Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Iggi no tak para idealna 😂😂😂 ach to wspólne polerowanie szafek ... a na urodziny kupowaliście sobie nowe gadżety do sprzątania
Ja na dobrą sprawę z Twoim tez bym się dogadała, bo byśmy sobie siedzieli w brudzie oczywiście i w necie klocków szukali 🤣🤣🤣 chyba jakaś równowaga musi być, dlatego ludzie tak się często się na zasadzie kontrastów dobierająWhite Innocent lubi tę wiadomość
-
Oj Kala tak tak,możemy się wymienić facetami😜ale tak jak piszesz przeciwieństwa się przyciągają i pewnie z Twoim poklocilabym się bardzo szybko np.o sposób mycia kabiny prysznicowej albo o prasowanie😜
Tomek na szczęście nie wtrąca mi się w pracę domowe,przejął pałeczkę po tatusiu😜White Innocent lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam że ja nie lubię ewidentnego brudu ale mały kurz czy naczynia w zlewie mi nie przeszkadzają ;p sprzątam raz w tyg i według mnie jest wystarczająco. Maz za to potrafi kilka razy dziennie odkurzać i potrafi ścierać blat zanim skończę coś robić :p no ale to jest ogarnianie z wierzchu, raz w tyg tak total.
Najlepszy duet pod tym względem tworzyłam z moim byłym, ja sprzątałam a on gotował. Kurka było rewelacyjnie. Ja naprawdę nie lubię gotować, a on uwielbiał. Teraz ani ja ani mąż nie lubimy gotować i jest słabo, żadne się nie garnie a coś jeść trzeba.
-
Oj to ja lubię gotować i sprzątać,generalnie mogłabym być PPD😜ale zamknąć w domu się nie dam😜
Z kolei mój to mnie "wkurza",bo zawsze odklada rzeczy nieważne czy czyste czy brudne do pralni na kosz do prania,a potem ma pretensje,że ciągle piore jego czyste rzeczy😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 14:31
-
WI, ale zamieniłabym ten pionowy na zwykły? Czy raczej nie żałujesz?
Ja lubię sprzątać i gotować, no i zajmować się dzieckiem, ale mam czas tylko na ostatniesprzątam z doskoku jak znajdę chwile, czasami nawet z wierzchu nie mam czasu ogarnąć, a czasami z Kubusiem dokładnie umyjemy jakieś pomieszczenie
stanowczo wole ten czas spędzić inaczej. Gotowanie zostawiłam jak urodził się mały i na szczęście zdarzyłam zaszczepić tą miłość mężowi, naprawdę lubi gotować i zupy robi lepsze ode mnie
ja z Kubusiem zazwyczaj coś pieczemy - pizza, babeczki i robimy kolacje. Obiady robi mąż wieczorem ❤️ Natomiast nie lubi sprzątać... Kiedyś pewnie też pomyśle o Pani do sprzątania, ale to pewnie za jakieś 2 lata jak z tym wirusem się wszystko uspokoi. Zresztą cieżko mi to sobie wyobrazić aby obca osoba krzątała się w domu a my obok się bawimy.
-
Ja lubię sprzątać i mieć w miarę ogarnięte ale wiadomo nie zawsze się to udaje. Raczej częściej jest brudno. Tyle że ja się spinam z tym sprzątaniem typu naczynia w zalewie zabawki czy blaty w kuchni bo teściowa za ścianą i niby nie obchodzi mnie co sobie pomyśli ale nie chce żeby jakoś krzywo patrzyła że mam bałagan
.. wiem głupie ale mama mi zawsze jakoś tak wpajała że teściowa to mnie będzie krytykować za brud czy sposób gotowania i tak mi zostało.
A co do pomocy do sprzątania to na pewno się nie zdecyduje. Nie mieszkam w pałacu żeby mieć masę pokoi do ogarnięcia. Więc sama będę z tym walczyć. A patrząc że długo do pracy nie wrócę a jak Bartek pójdzie do przedszkola to będę mieć więcej czasu. -
Ja takie rzeczy jak blaty, zlew czy zabawki, to mam zawsze na bieżąco ogarnięte... przy Kalinie to żaden problem, bo ona sama tego pilnuje 😉 ale takie porządne sprzątanie jak mycie łazienek, podłóg itp. to jest niezłe wyzwanie ... i to co zrobiłabym sama w 2 godziny przy niej zajmuje pół dnia ... bo wszystko też musi robić np. zabiera mi mopa trzy razy przejedzie, potem ja i tak w kółko. Poza tym walka, żeby nie dotykała chemii w łazience ... no nie na moje nerwy. Chyba, ze jest mąż i sprzątamy razem, to wtedy jakoś idzie, bo ja zamykam się w tej nieszczęsnej łazience, a oni w tym czasie ogarniają kurze i takie tam.
