X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro u nas Amela tak poplakuje i steka jak zasypia wtedy, jak bolą ją dziąsła. U nas na razie się uspokoiło z zębami.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To pewnie u nas to samo :/ i bardzo marudna odkąd wstala, teraz się trochę rozruszala, ale wcześniej tylko rączki.
    Ale zaczęła jeść od wczoraj wreszcie <3

    W ogóle tak u nas dziś wieje, że siedzimy w domu, nie wychodzimy, bo łeb chce urwać...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My może dzisiaj wyjdziemy na spacer ale wszystko zależy od humoru ksieciunia, do tej pory niby szalał ale marudził non stop, teraz zasnął.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 listopada 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po mega ciężkim miesiącu, wreszcie wróciło moje dziecko, które pięknie je, pięknie zasypia, pięknie śpi, pięknie się bawi i nawija non stop. Oby już tak zostało. Mam nadzieję, że przed kolejnymi zębami będzie trochę przerwy i odpoczynku.

    Totoro, Kinga., Andzia123, Katy lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 26 listopada 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie ta pogoda za oknem mnie wykończy. Ile dni pod rząd będzie padać? Myślałam ze jak się przeniosę z północy na południe, to będzie lepiej a tu zamiast śniegu ciągle pada i pizga chyba bardziej niż nad morzem.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 26 listopada 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś się naszykowałam, nadenerwowałam przy ubieraniu, później się cała upociłam przy zakładaniu śpiworka do wózka, wszystko przy akompaniamencie krzyku i płaczu i wyszłam na spacer. Zawsze się uspokajała jak już spacerowałyśmy, a dziś włączyła taką syrenę, że 15 minut później byłam w domu. Myślałam, że mnie szlag trafi. Ja to w taką pogodę, to bym w ogóle nie wychodziła spod koca w domu, zmuszam się do tych spacerów, bo wiem, że dziecko tego potrzebuje, a tu takie akcje. Mam dziś jakiś gorszy dzień :(

    Kinga wszystkiego dobrego dla Emi z okazji 8 miesięcy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 15:10

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 26 listopada 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White Innocent wrote:
    A ja dziś się naszykowałam, nadenerwowałam przy ubieraniu, później się cała upociłam przy zakładaniu śpiworka do wózka, wszystko przy akompaniamencie krzyku i płaczu i wyszłam na spacer. Zawsze się uspokajała jak już spacerowałyśmy, a dziś włączyła taką syrenę, że 15 minut później byłam w domu. Myślałam, że mnie szlag trafi. Ja to w taką pogodę, to bym w ogóle nie wychodziła spod koca w domu, zmuszam się do tych spacerów, bo wiem, że dziecko tego potrzebuje, a tu takie akcje. Mam dziś jakiś gorszy dzień :(

    Mam to samo, nie wychodziłabym spod kołdry ale dla dziecka trzeba isc.


    A w ogole to moj maż spoznil sie dzis do pracy ;p Henio od dawna budzil sie 5-6, maz go wtedy karmil, przewijal, kladl spac i szedl do pracy. A dzis maly obudzil sie o 7, a maz na 8 do pracy hahahaha ;p Zaskoczył go ;p To juz 3 dzien pod rzad, ze misio sie budzi o 7, ale myslelismy ze to tylko tak w zwiazku z weekendem, a tu prosze. Jak mu sie zmienilo na dluzej, to niestety chyba skonczylo sie moje spanie do 9 :( Ale zeby nie bylo, nie narzekam ;p

    White Innocent lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 listopada 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda haha :-P u nas Młoda dzisiaj obudziła się o 6:45 i tak się wyspałam calutka noc, że szok :-D. Bez wstawania, uspakajania, dawania smoczka. Choć sama się obudziłam o północy, o 2 i o 4. Potem o 6 bo coś się kręciła, obudziłam męża, że pewnie się przebudza i trzeba nakarmić. No to wstał, dam smoczek i poszedł do kuchni robić mleko. Jak wrócił to Młoda spała. Więc mleko do wylania i jeszcze pospalismy 45 min :-D. I to już druga noc z rzędu bo jak poprzedniej nocy teściowa z nią spała (a my balowalismy do 4 rano :-D) to też cała przespala. Ale nie chwale się, nie zapeszam. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 15:49

