Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas podobnie dziś już były 3 luzniejsze wczoraj 5. Też używamy teraz pantsów przewijanie jest dużo łatwiejsze i nie muszę odwracać jego uwagi żeby przez chwilę leżał spokojnie
Ja 38
On 40
💊Euthyrox Asentra Tardyferon Falvit
18.04/20.04 +
22.04 pierwsza wizyta pęcherzyk
06.05 druga wizyta pęcherzyk z zarodkiem i jest ❤️
27.05 kolejna wizyta
02.01.2026 PTP -
Kalinka tez ma takie jazdy jak właśnie coś nowego ogarnia, zachowuje się jakby ktoś ja do prądu podłączył, tylko u nas na szczęście w dzień i wtedy jest problem z drzemką, albo nie może zasnąć albo się wybudza z płaczem po chwili.Totoro wrote:To ja kurczę mam tak za każdym razem jak Lila coś nowego ogarnia. Przesuwa jej się wtedy spanie na jakieś kosmiczne godziny, więcej śpi w dzień a wieczorami ma napływ energii i właśnie próby nowych umiejętności. Już czuję co dzisiaj będzie, bo wstała 10.10😩
Totoro lubi tę wiadomość
-
Hmm, no to widzę, że nie Kinia jedna, więc to pewnie normalne. I tak hitem było jak się mężowi zesrała w kąpieli 3 dni temu
Następnego dnia z kolei jak ją wyjął posikała mu czyste spodnie od piżamy. Wczoraj z kolei kupa tuż przed kąpielą właśnie (5). Niby człowiek wie, że dziecko skoro tyle je to i musi wydalać, ale nie obraziłabym się jakby te kupy były trochę rzadziej. No i dalej dajemy radę bez pentsów, choć też ma momenty, że jest ciężko ją przebrać. Może się kiedyś złamię, jak już brzuch mi utrudni robotę. Jakiej firmy pentsów używacie ?
-
U nas też już był okres, że te kupy (sorki za obrazowość) można było poturlać do kosza i tyłek i pampers czysty
a później się zmieniło i cały czas są takie plastelinopodobne. Z jednej strony to dobrze, bo przy tamtych bardziej stałych troszkę się spinała przy robieniu, teraz zdradza ją tylko smrodek, który się za nią ciągnie a z drugiej tamte były spoko jeśli chodzi o zmianę pampera. A jeśli chodzi o ilość to u nas 2-3, rzadko więcej, czasami zdąża się tylko 1. Ale nie pamiętam już dnia żeby nie było żadnej.
Ja dziś wymacałam trzecią czwórkę. Wyszła w miejscu tego opuchnięcia i krwiaczka. Ale gule miała dobry tydzień, wczoraj wieczorem wydawało mi się, że się właśnie zmniejszyła, no a dziś już nie ma śladu, za to jest wierzchołek zęba
ostatnia czwórka też już idzie, także zaraz będziemy miały komplet. Za to wciąż nam brakuje dolnych dwójek 
-
Jupik z mojej wiedzy wynika, że częste i luźne kupy to kwestia ilości błonnika w diecie, czyli pokarmów roślinnych. Im więcej błonnika tym częściej będzie kupa i będzie bardziej luźna. Jak chcesz, żeby były takie czyściochy, które nie wymagają czyszczenia tyłka to trzeba zwiększyć podaż białka i tłuszczy, bo jak zwiększy się tylko białko to będą twarde stolce i zatwardzenia, a jak będzie i białko i tłuszcz to będą takie błyszczące klocki
Jupik lubi tę wiadomość
-
Edwarda, serio z tymi pantsami?
Ja sie nie moge do nich przekonac wlasnie. Trudniej mi sie je zaklada niz normalnego pampersa, ale ja zagaduje mlodego i na lezaco przebieram.
U nss tez takie kupy jak u was, Jupik.
Dzisiaj to normalnie armagedon, moje dziecko boi sie prysznica a ja chcialam go umyc z tej kupy, to narobilam sobie tylko balaganu a on sie darl jak wsciekly, to juz druga taka akcja z prysznicem. Wpada w total histerie i nie moge go opanowac. Mscie jakies rady?
-
Leira, a jak można zwiększyć podaż białka? Bo mięcho je w sumie niemal codziennie, oczywiście warzywa też, owoce zaczęłam ograniczać przez kupy, no i może niepotrzebnie je kaszki pełnoziarniste i pieczywo pełnoziarniste, no ale niby to zdrowsze niż białe. Nie wiem co włączyć jej do diety żeby tą kupę zrównoważyć.
