X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 31 października 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi dostała po 2 tyg. Rozszerzałam po 6 m-cu

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 31 października 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    W słoiczku jest śladowa ilość- z tego co pamiętam 8-10%. Ja bym dała. Tak jak napisałam-szybciej bym wprowadzała jakbym zaczęła po 6 mcu. A żółtko już je?

    Nie je zoltka jeszcze

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 31 października 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Nie je zoltka jeszcze
    Chyba i tak nie szkodzi. Stara szkoła nakazywała wprowadzić najpierw żółtko, potem mięsko, ale teraz chyba mówią, że to nie ma jakiegoś znaczenia. Choć ja akurat szłam starą szkołą, ale my wcześniej rozpoczynalysmy i na wszystko generalnie dawałam więcej czasu.

    acygan lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 31 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotuje dzis brokulowa i wprowadze pietruszke, bo jeszcze nie miala. Miesko chwilę poczeka :)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 31 października 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem czy którąś z was to interesuje, ale wrzucam na wszelki wypadek. Chodzi o badanie szczepionki (nr serii na zdjęciu) infarix 6w1. Jedna z mam po powikłaniach neurologicznych wysłała ją do badania i okazało się, że ma przekroczone dopuszczalne dawki aluminium. Gis do czasu zbadania powinien ja wycofać, ale tego nie zrobił. Stop nop złożyło zawiadomienie do prokuratury, ale póki co te partie są nadal w obiegu. Nie wiem czy ktoś nią szczepił/będzie szczepił.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/137f23bb6c03.jpg

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 31 października 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy którąś z was to interesuje, ale wrzucam na wszelki wypadek. Chodzi o badanie szczepionki (nr serii na zdjęciu) infarix 6w1. Jedna z mam po powikłaniach neurologicznych wysłała ją do badania i okazało się, że ma przekroczone dopuszczalne dawki aluminium. Gis do czasu zbadania powinien ja wycofać, ale tego nie zrobił. Stop nop złożyło zawiadomienie do prokuratury, ale póki co te partie są nadal w obiegu. Nie wiem czy ktoś nią szczepił/będzie szczepił.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/137f23bb6c03.jpg

    Boże!!! My na szczęście hexacima szczepimy szok...

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 31 października 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My szczepilismy Infarix ale 5w1. Mam nadzieję, że w mojej przekrętu nie było. Objawów ze strony dziecka żadnych. Przed nami już tylko WZWB i te meningi..
    Swoją drogą przeczytałam to na sopnop-ciekawe jak to się skończy.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 31 października 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą w artykule jest, że 2 szczepionki zostały skontrolowane- w każdej przekroczony poziom, ale w każdej inny. Ciekawe jaby zbadać jeszcze ileś tych szczepionek. W każdej byłby różny poziom? Bo przecież nie da się zbadać poziomu Alu w tym co już zaszczepiła, a skoro w każdej inny wynik to cholera teraz wie ile było w tej co to dziecko dostało.. :-/

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 31 października 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko kochana. Jak tak mozna? My szczepimy 5w1,ale skoro tam takie przekrety to wiadomo co jest w tej?

  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5662

    Wysłany: 31 października 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra, my tez szczepimy 5w1, ale i tak sie wystraszylam bo moj synek po tym szczepieniu wyjatkowo marudny...

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 31 października 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego ja jak zagłębiam się w temat szczepień to jestem chora. Zanim zdecydowałam się czym szczepić to miałam kilka ładnych nocek z głowy ze stresu. Najchętniej w ogóle bym nie szczepila. Mmr np. na pewno odroczę i zaszczepię później.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 31 października 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda znów mi dała popalić. Pod wieczór dałam jej viburcol, zjadała i zasnela. Poźniej przebudziła się na chwilę, ale coś tam zaczęła gadać po swojemu, uśmiechać się itp. No ani razu nie krzyknęła czy się nie prężyła... I teraz nie wiem czy ten czopek był za mocny czy jà faktycznie coś boli... Wcześniej probowalamz chamomila i bellafonna, ale szczególnej reakcji nie zaobserwowałam

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 31 października 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byłyśmy w końcu u tego lekarza dzisiaj, osluchowo na szczęście wszystko ok. Czyli dalej nebulizacje, ściąganie, itd.

    Żeby było weselej to ja się rozłożyłam, katar, pokasluję i miałam wieczorem gorączkę. Wzięłam apap i wróciłam do żywych. W dodatku piersi mnie dziś coś pobolewają, szczególnie lewa. Myślałam, że mi się zastój zrobił, bo Lila przez ten katar je w cały świat. Dziś zjadła po 9, potem dopiero po 13 próbowała, ale co zaczęła to ją przytykalo i akurat jak mi zaczęło napływać to ona rezygnowala. Ostatecznie zjadła normalnie dopiero po 16. Sciagalam laktatorem, masowalam, dalej bez zmian. Nie wiem o co chodzi, nie czuję grudek, nic twardego, a boli jakbym miała konkretnego siniaka.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 1 listopada 2018, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    My byłyśmy w końcu u tego lekarza dzisiaj, osluchowo na szczęście wszystko ok. Czyli dalej nebulizacje, ściąganie, itd.

