X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 27 września 2021, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia dokladnie. Henio tez potrafi byc bardzo grzeczny, dlugo czekac, sam sie potrafi bawic, potrafi godzine sluchac ksiazek itp itp. Uwazam go za mądre dziecko. A że jest taki rozbrykany? no są takie dzieci, trudne po prostu. To nie znaczy ze cos z nimi nie tak. Naczytalam sie internetu i kilku poradników, one są po prostu trudne i tyle. W kazdym razie nie przejmuj sie :)

    PS. wyczytalam ze takie dzieci musza sie wyszalec. Wiec ja na pewno bede celowala w jakis sport dla Henia. Ostatnio sie zainteresowal deskorolką, prosil zebym kupila wiec zobaczymy czy mu sie spodoba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 13:51

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 27 września 2021, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda tak sport to dobra droga w przypadku takich ruchliwych dzieci 🙂 nas w początkowej podstawówce uratowała klasa pływacka. Nie da się ukryć, ze w normalnej klasie nie ma tego wf-u za wiele, a tam praktycznie codziennie młócił te baseny przez 1,5 godz w ramach lekcji 🤦‍♀️ do tego jeszcze jakieś popołudniowe zajęcia sportowe i jakoś szło. Ktoś powie, ze dużo, ale ja absolutnie żadnych nie wciskałam, sam chciał, to jedyne co mogłam to za kierowcę robić. Po prostu niektóre dzieci mają większa potrzebę ruchu i to nie znaczy, ze coś jest z nimi nie tak… też nie widziałam u Franka, żadnych problemów z koncentracją czy skupieniem uwagi. Kalina jest zupełnie inna, bardziej statyczna 😉 a ten na placu zabaw zachowywał się jak pies spuszczony ze smyczy 😂

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 27 września 2021, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala hahah, Henio tez sie tak zachowuje na placu zabaw. jak opętany ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 27 września 2021, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bartek tak samo. Na palcu zabaw biega od zabawki do zabawki. U niego to tez robi swoje że nie ma na co dzień placu zabaw tylko jak jedziemy do moich rodziców raz na kilka mc

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 27 września 2021, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala.mysle że sport to będzie dobre rozwiązanie w jego przypadku o ile będzie chciał. Nic na siłę. Nie będę go zmuszać. A może z czasem wyrośnie i będzie spokojniejszy ?
    Dziś był dobry dzień. Bartek się słuchał. Nie robił na złość. Nie było krzyku.
    Mi się wydaje że jego zachowanie to trochę moja wina... Ciągle z nimi sama. Ciągle coś w biegu. Często nerwy mi puszczały. Krzyki niestety były. Wiadomo to nie sposób ale psychika siada serio..do tego dziadki za ścianą którzy za wszelką cenę chcieli Bartusia uciszyć żeby nie płakał. A Bartek doszedł do tego że nie liczy się z niczyim zdaniem..teraz mam lepiej bo jak już coś zabronię i on się drze to nikt mi się nie wtrąca.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 28 września 2021, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam wasze choróbska? My dzisiaj dołączamy …🙁 w przedszkolu masakra, wczoraj było 11 z 15 dzieci w grupie, dzisiaj 5. Kalinka też odpadła w ciągu dnia… pani zadzwoniła po drzemce, ze ma gorączkę 🤨 zbiłam jej, bo było jej zimno i pokładała się jak nigdy. Po leku już szalała, ale doszedł katar i kaszel. Najgorzej, że dzieciaki przedszkolne przyatakowała głównie krtań i oskrzela. No zobaczymy jak u nas będzie, czy zakończy się na zwykłej infekcji jak poprzednio czy już coś grubszego będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 21:25

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 28 września 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My drugi tydzień w domu a właściwie u moich rodziców poza łodzią. bo nic nie pomagało, wciąż katar i kaszel. W sobote poszliśmy do lekarza, opowiedziałam wszystko po kolei jak jest od miesiąca, jakie ma objawy, ja się zachowuje, obserwowała go w gabinecie jak szalał, dobrze go osłuchał i zadała mi bardzo istotne pytanie: czy Henio jest alergikiem. Zgodnie z prawdą odpowiedziałam że według mnie tak, bo nadal nie mamy potwierdzonej ale wiosna walczyliśmy lekami przeciwalergicznym i dziecko było zdrowe. Dała więc kolejne syropy antyalergiczne + inhalacje i po 3 dniach jak ręką odjął... Poprosiłam ja dzisiaj o zaświadczenie do przedszkola że jest zdrowy i że jest w trakcie diagnozowania alergii. I w poniedziałek wracamy. Mam nadzieję że na dłużej niż tydzień bo sobie strzelę w łeb.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 28 września 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala jak jedno chore to lecą po kolei jak domino :( zdrówka dla Kalinki:*

