Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do promocji na BF, to zamówiłam tylko nebulizator, ale właściwie to żadna promocja, skorzystałam tylko z darmowej dostawy. Jutro jedziemy pooglądać wózki i mam nadzieję, że wrócimy z jakąś fajną spacerówką, w fajnej cenie
czaiłam się jeszcze na krzesełko do karmienia, bramki na schody i parownicę do ubrań, ale niestety nic ciekawego nie znalazłam jeśli chodzi o zniżki 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 21:26
-
No wlasnie. I to tez w tej szczepionce mnie przeraza, ze jest nowa i niewiadomo jaki ma wplyw na malutki organizm. Nie wiem, jak sie ciagle waham. Nie wiem co robic ;(White Innocent wrote:Nie wiem czy pamiętacie temat meningokoków - ile czasu szczepionka chroni. Dostałam odpowiedź: "jest to nowa szczepionka i nadal nie wiadomo czy będzie konieczność doszczepiania nastolatków jeśli w niemowlęctwie został zastosowany pełny schemat szczepienia". To jeśli chodzi o Bexsero. Natomiast jeśli chodzi o ACWY: "szczepienie szczepionką skoniugowaną pobudza odpowiedź grasiczozależną i pozostawia pamięć immunologiczną. Do tej pory nie ustalono wskazań do podawania dawek przypominających po zastosowaniu szczepień wg schematu".
-
Ale miałam słaby dzień... Cały dzień rozwalony przez neurologa, do tego po badaniu rąk, były jakby mocno przetrenowane, miałam problem z pchanie wózka. Ogólnie samo badanie do przyjemnych nie nie należało. Po powrocie do domu usiadłam w fotelu podwieszanym do sufitu z Emi. Sara wlazła mi na kolana i kolek nie wytrzymał. To ze spadliśmy to pikus, ale w łeb dostałam sprężyną i dzięki Bogu ze to ja oberwałam a nie młode.., Mam niezłego guza, a poźniej jeszcze Sarah się zdenerwowała przy układaniu torów. Chciałam jej pomoc, podeszłam z tylu, a ta w nerwach zamachnęła się ich fragmentem i tak dostałam w nos ze aż mi łzy pociekły. Z tego wszystkiego położyłam się spac ok 18, bo to ewidentne nie jest mój dzień. Teraz mnie Sarah obudziła.
-
Staś chodzi spac o 18-19 i spi do jakiejs 8 z jedna pobudka na mleko. Dzis poszedl spac o 18:30 a tu 21:35 pobudka, dalam jesc o 22 bo myslalam ze glodny i zje to usnie a tu bawi sie nadal w najlepsze :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 22:35
-
My w końcu na urodziny znajomej poszliśmy ale na krótko, bo Kuba został z moimi rodzicami ale uwaga - nie zasnął zanim wyszliśmy. Więc dziadkowie się z wnusiem pobawili, ponosili, już było ciężko bo marudził to mama po mnie zadzwoniła i sobie przypomniała że przy okapie włączonym się mały uspokaja. Jak wracaliśmy myślałam że zastanę istny armagedon a dzięki szumowi z okapu był spokojny i bardzo się ucieszył jak nas zobaczył
i w sumie dopiero co go odłożyłam, nie spał od 15 do teraz, ciekawa jestem jak nocka będzie wyglądała.
07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Wow bardzo wczesnie chodzi spac :oSylwiaa95 wrote:Staś chodzi spac o 18-19 i spi do jakiejs 8 z jedna pobudka na mleko. Dzis poszedl spac o 18:30 a tu 21:35 pobudka, dalam jesc o 22 bo myslalam ze glodny i zje to usnie a tu bawi sie nadal w najlepsze :o
-
No i u nas już pierwsza pobudka na karmienie...
Edit: chyba się obudził bo się obrócił w łóżeczku w poprzek i się nie mieścił, 5 min na cycu i spi dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 23:21
07.04.2018 - marzenia się spełniają zakochana na zabój w Synku
-
A u nas tata dziś usypiał butlą (wyszłam i nie zdazylam wrócić do 21) i jednak nie udało się.. butlę zjadła, śpiąca była, bo ostatnia drzemka i to krótka przed 17, a jednak z tatą nie usnęła. Oczywiście jak wróciłam i dałam cyca i się we mnie wtuliła odpadła w 5 minut
rytuał musi być. Ciekawe co będzie jak ją od cyca odstawie..
WI, też podziwiam samotne matki z tego samego powodu. Ja będę od jutra samotna przez 4 a nawet chyba 5 dni (mąż mi wyjeżdża) i już się zastanawiam jak to przełknę.. Padnę na ryj chyba.
Kinga, współczuję słabego dnia. Niestety tak to jest, jak już idzie źle to wszystko po kolei pomyśl że jutro będzie lepsze
-
No mój codzienne i tak wraca między 17 a 18, kąpiemy po 19, więc znaczną część dnia i tak jestem sama, ale po wczoraj się przekonałam, że nawet te 2h w ciągu dnia to dużo...
