Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej e-ciocie, patrzcie jak stoję!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6be6a48f3823.jpgdarika, acygan, Malyprosiaczek, White Innocent, Sylwiaa95, Totoro, Agusia_pia, edwarda20, Katy, Kate86, Aga78, gondi, Kinga. lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
U nas jedzenie się porypalo, przez ząbkowanie Kuba nic nie chce jeść, Tylko cyca a i to nie za dużo, aż dzisiaj zastój miałam znowu.. Kaszkami pluł dalej niż widział więc odpuściłam i pieczywa w sumie jako takiego nie dawałam jeszcze. Raz skórkę od chleba do gryzienia dałam. Także praktycznie w ogóle nie je glutenu.07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
U nas codziennie kanapki i kaszki glutenowe. Mała ma swoje smaki i dzień bez kanapki z szynka to dzień stracony ! Do tego jajecznica na masełku. Kaszkę toleruje tylko z nestle biszkoptową. Dzisiaj wjechała pierwszy raz pomidorowa i mała zajadała jak szalona
za to mleka wypiła dzisiaj tylko 100ml i to przez sen. Nie wiem co z tym jej piciem mleka jest nie tak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 21:49
-
Lila dopiero od ubiegłej niedzieli zaczęła znowu jeść. Glutenu nie je prawie w ogóle przez zaparcia, dziś zrobiła kupę, to może jutro jej podam kaszę mannę. Chleba jeszcze nigdy nie podawałam. W ogóle dopiero teraz zaczęłam podawać jej jedzenie z grudkami, wcześniej miała odruch wymiotny. Dziś też pierwszy raz, dałam jej gruszkę w malutkich kawaleczkach, 3 razy się zakrztusila i wymieklam
No właśnie, dziewczyny, które karmią papkami - jak zaczynacie podawać kawałki to jakiej wielkości?
-
Totoro wrote:Lila dopiero od ubiegłej niedzieli zaczęła znowu jeść. Glutenu nie je prawie w ogóle przez zaparcia, dziś zrobiła kupę, to może jutro jej podam kaszę mannę. Chleba jeszcze nigdy nie podawałam. W ogóle dopiero teraz zaczęłam podawać jej jedzenie z grudkami, wcześniej miała odruch wymiotny. Dziś też pierwszy raz, dałam jej gruszkę w malutkich kawaleczkach, 3 razy się zakrztusila i wymieklam
No właśnie, dziewczyny, które karmią papkami - jak zaczynacie podawać kawałki to jakiej wielkości?
-
Ja od jakiegos czasu blenduje ale nie na gladko. Wiec sa kawalki, glownie mięsa. Je normalnie.
A z tym glutenem pytalam bo maly ma jakas wysypke raz mniejsza raz wieksza i nie wiem od czego, je wszystko to co wcześniej, jedynie co to dostaje te kaszki wlasnie. Wysypka zaczela się mniej wiecej miesiac temu wlasnie jak zaczal je jesc codziennie. Obserwuje go za kazdym razem i raz ma mniej raz wiecej raz w ogole. Wybieram sie z nim do dermatologa ale probowalam znaleźć schemat i nie znalazlam
-
Edwarda u nas gluten jest zazwyczaj co drugi dzien, (kaszka owsiana i orkiszowa). Jesli zdarzaja sie jakies zaparcia, to wtedy podaje jaglana lub ta 3 zboza (bezglutenowa). Mowa tu oczywiscie o Holle
Grudek jako takich nie daje, jedynie zoltko rozgniecione widelcem, innych na razie sie boje. Ostatnio dalam jej chleb, ugryzla kawalek skorki a po 5 minutach wszystko wyplula. Nie wiem czemu tego nie zjadla.
Dzis pierwszy raz podejemy rybe. Niestety ze sloiczka, bo maz wczoraj juz nie zdazyl do sklepu, ale w tygodniu bede juz gotowac sama. -
edwarda20 wrote:Ja od jakiegos czasu blenduje ale nie na gladko. Wiec sa kawalki, glownie mięsa. Je normalnie.
A z tym glutenem pytalam bo maly ma jakas wysypke raz mniejsza raz wieksza i nie wiem od czego, je wszystko to co wcześniej, jedynie co to dostaje te kaszki wlasnie. Wysypka zaczela się mniej wiecej miesiac temu wlasnie jak zaczal je jesc codziennie. Obserwuje go za kazdym razem i raz ma mniej raz wiecej raz w ogole. Wybieram sie z nim do dermatologa ale probowalam znaleźć schemat i nie znalazlam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 11:09
-
U nas też wysypka już od jakiegoś czasu, taka sama z jaką walczyliśmy jak Lila była całkiem malutka. Raczej nie jest związana z jedzeniem, bo pojawia się niezależnie od tego czy Lila ma okres niejedzenia czy je normalnie. U nas to taka drobna sucha gęsia skórka na przedramionach, udkach i lydkach. Teraz dodatkowo jest zaczerwieniona. Nie wiem czy tak jak u mnie nie jest związana po prostu z suchą skórą przez mrozy. Smarujemy oilanem med+, ale nie widać poprawy. W środę mamy szczepienie to zapytam pediatry.
-
Rzodkiewka wrote:Hej my mamy krzeselko mamas&papas juice i polecam, bo jest naprawdę wygodne w użytkowaniu i łatwe do czyszczenia. Mi udało się upolować je za 130zł używane oczywiście , więc trochę dużo ktoś sobie za nie liczy. Zobacz sobie może krzeselko Keter bo też sa w dobrej cenie, a nad nim też rozmyślalam
Pozdrowienia ode mnie i Igorka dla Was i waszych dzieciaczków;) ;*
Dzięki za Twoj post!
