Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czeresniowa nie odpoczywam, za to za kazdym razem jestem bardzo zmeczona. Przez kilka czynnikow, po pierwsze Henryk to szatan, caly czas biega po mieszkaniu, wszystko musi dotknąc, zobaczyc, obejrzec, przy okazji zrzucic, zniszczyc. Moi rodzice maja bardzo duzo rzeczy, wszędzie, wiec i pole do popisu dla niego duze (w naszym mieszkaniu wszystko jest pochowane albo wysoko), do tego moi rodzice nie mają juz takiej percepcji i sily zeby za nim ganiac, a nie mozna go spuscic z oka. Do tego moja mama pozwala mu na wszystko, na niszczenie, na poklepywanie, na gryzienie brudnych jabłek (!), rzucanie jedzeniem itp itp. Musiałam caly czas jego i ją upominac. No i kolejna rzecz, u moich rodzicow zawsze spi krocej niz w domu, pobudki 5.30 - 6.00 to norma (w domu spi budzimy go o 7-7.30).
Bunt 4latka? ku***wa może byc jeszcze gorzej?
U nas bunt 2 latka przeszedl plynnie w 3 latka. Od lutego ani chwili spokoju, no moze w wakacje bylo kilka lepszych dni, a tak, równia pochyła...
-
Edwarda z Frankiem też tak miałam, latał jak opętany, wszystko musiał dotknąć, sprawdzić i ani na sekundę nie można było spuścić z oka. Ja się śmiałam, ze przez pierwszy rok tak dużo spał, żeby siły zebrać .... Kalina bardziej taka humorzasta, rycząco- skarżąca, jęcząca i królowa dramatu, ale pilnować nie muszę ...
-
Kala cieszę się, że coś się sprawdziło 😀
Jaka urocza Kalinka ❤️
Edwarda Lila ma podobne smaki, jadłaby tylko kluski śląskie, makarony wszelkiego kalibru, ale same, bez żadnych dodatków, naleśniki, też najlepiej bez niczego. Z warzyw tylko paprykę i to tez musi mieć fazę.. No i awokado w śniadaniu.
Agusia naprawdę polecam Ci tę książkę. Dzieci w wieku naszych ewidentnie aż się jeżą na dźwięk poleceń czy nie daj Bóg rozkazów. A tu można naprawdę sprytnie a łatwo wyegzekwować co chcemy. Unikając awantur. Aż żałuję, że mam tak mało czasu, żeby czytać, bo już dawno bym ją łyknęła i wracała tylko do interesujących mnie fragmentów.
Co do buntów to weźcie, dopiero chwilę odpoczęłam po buncie 2-latka🙈
U nas dziś apokalipsa,dziewczyny były na szczepieniach. O Jezusie. Dość, że w przychodni rzeź, to jeszcze Sarę zaszczepiła pielęgniarka w rączkę i cały dzień ją bolidałam jej czopek, bo przecież tak płakała.. To chwilę później kupę walnela, więc nie wiem czy cokolwiek zdążyło się wchłonąć. Lila marudna jak cholera, mimo, że gorączki nie ma. Chciałam je zaszczepić jednego dnia, żeby oszczędzić sobie dwóch eskapad do przychodni. Fuck, nigdy więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 15:50
Kala lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, może na zdjęciu tak nie widać, ale nałożyła sobie bronzer na policzki i oczy całe tuszem pomazała 🤦♀️ i się pytam: „a co Ty robisz?”, o ona „już zaraz kończę i możemy iść do sklepu” 🤦♀️
Totoro wpółczuję 🙁 wysoką? Kciuki żeby Lilę chociaż ominęłoTotoro, edwarda20 lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Kala i kiedy Franek się trochę uspokoił?
Edwarda nigdy 😂 a tak na poważnie z tego co pamiętam, to tak w okolicy 3 urodzin był względny spokój ... jakieś 2-3 miesiące przed i tak samo po ... potem ten czterolatka niezapomniany, ale on był krótki ... może dość intensywny, ale nie ciągnął się jak ten dwulatka płynnie przechodzący w trzylatka -
edwarda20 wrote:Czereśniowa dzięki :p dlatego nie będzie drugiego :p zanim ją się ogarnę po Henryku to będę miała 50 tke :p
Kalinka i te oczy sarenki
Edwarda hahahaha ja się po Franku ogarnęłam jak miał 8-9 lat dopiero 😂 i początkowo było mi tak doooobrze i cieszyłam spokojem ... a potem jakoś już się pusto zaczęło robić, bo albo w szkole albo na treningach albo po podwórku latał ... i prawie synka już nie widywałam 🥲 -
Kala wrote:Bo bronzer to już tak fachowo ogarnęła, ze tylko podkreśla delikatnie 😉 a z tuszem sobie jeszcze nie radzi 🤷♀️
Totoro wygrzała? A właśnie próbowałaś kiedyś tak zbijać gorączkę bez leków? Kangurowaniem?
