Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
acygan wrote:Jestem i ja po wizycie na nfz. Ciaza zywa,ale wiecej sie nie dowiedzialam, jak to na nfz
ale pobrano cytologie, mam skierowanie na badania i to najwazniejsze. Jutro wizyta prywatna wiec sobie z mezem poogladamy nasza kruszynke
U nas udalo sie w 2 cs,ale na luzie do tego podchodzilismy. Ja jeszcze sie edukuje,wiec stwierdzielismy,ze lepiej teraz zaczac sie starac,bo moze troche dluzej to potrwa,roznie bywa,a tu niespodzianka
Ide na rosolek,mama ugotowala, tak pieknie pachnie
Wybaczcie mi, ale nie wyobrażam sobie idąc na wizytę, ze niczego sie nie dowiaduje. Albo trafiacie na jakis patałachow, albo po czesci nie egzekwujące tego czego chcecie. Za każdym razem będąc u ginekologa nawet na NFZ wszystko miałam tłumaczone, nawet przed ciąża, kazdy obraz pokazywany, tłumaczono mi co sie dzieje i dlaczego. Skoro to nie wasze pierwsze usg wiecie co Wam lekarz powinien powiedzieć. Trzeba pytać,pytać i jeszcze raz pytać. Byłam nie dawno na usg na NFZ i lekarz pokazywał wszystko: rączkę jedna i druga, nóżki , stopki, głowę, serce,pęcherz, żołądek, przepływ krwi w sercu, podał wymiary oprócz wagi i obwody brzucha i kości udowej, ale to chyba jeszcze nie teraz? Powiedział, ze narządy według niego sa prawidłowe i nie mam czym sie przejmować. Tez nie raz nie dwa trafiłam na niedouczonych, ale nawet przed zabiegiem pytałam ile wyniennikow ma glukiza jak to sobie wyobrażają i musieli sie dowiadywać zeby odpowiedzieć. No dobra juz sie wypisałam .monroe lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Casteam to niewielka roznica, a pewnie sie jeszcze zmieni.
Dziewczyny, wczoraj zrobilam sobie paznokcie a dzis wlosy (farba, odzywka itp). Czuje sie jak nowonarodzona!Zeby jeszcze pryszcze sobie poszły to juz w ogole byłoby cudnie
Już jestem siwa jak staruszka, aż się wstydzę co na to powie fryzjerka jak mnie zobaczy, a nie farbowałam włosów 2 miesiące. Już raz mnie podsumowała, że tak szybko siwieje, że ona w szoku, że taka młoda, a już taka siwa
Mam 32 lata, a jak patrzę na siebie w lustrze to 42 minimum
Jeszcze właśnie też wyskoczyła mi kasza na czole, a już miałam 2 tygodnie gładsze czoło, dzisiaj jak tarka
Odżyję w sobotę jak poczuję się piękniejsza hahaha
Jutro idę do gin. po l4, ciekawe czy będzie mnie badać ? Miałam prenatalne 25 września.
Marcel❤
-
MaGo wrote:Ja w sobotę jadę do fryzjera
Już jestem siwa jak staruszka, aż się wstydzę co na to powie fryzjerka jak mnie zobaczy, a nie farbowałam włosów 2 miesiące. Już raz mnie podsumowała, że tak szybko siwieje, że ona w szoku, że taka młoda, a już taka siwa
Mam 32 lata, a jak patrzę na siebie w lustrze to 42 minimum
. Powiem więcej - jego młodsza siostra ma 24 lata i też ma siwe włosy
. Ale u nich to genetyczne bo mama (czyli moja teściowa) też calutka biała. Ja mam 25 lat (26 kończę w listopadzie) i nie mam ani jednego siwego. Ale moja mama też nie ma żadnego do tej pory a ma 52
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Dziewczyny czy Wy tez musiałyście przedstawić zaświadczenie o tym,że jesteście pod opieką stomatologa? Dla Waszej położnej/ lekarza prowadzącego? Ja dzisiaj byłam na wizycie na nfz drugi raz za pierwszym nie bylo poloznej a dzisiaj była i podi obno potrzebnej jej to zaswiadczenie.
Z wizyt na nfz korzystam pierwszy raz w dorosłym życiu- mam przychodnie pod nosem, przyjmuje tam super gin i zapisy w ciąży bez problemu i dzisiaj polozna rozpisała mi je do konca ciazy, mam skier na kolposkopie z powodu malej nadzerki w gabinecie spedzilam z 40 min. Czuje sie doinformowana i zaaopiekowana.
