Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluberry około 35 lat. Wypełniłam kwasem bruzdy nosowo wargowe i dolinę łez ... trzyma do dziś 😀 nie powtarzałam
Edwarda już wiem o co chodzi !!!! ... „złote nici” to zupełnie coś innego niż te PDO i one faktycznie są takie drogie. Nigdy się w temat nie zagłębiałam, ale już doczytałam ... -
U nas z myciem podobnie. Rano spoko ale wieczorem już kiepsko bo myje po kąpieli a potem butla i już zasypia po niej od razu więc nie myje znowu zresztą je w nocy więc też się obawiam o zęby ale póki co jak zaglądam są ładne więc nic się nie dzieje.
U nas ciężki dzień. Chłopaki marudne. Byli moi rodzice nawet nie było jak pogadać... Ehh. Już powoli moi chłopcy zasypiają. Uff. Nareszcie chwila spokoju. Padam na pysk.
Może to smutne ale chyba się cieszę że mąż jedzie do pracy. Co prawda ciche dni już za nami ale jak jestem sama z nimi to jakoś są bardziej do ogarnięcia a z nim takie roztrzepane 😳 -
Kala to kp też jest zawsze przeciwwskazaniem do takich zabiegów? W dumie to chyba tylko o znieczulenie kozę chodzić bo nic innego do krwi nie powinno sie dostać.
No w każdym razie pewnie za 5 lat znajdę czas 😅 narazie taka bruzda robi mi się po ciężkim dniu, ale czuje że jeszcze moment i bedzie na stałe. A te nici może byłyby lepsze niż botoks? Kurczę Ty to masz doświadczeniea z ustami co robiłaś? Powiększałaś?
Wow, ciekawe jak się Kalinka odnajdzie w towarzystwie przez cały weekenda ta kuzynka nie boi sie zostać z Wami sama?
-
Na lwią zmarszczke to zdecydowanie botox.
Tez chce sobie zrobic, mysle o tym juz dawno. W sumie mam tylko te 2 rzeczy do zrobienia, lwia zmarszczka i opadajace policzki. Reszta jest ok, nie mam kurzych łapek, ani linii poprzecznych na czole, ani worow pod oczami, usta tez sa ok (Henio ma pełne po mnie ;p). Moze dopiero za 10 lat jakis lifting czy cos z powiekami jak beda opadac.Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
Czereśniowa botox raczej niewskazany, bo to jednak toksyna, reszta ok ...Ja robiłam jak Kalinka miała już rok i wtedy jej po prostu nie karmiłam przez dobę 🤷♀️ Nici wg mnie na pewno lepsze są niż botox... praktycznie oprócz ewentualnych siniaków nie ma żadnego ryzyka, ze coś będzie nie tak, może i na tą bruzdę by się dało 🤔 nie wiem ... Najlepiej umówić się do lekarza na konsultację, to podpowiedzą co i czym zrobić albo czego nie ruszać, bo jest ok ...
Usta powiększałam z 3 razy, ale bardzo delikatnie ... tak żeby oczywiście nie było widać 🤣
Czereśniowa aż takiego doświadczenia nie mam ... za dużo tam nie rzeźbiłam 🤷♀️ ale jak coś robię, to lubię wiedzieć co i jak i od razu czytam na ten temat
Co do kuzynki, to nie nie boi się, ona bardzo lubi u nas spać ... pierwszy raz w sumie została na noc jak nie miała jeszcze 3 lat 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2021, 21:14
Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
Kala ale Kalinka bedzie miala niespodziankę 😀 Daj koniecznie znać jak zareagowała 😀
Lila wczoraj byla u moich rodziców, zazwyczaj 19-po 19 wraca, a tu wczoraj - ona bedzie spać u dziadków i KONIEC. Juz się szykuje do łóżka z moją siostrą i w ogóle nie ma mowy o powrocie do domu. Dzizas, rodzice prowadzili z nią negocjacje do 19.40, dopiero dupkę ruszyła. Jeszcze wyszłam do nich do nich a Lilka sie drze z połowy ulicy - MAMOOOO, NIESIESZ MI PIŻAMKĘ??? 🤦♀️ No i wszyscy stwierdzili, ze jak tak chce bardzo to musimy spróbować przenocować ją u dziadków. Jednak jestem pewna, że nawet jesli by usnęła to w nocy byłby powrót na syrenie. Ona w domu mi się z płaczem w nocy budzi, zeby ją nosić albo czytać a co dopiero jakby się obudziła a tu nas nie ma 😐 Zresztą jak weszla do domu to mówię do niej - no to Lilusia chyba, że chcesz bardzo u dziadków spać to spakujemy piżamkę i podrzucimy cię jeszcze? Na co Lila "Nieee... Ja chcę spać u dziadków, ale w nowym roku!" - no ale jest nowy rok właśnie... "Ale jesienią!" 😁 kurtyna. Byla w ogóle taka padnięta, ze mamoza, level hard, wszystko musiałam ja robić. Najpierw wykąpałam Sarę, potem Lili myłam zęby, poszlam Sarę usypiac, Lila w bek, że mam ją kąpać... 🙈 Sara oczywiście nie usnęła, bo tu to juz odrębna historia co się ostatnio dzieje przy usypianiu. Mąż ją przejął, ja poszłam kąpać Lilę, bo nawet wody do wanny nie dała mu wlac 🙈 W tym czasie Sara juz wyła, bo musi mnie widzieć. Maz z nią stal jak statyw nade mną jak kapałam Lilę a ta się uśmiechała do mnie błogo i maslane oczka robiła 😂 No i teraz usypianie obu. Lila chce, żeby jej czytać, Sara chce spać, ale nie chce i chce cycka, ale w sumie tez nie chce, wspina sie na mnie i mnie gryzie po ramieniu i się drze, ofc. Lila dalej chce książkę i tu nie powstrzymałam się i palnęłam, że jeszcze raz o ksiazce powie i ją odsyłam spać do dziadków 🙊 Ostatecznie Sara się ogarnęła i poszła na cycka a ja czytałam Lili 🙈 Myślałam, ze się w kosmos wystrzelę 🙈
Co do zabiegów to z moim ogarnięciem i zainteresowaniem tymi tematami, to jesli się zdobędę na zakup jakiegoś lepszego kremu anti-age, to bedzie naprawdę sukces 😅
-
Jejku Totoro, ale jazda u Was 😲 aż się w głowie kręci .... co do spania, to pewnie by tak było, ze albo w ogóle by nie zasnęła albo w nocy musielibyście ją ściągać do domu na sygnale.