Mnie nie zdziwiła cena 280 zł, bo nowe krzesełko znalazłam za prawie 600. Ale po Twoim poście poszukałam dokładniej i dorwałam Juice za 100 złwcześniej szukałam po frazach "krzesełko", "krzesło", a dużo ludzi wystawia pod nazwą "fotelik do karmienia"
U nas na szczęście jeszcze nie było kataru, ale inhalator kupiłam jakiś czas temu, żeby już leżał na zaś. Żeby nie szukać na szybko jak już się katar pojawi.
Jeśli chodzi o prezenty, to od moich rodziców Mała dostanie drewniany wózek. Ostatnio był w biedronce taki mały, ładniutki. Chociaż będę jej pozwalała z nim dreptać dopiero za jakiś czas, jak już sama będzie sobie w miarę radziła. Ale obie z mamą nie mogłyśmy się powstrzymaćteściowa jeszcze nic nie mówiła, ale jeśli już to i tak na pewno każe nam coś kupić. Od nas dostanie takiego drewnianego pieska - sorter do ciągnięcia (też z biedry) i wieże do układania. No i ostatnio kupiliśmy nowy wózek. Liczy się jako prezent?
O suchym basenie też myślałam, jako prezencie na roczek, ale nie wiem czy sie zdecyduje ze względu na kota. Niestety, ale mamy taki problem, że zazwyczaj nam sika na piankę. Nie wiem o co chodzi i czemu tylko na piankę (od razu mówię, że był badany i wszystko ok). No i też nie na każdą, bo na materace w łóżku nie robi. No i boję się, że jak taki basen będzie stał cały czas na widoku to niestety, ale kiedyś nasika. A przecież nie będę codziennie targała tego basenu gdzieś pod klucz żeby nie wszedł... Zastanawiam się nad kupieniem piłek i wrzuceniem do łóżeczka turystycznego po prostu. Tylko to już nie jest takie ładne
Co do glutenu to ja w sumie nie pilnuje. Czasami dostaje coś codziennie, a czasami przez parę dni nic. Zależy sumie co my jemya jeśli chodzi o grudki, to ja w sumie od początku gniotłam widelcem, bo Mała się boi blendera
gładkie papki dostawała tylko jak dawałam słoiczek, a to było naprawdę rzadko. Myślę że tych słoiczków zużyłam może z 5, bo naprawdę w awaryjnych sytuacjach daję. Teraz Mała je praktycznie to co my.
My też od paru dni mamy wysypkę. Tzn takie dwa małe, suche, czerwone placki, po jednym na policzku. I nie wiem czy to coś z jedzenia (raczej było by tego więcej i w innych miejscach...), czy od mrozu, czy może od kremu na mróz. Zastanawiam się też czy to może od mokrych chusteczek, bo po jedzeniu jej wycieram nimi buzię. A może po prostu zęby, bo jej idąRzodkiewka lubi tę wiadomość
-
Kinga. wrote:Jakie dajesz mm? Ostatnio czytałam ze wiele dzieci ma reakcje po Bebilonie (od zmiany szaty graficznej opakowania, serie produkowane od września. Prawdopodobnie został zmieniony skład lub mleko jest czymś zanieczyszczone) ponoć poszły zgłoszenia do sanepidu, producenta itp. Ponoć po zmianie mleka problem znika
-
WI a myślałaś o jakimś ładnym dmuchanym basenie lub innym pojemniku? Do łóżeczka turystycznego trzeba b. Dużo piłek (sama zaczęłam od tego wariantu, w między czasie były też piłki w walizce (opcja turystyczna
, a na stałe zostały w dmuchanym basenie (i o dziwo po 2 latach nadal jest cały, mimo psa i całej masy dzieci, które się przez niego przewaliły.
Ps Jeśli twoje chusteczki zawierają kwas cytrynowy w składzie, to bardzo prawdopodobne ze od nich są te zmiany.
-
U nas gluten jest praktycznie codziennie, nie zauważyłam aby coś się działo. Na szczęście na brak apetytu i problemy z jedzeniem nie mogę narzekać, młody je wszystko co przed nim ląduje, je normalne posiłki, takie jak my tylko w wersji dla niego (bez soli i cukru), mam też w zamrażarce zapas jedzenia dla niego bo na przykład piekąc owsiankę, pulpety czy jakieś inne żarełko zawsze wychodzi tego dużo, więc mrozimy, jemy w trójkę przy stole, a on na widok krzesełka i fartuszka krzyczy i pieje
Teraz kupiłam takie mini foremki do lodów z NUKa sprawdzą się na ząbkowanie (4 jedynki wylazły, górne dwójki w natarciu), ale widzę, że BLW sprawdza się u nas świetnie i przy ząbkach jedzenie daje mu ulgę.
Zrobiłam sobie taką listę (co prawda po ang bo mąż też korzysta) podpatrzoną od koleżanki co młody już jadł, a co chciałabym aby zjadł przed roczkiem (czytałam, że teraz jest najlepsze okienko na zapoznawanie ze smakami, przyprawami, "fakturami" jedzenia itp bo potem już tak łatwo nie idzie) i fajnie się to sprawdza przy zakupach, planowaniu posiłków - może się komuś przyda w ramach inspiracji
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/605e6e973905.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 17:49
Andzia123, Totoro lubią tę wiadomość