Dlatego ja nie mam problemu z Panią sprzątająca, bardzo się cieszę, ze trafiłam na taką która się u nas dobrze czuje i odwrotnie, nie przeszkadza mi zupełnie, ze bawię się z Kalinką albo biorę prysznic w czasie kiedy ona sprząta ... ale to dużo zależy od człowieka, bo przy poprzedniej już czułam się skrępowana i jej też najlepiej pasowało jak nikogo nie było w domu ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 18:35
White Innocent lubi tę wiadomość
-
Kala myśle, że dopóki ktoś nie ma takiej pomocy to trudno się przestawić i wpuścić kogoś obcego, ale na pewno na takie większe porządki to super rozwiązanie i pewnie od tego u mnie kiedyś się zacznie, a pózniej to już z górki.
A jak tam Twoje dziewczyny? Miałaś cały dzień luzu dzięki kuzynce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 19:18
-
Agusia, jasne myśle, że zawsze można wszystko samemu ogarnąć.
Tylko przy dwójce małych dzieci ja osobiście nie wyobrażam sobie kiedy znajdę czas na porządne wysprzątanie dwupoziomowego mieszkania. Wole wziąć pomoc do sprzątania niż do dzieci. Tylko mam problem z tym, że uważam że wszystko sprzątne najlepiej i najdokładniej... Już teraz przed świetami musiałam zarywać nocki, które były ciężkie bo mały budził się z płaczem, dlatego rozumiem czemu ludzie decydują się na taką pomoc jeśli mają kasę. To już nie te czasy, że pomoc jest tylko w pałacach. Tak samo ludzie biorą nianie i jakoś są w stanie oddać swój największy skarb.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 19:21
-
Czereśniowa po 17 latach życia z „Królem domestosa” i wysłuchaniu pierdyliarda uwag i „dobrych” rad odnoście sprzątania, to mam wręcz odwrotne wrażenie ... ze każdy sprzątnie lepiej niż ja 😂
Dziewczyny super .. cały dzień się bawiły. Młodsza spi od 18, a starsza teraz poszła kuzynowi poprzeszkadzać 😀 i dokładnie tak, mogłam sobie posiedzieć na kanapie i posmierdzieć bez asystyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 19:57
Totoro lubi tę wiadomość
-
Czereśniowa wiem że czasy są inne i są ludzie którzy mają nianie mają pomoc sprzątajaca. Ja tylko mówię że bym się nie zdecydowała na takie rozwiązanie a każdy robi jak uważa i na co go stać.
Kala no to korzystajCzereśniowa, Kala lubią tę wiadomość
-
Czereśniowa my mamy ten konkretnie:
https://m.euro.com.pl/odkurzacze/karcher-mv-3-premium.bhtml?gclid=Cj0KCQiA0MD_BRCTARIsADXoopYK6cB0i3lbRnsHp8cc1fMwygKBcEIEzkHKn7F5hFCxTSxoWZnIXkYaAgQIEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
Wg opisu waży 5,8 kg, jak dla mnie calkiem spoko, a jest bardzo dobryMopa parowego tez mamy karchera i naprawdę jest to dobra marka
Kala pozazdrościć 😍 Super, że dziewczynki się wybawily😀
Ja dziś znowu padam. Działamy ostatnio ciągle coś w domu i byłam dziś całe popołudnie z dziewczynkami, równocześnie próbowałam męzowi coś pomóc, o rany. Lika anioł, ale Sara taka marudna dalej, ze szok, kręgosłup mi wysiada 😵 Teraz Sara już śpi a maz walczy z Lilą. Ja wykorzystam tę chwilę i lecę pod prysznic, bo nie wiadomo czy zaraz Sara się nie obudziKala, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
Co do porządków to moje zdanie juz znacie 😁 roborock prawie codziennie ogarnia podłogi i to mi wystarcza 😂 Jak już obrastamy kurzem to cos tam machnę, ale generalnie staram się nic przy dziewczynkach nie ogarniać poza tym co naprawdę muszę. Ewentualnie mąż jest z Sarą a my z Lilą działamy 😀
Swoją drogą, dziś mąż wiercił w suficie i chciałam mu trzymać odkurzacz zaraz przy wiertle, żeby niw zasyfic polowy mieszkania. No ale musiałam coś z Sarą zrobić 😅 no więc tak jak juz kiedyś jak wieszaliśmy dziewczynkom pojemnik na pluszaki - siedziały w sypialni, Sara w dostawce, Lila obok niej i jej "pilnowała" 😀 Sara nawet raz nie zapłakała, chociaż hałas był straszny, az sama Lila się śmiała, że się wystraszyla 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 20:57
Kala, Czereśniowa lubią tę wiadomość