X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 15 października 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak, szkoła to nie tylko program do zrealizowania … dlatego ja nigdy nie zdecydowałabym się na ED. Franek wbrew pozorom bardzo lubi chodzić do szkoły i dla niego ta cała szkoła zdalna, to była straszna męczarnia, chociaż miał wtedy duuuużo więcej wolnego czasu na hobby czy nic nie robienie
    Liczę na rozsądek nauczycieli jak Kalinka pójdzie do szkoły. No i ważne jest jednak to co wyniesie z domu.
    Tak na dobrą sprawę to całe pokolenie naszych rodziców powinno wyrosnąć na zatwardziałych komunistów, biorąc pod uwagę jak im przeorali mózgi w szkołach …

    A teraz nasze dzieci w pierwszej klasie zamiast czytać : „Jak Wojtek został strażakiem” , to będą czytać: „Jak Karol został Papieżem” 😂 sorry nie mogłam się powstrzymać …

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 15 października 2021, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja edukacja zapowiadała sie kompletną klapą a ostatecznie wyszło samo dobro ;p W podstawówce same czerwone paski, potem 1 rocznik gimnazjum klasa jezykowa (niemiecki, francuski, angielski), zaczał sie bunt, powiedzialam ze nie bede sie uczyc tego czego nie lubie czyli matematyki, fizyki i chemii. Za to od zawsze lubilam polski, pisanie wypracowan, czytanie, języki. Poszłam do jedyne LO w mojej mieścinie do klasy humanistycznej. Do matury wybrałam polski, francuski i wos ;p był tak samo punktowany jak historia wiec poszłam łatwiejszą drogą ;p Nie wiedziałam co chce robic w zyciu, wiedzialam jedynie że chce pracy biurowej. Składałam papiery na modną wtedy europeistyke i stosunki międzynarodowe. Nie dostałam sie, wielka tragedia ;p Za to punktów wystarczyło na Administrację. Płakałam, wyzywałam i męczyłam się 1 rok. Powiedziałam sobie, że jak nie zdam sesji to pierdziele, rzucam to gówno w cholere i spróbuje znowu na europeistyke. Zdałam tą sesje i poszlam dalej. Drugi rok był rownie nudny jak pierwszy, ale juz mi bylo szkoda i stwierdzilam ze zrobie ten licencjat a magistra na innym kierunku. I nagle, na 3 roku miałam Prawo Pracy, od razu mi sie spodobało na tyle ze wow, super, z egzaminu pierwsza 5 w zyciu :D Obroniłam z niego licencjat i zaraz po obronie poszłam na staż do działu HR i już po miesiąciu wiedziałam że to jest to co chce robić w zyciu :) Tam jeszcze spotkałam Mendzerke HR, taką starszą panią, która mnie bardzo zainspirowała, doradziła co mogę zrobić dalej żeby się w tym kierunku rozwinąc. Zrobiłam potem magistra tez z administracji, ze specjalizacją i obroną z prawa pracy, 3 podyplomówki z miękkiego HR i kilkanaście róznych kursów. A no i po tym pierwszym stażu, magistra robiłam juz zaocznie bo znalazłam szybko pracę w kadrach. Także u mnie zaczęło się słabo ale gdyby nie to to nie odnalazłabym swojej drogi. A po skonczeniu europeistyki mogłoby być roznie, jak z zarządzaniem Kali ;)


    Moi rodzice tez cisneli na piątki, ale ja miałam wlasne zdanie na ten temat ;p piątki miałam tylko z tego co lubiłam. W klasie maturalnej z matmy miałam dwóje, z fizyki i chemii tróje, a reszta czwórki i piątki ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 12:10

    Kala lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 15 października 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w przedszkolu angielski jest od tego roku 3x w tyg po 30 minut. Po każdych zajeciach przychodzi do domu i mówi jakies nowe słowa. Np we wtorek przyszedł i mówi do mnie: nice to meet you :D Albo pare dni temu mówie ze przyjedzie teść i jego żona (mają psa), a Henio dopytuje: a dog też? hahaha. Bajki ogląda po angielsku i widzę ze jest mu obojętne czy ogląda po polsku czy angielsku, juz pare razy mnie zaskoczył, bo ogladal po angielsku i zaczal mi opowiadac co sie dzialo i kto co powiedział :O :O :O

    W kazdym razie, jak 3 latek zacznie sie uczyc to duzo szybciej zlapie niz starsze dziecko. A gdyby taki 3 latek mial lekcje z nativem to juz w ogole marzenie.

