Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kala super te wasze budowle. U nas aż tak ambitnie to nie wygląda. Bartuś póki co buduje farmę czyli samo ogrodzenie a w środku zwierzątka i ludziki które ich pilnują. Albo teraz to tory i ciuchcia. Dziś wsadziliśmy wszystkie ludziki i jechały na wycieczkę.
Kala lubi tę wiadomość
-
Ale wywody o tych sikach 🙉
Ja nigdy nie zgłębiałam tematu. Kinie założyłam, że odpieluchowuje całkowicie w wakacje (2 lata 3 mce) i jak założyłam tak zrobiłam, poszło gładko, choć wcześniej już była zaznajomiona z tematem, książeczki, nocnik itp. U nas szybciej załapała robienie kupy, jeszcze przed wakacjami, a potem po prostu zdjęłam jej majty, dwa razy polała po nogach i skończyło się sikanie w pieluchę, w dodatku ona od początku awersja do nocnika, więc siusiu od razu na sedes. Zero problemu.
Jakiś czas zakładałam na dzień i na noc majtki treningowe i powiedzialam, że ma wołać na sedes, ale też w razie co miały być ochronka jakby coś jej się zdarzyło. Ostatecznie w dzień chyba po tygodniu przeszłam na zwykłe, bo bezbłędnie wołała, w nocy zakładała treningowe na dłużej, może początkowo raz jej się zdarzyło posiusiac, ze trzy razy obudziła się w nocy i wolała żeby ją zaprowadzić na sedes, ale po wlasnie ok.2 tyg bez wpadki zdjęłam i już spała bez niczego.
Ona zawsze robi siusiu na noc i to nawet sama z siebie, więc też nie muszę jej przypominać czy coś. I też bym nie pomyślała, żeby ją w nocy specjalnie na siku budzić nawet jakby mi w nocy lała w tę majty treningowe 🤔 Trochę się zgodzę z WI,że pewne rzeczy są poza naszą kontrolą. Z drugiej strony no lanie dla mnie w pampersa przez kilkulatka to już nie że coś jest poza kontrolą, tylko jednak przyzwyczajenie do tego dziecka i olanie tematu przez rodziców, bo nie wierzę, żeby kilkulatek nie potrafił zapanować nad zwieraczem czy oddawaniem moczu 🤦
Z Kingą poszło gładko. Zobaczymy jak później będzie z Felkiem, bo on doi ze dwa/trzy razy więcej płynów dziennie niż Kinga. -
Mnie odpieluchowanie się Lili totalnie zaskoczyło 😅 miałam w planach puszczać ją w wakacje bez pieluchy na podwórko, a ona mi koniec kwietnia - początek maja oznajmiła, że nie chce już pieluchy, chce majtki. 🙈 Wcale mi się nie spieszyło do ogarniania na kolanach wpadek, będąc w ciąży 😅
-
Dzisiaj miałam badanie genetyczne 2 trymestru. Wszystko na szczęście dobrze i dla potwierdzenia na pewno chłopiec
coraz częściej myślimy chyba o Antosiu, raczej nie zgadzamy się co do innych imion. Jeszcze Tymon i Kajtek chodzą nam po głowie, ale mam wrażenie, że już się przyzwyczajam. Ciśnienie mam niskie bo 65/107 ale żyje
Kala, edwarda20, Blueberry, Agusia_pia, Jupik lubią tę wiadomość
-
Czeresniowa gratulacje😀najważniejsze,że wszystko w porządku z dzieckiem i z Tobą,że nie musisz leżeć.Z tych imion najbardziej podoba mi się Kajtek.
