WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 8 listopada 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciala drugiego takiego bobo jak moj ;)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 8 listopada 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chce kolejnego bobasa :) mimo że jest ciężko bo Kuba jest z tych wymagających ale nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć kolejnego dziecka :)

    Katy lubi tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 8 listopada 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę wrócić na jakiś rok do pracy a potem daj Boże drugie, najlepiej takie jak Lula. Jest kochanym i raczej bezproblemowym, póki co, dzieckiem.

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 8 listopada 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak znajde prace to chce popracowac jakies 2 lata i wtedy starac sie o drugie :p Moj synek jest dosc wymagajacy wiec nie chce za szybko drugiego dziecka;)

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Myszka_Lena Ekspertka
    Postów: 121 111

    Wysłany: 8 listopada 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wrócę do pracy po macierzyńskim i wykorzystaniu zaległego urlopu, w następnym roku będziemy przeprowadzać się do nowego mieszkania więc myślę że dopiero po dwóch latach pomyślimy o drugim :) i naprawdę chciałabym żeby było takie jak Misia :) :)

    ug37zbmhxq91lzcp.png
  • Veruka Autorytet
    Postów: 1005 466

    Wysłany: 8 listopada 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chciałabym drugie, najlepiej drugą córeczkę...mogłaby być tylko mniej wymagająca ;-) w pracy wszyscy na mnie czekają, dużo planują na czas kiedy wrócę i ja też bardzo lubię swoją pracę. Nigdy też nie widziałam siebie jako kobiety która wychowuje dziecko zamiast wrócić do pracy. Nawet w ciąży deklarowałam że od razu po macierzyńskim wracam...ale trochę mi się pozmieniało i teraz w ogóle nie wiem co zrobić :/ nie wyobrażam sobie zostawienia Lili takiej małej. Najgorzej że ona mi nie powie czy coś złego się dzieje w żłobku czy u opiekunki...co innego starsze dziecko (wiadomo nie zawsze powie ale przynajmniej jest szansa).

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 8 listopada 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda, fakt, gorączki się boję :D ale to może też dlatego, że Lila nigdy nie miała i nie wiem jak by to u niej wyglądało... Wiadomo, zawsze jest stres. Przy katarze Lili też płakałam, ale to dlatego, że mi serce pękało jak była głodna a nie mogła jeść, bo ją przytykalo cały czas. Obie płakałysmy:( ale ostatnio ogólnie mniej się stresuję. Gorzej byłam zestresowana w ciąży, teraz jak mam ją obok i widzę co się dzieje jest łatwiej :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 listopada 2018, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w następnym roku będziemy starać się o drugiego dzidziusia

    Dziewczyny mam pytanie. Czy dziecko do 18 roku życia jest ubezpieczone przez państwo czy muszę je ubezpieczyć? Chodzi mi o to, że my nie mamy ubezpieczenia polskiego. W sensie polskie, ale na podstawie ubezpieczenia z innego kraju. Oczywiście tam trwa to już 2 miesiące i nadal nie przedłużył ubezpieczenia które kończy się za parę dni. I teraz troszkę cykam się bo przecież akurat przez ten czas może młody zachorować...

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 9 listopada 2018, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    My w następnym roku będziemy starać się o drugiego dzidziusia

    Dziewczyny mam pytanie. Czy dziecko do 18 roku życia jest ubezpieczone przez państwo czy muszę je ubezpieczyć? Chodzi mi o to, że my nie mamy ubezpieczenia polskiego. W sensie polskie, ale na podstawie ubezpieczenia z innego kraju. Oczywiście tam trwa to już 2 miesiące i nadal nie przedłużył ubezpieczenia które kończy się za parę dni. I teraz troszkę cykam się bo przecież akurat przez ten czas może młody zachorować...
    Ja raz korzystałam z tego ubezpieczenie, jak pielęgniarce nie chciało się wypełniać papierów do mojego odpowiednika Ekuz. Pytała wtedy czy jedno z rodziców ma meldunek na terenie RP (mieliśmy wiec nie kserowali karty, ale byliśmy wtedy w Pl), ale ogólnie chcą tę kartę nawet jak byłam w ciąży w szpitalu itp, wiec postaraj się ja jak najszybciej załatwić) Bo teoria to jedno, a praktyka drugie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 04:39

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 listopada 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga właśnie staramy się od 2 miesięcy. W Danii jakoś wolno im to idzie, a jak już rusza sprawę ubezpieczenia to ciągle coś dodatkowego chcą. A bo nie doszło, a bo skasowalo się itd. Za tydzień kończy nam się ubezpieczenie, a musimy jeszcze zgłosić to duńskie ubezpieczenie do naszego NFZ w którym też jest burdel więc będziemy pewnie czekać. W sumie może przez ten burdel nie skapna się że jeszcze nie przedłużylismy hmm?