Dziecko mi dziś lepiej śpi (tfu tfu), to ja oczywiście serial i net zamiast iść spać, eh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 01:01
-
Moj dzis padl o 19. O 20 sie obudzil marudzac lezal do 21:30 i juZ marudzil i go uspalam przed 22 padl i spi. Za to mnie meczy kaszel ze spac nie moge az mnie pluca bola.. Zaraz go obudze tym kaszlem
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Malemi troche furczy w nosie a za chustke nie da sobie oczyscic. Mam fride i ciezko to idzie. Z jednej dziurki cos u dalo sie wygrzebac ale bialy glut wiec to nie katar ale furczy trocheMaj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Oj, ja to dopiero podziwiam samotne mamy albo takie, których mąż jeździ na delegacje. Szacun ogromny dla nich. Mój mąż pracuje od... Jak dotrze do pracy
do 18. Ma swoją firmę na przeciwko domu. Tzn po drugiej stronie podwórka więc jest blisko, jak coś potrzebuje zrobić to zawsze przychodzi (no chyba, że nie może co się rzadko zdarza). Jest zawsze na obiad. Także mam go praktycznie na każde zawołanie - tak mogę powiedzieć . Z tym, że w soboty też pracuje ale do 14 tylko.
A dzisiaj, razem z siostrą męża wyprawiamy urodziny w restauracji. Młoda zostaje na noc z teściowa i jutro do południa, żebyśmy mogli odespac.
Edwarda Ty chyba pisałaś, że chcesz Heniowi kupić tego szczeniaczka uczniaczka. My mamy, tylko tą dziewczynkę. Amela dostała na chrzciny i powiem szczerze, że średnie, a nawet bym powiedziała, że Małe zainteresowanie jest z jej strony.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
U nas nocka super (jak już Lila usnęła xD), 2 karmienia i śpi jak susel, to drugi raz id daaawnaaa, kiedy tak dobrze spała.
Dziś spróbuję inaczej zakombinować, nie będę jej rano budzić, niech śpi ile potrzebuje, za to spróbuję jej drzemki trochę przesunąć, może się uda przejść na dwie w końcu, skoro tak się wydluzyl czas między drzemkami.
Jupik lubi tę wiadomość
-
Co do tego Bexsero to też nie jest tak, że to nowa szczepionka i nie wiadomo o niej nic. Zanim została wprowadzona to była przebadana przecież nie to, że próbuje przekonać, bo każdy zrobi jak uważa. Ja szczepię, za bardzo się boję tych dziadostw. Zwłaszcza w obliczu tego, że coraz więcej ludzi, coraz częściej podróżuje i nie wiadomo co przywożą ze sobą.
My też mamy siostrzyczkę szczeniaczka, dostałam zaraz po urodzeniu od ludzi z pracy. Ja tam ją lubię, fajne piosenki, nie jest irytującą jak niektórzy zabawki grające ale na pewno dla starszych dzieci, które już co nieco kumają, bo teraz to po prostu maskotka, która czasami coś zaśpiewa/powie jak Mała przez przypadek coś naciśnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 10:30
-
My też mamy szczeniaczka uczniaczka i Wiktor dopiero teraz zainteresował się nim. Naciska ciągle na rączki. Ale największym hitem dla niego jest pad jak od PlayStation. Ma taki zabawkowy z Fisher Price którym ciągle bawi się xd
Hehe, dziewczyny ja tygodniami jestem sama w domu z młodym :p wyzwanie duże, ale co zrobić :p a jak jeszcze dojdzie drugie to dopiero będzie hardcore
u nas też popsuło się spanie. Nie chcę mi spać w koszu Mojżesza, ale dopiero dzisiaj skapnelam się że może być mu już za ciasno. Będzie musiał spać w swoim pokoju, a ja tak bardzo nie chce żeby był tak daleko ehhh... Poczekam aż mąż wróci i wtedy będę małego przyzwyczajać do spania w swoim pokoju. Chyba łóżko dla siebie też tam wstawię xd
Wiem, że robię się nudna i znowu pytam o to samo, ale nadal nie umiem podjąć decyzji który kombinezon kupić. Mam śpiworek z termo polarem i te zimowe kombinezony maja w środku też gruby polar i zastanawiam się czy mu nie będzie za ciepło. Ubierala bym mu kurtkę + rajstopki i jakiś dresik, ale mam ten problem z butami a takich skarpet nie widziałam i w sumie stwierdziłam że kombinezon bym kupiła. Na razie młody ma taki jesienny kombinezon hmm. Jak wy ubierać ie pod takie zimowe spiworku? Ja już zglupialam tak,że nie wiem co i jak. Każdy co innego mi gada. Jedna babcia jedno, druga drugie, a ja myślę, że taki cienki kombinezon jak na jesień będzie ok pod ten śpiworek.
I drugie pytanie. Czy bylyscie już u dentysty? Bo ja nie wiem czy iść z młodym jak mu cały ząbek wyjdzie czy już teraz jak ma tak do połowy? A mycie zębów skoro jest ząbek to już zacząć, ale drugi obok jest taki że ledwo co się przebił u nie wiem jak mam go myć hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 10:37
-
Maly dzis spal od 20 do 6.50
Rekord pobil ;p
Darika juz zamowilam ;p Ale z tego co czytalam, to wlasnie od min 6 mcy on jest, a nawet pozniej, dziecko musi byc bardziej kumate. Wiec zobaczymy co z tego bedzie
Malyprosiaczek czytalam ze 1 raz do dentysty po roczku. I ja tak planuje isc tylko musze znaleźć kogos fajnego.
-
Z tym dentystą to też wydaje mi się za wcześnie. Póki co mój osiołek u pediatry tak potrafi buźkę zacisnąć, że nie ma zmiłuj - nic się nie zobaczy.. mi też ciężko zobaczyć jej ząbki. Na szczęście reaguje na "am" i wtedy otwiera paszczę jak jej chce szczoteczką wyczyścić..ale na chwilkę. Wizyta u dentysty nie byłaby teraz zbyt owocna.