    Kala lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 15 października 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wstawiam mądry artykuł, o którym pisałam. Długi ale warto :)

    6003f9e44a91.jpg

    fe4460607c36.jpg

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 15 października 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda niezła historia 🙂 w ogóle wszystkie wasze historie są bardzo ciekawe…

    Hahaha ja miałam identycznie, nie wiedziałam co chcę robić, ale byłam pewna, że chce pracować w biurze 🙂 zawsze mi się podobało jak moja ciotka wychodziła do pracy taka elegancka, a potem wracała wskakiwała w dres i robiła coś innego. Albo jak mama jeszcze za komuny pracowała w urzędzie miejskim i jak do niej czasami przychodziłam, to wydawało mi się, ze tam jest tak fajnie … ze sobie siedzą, coś piszą, piją kawę i gadają 😂
    A z drugiej strony wiedziałam, ze nie chce mieć własnej firmy …moi rodzice jak tylko otwarto rynek po upadku komuny od razu zaczęli coś działać na własny rachunek i to była praca 24 godz na dobę, bo albo byli w pracy albo gadali o pracy i tak w kółko. Nienawidziłam tego …Pózniej w każde wakacje musieliśmy też pracować, na studiach często przed zajęciami musiałam jeździć do firmy. W domu też w kółko gadanie o jednym i tym samym …Wiedziałam, ze ja tak nie chcę !!! .No tak mi to obrzydło, że tak szybko jak tylko mogłam to się wymiksowałam z rodzinnego biznesu. Wolałam mieć mniej, ale mieć święty spokój

    Zaraz biorę się za artykuł do kawy 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 14:22

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 15 października 2021, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeczytałam … daje do myślenia 🤔 widzę, ze mam rację ubolewając nad tak okrojonym aktualnie programem matematyki

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 16 października 2021, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. U mnie edukacja była taka standardowa. Gimnazjum. Liceum klasa mat od. Matura zdana no i studia. Padło na administrację. Zaocznie żeby iść do pracy bo w domu się nie przelewało. I rodziców nie było by stać na dzienne. Także praca od młodych lat. W trakcie studiów robiłam jeszcze studium z rachunkowości. Ja chciałam fryzjerstwo żeby obok tej moje administracji mieć jakiś zawód. Jednak posłuchałam się rodziców i poszłam na rachunkowość. Fach mam. Egzamin zdany i to by było na tyle. Pracowałam w korpo. Zaszłam w ciążę. Siedzę w domu. Mieszkam na wsi. Pracuje w polu i póki co wiele się nie zmieni w temacie pracy. Także u mnie się nic nie sprawdziło.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Blueberry Autorytet
    Postów: 382 166

    Wysłany: 16 października 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda wstawiam na chwilę, nie chciałam, żeby było widać twarze :)
    Ale dużo pisałyście ostatnio.

    Ze szkolą, żeby dobrze wybrać to ciężka sprawa, ale fajnie poczytać, jak to u Was było, u każdego inaczej.
    Ja jestem po liceum, studia edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna, mgr z logopedii, tak samo podyplomówka.
    Z jednej strony się cieszę, że tak wybrałam, a z drugiej nauczyciel t9 niewdzieczny zawód.
    Kiedyś chciałam być jeszcze rehabilitantką, albo organizatorką ślubów.
    To drugie może się jeszcze kiedyś spełni....
    Całe życie, nauczycielem nie będę... :)

    gyxwjw4zacghqnnc.png
    dqprx1hp7acrrb8g.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 16 października 2021, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O załapałam się na zdjęcia 🙂 super dzieciaki 😘 ale Jagódka duża … kurcze jak moja na 4 lata wygląda, to Jagódka spokojnie na 5

    Agusia u Ciebie to w ogóle rewolucja życiowa 😅 a powiedz brakuje Ci miasta czy już byś nie wróciła? Jednak na wsi cisza, spokój…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2021, 20:27

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 18 października 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry nie załapałam się :(
    w sobotę byłam z Heniem u lekarza, kolejny tydzien w domu ;(
    A potem na 18.00 jechałam na imprezę pracowniczą, którą sama organizowałam, trochę się stresowałam bo miałam prezentację itp, przyjechał cały zarząd, ogólnie miesiąc to wszystko przygotowywalam. Wyszlo super, sam Prezes pogratulował :D także jestem dumna :D Warto było mimo że wypiłam o 3 drinki za duzo i nadal zle się czuję :D

