Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ostatnio klientka mnie mega zaskoczyla, powiedziala ze jak byla ostatnio w ciazy to okulista jej powiedział ze soczewek nie mozna nosić bo galka oczna tez puchnie i ze bedzie uwieralo :o slyszalyscie o czyms takim ? Dopoki pracuje nie wyobrażam sobie zeby chodzic w okularach, jestem kosmetyczka i non stop sie pyli wokół mnie, musialabym po kazdej klientce okulary czyscic07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualnyAndzia123 wrote:Ostatnio klientka mnie mega zaskoczyla, powiedziala ze jak byla ostatnio w ciazy to okulista jej powiedział ze soczewek nie mozna nosić bo galka oczna tez puchnie i ze bedzie uwieralo :o slyszalyscie o czyms takim ? Dopoki pracuje nie wyobrażam sobie zeby chodzic w okularach, jestem kosmetyczka i non stop sie pyli wokół mnie, musialabym po kazdej klientce okulary czyscic
Pierwsze słyszę. Soczewki noszę od wielu lat. Ani w tej ciąży ani w poprzednich nie miałam żadnych problemów -
Podobno niektóre kobiety roznie reagują na soczewki, od hormonow oko wysycha itp itp itp. Ja nosze soczewki od 10 lat. W domu tylko okulary. Przez tyle lat pracy zakładałam je o 6.30 a zdejmowalam o 22. Nigdy mi sie nic nie dzialo. Od jakiegos czasu nie moge ich za dlugo nosic. Upijają i oko suche. Ale zupelnie mi to nie przeszkadza.
-
No ja juz nie pamietam kiedy zaczelam nosic, jeszcze w podstawowce, okulary nakladam tak naprawde tylko wieczorami poznymi i w niedziele, od pon do sob jak pracuje nosze soczewki, tak jak pisalam wczesniej nie wyobrazam sobie czyscic co godzine okularów ;p07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualny
-
Andzia, ja byłam u okulistki przed ciążą kilka tygodni, zrobić badania i sprawdzić czy przy mojej dużej wadzie będę musiała iść na CC (bo słucham tego od gimnazjum, a okazało się, że to guzik prawda) i też mówiła, że w czasie ciąży można odczuwać dyskomfort w soczewkach, jak Edwarda pisze - przez zmiany hormonalne. Ja w domu jestem w okularach, jak wychodzę to w soczewkach i jest ok, a mam oczy podatne na infekcje..
Acygan w 100% się z Tobą zgadzam co do tego NFZ - jest jak jest, ale dużo osób naprawdę to wyolbrzymia a tak naprawdę nie zależy w jakim systemie idziemy do lekarza tylko na jakiego człowieka trafimy. Nie wiem czy czytałyście Małych Bogów - duuuuuuużo o służbie zdrowia można w tej książce przeczytać
A tak co do książek, to polecam bardzo fajną zanim wpadniemy w zakupowo-wyprawkowy szał - Dziecko bez kosztów. Tam też jest bardzo fajny fragment o badaniach z którym się mega zgadzam, wrzucę Wam tutaj kawałek
https://zapodaj.net/cac7f6346c090.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 20:59
-
kaszelkowa wrote:Andzia, ja byłam u okulistki przed ciążą kilka tygodni, zrobić badania i sprawdzić czy przy mojej dużej wadzie będę musiała iść na CC (bo słucham tego od gimnazjum, a okazało się, że to guzik prawda) i też mówiła, że w czasie ciąży można odczuwać dyskomfort w soczewkach, jak Edwarda pisze - przez zmiany hormonalne. Ja w domu jestem w okularach, jak wychodzę to w soczewkach i jest ok, a mam oczy podatne na infekcje..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 21:06
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Dziewczyny..rzadko się odzywam ale czytam regularnie.Melduję,że miałam wczoraj badania prenatalne-ale u mnie w szpitalu jest tak jakoś dziwnie,że wyniki dopiero po tygodniu.Rozumiem,jakby dotyczyło to tylko testu pappa..ale usg?Lekarz tylko skwitował,że narazie wszystko jest na najlepszej drodze..No cóż pozostaje czekać.W każdym razie dzidziuś ma już 7 cm i termin porodu bez zmian na 13.04.2018.