Dla mnie ciąża pewnie oznaczałaby znów leżenie,kłucie się Clexane i nie wiem co jeszcze..chociaż ostatnio Mój mówi,że z rozsądku powinniśmy mieć drugie dziecko..ja bronię się jak mogę,nie dopuszczam myśli o ciąży,ale kto wie co się wydarzy😜Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
O rany, jaką miałam nockę 🙄 Poszłam spać jakoś po 22, bo ostatnio przez te wczesne pobudki jestem wieczorami dętka. Do godziny 1 karmilam Sarę już 3 razy.. Potem czytałam Lili Stasia Pętelkę, na szczęście krótko, potem Sara ciągle się rzucała, kręciła, marudzila i po 4 ostatecznie wstała 🥴 Teraz właśnie usnęła mi na rękach, pytanie czy uda mi się ją odłożyć w ogóle, bo co chwilę się podrywa, kręci... Nie wiem czy to skok czy kupa... Juz nawet zęby brałam pod uwagę, bo łapki w buzi non stop, wczoraj denerwowała się gryząc gryzak... No ale z tego co udalo mi się tam podejrzeć to nic się nie dzieje jeszcze. Popołudnia też ma ostatnio słabe, placze, pręży się, denerwuje, nie wiem 🤷♀️
-
Totoro naprawdę współczuje, do tego przerazasz mnie, że bedzie jeszcze gorzej :p
Ja juz świętowałam, że od jakiegoś tygodnia mały spi 20-7/8, to dzisiaj wstał o 4:45 w złym humorze, ciagle na raczki, w końcu poszliśmy na gore, mamy tam basen z kuleczkami, zjeżdżalnie i jakieś duże zabawki, ale mebli jeszcze nie bo nie było potrzeby i uparł się, że on tam bedzie spał w basenie.. nawet nie chce tego komentować. Najbardziej się właśnie boje tego, że mały bedzie na dole, a ten bedzie chciał na górę. Totoro Ty masz piętrowy dom?
Blueberry to czekamy aż sie pochwaliszjakie zestawy wybrałaś?
-
Totoro spać się chce od samego czytania 😮 współczuje ... co do zębów, to nawet nie chcę tego pamiętać 🤦♀️ ale fakt faktem, ze Kalince właśnie pierwsze objawy zębowe zaczęły się jak miała około 4 miesięcy, a wylazły 2 miesiące później
Czereśniowa u Was tez rozrywkowa noc 😉
My dzisiaj bardzo luksusowo ... 18-7 😆 miałam wezwanie coś o 3, ale jak tylko się z nią położyłam, to spałyśmy do 7 ... dawno się tak nie wyspałam
Blueberry właśnie, co zamówiłaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2020, 08:40
-
Totoro oj ciężkie masz te noce ciężkie. U nas też nocki słabo. Chłopaki do nas przychodzą. Mąż jest na urlopie więc mamy ciasno w łóżku. Do tego co chwilę jak nie jeden to drugi mleko piją więc wstawanie jak do niemowlaków i to bliźniąt
masakra. Do tego z mężem ciche dni... Ehh niech się ten rok już kończy! 😤
-
To ma być tak: lego pierwsze zwierzątka, zwierzęta domowe, karuzela, pierwsze przedszkole i domek Świnki Peppy 😆😆 coś dla Julka i dla Jagody, takie na początku mi się wydają ok zestawy do tych naszych.
Mają być kompletne, no czekam i ciekawa jestem🤔
Kala lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny no bo tak to jest jak ktoś nie rozumie że dzieci są dziećmi do tego małymi i nie rozumieją że tatuś wraca z pola zmęczony i chce powiedzieć w spokoju a dzieci krzyczą chcą bajki awantura się nie słuchają itp. no i już spiny gotowe. Do tego oczywiście jego stały tekst "ty to nic nie robisz bo siedzisz w domu " a i jeszcze że ciągle z telefonem siedzę co jest w ogóle bzdura bo jak tylko biorę tel żeby zobaczyć pocztę czy SMS to już Bartek chce się nim bawić i żeby się nie bawił ciągle to mam ciągle tel pod ładowarka także nie siedzę wcale ale on wie lepiej jak go wcale w domu nie ma.
A tak sobie milczymy jakoś od 4 dni już... -
Oj jakby mi mąż powiedział, ze nic nie robię to chyba bym mu powiedziała, ze super, robimy zamianę, on siedzi w domu z dziećmi i "nic nie robi", a ja idę do pracy 😈 jak można w ogóle żonie coś takiego powiedzieć. Sam widzi jaki jest Meksyk przy dwójce dzieci, ze odpocząć nawet nie ma jak i kiedy i takie brednie głosi. Brrrr.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2020, 11:48
Czereśniowa, Kala, Jupik lubią tę wiadomość