Edwarda, te pantsy to dla mnie taki niepotrzebny luksus (wydatek). Przy liczbie pieluch jaką ma dziennie chyba byśmy zbankrutowali, haha
dopóki nie muszę nie używam, niemniej przyszłościowo nie wykluczam.
-
Na leżąco to pewnie łatwiej zwykle:) ale moja nie leży na przewijaku odkąd zaczęła obracać się z pleców na brzuch i zawsze był problem z przewijaniem. Tylko odliczałam magiczny moment aż dorośnie do pantsów ( słownik mi właśnie zamienil pants na penis😂). Teraz biorę zasrańca do wanny, tam ściągam pieluchę, myje pod kranem, w ręcznik i resztę na kanapie na siedząco/ stojąco obrabiamy 😀
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
No to moja była przyzwyczajona do przewijaka i dluugo z niego korzystalysmy- wiedziała (po moim stanowczym nie wolno), że to jedyne miejsce gdzie ma się nie przekręcać. Problem się zaczął jak zaszłam w ciążę i zaczęłam eliminację jej podnoszenia- w tym na przewijak, i zaczęłyśmy przewijanie na matce, czyli tam gdzie się bawi. Ja jeszcze jakoś daję radę, ale jak widzę jak ją mąż przewija to dramat spitala mu, zakłada jej w powietrzu, no już nie wiem, czy się śmiać czy płakać
-
Kala moj robi identycznie. Takie obracanie sie, ucieczki, wyginanie sie, rzucanie, darcie sie zaczely sie mniej wiecej jak mial 6 mcy. Ale jeszcze na poczatku dało sie go jakos zagadać, zabawic, potem myślałam ze wyladuje w psychatryku bo co kupa to byla walka, kupa wszedzie, dziecko rozdarte, ja wkurwiona. Teraz po kupie myk do wanny i pantsa zakladam na lozku lub na macie na stojaco.
Kala lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Leira, a jak można zwiększyć podaż białka? Bo mięcho je w sumie niemal codziennie, oczywiście warzywa też, owoce zaczęłam ograniczać przez kupy, no i może niepotrzebnie je kaszki pełnoziarniste i pieczywo pełnoziarniste, no ale niby to zdrowsze niż białe. Nie wiem co włączyć jej do diety żeby tą kupę zrównoważyć.
Białko to najlepiej z drobiu, jaj, nabiału, ale zwiększając białko musisz zwiększyć podaż tłuszczy bo każda kupa to będzie poród. Najogólniej mówiąc takie luźne kupy kilka razy dziennie oznaczają, że za dużo produktów roślinnych jest w diecie, a za mało odzwierzęcych. Przeanalizuj Waszą dietę i postaraj się trochę wyrównać. Np. zamiast kaszki na śniadanie daj jajecznicę, albo twaróg, albo nawet naleśniki, wymień np. olej rzepakowy czy jakikolwiek inny roślinny na masło klarowane, czy smalec, etc.
Jupik lubi tę wiadomość
-
My w sumie tez jeszcze korzystamy, po kąpieli na nim siedzi w czasie kremowania i dopóki pieluchy nie założymy, tak na wszelki wypadek jakby siku się zachciało nagle 😉 ale za to dalej kąpiemy się w wiaderku, nie wiem jakim cudem jeszcze się do niego mieści 🙄Totoro wrote:My dalej korzystamy z przewijaka 😁 to jedyne miejsce, z którego Lila nie ucieka 😁
-
JS ja nie myje prysznicem tylko pod kranem w wannie. Prysznica tez nie lubi. Trzymam ją pod pachami jedną ręką, tak jakby wisi mi na przedramieniu, tyłek pod kranem i drugą ręką myje. U dziewczynki tak najwygodniej, bo chłopca trzeba by było jeszcze obrócić żeby klejnoty doczyścić. Syna najwygodniej było myć na stojąco prysznicem jednak.
-
Kala hahaha. Ja tez tak myje, wisi mi na ręku, i musze obracac zeby wymyc jajka i pod jajkami :p Myje go tez pod kranem bo mi wygodniej, ale znowu mezowi wygodniej prysznicem, maly sie nie boi na szczęście.
A czemu w wannie nie kapiesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2019, 19:58
Kala, Santal lubią tę wiadomość
