Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Miałam wrzucić ząbeczki jak je będzie bardziej widac. Trochę widac po powiększeniu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3abae83d37d.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 15:20
White Innocent, Katy, Andzia123, Totoro, Aga78, Mirabelcia, Jupik lubią tę wiadomość
-
Czaderskie loczki
A u nas właśnie wjechała pomidorowa, odlałam jej normalnie z gara, więc poszło z marchewką, pietruszką, selerem startymi na tarce i porem pokrojonym w talarki, do tego kawałeczki mięsa i makaron. Jedyne co zrobiłam inaczej niż nam to pokroiłam makaron w takie malutkie kawałeczki. Wciągała aż miłoedwarda20, Totoro, Agusia_pia, Jupik lubią tę wiadomość
-
Haha dzięki ;p Usteczka po mamusi
Totoro glupio tak mowic, bo mam syna ;p ale niech korzysta z zyciaprzy corce bym inaczej mowila wiem ;p
Edit: Mąz mowi: to wy pilnujcie swoich corek haha ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 18:10
Totoro, Katy, Mirabelcia lubią tę wiadomość
-
U nas masakryczna niedziela
nie dość że nad ranem się poobijalam to jeszcze południu wyczułam zastój w piersi znowu i na dodatek po przewijaniu Kuba sturlal mi się z łóżka jak pieluchę wyrzucalam
zleciał na pupę i delikatnie główką uderzył się w łóżeczko
chwilę popłakał ale nie boli go bo wymacalam mu główkę konkretnie i nie płakał znowu, teraz będę obserwować czy nic się z nim nie będzie działo niepokojącego
na sekundę wzrok odwróciłam, masakra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 19:09
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Witam sie po intensywnym weekendzie
Na wstepie to konczymy dzis pol roczku❤
MeyszkaLena gratulacje i wszystkiego dobrego
Od piatku robilam musy z marchewki,dyni, cukini, brokula,burakow i jablek. Wszystko pomrozone czeka na Zosiedziw wjechala znow marchewka i Zosia zajadala sie bardzo
jutro bedzie dynia
No i przebijaja sie nam zabki, juz widac przebarwienia na dziaslach
U nas te biedrobki tez latajamasakra jakas.
Edwarda te włoski to bombau mnie to sie mowi,ze jak sie ma syna, to sie pilnuje syna,a jak corke, to calej wsi
Totoro, White Innocent, Andzia123, Katy, edwarda20, gondi, Jupik, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
Totoro u nas ostatnio też tak wyglądały nocki. Co godzinę lub co pół godziny musiałam wstać do młodego. Na szczęście już przeszło.
WI zaczęłam karmić małego w innej kolejności tak jak poleciła, że najpierw pierś potem słoiczek itd. Mam wrażenie, że właśnie więcej zjada z piersi bo słoiczek nadal cały te 125g. Po takim karmieniu zaczął mi wstawać 2-3 razy w nocy. Do tego miałam kryzys laktacyjny. Tak jak Wam pisałam, że przechodzę na mm bo nie mam mleka, a tu niespodzianka, nadal karmie piersią z czego bardzo się cieszę
Myszka_lena gratulacje
Edwarda piękne loczki ma Henio. Na serio będziesz musiała go pilnować bo baby rzuca się na niego xd i u nas też się mówi, że jak ma się syna, to pilnuje się syna, a jak córkę, to całej wsi :d
My dzisiaj byliśmy w Gdańsku na targach dziecięcych mamaville. Ludzi full, a rzeczy dla dziewczynek masa. Piękne były, ale cóż-ja mam synatroszkę kupiliśmy rzeczy. Później poszliśmy na warsztaty na temat dlaczego moje dziecko nie śpi i w sumie nie dowiedziałam się nic innego niż tutaj z forum :p
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
A my jesteśmy w trakcie zmiany mleka na zwykle (nie na brzuszek) narazie się nic złego nie dzieje.
