X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 16 listopada 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak bylysmy w ciąży i mialysmy obciazenie glukoza to nie rozumialam jak mozna tego nie wypic, wymiotowac itp. To juz wiem. Dostałam skierowanie od endo aby zrobic krzywa cukrowa i insulinowa wiec poszlam dziś. W ciazy kupilam cytrynowa glukoze a teraz wzielam te normalna. Jezusie jakie to obrzydliwe! Chyba ze 20 minut sie meczylam (tak wiem ze za dlugo) bo kazdy lyk to katorga. W ciazy te cytrynowa wypilam jednym łykiem i byla pyszna. No coz, moj blad, nie wierzylam ze moze sie to tak roznic w smaku :( nie wiem czy jednak nie zwymiotuje, czuje sie okropnie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 08:59

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 16 listopada 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda powodzenia :/ to jest chyba jedno z gorszych badań. Gorzej umeczylam się tylko przy gastroskopii, to dopiero hardkor 🙈

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 16 listopada 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zwymiotowalam ale nigdy wiecej.

    Natomiast co mnie spotkalo... Siedze w poczekalni, czekam na ostatnie pobranie, przechodzi obok mnie ojciec z noworodkiem w nosidle i nagle to malenstwo wypadlo i uderzylo buzia o plytki :O pol metra ode mnie :O az mi sie slabo zrobilo. Jak henio byl taki malusi to ja go nosilam, odkladalam itp jak jajko, delikatnie, zeby za bardzo nie majtnac itp. A takie uderzenie? Taki wstrzas? Ma Sa Kra. Bede miec koszmary :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 listopada 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko ale historia aż mi się gorąco zrobiło 😮

    Dla mnie też to badanie glukozy w ciąży z Kalinką ( bo z Frankiem to luz) była maskara. Wypiłam szybko na jednym wdechu, nie zwymiotowałam, ale prawie zemdlałam i leżałam na kozetce przez 2 godziny. Koszmar .... może dlatego, ze miałam straszną awersje do cukieru, nawet po kostce czekolady dziwnie się czułam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 12:50

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 listopada 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i miałam Wam pisać w temacie kapci. Nie kupujcie przypadkiem attipasów!!!! Fakt są super wygodne, ale stopa tak się w nich poci, ze Kalinka dostała grzyba. Na szczęście w porę zauważyłam i już po sprawie. Teraz mamy skórzane kapciuszki z delikatnie podgumowaną w dwóch miejscach podeszwą i nóżka ciepła, ale sucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 12:49

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • pola80 Przyjaciółka
    Postów: 118 31

    Wysłany: 16 listopada 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala a co stosowałaś na grzyba? Mój mały chodzi w takich sandałkach Befado, więc stopa i palce są odkryte. Mamy ogrzewanie podłogowe ale jakoś nie mogę się przemoc żeby biegał w samych skarpetkach. Starszy też nosił te sandałki po domu.

    eaobezd.png
    AMH 0,37 listopad 2016
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 16 listopada 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda o Boże, aż mi się niedobrze zrobiło. Jak to się w ogóle stało? Jak to dziecko mogło wypaść??? I co z nim w ogóle dalej? Ja pierdzielę, od razu jechałabym do szpitala

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola posmarowałam raz daktarinem, który zresztą okazał się hmm... znacznie przeterminowany i 2 razy dziennie psikałam ocentiseptem. Po dwóch dniach było już ok. Tylko nie wiem co w końcu pomogło ....

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde Kala nieźle z tą grzybicą.. Moja lata w tych z Aliexpress i póki co nic się nie dzieje... Ale będę obserwować. Jak to się w ogóle Kalince objawialo?

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miała popękaną i łuszczącą się skórę pomiędzy paluszkami

    A ja sobie piję herbatkę, czytam książkę (Totoro islandzką 😉) i jest mi dobrze 🙂 Kalinka zasnęła o 19 bez afery, ale byłam pewna, ze jeszcze czeka mnie matma i angielski z młodym ... a tu niespodzianka ... przepytałam i wszystko ogarnia 😀 także matka ma wolne!!! Tylko mam nadzieje, ze nie odjadę o 21 na kanapie 🤨

