Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aksamitna kciuki aby szybkonsie przesunelo ku gurze. Ważne że wszystko ok a ty odpoczywaj i postaraj sie nie stresować.
-
brzuszki
ja to chyba mam juz wielki brzuchol od dluzszego czasu przy moim wzroscie 150 cm i waga przed ciaza 50 kg od 8 tyg widac ze jestem w ciazy. Moja mama nie widziala mnie kilka miesiecy no i przyjechala na urlop wlasnie jak bylam w 8 tyg. no chiala jej obwiescic radosna nowine ale nie zdazylam bo ledwo weszla do domu od razu tekst o corcia jestes w ciazy ktory miesiac?
Iguśka, Aliskaa, blue00 lubią tę wiadomość
-
Sweetmalenka, super zwierzak
-
Ja już mam spory brzuszek, jak rodzice mnie wczoraj odwiedzili po 1.5tyg. nie widzenia się to nie mogli uwierzyć, że tak mi już wyskoczyło
Ale ja się w sumię nie dziwię bo jestem z natury niska i szczupła, więc maluch za dużo miejsca nie miał, to sobie zrobił je sam
Dziś wizyta i standardowo stresik jest, a tu muszę czekać do 18:45... -
Ja tez już mam brzusio:) Przed ciążą dużo ćwiczyłam i miałam płaski, teraz już widać spod ubrań
Mój tata sie nie może nacieszyć, teściu ciągle się śmieje, że mam kurtkę za małą...
A mąż się ciągle śmieje, że mam 3 piłki z przoduxD bo piersi też już rozmiar albo i lepiej do przodu, a już przed ciążą nie były małe:D
-
Jej, dziewczyny to się uspokoiłam trochę bo myślałam że tylko mi brzuszek wywaliło
. Nie powiem, bo podoba mi się, mężowi też
. Ja mam podobny do Andzia123. Pod luźnymi bluzkami ukryje ale pod zwykłym t-shirt nie ma szans
. Zresztą w sobotę mam imprezę - 10lecie ślubu znajomych i stwierdziłam że zakładam czarna kiecka która jest opieta na brzuszku. A co się będę kryć!
A propos brzuszków... Czy wy też dostajecie wscieklizny jak ktoś chce dotknąć wasz brzuch? Mój brzuch mogę dotykać ja i mój mąż. I nikt więcej bo jak ktoś (nawet z rodziny) ma ochotę mnie dotknąć to dostaje szału. Nie znoszę tego. Nawet raz z mamą miałam spiecie jak mnie poglaskala. Ostatnio szwagierka mnie dotknęła to się szybko odsunelam... A boję się że będzie coraz gorzej z tym dotykaniem... I nie wiem jak delikatnie komunikować żeby inni tego nie robili. Gdzieś czytałam żeby odwdzięczyć się tym samym i też ich pogłaskać to podobno skutecznie odstrasza. A co wy na to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 11:06
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
darika wrote:Jej, dziewczyny to się uspokoiłam trochę bo myślałam że tylko mi brzuszek wywaliło
. Nie powiem, bo podoba mi się, mężowi też
. Ja mam podobny do Andzia123. Pod luźnymi bluzkami ukryje ale pod zwykłym t-shirt nie ma szans
. Zresztą w sobotę mam imprezę - 10lecie ślubu znajomych i stwierdziłam że zakładam czarna kiecka która jest opieta na brzuszku. A co się będę kryć!
A propos brzuszków... Czy wy też dostajecie wscieklizny jak ktoś chce dotknąć wasz brzuch? Mój brzuch mogę dotykać ja i mój mąż. I nikt więcej bo jak ktoś (nawet z rodziny) ma ochotę mnie dotknąć to dostaje szału. Nie znoszę tego. Nawet raz z mamą miałam spiecie jak mnie poglaskala. Ostatnio szwagierka mnie dotknęła to się szybko odsunelam... A boję się że będzie coraz gorzej z tym dotykaniem... I nie wiem jak delikatnie komunikować żeby inni tego nie robili. Gdzieś czytałam żeby odwdzięczyć się tym samym i też ich pogłaskać to podobno skutecznie odstrasza. A co wy na to?
Ja nie mam narazie problemu z tym. Pewnie zależy kto będzie głaskał, ale z mamą mam tak bliskie relacje, że jak wczoraj koło mnie usiadła głaskała po brzuchu i mówiła do niego to było mi miło i nawet łzy wzruszenia w oczach miałam -
Slabe zdjęcie ale widac ze brzucha brak, tzn taki sam jak przed ciaza (10kg nadwagi przy 150cm wzrostu ;p).
https://zapodaj.net/abfa469f88813.jpg.html
Mnie nawet jak mąz znienacka dotknie to moze nie to ze mnie to denerwuje, ale mam odruch chronienia i sie zaslaniam. Musi sie zapytac czy moze ;p A z innymi nie mam jeszcze problemu bo nic nie widac ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 11:20
-
nick nieaktualny
-
Edwarda - tak,pierwsza ciaza
Przybranie na wadze tez pewnie dodaje swoje . Ile juz przytylyscie? Ja 2kg.
U mnie nikt nie dotyka brzucha,bo w sumie nawet nie ma kto. Niedawno sie przeprowadzilam do nowego miasta,wiec ani rodziny,ani znajomych. Za tydziem lece do Polski,wiec moze tam sie zacznie. Wydaje mi sie,ze tez nie bede tego lubila.