Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksandra94 wrote:Cholera,plamie
za 1,5 godziny mam wizyte w szpitalu
-
Magdzia85F wrote:Hej!!!
Też tak macie, że rano brzydko fajny, a wieczorem duży, napięty? Normalnie staram się jeść mniej a i tak mnie wywala na wieczór, że aż niewygodnie mi się siedzi. I ten biust duży! Co to będzie w 8 miesiącu?!
Tak przeglądam internety i chyba zakupię sobie później rogal do spania.
A kupujecie adaptery do pasów bezpieczeństwa?
Agusia mnie też kuje, ale to jednak u mnie w większości jelita, bo po całym dniu ciężko. A WC odwiedzam tylko rano.
Rene to dobrze, że już lepiej. U mnie też już mdłości rzadko i ogólnie już lepiej się czuję. Oprócz wzdęć.
W dzień w ogóle nie śpię, bo nie mam ochoty.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aleksandra94 wrote:Cholera,plamie
za 1,5 godziny mam wizyte w szpitalu
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja już po
maluch ma 6,2 cm. Wszystko na swoim miejscu, coś między nogami ale to może być i siusiak i wargi sromowe. Wg usg 12t4d i termin zmienił się na 30 marca
Magdzia85F, Tusianka, pomarańczka_33, Ellka, darika, Rene, blue00, Agusia_pia, Ilona92, KaMiszka lubią tę wiadomość
-
acygan wrote:Co do tych adapterow to ja mam mieszane uczucia. Bo tak naprawde kobieta w widocznej ciazy pasow zapinac nie musi,jednak z drugiej strony w razie niebezpieczenstwa. Sama nie wiem
Bo nasze prawo jest pochrzanione...
Bo co z tego, że pas nie uciśnie na dziecko, jak kobieta wyleci przez szybę lub z taką siłą walnie w to co przed nią, że zginie na miejscu?
Wtedy i dziecko zginie i matka....
A i jeszcze taka "fruwająca" matka może zabić swoim ciężarem współpasażerów.
Dla mnie wniosek jest jeden - dbając o siebie, dbam o maleństwo.Magdzia85F, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypatusia90 wrote:Ja już po
maluch ma 6,2 cm. Wszystko na swoim miejscu, coś między nogami ale to może być i siusiak i wargi sromowe. Wg usg 12t4d i termin zmienił się na 30 marca
Super! O to trochę przyspieszyło z porodem.
Aliska bardzo dobre wiadomości!!!
Rene tak sobie właśnie myślę, że będzie ten rogal super rozwiązaniem na ból pleców, na duży brzuszek:-)
Zjadłam drugie śniadanie, bułkę że swojską kiełbaskąi pomidorem. Szwagier mi przywiózł w sobotę. Tej sklepowej nie ruszę!
Emily dokładnie!!! 100% racji! Dlatego nigdy nie ruszam autem, jak wszyscy nie zapną pasów. Kobiety w ciąży też powinny być zapięte! Mąż też jest takiego zdania jak ja.
Ja nawet po operacji usunięcia jajowodu, z pozszywanych brzuchem zapielam pas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 12:27
Emily89 lubi tę wiadomość
-
acygan wrote:Co do tych adapterow to ja mam mieszane uczucia. Bo tak naprawde kobieta w widocznej ciazy pasow zapinac nie musi,jednak z drugiej strony w razie niebezpieczenstwa. Sama nie wiem
Magdzia85F lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Ja też rano mam fajniejszy brzuch, wieczorem siedzę jak napompowana;)
Adapterów w pierwszej ciąży nie miałam, teraz też raczej nie zamierzam kupować. Całą ciążę zapinałam pas normalnie:)
Sweetmalenka też mam czasem takie uczucia jakby coś pływało, ale to za wysoko na dziecia więc pewnie gazy;p
Aleksandra, oby było dobrze:* Daj znać:*
Rogala mam, bardzo się przydałTeraz też już robiłam podejście do spania z nim ale za gorąco pod kołdrą. Za to w dzień się przydaje:) np żeby pod nogi leżąc podłożyć
Aliskaa, super:) Niech Cię wypuszczązawsze to w domu najlepiej:*
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElka o dokładnie! Jak napompowana. Czyli to zupełnie normalne? Niby tak mało miejsca zajmuje Dzieciaczek a jednak coś tam się dzieje w brzuchu.
Zastanawiam się jak to jest jak już jest Duże i co z jedzeniem??? Mniej można? Bo jakoś sobie nie potrafię wyobrazić. -
Magdzia, jednak dzieć rośnie i coraz więcej miejsca potrzebuje;) Normalne
No jak maluch większy to dużo nie wejdzie, bo coraz bardziej uciska;) Ja teraz jadam co jakieś 2 godziny, na raz nie potrafię dużo wcisnąć, więc małe porcje wchodzą w grę tylko;)
Ale trochę się obawiam jaki będę miała wielki brzuch ;p -
Ja tez pierwsze co robie jak wsiadam do auta to zapinam pas. Maz czasem sie ze mnie smieje, ze nawet do sklepu jadac te 500 m musze miec pasy. Tyle ze wlasnie rozne opinie slysze,ze te pasy wcale tez nie sa takie dobre ale nie dam rady chyba bez. Pewnie tez bede sie zastanawiac nad adapterem. A swoja droga,gdybyscie nie napisaly o tym,to nawet bym nie wiedziala,ze istnieja
U mnie troche lipa w malzenstwie,ciagle sie kłócimy, wszystko mnie denerwuje. Wszystko i wszyscy dookola. Okazalo sie ze musimy wlozyc 1500 zl w naprawe samochodu. Dwa lata go mamy a juz wlozylismy wiecej niz jest wart. Tyle ze szkoda go sprzedac,bo tyle rzeczy naprawione juzczlowiek przynajmniej wie co w nim jest ok a co nie.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Gosiczek, u mnie królują jabłka, z małą przerwą, ale takie słodko kwaśne, nie mogą być za słodkie;)
I zimne jest dobre, a zimne i słodkie to już w ogólea u Ciebie jak?
-
A ja mieszkam w niemczech i u nas pasy w ciąży sa obowiązkowe. Używam adaptera kolejną ciążę i zdecydowanie polecam ze wzgledu na swoje jak i dzidziusia bezpieczeństwo. Pozdrawiam wszystkie mamusie i trzymam kciuki za te które są niestety w szpitalu życzę Wam szybkich powrotów do domów i zdrowych dzidziusiów. Ja dziś od rana męczę sięna kursie,byle do 15.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Ellka u mnie zimne i gazowane
gazowane bardzo pomagało mi na mdłości, ktore teraz na całe szczęście mam coraz rzadziej. Co do słodkiego to akurat jem mniej niż zwykle. Co bardzo mnie cieszy
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
nick nieaktualny
-
darika wrote:A ja znowu w szpitalu... Znowu plamienia
masakra... Bardzo się boję że to coś złego...
nie martw się, ja mam plamienia od 5 tyg ciąży,non stop,czasami krwawienie ze skrzepami (sorry za szczegóły) jeden krwiak zniknął to pojawił się kolejny, cały czas leże i na razie z dzidziusiem wszystko ok, trzymam kciuki za CiebieMagdzia85F, darika lubią tę wiadomość