Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po wizycie
Na szczęście z maleństwem wszystko ok. Dostałam trochę leków żeby twardnienie się nie powtarzało.
I lekarz szukał i szukał i nic między nogami się nie doszukał
Więc będzie dziewczynka ♡
Kinga., Andzia123, darika, Aliskaa, patusia90, Katy lubią tę wiadomość
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Witajcie dziewczyny. Gdyby ktoras z Was chciala kupic poduszke do spania w ciazy Supermami w ksztalcie litery C, to ja chetnie swoja sprzedam.Nie umiem na niej spac. Uzyta zaledwie dwa razy. Zainteresowanym podesle zdjecia.Cena 55 zl+kw.prosze o wiadomosc prywatna.
-
Aliskaa to będziesz mieć ciekawie po zamieszkaniu z męzem, nie dosyć że wszystko nowe, duuuzzzaaa zmiana to jeszcze hormony ciążowe Początki są zawsze trudne.
Jasmina nie wracam na forum, podczytuję Was wieczorami. Uspokajam się, że macie takie same objawy, no i uczę się o wózkach, fotelikach itp, bo nie mam o tym zielonego pojęcia. O Bugaboo Cameleon Ty napisałaś kiedyś, że jest super i faktycznie, zakochałam się w tym wózku Przede wszystkim przekonuje mnie to, ze jest lekki (blok bez windy) i jest niski, nie jest rekomendowany dla wysokich osób. A my z męzem malutcy ;p
Z kichaniem mam tak samo, muszę się skulić bo inaczej ból okropny.
Łożeczko mam wybrane biale i proste http://www.smyk.com/klups-lozko-dzieciece-dalia-z-pojemnikiem-120x60-cm-biale.html
Imię wybraliśmy Henryk - jedyne jakie z nikim i niczym sie nam nie kojarzy. Mówię do brzusia Heniuś to, Heniuś tamto i pasuje nam ;p Chcemy synka Henia ;p
Darika też idę do naszego lekarza ponownie. Zapisał mnie na 28.11 bedzie to 19t5d, myslalam ze troche poziej, ale chyba wiedzą co robią.
Aksamitna trzymam kciuki, żeby było dobrze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny mialam dzis od 11 rano atak kolki watrobowej i myslalam ze zejdę z tego świata... Leżalam na podłodze skulona w kłębek a moja dwulatka sama ukladala klocki, malowała itd.(Niestety nie mam nikogo do pomocy blisko). O 14 przyjechał do domu mąż bo go poprosiłam i zająl się małą, zrobil jej obiad itd. Wrogowi nie zycze takiego bolu... Nadal boli mnie pod prawym żebrem ale jest to juz ból do wytrzymania...
Co do utrzymania przez partnera. Ja mam akurat zrodlo dochodu ale gdybym byla bezrobotna to nie miala bym skrupułów zeby korzystać z pensji męża. W końcu jesteśmy rodziną i łączy nas coś najważniejszego nasze dzieci. Jesli kiedys jemu by sie powinela noga i tylko ja bym zarabiala to tez nie ma w tym nic zlego bo przeciez jestesmy ze sobą na dobre i na zle
Z tym ze ja akurat jestem tania w utrzymaniu bo włosy, paznokcie i makijaz robie sobie sama a ciuchow nie kupuje nowych bo przy dwulatku to mi troszke szkoda ubierac sie w koszule i sukienki Jak wroce do pracy za jakies 2 lata to wymienie garderobe
-
Aliska nawet jak jesteś w ciąży rodzice maja z tym problem?