Haha, padłam 😁 to Kalinka mogłaby mnie uczyć, bo moj makijaż to ostatnio wygląda tak, ze nakładam kropki fluidu na pojedyncze krostki, żeby nie raziły 😅 i gotowe 😁
W sumie to ona mnie wygrzałaKangurowanie pomaga bo się przejmuje trochę temp od dziecka i dziecko się automatycznie trochę ochładza
Kala lubi tę wiadomość
-
Acha ... no właśnie nie wiedziałam na czym to polega, a słyszałam o tej metodzie 🤔 i jak dziewczyny się czują?
Co do makijażu, to nie ma sprawy 😉 zrobimy z Kalinką instruktaż krok po kroku 😂
Stoper czyni cuda 😀 do spania już się szykowała, bo czekała na wyścig, ale jeszcze zęby nie umyte ... nie chciała przyjść, ale mówię, ze włączysz stoper i sprawdzimy jak długo myjemy zęby ... podziałało 😀
Z kąpielą był problem, bo bańki się skończyły ... ale dałam jej czekoladę 90%, żeby nie było, ze słodyczami przekupuję 😉powiedziałam, ze może się nią w wannie wysmarować i chętnie z propozycji skorzysta, a potem mówiła, ze wyglada jak bambo 😀Totoro lubi tę wiadomość
-
Kala Lila kwitnąco, pewnie jutro zagoraczkuje, bo po prevenarze miała ostatnio gorączkę dzień po 🙄 Sara wreszcie się obudziła i zaczęła uśmiechać ❤️ dalej ma gorączkę, ale przed kąpielą miała 37,9, a wykąpalismy ją w chlodniejszej wodzie dzis, więc liczę, ze jeszcze trochę spadła. No i co najważniejsze - rączka juz nie boli. Rany jak strasznie płakała wcześniej
Kala fajna sprawa z tym stoperem, nie?ja planuję kupić jakiś fajny minutnik taki kuchenny jak do gotowania jajek
będzie większa atrakcją niż tel
a pomysł z czekoladą super!
juz myślałam, że dałaś Kalince do jedzenia 😁 a pamiętam jak kiedyś spróbowałam takiej 90%... jeeej, aż mi ryj wykrzywiło, bałam się, ze juz mi tak zostanie 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 19:34
-
Totoro ona też taką zjada 🤦♀️ okropna jest ... bleee... ale jak lubi, to co będę żałować 🤷♀️ jeszcze taka 70% z jakimiś dodatkami jest całkiem smaczna, to już powyżej jak dla mnie niezjadliwa
Stoper jest super 😀 jeszcze raz dzięki za podpowiedź
Dobrze, ze Sara się lepiej czuje ... biedne są takie maluszki po szczepieniach 🙁Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2020, 19:39
-
Kala córcia widzę szaleje
fajne te fotki
U nas dziś od rana masakra. Bartek cały czas bil Kacpra. Kupy nie mogłam pójść zrobić bo aby słyszałam jak go tłucze. Po drzemce za to inne dziecko! Klepną go może trzy razy i raz popchnął a tak to siedział z nim budowali z klocków. Dawał całuski przytulał. Kacper trochę krzyczał bo się b ale popołudnie bardzo przyjemneaż sama trochę odpoczęłam psychicznie od tego ciągłego napięcia.
Edwarda przeczytałam o tym buncie i to w punkt się zgadza. Tylko czemu ledwo bunt dwulatka minął chociaż nie wiem czy do końca się skończył a już kolejny bunt ma być? Ja się wykończe. Zaraz Kacper zacznie mieć swój bunt a wtedy to cha chyba sobie w łeb strzelę!!! -
Kala nie ma sprawy, cieszę się, że mogłam coś przydatnego podsunąć 😀 To Kala niezła zawodniczka 😯 czekolada 90% to jak samo suche kakao 😬 Szacun😁 ale jak jej smakuje to tylko się cieszyć, na zdrowie 😀 taką do 80% to i ja wcinam, ale dalej to już serio wykrzywia mi gębę 😂
Dziewczyny juz śpią, oby nocka była spokojna i bez przygód 🙏
-
Totoro moja pediatra (ta dobra prywatna) ciągle powtarza żebym sie nie bała stanów podgoraczkowych (u dzieci do 38), a nawet ciut wyższej temperatury bo wtedy organizm walczy, tworzą się przeciwciała itp. Nie dawać wtedy żadnych przeciwgorączkowych, tylko kontrolowac, obserwować. Henio po absolutnie kazdej szczepionce miał gorączkę, po 1 panikowalam ale im dalej tym większy luz. Teraz często mu skacze 39-40. Daje leki powyżej 38.5, oczywiście kontrola non stop, dużo wody. Także obserwuj, jak nie dajesz wody to ciut częściej cycka, jutro będzie po sprawie
Totoro lubi tę wiadomość