Tez byliśmy na targach , ale jak dla mnie przereklamowana sprawa, myslalam , ze będzie to dużo większe, ludzi full jedno na drugim, ja to w takim tłumie nie umiem nic kupować, bo się muszę skupić hehe , także małej kupiłam tylko dwie czapeczki
A w sobotę byliśmy na farmie dyń. Było bardzo dużo dzieci, mała ciagle się za nimi rozglądała , na żadnym zdjęciu chyba nie ma głowy w stronę aparatu hehe.
-
Nie będę oryginalna - Henio przepiękny!
U nas też masa tych biedroneki takie same cudowne noce:/ dobrze że mogę sobie w dzień odespać bo nie wiem jak bym funkcjonowała...podziwiam dziewczyny z 2 dzieci
U nas rozszerzanie diety wstrzymane na ok. miesiąc ze względu na tą krew w kale...tylko Lila wtedy będzie miała już 7 miesięcy, myślicie że będzie jadła bez problemu? Naczytałam się o tych wszystkich oknach tolerancji itp i panikuje:/
-
Veruka wrote:Nie będę oryginalna - Henio przepiękny!
U nas też masa tych biedroneki takie same cudowne noce:/ dobrze że mogę sobie w dzień odespać bo nie wiem jak bym funkcjonowała...podziwiam dziewczyny z 2 dzieci
U nas rozszerzanie diety wstrzymane na ok. miesiąc ze względu na tą krew w kale...tylko Lila wtedy będzie miała już 7 miesięcy, myślicie że będzie jadła bez problemu? Naczytałam się o tych wszystkich oknach tolerancji itp i panikuje:/
-
A mojemu dzis chyba za szkodzil sok przecierowy. Do tej pory dawalam mu rozcienczony z woda dzis dalam sam sok jabluszko marchew wypil ok 50 mln. Potem bylo ok poszedl spac ale wstal juz bez humoru. Zjadl mi tylko 120 mln mm i marudzil marudzil. Zaczal sie przewracac na macie i raz oddal sporo mleka z tym sokiem. Potem znowu sie ulalo... Zrobilam mu koperek wypil troche znowu beknal i sie ulalo i po kapieli znowu. Zjadl na kolacje 80 mln mm nie chcial wiecej. Poki co spi. Moze mu przeszlo po koperku. Ale co sie ulalo to z tym sokiem
-
U nas znowu akcja zaparcia
Lila tak się uplakala, aż się krztusila ;( Zrobiliśmy jejnlewatywę, załatwiła się, ale to chyba nie koniec. I zamiast ją wykąpać to ją praktycznie zanurzylam w wodzie i wyjelam, a tak strasznie się darła, że ją w ręczniku wzięłam do sypialni i nawet pieluchy nie założyłam, śpi w tym ręczniku i pod kocem... Ostatnio robiła tak często kupy, że zaczęłam częściej podawać kaszkę, kleik, mięso już zagościło na stałe, no a tu jednak problem
Kinga jak radziłas sobie z rozszerzaniem diety przy zaparcia Sary?kurcze, moja się pięknie załatwia tylko jak jest na warzywach i owocach, jak tu dalej rozszerzać jak i mięso, i jajka, pełno warzyw gotowanych jest zapychajace?
podaję wodę, nie pije dużo, ale coś tam wypija, dodaję oliwę do zupek... Rezygnowalas całkiem z kaszek, ryżu itp.?
-
Totoro wrote:Makabra, daaaaawnooo mi tak strasznie nie płakała
kupę robiła siedząc mi na rękach przytulona
teraz udało nam się ją ubrać, obudziła się, ale usnęła przy piersi.
Biedactwomoze daj troche wiecej jej czasu z tym jedzonkiem? Zaczelas troche wczesniej przed tym 6tym miesiacem,moze brzuszek musi sie przystosowac? Moim zdaniem nic sie nie stanie jesli odpuscisz na razie kaszki lub dasz rzadziej albo mniej. Nie spiesz sie.