U nas było tak że jak zaszłam w ciążę to najpierw M przeprowadzil sie do mnie co zakomunikowalismy rodzica a po 2 tygodniach dowiedzieli się, że beda dziadkami a za kolejne 2 tygodnie że bedzie ślub
-
Wygląda, że przeziębienie mnie puszcza. W pon powinnam się ruszyć do laboratorium, bo dzis sobie odpuściłam. 02.11 mam planowaną wizytę u gina. Później przewożenie mebli, także kolejny tydzień będzie wyczerpujący. Trzymajcie kciuki, by udało się to sprawnie ogarnąć. Ostatnia przeprowadzka z małym dzieckiem była ciężka, a z dzieckiem i brzuchem dopiero się będzie
działo...
Kachna62 współczuję, nawet nie wiem czy potrafię sobie wyobrazić ten ból. Jeśli to zbliżone do moich bóli okresowych, a co gorsze silniejsze, to strasznie mi ciebie szkoda.
Co utrzymywania przez partnera ja nie mam z tym problemu. Od kilku lat tak żyję i jest mi tak dobrze. Miałam okresy gdzie bardzo dużo pracowałam i się mijaliśmy i nie wiele brakowało, że nasz związek by się rozpadł. Teraz jak mąż zostaje czasem z córką, to się śmieje że do pracy chodzi odpoczywać. W sumie żadne z nas nie przypuszczało, że bycie rodzicem jest takie trudne (a miałam doświadczenia w opiece nad dziećmi), ale jednak do cudzych dzieci podchodzi się z dystansem, a słuchanie płaczu własnego dziecka, to chyba najgorsza tortura (instynkt i hormony robią swoje
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2017, 21:05
-
WspółczujęAksamitna wrote:Hej ja robie szybki update. Od tygodnia leżę w szpitalu, w poniedziałek będą mnie podszywać bo szyjką skróciła się do 3 cm ;/ do końca ciąży leżenie plackiem i spacer tylko do wc
trzymam kciuki aby było wszystko dobrze.
Jeżeli się skróciła to już niestety nie cofnie się do wcześniejszego wymiaru, tak?
-
Cześć, my jak zwykle już nie śpimy.
Przypomiałam sobie o odpowiedniku niemieckiego sklepu z produktami dla dzieci, który bardzo lubię. Od jakiegoś czasu mają „promocję dnia” a w niej 3-4 produkty z oferty w niższej niż regularna cena. Często się opłaca (w ten sposób kupiłam 2 spacerówkę o 100€ taniej, podobnie wybrany fotelik
Link do sklepu
http://m.pinkorblue.pl
Jeśli lubicie szukać okazji, to warto też śledzić limango. Choć tam trzeba bardziej uważać, bo nie każda cena jest super promocją, ale zdarzają się też niezle perełki (szczególnie mowa o firmowych produktach o wysokiej jakości, np dobre kombinezony, obuwie, wózki itp. Zwłaszcza, że czasem, to co im zostanie trafia na outlet i wtedy ceny są jeszcze niższe niż w kampanii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 07:02
-
Henio, bardzo ładnie i oryginalnieedwarda20 wrote:Aliskaa to będziesz mieć ciekawie po zamieszkaniu z męzem, nie dosyć że wszystko nowe, duuuzzzaaa zmiana to jeszcze hormony ciążowe Początki są zawsze trudne.
Jasmina nie wracam na forum, podczytuję Was wieczorami. Uspokajam się, że macie takie same objawy, no i uczę się o wózkach, fotelikach itp, bo nie mam o tym zielonego pojęcia. O Bugaboo Cameleon Ty napisałaś kiedyś, że jest super i faktycznie, zakochałam się w tym wózku Przede wszystkim przekonuje mnie to, ze jest lekki (blok bez windy) i jest niski, nie jest rekomendowany dla wysokich osób. A my z męzem malutcy ;p
Z kichaniem mam tak samo, muszę się skulić bo inaczej ból okropny.