    Czereśniowa, Kala, Blueberry, Totoro lubią tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 18 października 2021, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda zdrówka dla Henia 😘 i mega gratulacje dla Ciebie ❤️

    Kalinka trzeci tydzień po przerwie zaczęła … mogłam się nie chwalić, bo pewnie zaraz wyląduje w domu 🤦‍♀️ może jeszcze zdążę swoje zatoki doleczyć

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 18 października 2021, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala oj tak u mnie się dużo zmieniło po ślubie. Tak brakuje mi miasta. Życia. Ludzi. Czasem nawet dawnego życia. Bez męża dzieci całych tych obowiązków. Gdzie jedyny problem to był termin na trening. Zakupy z mamą. Sobotnie sprzątanie.
    Na wsi tak cisza spokój. Dzieci mają dużo przestrzeni. Ale ta praca w polu. To ciągle coś. Męczy. Bardzo męczy...

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 19 października 2021, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia czego się nie robi dla miłości 😉

    Edwarda jak tam Henio się czuje?
    Jeszcze wracając do Twojego artykułu, to przypomniało mi się, że kiedyś czytałam jakieś wywiad z emerytowaną nauczycielką matematyki, która była przerażona tym co się dzieje teraz w szkołach w kwestii tego przedmiotu. Mówiła, że obecną maturę na poziomie podstawowym spokojnie zdałby przeciętny uczeń 6 klasy szkoły podstawowej z lat 80 🤦‍♀️ no dramat… ja to zauważyłam dopiero w szkole zdalnej jak doszła fizyka i chemia, gdzie program jest mega trudny … i musiałam młodemu wytłumaczyć jakieś zadania. A tu kurcze on nie wie … jak przekształcić wzór … jak obliczyć proporcje - no kurcze podstawy matematyki 🙈 Nie wie, bo nie było … dopiero później coś zaczęli.
    Poziom strasznie obniżyli podobno kiedy weszła obowiązkowa matura z matematyki, a potem jeszcze bardziej jak „pięciolatki miały iść do szkoły” … to sie rozmyło po dwóch latach, ale program został jaki był.
    Wcześniej się nie zagłębiałam, bo problemów z nauką nie było 4,5,6 bez nauki w domu, to się cieszyłam, ze taki „zdolny” 😉

    Mam znajomego, który ma syna w drugiej klasie podstawówki i gdzieś w piwnicy wyszperał swoje stare książki i ćwiczenia z matematyki i z nim codziennie dodatkowo je przerabia 20 - 30 min dziennie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 08:56

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 19 października 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia macie duże gospodarstwo? Chyba zawsze jest jakiś sentyment do „starych” czasów 😉 pamietam jak wracałam o 15 z pracy i byłam taaaaka zmęczona, a reszta dnia spędzona na kanapie oglądając seriale 😉😅

    Kala, szczerze mówiąc nie orientuje się jaki był poziom z matmy, ale coś kojarzę, że były całki? To np uważam za przesadę 😉 ale tak poziom jest słaby..
    Tak jak pisałam musiałam sporo nadgonić do matury i np w 4 klasie technikum moja klasa przerabiała dopiero prawdopodobieństwo! Łatwy temat, a na próbnej maturze nikt nie umiał tego zrobic i mieli do mnie pretensje, że babka mi policzyła punkty za to (zdobywając np polowe punktów bym na tym gorzej wyszła bo im po prostu nie brała tego pod uwagę) LOGIKA…
    Juz nie wspomnę, że w technikum nie potrafili działać na ułamkach! Co jest większe 1/3 szklanki czy 1/4… poziom mnie osłabił i to nie jest brak ścisłego umysłu tylko głupota. Bo wystarczy sobie wyobrazić tą szklankę albo narysować! Nigdy nie zrozumiem jak można tego nie ogarnąć..

