Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też wczoraj mieliśmy urodziny, miesiąc później niż były planowane, ale w końcu się udało. Było bardzo fajnie, Młoda się wybawiła, ale z wujkami i ciociami, bo niestety ubogo w dzieci było. Oprócz brata, była jeszcze rok młodsza dziewczynka, więc dla Młodej niestety zbyt małe towarzystwo. Bo widzę po niej, że potrzebuje teraz dużo interakcji. Dużo inicjuje zabaw, w których potrzebuje towarzystwa, odgrywa scenki itp. A jednak ponad rok różnicy w tym wieku to jest przepaść. Jeśli chodzi o prezenty to po prostu toniemy w zabawkach 🙈 chyba do końca roku nic nowego nie dostaną, a i połowę tego co mają chyba muszę schować 🙈 Młoda dostała Albika, pociąg Duplo, książeczki, lalę, puzzle, domino, a na pół z Małym ich chrzestni kupili im sterowany dwuosobowy samochód 🙈🙈🙈 Mały póki co się boi jak słyszy silnik, ale Młoda zachwycona. Nie mówiąc o tatusiu, który może tym sterować 😂😂😂 Mały dostał wielki samochód Wadera, będzie idealny do piaskownicy, Puky Wutsch (genialny! Wydaje mi się, że zaraz będzie na nim śmigał. Już wczoraj parę kroków na nim robił), samochodziki Tut Tut i wieże zjazdową i sorter z Fat Brain Toys. Pokaże Wam jeszcze na chwilę nasz tort, bo bardzo mi się podobał. Dwustronny, dla rodzeństwa 🥰
Co do wagi to ja też się wzięłam za siebie, bo źle się czuje ze sobą... Nie mogę wrócić do wagi sprzed ciąży. Muszę zrobić krzywą cukrową i insulinową, bo podejrzewam (i diabetolog, która opiekowała się mną w ciąży również), że mogę mieć insulionooporność 😔 a że skończyłam karmić dwa tygodnie temu to już pora.
Zaczęłam biegać tydzień temu. Chociaż póki co ciężko to nazwać biegiem, bo nie daje rady zrobić pełnego kółka bez przejścia chociaż na chwilę w marsz. No ale codzinnie robię te 1.5km. Wiem, że to może mało, ale dla mnie to naprawdę sukces, bo jestem ostatnią osobą, którą ktokolwiek posądziłby o bieganie dla przyjemności. A naprawdę sprawia mi to radość! I codzinnie wieczorem mam 15 minut dla siebie. Słuchawki na uszy, las, spokój 🥰 z czasem mam nadzieję uda mi się przedłużyć czas do pół godziny aktywności.
A jeśli chodzi o przedszkola to Młoda też się dostała do państwowego. Uuf. Teraz jeszcze Mały oby się dostał do żłobka (wyniki za miesiąc dopiero) i wracam do pracy. Wiem, że będzie ciężko, ale tęsknię za dorosłymi. Mam nadzieję, że do momentu mojego powrotu moja firma wróci z HO do biura albo chociaż na jakiś tryb hybrydowy, żebym mogła czasami popracować wśród innych ludzi 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 14:46
Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
Spienione sto lat dla Tomka
FAJNE prezenty
Mój Bartek nie bawi się takimi do majsterkowania. Jakoś go nie ciągnie. Teraz znowu puzzle na tapecie.
Co do przedszkola ja jestem gotowa na 1000% a Bartek mówi że nie pójdzie 🤦
U nas noc tragiczna. Od 1 w nocy chłopcy nie spali. Od 2:30 Kacperek u mnie na rękach spał i to miałam być w kuchni i na stojąco bo inaczej się darł w niebo głosy i płacz. O 4:30 udało mi się z nim położyć na łóżku. Bartek też przed 5 padł. Spaliśmy do 8 🙄 ale już usypiają.
Z mężem oczywiście w nocy ostra wymiana zdań. Trochę sobie wyjaśniliśmy. Trochę ja dałam sobie spokój. Ale rano to on wyciągnął pierwszy rękę na zgodę. I już jest ok. Chociaż ja w środku mam żal do niego że nie do końca mnie zrozumiał o co miałam pretensje i każda moja uwagę pod adresem jego rodziny odbijał zarzutami pod adresem mojej rodziny. Nie umial mnie zrozumieć i przyznać mi racji tylko od razu mnie atakował. I to boli. Ale w tym związku nie jest ważne to co ja czuję tylko on. A ja dla dobra dzieci nie chce rozpadu tego małżeństwa więc tak sobie będziemy trwać. Ja go będę uszczęśliwiać swoim kosztem.