Łożeczko mam wybrane biale i proste http://www.smyk.com/klups-lozko-dzieciece-dalia-z-pojemnikiem-120x60-cm-biale.html
Imię wybraliśmy Henryk - jedyne jakie z nikim i niczym sie nam nie kojarzy. Mówię do brzusia Heniuś to, Heniuś tamto i pasuje nam ;p Chcemy synka Henia ;p
Darika też idę do naszego lekarza ponownie. Zapisał mnie na 28.11 bedzie to 19t5d, myslalam ze troche poziej, ale chyba wiedzą co robią.
Aksamitna trzymam kciuki, żeby było dobrze.
My jesteśmy dość wysocy, chyba... ja 171 a mąż 185 ale na tyle mnie zawojował ten wózek że sie nie przejmuje
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
jasmina6 wrote:Henio, bardzo ładnie i oryginalnie
My jesteśmy dość wysocy, chyba... ja 171 a mąż 185 ale na tyle mnie zawojował ten wózek że sie nie przejmuje
Z tego co pamiętam, pisałaś że się chyba przymierzałaś do tego wózka u kolezanki. Jesli jest Ci wygodnie i dobrze się prowadzi to na luzie mozesz kupowac
-
nick nieaktualnynie juz nie ma szans niestety. Ale szew powstrzyma skracanie, od czasu do czasu bede mogła nawet siedziećpatusia90 wrote:Współczuję trzymam kciuki aby było wszystko dobrze.
Jeżeli się skróciła to już niestety nie cofnie się do wcześniejszego wymiaru, tak? cieszę się że odkryli przyczynę krwawień. Teraz do końca marca chill a potem cc.
Kupiłam ostatnio miętowe beciki z minky, i laktator w przecenie z aventu. Teraz poluje na szumisie bo jest promocja, cena z 198 na 103
Sassy, patusia90 lubią tę wiadomość
-
Hej:) Dawno mnie tu nie było a to dlatego że przygotowania do ślubu pełną parą
za Tydzień będziemy już małżeństwem
Wiztytę mam 31.10 mam nadzieje ze poznamy już płeć, ja czuje sie znakomicie, brzuszek jednak zaczął troszke rosnąc więc musiałam poszerzyć suknie haha:)
Połówkowe mamy 9.11
Nie kupujemy jeszcze nic dla maluszka, po pierwsze mamy teraz inne wydatki + przeprowadzka do przyszłego męża poza tym nadal nie znamy płci.
pozdrawiam was gorąco!
Aliskaa lubi tę wiadomość
-
Dobrze, że znaleźli przyczynę bo pewnie nie wiadomo jakby się skończyło. Ale głowa do góry, będzie dobrzeAksamitna wrote:nie juz nie ma szans niestety. Ale szew powstrzyma skracanie, od czasu do czasu bede mogła nawet siedzieć cieszę się że odkryli przyczynę krwawień. Teraz do końca marca chill a potem cc.
Kupiłam ostatnio miętowe beciki z minky, i laktator w przecenie z aventu. Teraz poluje na szumisie bo jest promocja, cena z 198 na 103
A gdzie tak tanio szumisie?
-
I mnie dzis dopadly mdlosci i wymioty. Pojechalam na pobranie krwi i co? Po wszystkim tak mi sie slabo zrobilo, ze masakra. Zaszlam do pepco, chcialam dla malenstwa cos kupic, ale nic specjalnego z neutralnych ciuszkow. Teraz leze i sie mecze, a zaraz do fryzjera, dobrze ze to znajoma, bo inaczej chyba bym sie bala isc.
Pojechalismy wczoraj na te zakupy, pochodzilam chwile i wymieklam. Nic sobie nie kupilam, ale ciesze sie, ze dla meza co mialo byc kupione to jest. -
Ja wczoraj też wjechałam do pepco i kupiłam jedne różowe śpiochy na dobry początek Musiałam jakoś uczcić poznanie płci.
A dziś to chyba cały dzień będę w domu się lenić bo pogoda nie zachęca do wychodzenia, a jeszcze końcówka przeziębienia jest.04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
zakochana na zabój w Synku 