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 listopada 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam dziś gorszy dzień. Wszystko mnie wkurza i doluje, z przewagą wkurzania. Udało mi się przetrzymac Lilę z drugą drzemką do teraz i zobaczymy co z tego wyjdzie. Może pójdzie wcześniej spać... A jak się nie uda to się poddaję i niech śpi jak chce, na jedno wyjdzie a dla mnie mniej stresu przynajmniej. Kiedyś się w końcu przestawi na 2 drzemki.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 26 listopada 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noce znowu wróciły do normalności tzn. Pobudka ok 23-24 na jedzenie, potm ok 2-3 na jedzenie, ok 4-5 na jedzenie/pomizianie i ok 6 wstaje. Zastanawiam się czemu jest taki głodny w nocy.
    Edwarda Twój maluch nie je w nocy 10 h mój musi co 3-4 ;/
    po przestawieniu łóżeczka pierwsza noc tylko była ok, potem znowu wszystko wróciło no normy. Drzemki w miarę się unormowały. Są 2 lub 3. Rano 1/2 na 30 minut i potem po południowa ok 1h
    Dziewczyny...czy to normalne, że Gabryś je np obiad/kaszke/jajko i ZAWSZE musi dopić mlekiem? nie ważne ile by zjadł, cała butla mleka musi zostać zjedzona;/
    Znowu z córą jest problem, bo młody tak mnie absorbuje że ona już mówi że ciągle tęskni i że chce pobyć sam na sam ze mną. Więc jutro zrobimy taki dzień, że chyba oddam Gabrysia do teściowej i do południa z nią pobędę. I shopping jakiś zrobimy itd. Tak mi jej żal:( mówi ciągle, że tęskni i tęskni. Bardzo kocha Gabrysia ale chyba potrzebuje trochę czasu tylko z mamą.
    Z nowości to Gabryś zaczął podkurczać nóżki pod brzuszek więc do raczkowania się przygotowywuje.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 listopada 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie narzekajcie..ja wczoraj położyłam dziecko spać, zdążyłam wyjść z psem i jak wróciłam to mnie w jednej chwili ścięło z nóg i zaczęłam wymiotować.. myślałam, że umrę, mąż w delegacji, rodzice w sanatorium, zadzwoniłam po teściów i modliłam się, żeby Kinga się nie obudziła, bo nie mialam siły się podnieść.. teściowie przyjechali, ja rzygająca do 23.30, chwała Bogu Kinia spała, masakra. A bałam się jej pobudki,bo dosłownie poprzedniego wieczoru zasnęła 21 i o 22 obudziła się jojczac przez zęba, śpiąca była, a spać nie mogła i tylko mamama i tatata (nawet się zastanawialam czy niemowlaki lunatykuja bo tak to momentami wyglądało) i pierwszy raz w życiu dwie godziny ją usypialam kołysząc i przytulając.
    Wizja, że będę nad kiblem nie mogąc się podnieść, a ona znów się obudzi i zacznie jojczyc była przerażająca.. na szczęście dobrze się skończyło, bo spała i na karmienie obudziła się już normalnie, a ja miałam teściów w pogotowiu obok, notabene nie wiem skąd to rzygansko, cały mój obiad (spaghetti) poleciał..
    Szczerze mówiąc to przeszło mi wtedy przez myśl, jak ja z małym dzieckiem dałabym jeszcze radę w ciąży być (moja ciąża z Kinia to prawie 4 mce lozko i kibel..), albo co bym zrobiła jakbym sama była, ścięłoby mnie tak z nóg, a ja nie 1 śpiące dziecko mam tylko 2 z czego jedno jeszcze nie śpi.. :-/ i to z mężem, który czasem się zawija i tydzień go nie ma :-/

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 26 listopada 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetmalenka Henio 12 godzin nie je, bo np. je o 19.00, kąpiel i o 20.00 spac. Czasami je o 18.00 i o 20.00 spac. Takze dlugo wytrzymuje.

    A nadal tak malo Ci je w dzien? Moze nadrabia w nocy?
    A z butelka do posilkow to nie wiem, dziwne troche :O



    Jupik no niezle. A moze teraz jestes w ciązy? ;)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i Lila spala 2h, wstała 18.40, coś czuję, że na jedno nam wyjdzie jakbyśmy dali jej zrobić krótką 3 drzemkę przed 21... Gdybym wiedziała, że walnie w kimono na 2h, to bym jej aż tyle nie trzymała.. Eh. Już nie ingeruję w jej spanie. W końcu samo jej się przestawi.

    Wszystkiego najlepszego dla Emi i Gabrysia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 19:05

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik współczuję przeżyć, ale dobrze zrozumiałam - zostawiłaś dziecko w domu i wyszłaś z psem...?

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda, w ciąży nie jestem, okres miałam..

    Totoro, tylko usiądź..tak, otworzyłam drzwi od domu, zawołałam psa, zamknęłam drzwi, przeszlam jakieś 4 kroki (jutro Ci policzę ile dokładnie), pies poleciał dalej na podwórko, zrobił co miał, zawolalam go, zrobiłam kolejne 4 kroki z powrotem w stronę drzwi mieszkania, weszłam i o dziwo! - dziecko w czasie tych 5 minut dalej spało w swoim łóżeczku i nikt nie wszedł w międzyczasie przez okno i jej nie zwinął (przez drzwi by nie wszedł bo wyjscie z mieszkania jest za zamkniętą od ulicy bramą, a 4 kroki od drzwi przy podwórku stałam ja) :-P
    Horror ! ;-) dzwoń po opiekę, że dziecko zaniedbuję :-P

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą siedząc wieczorem w salonie jak ona śpi jestem od niej dalej niż jak "zostawiłam dziecko w domu i wyszłam z psem".

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety tez przy corce musialam z psem wychodzic.
    Edwarda- w dzien je co 2,5-3 h po 150 ml...

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik ochłoń, Twój wpis zrozumiałam jakbyś wyszła z psem na spacer, a mi przeleciało przez myśl ile rzeczy w tym czasie zrobiłaby moja Lila.
    Ostatnio chciałam iść pozdejmowac doniczki ze zwiedlymi kwiatkami z parapetów i się nie podjęłam, bo wyobraźnia mi nie pozwoliła O.o


    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 26 listopada 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, Jupik, a czemu od razu z taką ironią? Nie można być dla siebie po prostu miłym i normalnie odpisać - mieszkam w domu, pies wyszedł na podwórko. Totoro zwyczajnie zapytała... A tu od razu z Twojej strony ironia i atak... Jupik - wyluzuj, nikt nie pisze, że dziecko zaniedbujesz ;-).

    J.S, Andzia123, Malyprosiaczek, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 26 listopada 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Ja niestety tez przy corce musialam z psem wychodzic.
    Edwarda- w dzien je co 2,5-3 h po 150 ml...
    To sporo faktycznie. A moze powinien na raz jesc wiecej? Probowalas pewnie? A zupek ile ml je?

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1416 1417 1418 1419 1420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