Kalinka w lekkim szoku była jak zobaczyła kuzynkę w piżamie 🙂 ale pozytywnie, bardzo się ucieszyła ... wiedziała wcześniej, ze przyjedzie i ciągle dopytywała się kiedy będzie. Mieli przyjechać dopiero dzisiaj, więc niespodzianka się udała 😃
No i bawią się teraz, ale Kalina co chwilę skarży, ze ta nie chce robić tego co ona jej każe albo, ze to jej i to jej (etap to moje się włączył 🙈) ... to tłumaczę, ze jak ktoś do niej przychodzi, to wcale nie musi robić tego co ona chce i może bawić się wszystkim ... taka szkoła życia 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 06:58
Totoro lubi tę wiadomość
-
Wow, już myślałam ze spała pierwszy razu dziadków
Właśnie jak dzieci są zbyt zmęczone to mają milion pomysłów na minute.. tak jak Kala mówi pewnie by nawet nie zasnęła.
Sara nie ma smoczka, prawda? Jak mąż daje radę gdy obie u niego płaczą do mamy? Obstawiam, że mój w końcu by się wkurzył na starszego.
Te maślane oczy rozwalają ❤️
Kalinka super, ciekawe czy szybko bedzie miała dośćale szkoła życia na pewno, nagle wszystkim musi się dzielić
-
Teraz ja z innej beczki.
Mam odkurzacz robota, który się super sprawdza do podłóg na codzień, ale czasem muszę odkurzyć lepiej kąty, szuflady, kanapę, krzesła welurowe. Co lepsze odkurzacz pionowy czy zwykły? Narazie nie mam zwierząt ani dywanów. Akurat zwykły mi się popsuł i mogę pomysleć o wymianiemojego męża przekonało to, że pionowy może zabrać do auta i sobie odkurzyć w garażu (nie mamy dostępnego ogólnego gniazda), mnie też dużo bardziej przekonuje, ale czytam też komentarze, że nic nie jest lepsze od zwykłego...
-
Czereśniowa nie pomogę, bo nigdy nie miałam do czynienia z pionowym 🤷♀️ opcja z samochodem faktycznie fajna, a jak z szufladami? Można jakoś zgiąć tą rurkę żeby tam wygodnie dotrzeć? A i jak listwy przypodłogowe tym odkurzyć?
Kalinka teraz ma problem i jest bardzo oburzona, bo .... Kuzynka nie sprząta po każdej zabawie 🤦♀️ tylko zostawia i bierze nowe ...
Ale ogólnie jest fajnie 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 08:02
-
Kala az jestem ciekawa jak lila by zareagowała i jak się bawiła 😀 ale u nas tez "to moje" wjechało.. 😅
Czereśniowa tak, Sara bezsmoczkowa, osttanio miała fazę na ciumkanie kciuka i próbowałam znowu ze smoczkiem - absolutnie nie byla zainteresowana 😁 W sumie to się cieszę, tak jak przy Lili jedyne czego będę musiała "oduczać" to mojego cyca 😁 Przy czym przy Lili miałam lekką spinę z powodu ciąży i odstawiłam ją jakoś w 3 miesiącu, ale poszlo cudownie gładko ❤️ teraz chyba będę na luzie karmić ile Sara bedzie chciała 😁 Zresztą ja bardzo lubię karmić 😁 A co do męża - no czasem się irytuje, że go dziewczyny zlewają, ale zazwyczaj jest wyrozumiały, bo wie juz jak to wygląda, pamięta mamozy Lili, a miała straszne naprawdę momentami, wie, że Lila go uwielbia, ale wie też, ze zawsze jak coś nie tak - choroba, niewyspanie, gorszy nastrój, to tylko mama i po prostu to zaakceptowałA jak sobie radzi - zabawia, zagaduje itd. Ja generalnie sama z domu póki co nie wychodzę na dłużej niż parę minut, bo Sara bardzo nieregularnie cycuje, a teraz jeszcze ta mamoza... Właśnie się uhahahala do mnie, a teraz jestem w łazience i słyszę jak juz jęczy 🤷♀️ A jak muszę coś zrobić, to po prostu krąży z nią w pobliżu, zeby mnie widziała i jest ok 😁
-
Ja mam pionowy philipsa i nie polecam. Najgorsze jest to że bardzo długo się ładuje i krótko działa. Więc non stop na ładowaniu. No i słabo ciągnie. Wciąga kurz ale już coś grubszego nie. Normalny odkurzacz i tak jest non stop używany bo tym się nie da.