Tusianka, Monnn, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
fasolka.senatorka wrote:Ja w pierwszej ciazy nosilam soczewki i nic mi sie nie działo jedyne co to wzrok mi sie bardzo pogorszyl po ciąży ale to raczej nie przez soczewki
ale wkoncu pewnego dnia wlozylam i bylo ok. Od tamtej pory jest dobrze. Tylko nie moge w nich siedziec do wieczora. Ale 10h da sie nosic
-
nick nieaktualnyAlez ja Wam zazdroszcze tylko takich problemow jak soczewki
zarcik
Moja zmora od miesiaca jest bol glowy!!! Boli 24h, 7dni w tygodniu. Probowalam wszystkiego. Konsultowalam to z 3ma lekarzami. Czasem jest lepiej a czasem tak jak wczoraj wrecz tragicznie. Pracuje tylko 4h dziennie i to rano bo wtedy bol jest mniejszy ale to co dzieje sie po poludniu i wieczorem... leze w lozku i umieram. W glowie takk szum jak po najlepszej imprezie. Do tego mam wymioty ale to zwiazane jest z tymi bolami glowy. Kazdy dzien to dla mnie udreka. Od miesiaca mam w domu nieposprzatane. Nie jestem w stanie nawet prania wstawic a potem powiesic bo tylko lezenie przynosi ulge.
Kazdy lekarz mowi ze to przejdzie, ze mam czekac. Tylko ze ja za chwile w depresje wpadne -
Aga78 wrote:dzidziuś ma już 7 cm i termin porodu bez zmian na 13.04.2018.
Duży dzidziś, ja mam termin na 10.04 a moj ma 6,5 cm dopiero
Totoro, brawo za wytrwałość (4,5 roku to dla mnie kosmicznie długo )
Miłego dnia wszystkimTotoro, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
casteam, mega współczuję i trzymam kciuki aby naprawdę szybko przeszło, może to takie uroki 1 trym u Ciebie i będzie za parę dni z górki
Nie wyobrażam sobie jak musisz się czuć, mnie bolała tak mega głowa może ze 3-4 razy i było fatalnie
Dziewczyny, pytanie z innej beczki - w co się ubrać na dzisiejsze prenatalne? Co wygodniej, sukienka czy normalnie góra i dół? mam problem pierwszego świata od rana -
kaszelkowa wrote:Dziewczyny, pytanie z innej beczki - w co się ubrać na dzisiejsze prenatalne? Co wygodniej, sukienka czy normalnie góra i dół? mam problem pierwszego świata od rana
Ja się ubieram, jak na każdą wizytę u gina - luźne spodnie i dłuższa bluzka. Jak będzie USG przed brzuch, to tylko podwinąć bluzkę i opuścić lekko spodnie. A jak dowcipne to dzięki bluzce nie będę paradować z gołym tyłkiemblue00 lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyCasteam współczuję!!!! :'( Migreny masz potężne, aż wymioty. Masakra.
Do ginekologa chodzę normalnie + dłuższy sweter, żeby dupką nie świecić. W sukience chodzę latem.
Pogoda znowu paskudna.
Tak mnie wczoraj lewa strona bolała od tyłka do kolana. Chyba mnie moje Maleństwo uciska. -
Nie powiem, dobrze znosze ciaze, mialam dosłownie kilka dni mdłości, nie wymiotowalam w ogole, ale nie moze byc tak ze wszystko jest ok. Mnie praktycznie od samego poczatku boli kregoslup. Zawsze mialam problemy z nim zwiazane, nie moge za dlugo stac, nie moge za dlugo siedziec, bo po prostu w ledzwiach mnie łamie. Zawodu tez nie przemyslalam, bo siedze caly dzien i to w pozycji wymuszonej, narazie jak sezon sie skonczyl daje rade, bo mniej klientek jest, ale od jakichs 2 miesiecy macica uciska mi na jakis nerw, przez co jak popracuje chwile to bol z kosci ogonowej promieniuje do posladka i chodze jak kaleka. Myslalam że szybciej pojde na l4, ale dopiero od wtorku zaczela pracować dziewczyna, ktora bedzie mnie zastepowala a nie chcialam zostawiać po sobie fermentu, wiec czekalam az szefowa kogos zatrudni, bo od manicure, pedicure i rzes 1:1 jestem tylko ja, szefowa zajmuje sie zabiegami na twarz. Juz nie wspomne jakie mialam z nia klotnie, bo nie potrafila zaakceptowac tego ze nosze w sobie drugie zycie i potrzebuje odrobinki luzu. Takze nie ma tak ze jest super kolorowo
sie rozpisalam :o
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
A ja jutro mam wizytę i podejrzę co tam u maluszka ♡
Jak patrzę na pogodę za oknem to radość mnie rozpiera, że nie muszę dziś nigdzie wychodzić. A brzuszek mi dzisiaj znowu mam wrażenie większy wywaliło niż wczoraj