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Edwarda o Boże, aż mi się niedobrze zrobiło. Jak to się w ogóle stało? Jak to dziecko mogło wypaść??? I co z nim w ogóle dalej? Ja pierdzielę, od razu jechałabym do szpitala
    Totoro nie wiem. Samego momentu nie widzialam bo siedziałam na telefonie, spojrzalam dopiero jak uslyszalam huk... Dzieciatko nie bylo przypięte i lezalo na kocyku minky ktory jest slizgi... No i musial ten ojciec chyba majtnac tym nosidlem bo male sie nie zeslizgnelo dupka tylko wylecialo i poleciało na brzuszek na buzie, uderzylo czolkiem w plytki... Caly czas mam to przed oczami i ten huk... Na miejscu zbadala je zaraz pediatra i niby wszystko ok... a podobno wezwano karetke, ktos potem mowil z osob ktore to widzialo. Nie wiem czy to prawda, nie slyszalam ani nie widzialam.
    Ale serio na miejscu tej matki (bo matka szla kilka krokow za nimi) zabilabym tego ojca od razu, w tej przychodni.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 16 listopada 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i moje obawy sie potwierdzily, wychodzi na to ze mam insulinoopornosc :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 listopada 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a na czym to polega i jakie są objawy? Mi kiedyś to badali, jak jedna lekarka wkręciła mi niedoczynność tarczycy i wiele innych chorób, ale wyszło ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 20:02

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 16 listopada 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda nieźle, też bym zabiła. Jezu, nie mogę przestać o tym myśleć 🙈

    A co do insulinoopornosci to też się zastanawiam czy nie mam, ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby się wreszcie przebadac... Nigdy nie ma czasu.. :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 17 listopada 2019, 04:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda co za akcja! Masakra. A moim zdaniem i matka winna ze nie zapiete dziecko dala niesc! Zero odpowiedzialnosci

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 17 listopada 2019, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie pisałam. U nas wszystko ok, ale przychodzę z pytaniem _ czy u was też jest taki problem z ubieraniem/przebieraniem i zmiana pieluchy? Gabryś wyrywa się, krzyczy i płacze. Praktycznie za każdym razem Muse na siłę to robić :/

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 17 listopada 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetmalenka hej! U nas tak samo 9/10 zmian pieluchy czy ubierania to jest wyrywanie krzyk itp. To chyba typowe dla tego wieku

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 17 listopada 2019, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala sama do końca nie wiem co to, szukalam od kilku lat przyczyny mojego samopoczucia, tego ze tyje z powietrza, podwyzszonych prób watrobowych itp. Wiem tylko ze insulinoopornosc laczy sie z niedoczynnoscia tarczycy a leczenie to głównie zmiana trybu zycia, mega zdrowa dieta, ruch, ćwiczenia...


    Sweetmalenka u nas rzucanie sie i krzyki przy zmianie pieluchy sa od 8 mca zycia, wtedy to zaczelam malemu dupke po kupie w wannie. Po siku jeszcze jako tako, robie to szybko, daje mu cos do reki albo czytam i jakos idzie. Ubieranie tez nigdy nie bylo fajne, ogolnie sie daje ubierac oprocz wyjscia na dwor (ma tak od okolo 2 mcy), chce wyjsc na dwor, prosi, cieszy sie a jak chce go ubrac to sie drze, ucieka, wyrywa. I żadne tlumaczenia i proszenia nie skutkuja, nie i koniec.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 17 listopada 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweetmalenka u nas też tak było przez jakiś czas, teraz mija, choć może nie powinnam pisać 🙈

    Za to przeklinam piątki. Kurna, jestem wykończona przez ostatnie dni. Marudzenie, kiepskie spanie, jeszcze mąż miał zjazd w weekend i cały dzień wczoraj i dziś sama byłam z tym wszystkim 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 21:13

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 18 listopada 2019, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ubieranie akurat ok, nawet ostatnio rękawiczki bez problemu zakłada i nie próbuje ściągać. Zmiana pieluchy tez spoko, ale tylko na siku, no i na pantsach jedziemy, więc to jak ubieranie w sumie. Kupa od dawna tylko w wannie, jakoś po rozszerzeniu diety. Chyba nie dałabym rady chusteczkami ogarnąć bleee...kilka razy na placu zabaw byłam zmuszona i jak dla mnie traumatyczne przeżycie 😉

    Totoro my też od dzisiaj sami.... mąż do Niemiec musiał pojechać, na szczęście na 3 dni tylko i chociaż kartofel salat przywiezie 😉 uwielbiam.... wiem, ze to syf, ale mi smakuje

    A pogoda dzisiaj super 2 spacery zaliczone 🙂 mała już śpi (chyba spanie jej się włączyło po ostatnich aferach, bo w dzień ponad 2 godziny pocisnęła, a to się raczej nie zdarza), młody na treningu... i relaks 😀😀😀

    ug37df9hq3eabxrz.png
‹‹ 1770 1771 1772 1773 1774 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