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 29 września 2021, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie przedszkolne a dołączamy. Lila jeszcze nie skończyła sesji inhalacji z poprzedniej infekcji, a od wczoraj okrutny katar, lekka gorączka i zaczyna chyba kaszleć. Czekam az złapie Sara 🙈 nocki ostatnio mega słabe, Sarze idą wszystkie czwórki naraz, budzi się milion razy, poplakuje, cycek nie, ręce nie, ostatecznie zasypia, no ale co to za spanie... Poprzednia noc to jakieś nieporozumienie, Sara pobudka za pobudką a Lilę ten katar łapał i calutką, calusieńką noc przegadała i przepłakała przez sen. Przytulałam, nosiłam, czytałam książkę jak się rozbudziła i nie mogła zasnąć... Chodziłam jak zombie wczoraj a tu jeszcze 2h zapierniczu na koniec dnia i powrót na kąpiele, usypiania itd.. Ma sa kra. Nie wiem jak ja ostatnio funkcjonuję😅
    W zeszły czwartek miałam mieć szczepienie, to mi przełożyli, bo za malo chętnych. Mam w najbliższą sobotę, ale nie wiem jak będzie, czy czegoś nie złapię od Lili😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2021, 07:21

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 29 września 2021, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda dzięki 😘
    A robiłaś już testy alergiczne u Heni? Pamiętam, ze coś pisałaś na ten temat

    Oj tak na przedszkolne wirusy nie ma mocnych 🤦‍♀️ mam nadzieję, że w przyszłym roku się poprawi … z młodym tak nie miałam, on raczej chodził w systemie 2-3 miesiące i choroba, a nie jak teraz praktycznie tydzień na tydzień 🤨 no tylko on miał jednak większy kontakt z dziećmi i zaliczał jakieś infekcje wcześniej, a Kalinka taki izolator, nie miała prawie styczności z wirusami, bo nawet ze szkoły przecież Franek nie przynosił, bo zdalnie było … to teraz nadrabia

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 29 września 2021, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro współczuje 🙁 czy Ty w ogóle śpisz???
    Zdecydowałaś się jednak na szczepienie?

    Zdrówka dla Lili 😘 i niech Sarze szybko zębole wychodzą, bo męczycie się strasznie

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 29 września 2021, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala wrote:
    Totoro współczuje 🙁 czy Ty w ogóle śpisz???
    Zdecydowałaś się jednak na szczepienie?

    Zdrówka dla Lili 😘 i niech Sarze szybko zębole wychodzą, bo męczycie się strasznie

    No właśnie ostatnio to tak średnio śpię 😅 Wczoraj byłam juz tak zmęczona, a jeszcze tak mi było ciężko jechać i zostawić dziewczyny... Niby niecałe 3h z dojazdami, ogarnięciem po zajeciach itd., ale Sara mamoza straszna, jest prawie non stop u mnie na rękach, nie mogę nic przy niej zrobić ewentualnie właśnie wszystko z nią. W poniedziałek Lila nam zrobiła kotlety na obiad, ja tylko smażyłam, bo Sara byla nieodkladalna 🙈 a ze dla niej to frajda i i tak chciała ze mną robić... 🙈 Wczoraj Sara była niewyspana, bo zrobiła późno drugą drzemkę i chciała spać dalej z cyckiem a ja musiałam się zbierać, więc mąż ją przyniósł do salonu, rozruszaliśmy ją, żeby nie chciała spać itd. Lilę juz łapała gorączka, biedna taka, ledwo żywa.. U niej też mamoza straszna, chyba po tym przedszkolu. Normalnie gdzie nie wyjdę to męzowi jęczy, ze chce do mamy, jak karmię Sarę w sypialni to posiedzi chwilę z mężem w salonie i za kilka min już płacze, ze chce widzieć mamę itd. Wracam z zajęć to mi cały czas powtarza jak strasznie tęskniła, ze mnie kocha, nawet jak mnie nie ma itd.. Normalnie się poryczałam przed wyjazdem wczoraj :( No ale ostatecznie nie było źle, mąż je super ogarnął. Lila chciała spać już przed 20, ale chciała poczekać na mnie.