-
Kala,ja bym się zgodziła na wcześniejsze pójście do przedszkola,jak Kalinka ma zapał,to nie warto tego zmarnować😜
Jeśli można zapytać,a co zrobisz z tym wolnym czasem,jak Kalinka "odczepi"się od Twojej nogi😉?
WI,świetny tort,nawet nie wpadła bym na pomysł dwustronnego..widzę,że i u Was impreza się udała,po tych covidowych przebojach pewnie byliście stesknieni za rodzina..
Tez jestem prawie pewna,że mam insulinoopornosc,kiedyś byłam blisko IO.Ale nie zamierzam brać leków do końca życia na to,muszę po prostu zdrowo się odżywiać no i wprowadzić ruch..Chociaż z tym ostatnim będzie ciężko,praca,Młody.. nie mam jak i kiedy,a nie będę wiecznie prosić babć o opiekę,bo mi aż głupio.Jedynie jak wróci do przedszkola,to mam do dyspozycji piątki,bo to mój tzw.dzien gospodarczy.Zobaczymy,na razie się cieszę,że dieta skutkuje.
Agusia,dobrze,że walczysz o siebie w związku,ale czasami trzeba ustąpić.Sa powody do kłótni i powody..Pamiętaj,że mężowi trudno jest wpłynąć na zachowanie swojej babci,ciotki,czy mamy.Ja zazwyczaj w takich sytuacjach mówię mojemu,że mi przykro przez zachowanie np.tesciowej i to co usłyszałam wypuszczam drugim uchem. Nie mogę mieć przecież pretensji do niego,że ma rodzinę nie w porządku,on nie ma na to żadnego wpływu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 19:28
-
Agusia jak Cię czytam, to mam wrażenie, ze Twój mąż jest raczej wygodny ... chce zarabiać kasę i mieć święty spokój, a wszelkie problemy go przerastają i wtedy reaguje agresją. Moim zdaniem, pomijając oczywiście patologię typu alkoholik czy damski bokser, to na każdego jest sposób, żeby do niego dotrzeć i jakoś naprostować ...Iggi ma racje co do rodziny, jej nie się nie wybiera ... i czasami trzeba się po prostu uodpornić i olać gadanie i zachowanie teściowej
Iggi będę leżeć i pachnieć oczywiście 🤷♀️😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 20:05
Iggi31, Totoro lubią tę wiadomość
-
Dziś o 9:20 urodził się Aleksy, 3200 g, 53 cm. Poród ekspresowy, położne trochę w szoku. Czujemy się bardzo dobrze, póki co wszystko świetnie ☺
Iggi31, Totoro, Czereśniowa, Agusia_pia, White Innocent lubią tę wiadomość
25.01.2015
23.03.2018
18.04.2021 -
Czeresniowa ja robilam reaserch w necie i mini micro u mnie wygrało ale już nie pamietam argumentów. Henio też się nauczył w 5 minut. Te hulajnogi są polecane od 2 lat i jestem pewna, że dwulatek również nie potrzebowałby duzo czasu. Małe, zwinne, leciutkie i ładne, polecam
-
Czereśniowa tak od razu załapała o co chodzi, a na drugi dzień już normalnie szybko jeździła. Szkoda, ze nie można to filmów wrzucać, bo bym Wam pokazała. Ale skręca się faktycznie ciężko 🤔 chyba, ze mąż coś źle złożył ... Edwarda jak u Was?
Ja taki szybki przegląd zrobiłam, a potem Edwarda mnie utwierdziła ... ta scoot and ride dla 3 latka to ta z siedziskiem składanym? Czy jakiś inny model oglądałaś?
Olka mega gratulacje 😘olka25, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
Kala, nie ja juz patrzyłam na te od 3 lat bez siedziska. Co prawda tamte są mega modne wiec pewnie używka byłaby w cenie 😉
https://allegro.pl/oferta/scootandride-hulajnoga-highwaykick-3-led-steel-9968041160
Z tego micro wypatrzyłam czarną to nie ma ledowych kół, wydają sie fajne? 😅
Gratulacje dla Kalinki 🙂 jeszcze raz napisze, że super ma te zajęcia!Kala lubi tę wiadomość