Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
2 bułki i 2 batony 🙈🙈🙈 skoro jeszcze nie zapadlam w śpiączkę cukrzycową to chyba nie jest źle... 😅
Do tego szpitala, gdzie chciałam rodzic raczej bym nie zdążyła. Mam tam ok. 70km,a zanim bym się ogarnęła taka cieknąca, ogarnęła rodziców do Lili itd... Musiałabym jechać do najbliższego tam gdzie rodziłam Lilę. A tego bym bardzo nie chciała 😬
-
Totoro gratulacje tak szybkiego porodu
super że wszystko ok i że mała już jest , wami
Kacperek dziś kończy roczekale zleciało hehe
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Agusia 100 lat dla Kacperka 🎂
Edwarda prawda? Sama bym się spokojnie tak ubrała 🙂
Ale powiem Wam, ze dzisiaj już padam na moje płaskie cycki ... psychicznie ... Kalinka jak była nieodkładalna, tak jest nieodklejalna. Od rana byłam z nią sama, bo mąż pojechał z synem na turniej kosza, to tak mnie przeorała, ze aż w głowie się kręci ... teraz zabrał ją na spacer, mam nadzieje, ze nie zacznie padać i nie wrócą za 5 min -
U nas dopiero teraz zaczęło padać, cały dzień było jeszcze ciepło, a do południa nawet słońce świeciło .... no ale już po pogodzie
Kalina właśnie urządziła aferę, ze nie chce zasypiać z tatą 😫 nie wymiękłam, chociaż było blisko... wiem, ze jakbym raz odpuściła, to nasze naprzemienne usypianie poszłoby się walić -
Agusia,wszystkiego najlepszego dla synka..
Kala,modnisia z Kalinki..w końcu ma zostac gwiazdą tv😝
Nie martw się,ja też mam już dziś dość mojej marudy..Ale to chyba na deszcz,bo też u nas od popołudnia pada.Na szczęście Młody jest już praktycznie zdrowy,zostało mu trochę kaszelku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 20:21
-
Kala pierwsza noc dość ciężka, Sara chciała spać tylko z cycem w buzi, jak jej wypadł nie daj Boże, to nas chyba sąsiedzi na drugim końcu ulicy słyszeli 🙈 wtedy budziła się Lila i zaczynała też płakać. Ostatecznie nie spałam prawie w ogóle, dopiero jakoś nad ranem położyłam się z Sarą w salonie na kanapie (udało mi się ją odłożyć) i przymknęłam oko może na 40 min, do kolejnego karmienia.. I tak do jakiejś 8 rano 🤔 Ale o dziwo jestem nawet dziś dość przytomna 😁 dziś z kolei Sara cały czas je i śpi, no tylko, że śpi u nas na kolanach, rękach, nie daje się odłożyć xD Lila generalnie git, głaszcze Sarę, uspokaja jak krzyczy przy zmianie pieluchy - dziś nawet jej się to udało
jest fajnie
oczywiście nie brakuje też akcji wymyślania kto ma co zrobić i pada zwykle na tego, który trzyma Sarę
wczoraj było takich więcej, dziś już dużo lepiej, więc może nie będzie źle 😅
Wszystkiego co najlepsze dla Kacperka ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 21:02
-
Dziękuję dziewczyny za życzenia :*
No już rok zleciał szybko.
U nas ciężkie dni nastały bo oboje z mężem za dużo pozwolilismy Bartkowi na bajki. Ja miałm chwilę żeby cos ogarnąć a on siedział w łóżeczku i oglądał. No i mamy. Nerwowe dzircko... Jak nie jest coś po jego to afera bicie krzyk itp. myślę że to przez bajki też bo wcześniej byly akcję ale nie aż takie. No ale już od wczoraj ograniczam mu bajki no i o dziwo jest w miarę. Była dziś afera ale przeszło w miarę szybko a ja nie złamałam się i nie dałam bajki. Uczcie się na błędach. Fakt że moje dziecko sporo z bajek opowiada i śpiewa piosenki z bajek ale mimo to lepiej mieć nad tym kontrolę. Ja ją stracilam. Dobrze że z mężem to zauważyliśmy i w porę reagujemy. Także trzymajcie kciuki żebym nie zwariowała z tych awantur bo jeszcze kilka na pewno będzie.
Zamówiłaam już nowe puzzle i klocki nowe żeby miał więcej atrakcji a nie bajki.