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 9 listopada 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda jak Henio?
    A co do drugiego dziecka, to ja tez panicznie sie boje,do tej pory jak Zosia spi to ja siedze i patrze czy oddycha. Ale jak wyobraze sobie jak Zosia bawi sie z mlodszym rodzenstwem,to az milo :) sama mam czterech braci i nie wyobrazam sobie ich nie miec :)

    My wczoraj zaliczylysmy pierwszy powazny upadek. Zosia usiadla sobie elegancko na pupie az tu nagle poleciala do tylu i walnela glowa w szafke :/ na szczęście zostal tylko guz,nawet placzu duzo nie bylo. Ale oczywiście jak ja zlapalam to juz mialam w glowie wyobrazenie jak sie zanosi z placzu i oddychac nie moze. Glupia jestem.

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wracam do pracy od kolejnego cyklu starania start ;) juz bym chciala byc znowu w ciazy ;)

    White Innocent, gondi, Totoro, acygan, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo guzów to nie wiem czy u was też mamy tak robily ale u mnie mama smarowała nam świeżo nabite guzy masłem, nie wiem jak to działa ale naprawdę działa super xd

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 9 listopada 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my chyba jednak też bierzemy się do roboty..trzeba będzie do kliniki uderzyć. Nie chcę robić różnicy wieku, bo chcialam, żeby były zbliżone, zresztą moje lata nie te (34..rosnie ryzyko wad itd.). Jak się uda super, jak nie to trudno..a praca nie zając. Tak jak pisałam, lubię pracę, ale w korpo z człowiekiem się nie liczą, więc ja sentymentu też mieć nie będę.

    A mnie gorączka trochę stresuje (bo właśnie boję się tych poważnych chorób, posocznicy itp., które praktycznie jak jest gorączka to już jest musztarda po obiedzie..). Upadki w ogóle nie robią na mnie wrażenia, bo już nie raz łbem wyrżnęła (przy jej ruchliwej naturze i uporze to norma) i widzę, że jak ja siedzę wyluzowana to ona nawet nie jeknie i robi dalej swoje. No chyba, że walnie bardzo mocno i się poryczy to wtedy przytulenie musi być :-) ale rzaaadko to się zdarza.

    White Innocent lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga,Ty chyba miałaś też wiedzę o nosidłach. Noszenie dziecka w nosidle na plecach jest ok czy niekoniecznie? Bo wiem, że przodem ale na brzuchu nie jest wskazane. A moja w naszym Caboo (powróciło do łask odkąd nie można jej z oka spuścić, a ja muszę coś zrobić) strasznie się obraca, bo chce wszystko widzieć i obawiam się, że w kolejnym nosidle będzie ten sam problem. A może jakby była na plechach przodem do kierunku byłoby jej lepiej tylko czy to jest zdrowe..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik mam ten sam problem, ale u nas nosiło nie powróciło do łask :/ przodem do kierunku i koniec, inne noszenie nie wchodzi w grę. Też jestem ciekawa jakby to było z takim na plecach.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może na te dzieci trzeba ponarzekać publicznie, żeby im się wstyd zrobiło i żeby się poprawiły. Młoda spała dzisiaj od 20 do 9.30 z pobudką o 23, a później dopiero o 7 :O

    A co do nosidła, to ja nie Kinga, ale można :) już mniejsze dzieciaczki wrzuca się w plecak w chuście, więc tym bardziej teraz :)

    Jupik lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 9 listopada 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Tuli mozna na luzaku nosic na plecach.


    Acygan dzieki, ze pytasz. Od rana byly 2 kupy wodniste :( Za godzine mamy lekarza.
    Podejrzewam ze to przez zeby bo te gorne jedynki juz sie ponad miesiac nie moga przebic, sa bardzo czerwone i rozpulchnione. Dzis rano zobaczylam biala kreseczke na prawym dziaselku wiec cos sie tam ostro dzieje. Mam nadzieje ze to zęby :(

    Jupik lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 9 listopada 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WI, wywołałam Kingę do odpowiedzi ale każda inna też bardzo mile widziana, więc dzięki :-)

    Moja też się poprawiła- w końcu normalna noc- od 21 spanie, pierwsza pobudka 5 i później dospanie do 8. Czyli tak jak było wcześniej :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 9 listopada 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda nie wiem czy Ci coś to pomoże, ale mój Wikuś odkąd zeby mu wychodzą to robi różne kupy. Raz są wodniste, raz maziowate, raz jak taka plasteliny, a raz noworodkowa. Za każdym razem jest inna kupa. Czarna, zielono czarna, zielono żółta, czarno pomarańczowa itd. Podobno są ok bo tak reaguje na wychodzące zeby. Najgorsze jest to, że robi po 4 czasem i 5 kup dziennie i ma odparzona pupę z którą walczę...

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
‹‹ 1386 1387 1388 1389 1390 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