Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
edwarda20 wrote:Moj mąz jest bardzo delikatny i wrazliwy ;p i uzgodnilismy ze bedzie siedzial przy mojej glowie i nawet na sekunde sie nie odwroci. Zadnego spoglądania czy przecinania pępowiny. Jak się poczuje zle, poczuje zapach, cokolwiek i będzie chcial wyjsc to ma wyjsc. Popiera mnie w 100%. A ja poki co nie jestem pewna czy sama go nie wyrzuce jak już będzie blisko finiszu...
Kilka lat temu obejrzalam porod w internecie i od tamtej pory uwazam, że jest to jedna z najobrzydliwych rzeczy, jakkolwiek to brzmi ;p Piękna, narodziny nowego zycia itp, ale obrzydliwa ;p
Czytalam tez, że wielu facetow nie radzi sobie psychicznie po tym co widzieli, mają potem problem z akceptacją dziecka, z seksem itp.
;p
Powiem tak, inaczej ogląda się czyjś poród , a inaczej własny. To taki miks uczuć i adrenaliny (zakładając że oboje rodziców zaangażowało się w ciążę. Trochę można to porównać do oglądania seksu. Jeszcze jak to profesjonalny film porno, to jakoś to wyglada i jest na co popatrzeć, ale im bardziej nisko budżetowy, tym trudniej mi pojąć jak je można oglądać, a mimo to są osoby, które i takie filmy oglądają.
Znam przynajmniej kilku ojców, którzy byli przy porodzie i żaden nie miał problemu z późniejszym seksem. Oczywiście mowa o seksie po połogu, po zgodzie ginekologa, że wszystko się już zagoiło.Dla mnie to trochę taki mit, jak z tym że po porodzie pochwa jest rozciągnięta, a jak kobieta będzie stosować balonik, to już na pewno nie będzie miała przyjemności z seksu. No niestety po porodzie byłam jeszcze bardziej ciasna niż przed (i pierwszy seks po porodzie przypominał ten w ogóle pierwszy. Mega się z tego śmialiśmy, bo nie sądziłam że to w ogóle możliwe...
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
z tym się zgadzam,że poród w rzeczywistości jest trochę inny niż na filmikach zamieszczonych w necie,bardziej realistyczny obraz porodu jest w programie Porody kiedyś emitowany w polsat cafe teraz można obejrzeć go w ipla jak ktoś ma i czuję się na siłach:-)Emily89 wrote:A ja wrecz przeciwnie - caly wczorajszy wieczor meczylam filmiki z porodow na YT. Ale tam sa troche inne porody, pokazane intymnie i mistycznie, głównie porody domowe w wodzie. Ja uwielbiam ogladac, wiedziec z czym to sie wiaze
Patryk
-
Kinga. wrote:Powiem tak, inaczej ogląda się czyjś poród , a inaczej własny. To taki miks uczuć i adrenaliny (zakładając że oboje rodziców zaangażowało się w ciążę. Trochę można to porównać do oglądania seksu. Jeszcze jak to profesjonalny film porno, to jakoś to wyglada i jest na co popatrzeć, ale im bardziej nisko budżetowy, tym trudniej mi pojąć jak je można oglądać, a mimo to są osoby, które i takie filmy oglądają.
Znam przynajmniej kilku ojców, którzy byli przy porodzie i żaden nie miał problemu z późniejszym seksem. Oczywiście mowa o seksie po połogu, po zgodzie ginekologa, że wszystko się już zagoiło.Dla mnie to trochę taki mit, jak z tym że po porodzie pochwa jest rozciągnięta, a jak kobieta będzie stosować balonik, to już na pewno nie będzie miała przyjemności z seksu. No niestety po porodzie byłam jeszcze bardziej ciasna niż przed (i pierwszy seks po porodzie przypominał ten w ogóle pierwszy. Mega się z tego śmialiśmy, bo nie sądziłam że to w ogóle możliwe...
To są statystyki. Ja np nie znam nikogo kto ma/mial problemy z zajsciem w ciaze, ani z rodziny, ani ze znajomych, wszystkim sie udaje po kilku mcach staran max. A zobacz ile jest przypadkow nieplodnosci czy problemow, ile kobiet stara sie po kilka lat itp. Tak samo jest z ojcami, nie poznalas takiego co ma problemy lub o tym nie mowia. Ja tylko slyszalam o jednym takim przypadku wsrod znajomych, co nie znaczy ze go nie ma.
Tez wszystko zalezy od faceta. Mojego znam i wole mu tego nie robic ;p
A o seksie po, ze ladnie sie wszystko obkurcza itp tez slyszalam i to jest bardzo ok
-
Rene wrote:z tym się zgadzam,że poród w rzeczywistości jest trochę inny niż na filmikach zamieszczonych w necie,bardziej realistyczny obraz porodu jest w programie Porody kiedyś emitowany w polsat cafe teraz można obejrzeć go w ipla jak ktoś ma i czuję się na siłach:-)
Ja ogladalam taki prawdziwy, ktos po prostu kamerowal krocze i wrzucil do sieci...
-
to prawie tak jak byś tam była:-)edwarda20 wrote:Ja ogladalam taki prawdziwy, ktos po prostu kamerowal krocze i wrzucil do sieci...
wow że ktoś się zdecydował wrzucić taki filmik ja bym nawet o tym nie pomyślała,żeby coś takiego wrzucać.Patryk
-
po zobaczeniu pierwszego porodu też tak myślałam że nie dam rady iść na kolejny że to nie dla mnie nie na moje nerwyedwarda20 wrote:Było ciezko ale nie zaluje ;p Dobrze ze zrobilam to kilka lat temu, bo teraz chyba tez bym nie dala rady.Patryk
-
Niepotrzebnie wzięłam sobie do serca Twojego posta i włączyłam filmiki na YouTube. Mam nadzieję że przerażenie szybko przejdzie :-pEmily89 wrote:A ja wrecz przeciwnie - caly wczorajszy wieczor meczylam filmiki z porodow na YT. Ale tam sa troche inne porody, pokazane intymnie i mistycznie, głównie porody domowe w wodzie. Ja uwielbiam ogladac, wiedziec z czym to sie wiaze
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Jesli chodzi o moje odczucia to wiem, że kazda kobieta musi to przejsc i na szczescie potem się zapomina. Ale nie chce zeby mąz to wszystko oglądal.Rene wrote:po zobaczeniu pierwszego porodu też tak myślałam że nie dam rady iść na kolejny że to nie dla mnie nie na moje nerwy
W internecie jest wszystko ;p Filmow z porodow tysiace ;p
-
Dziękujemy za kciuki wszystko ok
Z usg 12 t 6 d kość nosowa jest przeziernosc ok, rączki i nóżki sa no o coś dynda miedzy nogami bedzie chłopak.
Ale sie ciesze
KaMiszka, edwarda20, pomarańczka_33, Tusianka, Ellka, darika, Magdzia85F, Aliskaa, monroe, Sassy, Ilona92, Rene, Kate86, justysbp lubią tę wiadomość
płucze szałwią ale nie za bardzo pomaga
