Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas menu od niedawna:
7.00 - mleko 210 ml + 7 miarek (po zmianie czasu budzi sie blizej 7.00
)
9.00 - kaszka na wodzie z owocem
12.00-13.00 - obiad
15.00-16.00 - jogurt lub twarozek z owocami / jajecznica, omlet / placuszek, nalesnik / kanapka z miesem / buła z warzywami itp
19.00 - mleko 210ml + 7 miarek
W miedzyczasie chrupki, jakis owoc lub kanapka.
-
U nas ok 7.30 - śniadanie (kanapki, jajecznica, jajko na miękko, placuszki, bardzo rzadko parówki-siostra przeczytała jakieś 2 rodzaje "zdrowszych")
10.00 - mm 120
12.00 - obiadek
14.30 - 15.00 - mm 120
Ok 17.00 - kolacja ( jak sniadanie)
19.30 - 20.00 - mm 150
W między czasie jablko .banan, chrupki
-
Kaszelkowa dzięki ogromne muszę w najbliższym czasie nawiedzic bibliotekę tylko kurde mam już zaczętych Searsów Księgę rodzicielstwa bliskości i nie mogę skończyć
muszę się spiąć i wieczorami posiedzieć nad nią, bo jest bardzo fajna też. Strasznie żałuję, że nie trafiłam na nią w ciąży. Dużo rzeczy zrobiłabym inaczej a i czas miałam, żeby czytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 17:31
Kala lubi tę wiadomość
-
No w sumie tak 😀 czasami mówię do niej „moja Ty no more kids”, wywróciła nasze uporządkowane życie do góry nogami zwariowałam na jej punkcie, a jeszcze w ciąży musiałam przyjąć do wiadomości, co było dla mnie szokiem, ze będzie dziewczynka. Zachodziłam w ciąże z pewnością, ze będzie blue, a tu taki pink wyskoczył 😉jakoś nie widziałam się w roli mamy małej dziewczynki....edwarda20 wrote:Po 11 latach to jak pierwsze ;p
-
White Innocent wrote:A co do stałych pokarmów to Mała je wszystko to co my, rąbie kawały aż miło. Już od dawna nie szykuje nic typowo pod nią. Je takie ilości, że oczywiście wkręcam sobie, że ma tasiemca albo coś
z jednej strony spoko, bo nie mam żadnego problemu z tym żeby właśnie coś zjadła, ale z drugiej jak chce zjeść coś w spokoju to musze się chować po kątach i odwracać tyłem do niej, bo inaczej mi wyje pół talerza pomimo tego, że przed chwilą skończyła swój. Jak wchodzimy do kuchni to mam pół minuty żeby jej coś położyć na tacke, a później jest mama am i wiszenie na nodze z takim płaczem jakby nie jadła co najmniej tydzień.
Haha, no u nas wygląda to podobnie
szczególnie chowanie się po kątach, żeby zjeść, bo nawet jak jest tuż po swoim jedzeniu to sępi od nas z taką zawziętością jakby tydzień nie jadła
My dziś po szczepieniu-2 meningi. Waga 9200, wzrost 75. Zaraz sprawdzę, który to centyl, bo mi pediatra podała, że waga na 25 i nie chce mi się wierzyć.. wzrost na 50 centylu. Główka jak zwykle 90 cent.
Teraz tylko mam nadzieję, że nie będzie gorączki, samo szczepienie zniosła lepiej niż 1 dawkę, bo wtedy darła się w nieboglosy i ciężko było ją uspokoić. Dziś szybko zapomniała.
White Innocent lubi tę wiadomość
-
Moja drugą dawkę gorzej zniosła, temperaturę to nie wiem czy miała, bo u nas w przychodni zalecają po bexero przez 2 doby podawać paracetamol co 6 godzin, żeby właśnie gorączka nie wystąpiła, ale płakała wieczorem i ciężko było ja uspokoić. My w poniedziałek Mmr 😕i ospę jak się uda
-
To ja się główką nigdy nie przejmowałam, a od początku właśnie była na 97c. Ale ja też mam sporą głowę, i jak patrzyłam na swoje zdjęcia dziecięce to też była dość spora (chyba nawet większa od Kingi bo mam dodatkowo wysokie czoło i pociągłą, a ona nie). Założyłam, że Kinga ma genetycznie i tyle. Nie zrobiłam ani jednego usg, zresztą nigdy mnie nikt nie kierował, albo nie mówił, że coś może być nie tak. Wygląda całkiem normalnie jak się patrzy, wcale nie ma wrażenia, że jest za duża
-
Kaszelkowa ja malemu daje parowki z biedronki te dzieciece i serio maja dobry sklad i sa smaczne. Oczywiscie nie je ich codziennie tylkl max 2 razy w tyg.
U nas jadlospis tak jak u Edwardy
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
My mamy 'bilans' we wtorek i zobaczymy ile wzrostu ma ten moj malutek i czy potroil wage urodzeniowa.
Jupik ladnie Kinia odbila z waga:)
Heniowi tez tak szybko glowa urosla, na pol ciala mial :p Raz byla na 90 centylu, potem ciagle 75. Ale jakos zima zwolnila, teraz wyglada bardzo proporcjonalnie. Wszystkie czapki z jesieni wciaz dobre dzieki temu :p
Butki przyszly, dobre W ogole to znalazlam rozmiarowke na niemieckiej stronie elefantena wiec tylko sie utwierdzilam ze wzielam dobry.
Henio mnie zaskoczyl bo jak mu zalozylam buty to probowalam wymacac paluszki (nie wiem czy tak sie robi u dzieci ale z przyzwyczajenia:p) i mowie do niego i gdzie ty masz te paluszki, a on mi pokazuje paluszki na dloni :o Nawet nie wiedzialam ze to wie :pWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 17:58
Jupik, Totoro, Kala lubią tę wiadomość
-
A u nas:
Ok.8-9 kaszka na mleku ok.200 ml
Ok.12-13 day-up/owoc/kanapka
Ok.15-16 obiad
Ok.18 owoc
Ok.20 kanapka
Ok.21-22 (w zależności kiedy idzie spać) mleko 150 ml
No i niestety w ciągu dnia jak tylko ja coś przegryzam to wyciąga jeszcze ode mnie, choć zawsze wtedy jej modyfikuje kolejne posiłki, żeby codziennie jadła mniej więcej tyle samo.
Ale dziś centyl 35 mnie uspokoił
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
No my nie potroilismy, bo zgodnie z tym powinna ważyć..10 kg. Ale biorąc pod uwagę, że długo była na 10 centylu to fakt, przybrała ładnie
No i niestety bujamy się z gorączką po szczepieniu
ma ponad 38 i w sumie mimo, że przerabialiśmy już dużo wyższe, to o tyle mnie to martwi, że widać, że jest nieswoja, pokłada się i w ogóle. Mam nadzieję, że jej szybko minie, bo serce się kroi jak się patrzy na taką bidulke..