    Żeby było weselej to ja się rozłożyłam, katar, pokasluję i miałam wieczorem gorączkę. Wzięłam apap i wróciłam do żywych. W dodatku piersi mnie dziś coś pobolewają, szczególnie lewa. Myślałam, że mi się zastój zrobił, bo Lila przez ten katar je w cały świat. Dziś zjadła po 9, potem dopiero po 13 próbowała, ale co zaczęła to ją przytykalo i akurat jak mi zaczęło napływać to ona rezygnowala. Ostatecznie zjadła normalnie dopiero po 16. Sciagalam laktatorem, masowalam, dalej bez zmian. Nie wiem o co chodzi, nie czuję grudek, nic twardego, a boli jakbym miała konkretnego siniaka.
    przy zapaleniu piersi robi się taka czerwona plama (wyglada jak odgniecenie), potrafi się zrobicie uderzenia czy ucisku stanika. Jeśli to faktycznie zapalenie koniecznie weź ibuprofen(jeśli nie jesteś uczulona, bo działa przeciw zapalnie inaczej może być potrzebny antybiotyk). Ja teraz jak mnie pobolewa od razu biorę jedna tabletkę i się nie rozwija (u mnie takie akcje ostatnio po każdej podróży do pl i z powrotem bo Sarah nie chce jeść w trasie, a EMI też je dużo mniej niż normalnie.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 listopada 2018, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam jeszcze czerwonej plamy, ale zawsze tak to właśnie u mnie wyglada. Już któryś raz się zastanawiam czy to stan zapalny czy zastój czy co. Chyba mam w domu tylko apap :/ będę musiała męża do jakiegoś sklepu wysłać albo apteki. A robiłaś na to jakieś okłady? Albo masowalas?

    Swoją drogą może ja od tego miałam wczoraj gorączkę, a nie od przeziębienia O.o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 07:17

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 1 listopada 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Nie mam jeszcze czerwonej plamy, ale zawsze tak to właśnie u mnie wyglada. Już któryś raz się zastanawiam czy to stan zapalny czy zastój czy co. Chyba mam w domu tylko apap :/ będę musiała męża do jakiegoś sklepu wysłać albo apteki. A robiłaś na to jakieś okłady? Albo masowalas?

    Swoją drogą może ja od tego miałam wczoraj gorączkę, a nie od przeziębienia O.o
    U mnie tak się zaczęło zapalenie piersi na początku karmienia, nie miałam nic czerwonego, nawet nie bolała mnie pierś za bardzo, Tylko temp miałam, dreszcze w nocy i później w ciągu dnia, dopiero na 2 czy 3 dzień zrobił się rumien. Ja bym pod prysznicem wymasowala, odciagnela do uczucia ulgi i później okład z sody albo z octu, niewiele jest informacji w necie o tym, Ale ocet działa cudownie, ja dosłownie czułam jak wyciągal mi stan zapalny. Jedyny minus to że bardzo skórę wysusza ale to jest najmniejszy problem w porównaniu z zapaleniem ;) a no i liście kapusty też super działają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 07:52

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, kupię ibupromi spróbuję z octem :D o sodzie wiedziałam, o occie nie :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 listopada 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej nie było mnie parę dni ale podczytywałam w wolnej chwili jaki temat na tapecie.
    My rozszerzamy dietę już 2,5 mc. Obecnie mały je 3 x mleko po 180 mln wody i 6 miarek, raz kaszkę mleczno-ryżową lub porcję zbóż z bobovity i raz zupę z grudkami z mięsem lub żółtkiem. Zaczynamy przygodę z rybą już od nowego tygodnia. Kupiłam pstrąga świeżego żywego z zaufanej hodowli ryb i zobaczymy czy mu podejdzie. Owoce daję w między czasie, nie traktuję ich jako pełny posiłek no i sok z wodą.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 1 listopada 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Dzięki dziewczyny, kupię ibupromi spróbuję z octem :D o sodzie wiedziałam, o occie nie :)
    Tylko ostrożnie z tym octem, nie za mocny roztwór zrób ;)

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 listopada 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Tylko ostrożnie z tym octem, nie za mocny roztwór zrób ;)

    OK, dzięki :D

    Kurde, mąż mi po tabletki pojechał do apteki, dała mu babka jakiś iburapid czy coś takiego i powiedziała, że w ogóle nie powinnam tego brać, żebym przynajmniej 4h z karmieniem odczekała itd i się boję :(

    Nie no czytam wszędzie, że jest bezpieczny, nie wiem co ta kobita O.o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 10:35

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 1373 1374 1375 1376 1377 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