Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kala sprobuj bielucha z miodem, bajka.
Dzis do śniadania puscilam Heniowi na poprawę humoru Smoka Edzia. Lecial akurat Maluski Pajaczek, a Henio nagle pokazuje na blat w kuchni i mówi mama mniam mniam. Wiec mowie kotku, przecież jesz właśnie mniam mniam. A ten, mama mniam mniam i pokazuje na Pajączka. Pytam chcesz dac mniam mniam pajaczkowi? Tak. Hahaha
A i od jakiegoś czasu mowi na siebie Nionio :d Dobrze ze podobne do Henia, bo mojej siostry syn Oskar mowil na siebie Gaga hahaha.Kala, Totoro lubią tę wiadomość
-
U nas z jedzeniem odwrotnie- wczoraj Kinia zaczęła ryczeć bo nie mogła się doczekać obiadu
ja w sprincie robiłam, a jak już dostała to jadła jakby tydzień nic w ustach nie miała. Zjadła taką porcję jak ja- 4 pulpeciki w sosie z makaronem i ogórkiem kiszonym. Ja nie wiem, gdzie to dziecko to mieści, bo gruba nie jest. Dla mnie wasze problemy z jedzeniem to abstrakcja.
Kala lubi tę wiadomość
-
Jupik to nieźle Kinga wciąga 🙂 szok .... moja tez ryczy, ze chce, a potem nie chce. Ja bym ją nawet przegłodziła tak porządnie, ale się nie da takie jęczydło się włączy, ze nie można wytrzymać. A po jedzeniu taka milutka i grzeczna się robi.. trawi chyba 😂
-
No u mojej chyba właśnie faza wzrostu, bo znów miałam awanturę o jedzenie. Jakiś czas temu jadła mi bardzo dużo, potem się unormowało, a teraz znowu widzę się rzuca i to z rykiem. Zjadła dziś już 2 kanapki z pastą jajeczną, całego pomidora, truskawki (sporo, bo je uwielbia i spróbuj jej jakąś zabrać..), serek homogenizowany i kawałek chleba do tego serka
no szok. A przed nami obiad..
-
Kala bieluch wymiata, spróbuj z miodem, tak jak Edwarda pisze
Edwarda jak słodko z tym mniam mniam
Moja dziś zjadła na śniadanie troszkę bagietki z masłem. Mąż kupił takie małe chude kiełbaski, zawołała, to jej ugotowalam (pewnie syfiate, ale jak raz zje...). Widać, że miała ochotę, ale co z tego jak gryzla i wypluwala...zobaczymy co będzie z obiadem...
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Kala wrote:Jednak wtarła... ale w bluzkę 🤨 normalnie jak półroczne dziecko na etapie rozszerzania diety...
Hahahahamój też tak robi.
Fajny artykuł dawno sie tak nie uśmiałam. Ta "żabioza podłogowa " the best ever
https://mataja.pl/2019/07/kalendarz-rozwoju-czyli-siatki-centylowe-siedzenia-stania-raczkowania-i-chodzenia-samodzielnie-i-z-pomoca/Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 09:48
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Sluchajcie, moi znajomi (ktorzy wcale nie sa biedni) kupili dziecku fotelik 9-36 za 300 zl... Kinderkrafta, tylko przodem, bez żadnych testow zderzeniowych nic... A jezdza duuzoo. Nic sie nie odezwalam jak to uslyszalam, zatkalo mnie, ale tez bylo mi głupio mowic cokolwiek.
Szukam teraz fotelika do aut dziadków, oba auta nie maja isofixa wiec tylko na pasy, ale z tych tanszych to są tylko przodem i bez testow. Jak zyc sie pytam?
-
Totoro oni powiedzieli tylko nazwę fotelika i cene. Dopiero w domu sprawdzilam co to...
Kala u nas moze z pol cm zapasu. Ale ciągle czekam na meble do kuchni i lazienki czyli do przeprowadzki zeby dokładnie wiedziec ile kasy mam na auto. Wtedy od razu kupujemy fotelik. A na razie chcialam kupić jakis tanszy do aut dziadkow ale porazka totalna. Chyba jakis uzywany kupię...
-
Moze Wy sie znacie bardziej? Zrobilam teraz risercz tych tanszych fotelikow, szukalam rwfa na pasy i znalazlam idealny! Ale on sie montuje oprocz normalnego pasa, to jeszcze na noge i jakies takie dynksy wystajace z podlogi przy przednich fotelach. Nigdy czegoś takiego nie widzialam. No i pytanie czy to jest w standardzie w autach? I moi rodzice i dziadkowie maja starsze auta...
-
Edwarda, ja w temacie
tak, ta noga (stabilizująca) i te dodstkowe pasy to w standardzie i wszystko po to, żeby fotelik był mega stabilny i ani drgnął. Szczerze mówiąc jak mi zamontowali w ten sposób Axkida to dopiero zobaczyłam jak niestabilną miałam łupinę (nie miałam na isofixa tylko pasy) i się gibała chociażby nie wiem jak ten pas zaciągnąć. Axkid ani drgnie. Pasy te przytwierdzane do fotela z przodu to część fotelika, na przednim fotelu montuje się tylko takie zaczepy, i wiek auta nie ma znaczenia. Noga też nie przeszkadza jak fotelik jak jest montowany za kierowca lub pasażerem, po środku jest to tylko możliwe jak nie ma tego tunelu hydraulicznego-u nas nie ma, więc jest po środku, w większości starych aut jest i tam po prostu po środku nie da się chyba zamontować.
Generalnie Kindze w Axkidzie wygodnie, można sobie zrobić kąt nachylenia, więc u nas nie jest jeszcze tak zupełnie w pionie, jedyne co- to bydlak, i przy zamontowaniu np.za pasażerem trzeba się liczyć z tym, że ogranicza miejsce pasazerowi. No ale przewidziany na duże dziecko, do 25 kg i chyba 125 cm, więc musi być większy niż większość tych isofixofych (one są do 105cm). A te przodem nie zabierają w ogóle miejsca, i stąd też dużo osób nadal je preferuje. Ja tam stawiam na bezpieczeństwo, bo my dużo jeździmy.