej paznokci, płaskie, czerwone. Ma to od rana. Wczoraj drugi raz dostała więcej jajka ale efekty alergii po ponad 12 godzinach? Dałam jej fenistil w kropelkach, ale zeszło tylko trochę. Nie chciała kolacji, skończyło się na cycu i padła nieprzytomna, nie rusza ją włączanie światła w pokoju. Głowę ma całą spoconą, policzki czerwone. Tak płakała że dałam jej paracetamol bo boje sie że coś ją boli?
-
Nie ma gorączki.
Totoro jak jutro nie przejdzie to pójdę. Boje sie jednak, że tam złapie coś dużo gorszego. Dodam że przez cały dzień spała trzy razy, łącznie 40 min.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015