    W innym temacie czym teraz wasze dzieci się interesują? 🙂 u nas w końcu przechodzi faza na lego (małe i duże) i najchętniej by tylko sie ganiał i wygłupiał, do tego tak jak pisałam interesuje go kosmos. Poza tym wszystko komunikuje krzykiem 😤

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 19 października 2021, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa jak ja chodziłam do liceum, to całki były już tylko na mat. fiz, na ogólnym już nie … co do programu liceum to nie orietnuję się w aktualnym, ale podstawówka to ręce opadają … cały czas od 4 klasy wałkują w zasadzie to samo ( tzw. program spiralny chyba).
    A i jeszcze kiedyś czytałam bardzo ciekawy artykuł, ze podobno 70-80 % dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym wykazuje się zdolnościami właśnie matematycznymi.’Tylko … potem zabija to szkoła … nauczyciel leci z programem i nie ma czasu ani pochylić się nad dzieckiem słabszym, ani dodatkowo popracować ze zdolniejszym i w rezultacie zniechęcają się i słabsze dzieci, bo sobie nie radzą i te zdolniejsze, bo się nudzą … a potem już nie są wcale takie super 🙁 o dlatego matematyka powinna być prowadzona w grupach w zależności od poziomu dziecka

    Kalina to ostatnio samochody albo bieganie i krzyczenie właśnie 🤦‍♀️ tak to w zasadzie wszystko olała … no może jeszcze liczyć lubi czasami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 10:11

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 19 października 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala nic po nim nie widać. Gdyby nie to że czasami kaszle to zupełnie nic. W czwartek mamy wizytę u pediatry-alergologa-pulmonologa - czekam jak na zbawienie i mam nadzieję na jakiś konkretny plan działania bo jestem na skraju.


    Czym się Henio interesuje? Hmmm mam wrażenie że wszystkim i niczym. Śpiewanie i wymyślanie historyjek codziennie, zadziwia mnie jego wyobraźnia, nie wiem skąd bierze różne teksty ale opowieści są boskie. Wciaz książki i czytanie. Liczy wszystko. Literki jak go poniesie, zna wszystkie ale pisać nie chce. Ogólnie nadal rysowanie, malowanie, kolorowanie słabiutko, nie lubi tego. Bawi się komiksowymi figurkami i na ogół te figurki że sobą walczą, biją się, gryzą itp. Ostatnio uczestnicy przy każdym gotowaniu, jest żywo zainteresowany jak co powstaje, pomaga wsypywać i mieszać. LEGO już dużo mniej niż wcześniej, autka dużo mniej. Krzyki, bieganie standard wiadomo. Od jakiegoś czasu też udaje często dzidziusia, pięści się, udaje że nie umie mówić, "prosi" o pieluchę i smoczka :p

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 19 października 2021, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeresniowa jakieś 10 ha w sumie więc jest co robić...

    Mój Bartek obecnie ma fazę na alfabet i puzzle. Może codziennie układać po kilka razy te same układanki. Do tego ludziki. Samochodziki mniej. Klocki prawie wcale. Rysowanie słabo. Czytanie książek bardzo lubi. No i oczywiście bieganie wyglupianie się nie słuchanie itp. to na porządku dziennym...

    Czereśniowa lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 października 2021, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda gratulacje 😍 O rany, organizowanie imprez to dla mnie koszmar 😅 kazde urodziny dziewczyn to juz dla mnie stres, zamieszanie, brrra vdzie tam impreza służbowa😅

    Lila od wakacji ma fazę na zabawy w ratowanie kotków itp. Oprocz tego chętnie ostatnio brała się za książeczki z zadaniami - rysowanie po śladzie, naklejki, to w ogóle nr 1, itp. Książki dalej niezmiennie, mamy juz niezłą kolekcję 😅 Poza tym różnie. Najbardziej to lubi biegać, jeździć na biegówce, zaliczać wszelkie place zabaw, tory przeszkód itp. Planuję ją w najbliższych dniach zabrać na basen też, nigdy nie była :) wzięłabym też Sarę, ale mąż jest anty-woda a sama ich nie ogarnę ☹️

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 21 października 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, to mąż nawet w brodziku z Sarą nie posiedzi? 😀
    Też jeszcze nie byłam z Kubą na basenie… w wakacje mieliśmy iść, ale Tymek był jeszcze za mały, a jakoś jak jest tak zimno to nie widzi mi się iść z Tymkiem 🤔 chociaż wiem, że dużo osób chodzi z maluchami na basen nawet jak jest zimno.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 października 2021, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa no średnio mu się uśmiecha, ale mówi, ze jak bedzie musiał to pojedzie 😂

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 2131 2132 2133 2134 2135 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