ALE- badanie prenatalne robilam prywatnie i jak sie okazalo całe szczescie- lekarz dzisiaj podejzal malucha na usg i zrobil ujecie głowy( platów mózgu) dla porównania... Powiem jedno- byłam w ciezkim szoku u niego wygladało to jak ciemna plama, porównując do tego z gab pryw . Nie chce tu generalizować bo co przychodnia to pewnie inny sprzet ale nie dziwie sie ze niektórzy lekarze robiac takie usg mogą czegoś nie wychwycić.
Kolejne usg mam juz z pakietu luxmedzie, poprzednie i tak pryw bo z tymi lekarzami to rożnie u nich. Na szczescie udalo mi sie zapisac do dobrego lekarza z certyfikatami.. ale tam bede robic tylko usg wszysto inne na nfz. Dodam jeszcze ze stomatologa mam na 19.10 ale nie zalezalo mi na szybkim terminie bo nic sie nie dzieje.
Dlatego jak czytam ze ktos kobiecie w ciazy proponuje termin za kilka mies to nóż otwiera się w kieszeni.Ja akutat nie musialam o to walczyc ale dziewczyny nie dajcie sie zbyća jak lekarz nie pasuje to proscie o przepisanie do innego
-
nick nieaktualnyEdwarda bo może te plemniczki i jajeczka czekały na odpowiedni moment
ale przyznam, że ufff apropo szybkiego zajścia w ciążę.
Ilona pamiętam te czasy miałam chyba że 23 lata i chodziłam na NFZ do ginekologa. Tragedia to była. Przyznam, że jakbym wtedy była w ciąży to dalej bym nie wiedziała o co pytać, bo zlewka na maksa. Teraz widzę, co oznacza opieka na pacjentem. I jakbym trafiła na konowała, to ... Nie ręczę za siebie!!!
U mnie siostra po tacie siwieje a ja mam tylko kilka włosów, ale za to brzydki kolor. Też idę do fryzjera ale za tydzień.
Monroe u mnie nie wymagał, ale ja przed ciążą chodziłam i w sumie to wymieniam plomby. A nie leczę.
TSH mi ładnie spadło do 1,65ale poleciała morfologia hematokryt i hemoglobina, chyba jednak bez supli z żelazem się nie obejdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 15:31
-
nick nieaktualnyfasolka.senatorka wrote:Witajcie kwietniowe mamusie ! dołączamy i my
Wczoraj byliśmy na usg i mam w bruszku 7,5 cm skręconego rozbrykanego szczęścia( badanie trwało 20 minut bo Pani nie mogła złapać naszej fasoli
)
termin mamy na 6 kwietnia
to już druga nasza dzidzia, pierwsza ma prawie 3 latka -synek Mikołaj.
a ja Jestem Magda , szczęśliwa 26 letnia żona i mama, mieszkam w UK ale za rok wracamy czego już nie mogę się doczekać !dopisałam do naszej listy
-
monroe wrote:Dziewczyny czy Wy tez musiałyście przedstawić zaświadczenie o tym,że jesteście pod opieką stomatologa? Dla Waszej położnej/ lekarza prowadzącego? Ja dzisiaj byłam na wizycie na nfz drugi raz za pierwszym nie bylo poloznej a dzisiaj była i podi obno potrzebnej jej to zaswiadczenie.
Tak, mnie lekarz na pierwszej wizycie już prosil o potwierdzenie od stomatologa i internisty. Zrobili mi wpisy w kartę ciąży, że wszystko ok. Gin. to sprawidził na kolejnej wizycie i jest z głowy.
-
Ilona92 wrote:Tylko sie nie obrazicie na mnie.
Wybaczcie mi, ale nie wyobrażam sobie idąc na wizytę, ze niczego sie nie dowiaduje. Albo trafiacie na jakis patałachow, albo po czesci nie egzekwujące tego czego chcecie. Za każdym razem będąc u ginekologa nawet na NFZ wszystko miałam tłumaczone, nawet przed ciąża, kazdy obraz pokazywany, tłumaczono mi co sie dzieje i dlaczego. Skoro to nie wasze pierwsze usg wiecie co Wam lekarz powinien powiedzieć. Trzeba pytać,pytać i jeszcze raz pytać. Byłam nie dawno na usg na NFZ i lekarz pokazywał wszystko: rączkę jedna i druga, nóżki , stopki, głowę, serce,pęcherz, żołądek, przepływ krwi w sercu, podał wymiary oprócz wagi i obwody brzucha i kości udowej, ale to chyba jeszcze nie teraz? Powiedział, ze narządy według niego sa prawidłowe i nie mam czym sie przejmować. Tez nie raz nie dwa trafiłam na niedouczonych, ale nawet przed zabiegiem pytałam ile wyniennikow ma glukiza jak to sobie wyobrażają i musieli sie dowiadywać zeby odpowiedzieć. No dobra juz sie wypisałam .