    Na szczepienie się zdecydowałam, przede wszystkim ze względu na dziewczyny - zwby nie mieć problemów z ewentualnym przyjeciemmnie z nimi do lekarza, szpitala itd, bo juz różne akcje się dzieją.. Ale też przekonuje mnie argument, że 99% ludzi na oddziałach covidowych to nieszczepieni.. Dalej nie jestem przekonana w 100%, ale chyba bardziej boję się nie zaszczepić.

    Dzięki Kala ❤️ oby jakoś łagodnie przeszło tym razem a Sarce te zęby wyszły szybko, bo naprawdę zaczynam padać na pysk 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2021, 07:57

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 29 września 2021, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej i u nas domowy szpital. Noc masakra. Budzili się na zmianę. Mnie też coś bierze 🤷🤦 Kacper od nowa gluty do tego brzydko kaszle zobaczymy jutro chyba lekarz. Bartkowi doszła gorączka wczoraj prawie 39 więc dostał syrop na noc i jest lepiej. Ale gluty nadal zielone. Kaszle tak samo. Więc pewnie wrócimy po antybiotyk chociaż może nie

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 29 września 2021, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala zrobilismy w lipcu bo tak doradzil alergolog, ale na chlopski rozum, jesli bierze codziennie leki antyhistaminowe to organizm jest nasycony. Wszystkie wyniki były negatywne a wiem ze to niemozliwe. Chciałam mu zrobic w pazdzierniku, czyli po całym miesiacu bez lekow. No ale znowu zaczal dostawac wiec cóz. Nie wiem kiedy mu zrobie. Moze zima bedzie lepiej...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 29 września 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda też myślę, ze na lekach nic nie wyjdzie. No chyba, ze to jakaś mega silna alergia. To trzymam kciuki, żeby jakoś udało wam się wstrzelić na testy. Czyli u Henia te infekcje zaczęły się w momencie jak odstawiliście leki?

    Agusia to trzymam kciuki, żeby obyło się bez antybiotyków, ale jak brzydki kaszel to warto się przejść jednak do przychodni.

    U nas już lepiej. Znowu gile oczywiście, a kaszel był od kataru spływającego. Dzisiaj już lepszy, taki gardłowy tylko. Wczoraj to spanikowałam, bo gorączka i kaszel okropny, do tego ta plaga krtani i oskrzeli u dzieci. Nie udało mi się wbić do lekarza, to już chciałam wzywać takiego do domu za gruby hajs. No ale gorączka szybko spadła po lekach, mała jak nowo narodzona, to odpuściłam.
    Dzisiaj próbowałam do przychodni, szybko rano podeszłam póki Franek był jeszcze w domu, ale taka kolejka, że nie zdążyłam 🤨 telefonicznie też dupa

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 29 września 2021, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala no wlasnie zaczelam to analizowac jak pediatra mnie o to zapytała. Na poczatku sierpnia zaczelismy zmniejszac dawke leku, na poczatku nie 2,5 ml tylko 2 przez tydzien, potem 1,5 przez kolejny, potem 1 itp, faktycznie tuz zanim sie zaczelo juz nie dostawal. Wiec faktycznie może to miec cos wspolnego.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 29 września 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala no będę obserwować i jutro się przejdę jak nie będzie poprawy.
    No to też nie ciekawie u ciebie.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2656

    Wysłany: 29 września 2021, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro sprawdzilam, że teraz pyli bardzo Alernaria, z tego co pisalas to Lila ma na to alergie. Moze to reakcja a nie infekcja.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 29 września 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jakie różne są reakcje na gorączkę u moich dzieci … Franek odjeżdżał przy 38, rosła mu błyskawicznie i ciężko było zbić nawet podwójnym zestawem leków. Kalina skacze przy 39 🤦‍♀️

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 29 września 2021, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Totoro sprawdzilam, że teraz pyli bardzo Alernaria, z tego co pisalas to Lila ma na to alergie. Moze to reakcja a nie infekcja.

    Kurczę, może coś w tym jest 🤔 ale żeby az z gorączką i kaszlem? 🤔 No i katar zielony 😐 ja już nie wiem 😐

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 2124 2125 2126 2127 2128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