A ja Ci powiem, ze mam gdzies usg na nfz, bo sam lekarz powiedzial, ze ten sprzet sie nie nadaje. Chodze tam,zeby robic badania,bo najtansze nie sa,a naleza mi sie jak kazdemu innemu. Cytologia od razu na pierwszej wizycie, wszystkie konieczne badania, lekarz mily, w kolejce siedzialam 15 minut. Gdybym miala do wyboru lekarza na nfz z dobrym sprzetem, zapewne bym do niego poszla, ale wyobraz sobie,ze w moim miescie jest tylko jedna taka przychodnia. Nie jestem z wielkiej miejscowosci,gdzie gabinet jest na gabinecie. Takze proponuje nie oceniac z gory.
Najwazniejsze dla mnie jest to, ze z wizyt prywatnych jestem zadowolona i stamtad wychodze o wszystkim poinformowana. -
nick nieaktualny
-
Dzieki za info odnośnie tego stomatologa. Też chodziłam regularnie zęby ma zdrowe ale o zaświadczeniu słyszalam pierwszy raz dzisiaj.
Odnosnie NFZ
Niestety, przychodnia przychodni nie równa mi na wizycie na nfz lekarz sam powiedział że lepiej że chodzę prywatnie na usg bo akurat w tej przychodni jest sprzęt kiepski..Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja właśnie przez miesiąc żadnych badań nie mam zleconych... kiedy robicie drugą morfologię i mocz? U stomatologa byłam w lutym i w sierpniu miałam iść, ale przez te mdłości i wymioty to nie było opcji. Zastanawiałam się kiedyś czy można zakładać aparat na zęby w ciąży. Nie wiecie?
-
nick nieaktualny
-
My się staraliśmy 4,5 roku. Najpierw po prostu zrezygnowaliśmy z zabezpieczenia, potem ja się leczyłam, bo nie miesiączkowałam, potem jak zaczęłam wychodzić na prostą z moimi cyklami, to okazało się, że nasienie męża do bani... Nastawiliśmy się na inseminację, robilismy po kolei wszystkie badania pod tym kątem, czekałam na badanie drożności jajowodów, bo za każdym razem a to mi się plamienia przeciągały nieskończoność, co mnie dyskwalifikowało do badania, albo cykl trwał 60 dni... No i się suma sumarum nie doczekałam, bo nagle, w zupełnie naturalnym cyklu, bez żadnych wspomagaczy zaszłam:)
Dziewczyny wybieracie się do dentysty w najbliższym czasie? Ja powiem Wam, że do dentysty chodzić nienawidzę i chodziłm zawsze jak juz musiałam, bo ząb bolał, no i gdy się wtedy dopatrzyl jeszcze jakichś małych ubytków no to wiadomo, szłam za ciosem... A teraz już to nie byłam tyle czasu, że aż wstyd się przyznaćwiem, że na pewno psuje mi się jeden ząb, a dentysta pewnie doszuka się jeszcze innych...
trzeba by sie wybrać, nie...?
A jeszcze dobija mnie fakt, że leczenie zębów jest taak drogie... u mnie dorwać dentystę na nfz graniczy z cudem, wszystko prywatnie, a ja ze względu na podejrzenie toxo bulę co 2 tyg na wizytę u gina, placę co miesiąc za 4 opakowania antybiotyku+probiotyki... do tego wszystkie badania prywatnie... masakra;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 16:28
-
Nam udało się zajść w ciążę w 1 cyklu i to bez specjalnych starań. Najlepsze jest to, że w dwie poprzednie ciąże zaszłam na clostibegycie, a teraz tak po prostu bez leków
Normalnie wpadka
Nt 1,2
Moim zdaniem niektórzy lekarze są mało kontaktowi i się tego nie przeskoczy. Teraz jestem w szpitalu, bo miałam zakładany szew okrężny na szyjkę. Wczoraj miałam robione usg i na moje pytanie, czy z dzieckiem wszystko w porządku, lekarz mi odpowiedział, że dowiem się czy z dzieckiem wszystko w porządku jak pójdzie do szkoły... Oczywiście nic nie widziałam, bo monitor ustawiony przed nosem lekarza. Dobrze, że w ubiegłym tygodniu miałam usg prenatalne. -
nick nieaktualnyTotoro zamierzam w tym miesiącu. Bo muszę jeszcze plomby wymienić.
Na tą toksoplazmozę, to ile jeszcze będą Cię leczyć???
Lulu racja. Każdy człowiek jest inny i niektórzy po prostu są bardziej swobodni, i przystępni.
Ładne NT:-)
Ten szew okrężny na szyjkę, to coś nowszego i lepszego niż pessar? Bo chyba ostatnio był o tym program.