Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chyba sobie też odpuszczę chwilowo ten wątek, bo szczerze mówiąc sprawdzanie i porównywanie się do innych nie wpływa na mnie najlepiej. Jestem zdania, że ciąża to nie choroba, więc nie powinnam czuć się jak chora i wcale nie muszę czuć się fatalnie.
Mam mnóstwo energii, bardzo delikatne objawy, betę w normie. Przez czytanie i nakręcanie się negatywnie byłam gotowa pomyśleć, że to źle, że powinnam leżeć, płakać, bo piersi bolą, powinnam nic nie jeść przez mdłości i jeszcze raz sprawdzić betę, bo przyrost mógłby być przecież nieco większy...
Zamiast tego wolę myśleć, że jestem stworzona do ciąży i dlatego czuję się tak wspaniale. Zajrzę do Was za ponad tydzień, po pierwszym usg.
Powodzenia dziewczyny, niech pozytywne myśli Was nie opuszczają!edwarda20, Magdzia85F, Rene, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, jestem po poronieniu zatrzymanym i rozumiem wszystkie dziewczyny, które nadmiernie się stresuja i rozmyślają, bo ja robie dokładnie to samo, ale popieram bitter sweet i agusie! Musimy wyluzować, bo to nie wpływa dobrze na nasze Kropeczki.
Ja dopiero teraz dołączam- bardziej oficjalnie, choć nadal nieśmiało. Byliśmy w czwartek na Usg -6t1d serce naszego bąbelka wali jak młot i Pani Dr powiedziała żeby być dobrej myśli. Nie pamiętam wymiarów ani nic więcej bo byłam zbyt podekscytowana i szczęśliwa. Wiem, że jeszcze 6 proroczych tygodni do końca 1 trymestru dlatego nadal trochę z dystansem.
Co do wagi to ja od 10 lat ważę 48-50 kg, mam niedowage, na razie mam się tym nie martwić. Od poniedziałku tez meczy mnie biegunka, ale chyba wreszcie udało mi się jej pozbyć. Czytam Was codziennie, trzymajcie się wszystkie mocno Wy i Wasze fasolki.yvonneSW, Aliskaa lubią tę wiadomość
1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
ale się nakręcacie .. chociaż z jednej strony się nie dziwie, bo ja w pierwszej ciąży też strasznie schizowałam.. teraz jest zupełnie inaczej, co ma być to będzie, nie sprawdzam bety, nie kontroluję progesteronu i innych .. łykam kwas foliowy i to wszystko .. spokojnie czekam do 22.08 na wizyte i wtedy sie wszystko okaze
-
Kochane ja w maju poronilam samoczynnie i tez pierwsze dni po pozytywnym tescie to byl strach przed plamieniami itp wyniki badan mnie uspoloily ladny progesteron dobry przyrost bety i jestem spokojna. Poki co nie mam duzych obajawow ale kazda ciza jest inna i nie ma co sie porownywac. Ja watku nie opuszczam bo dobrze mi tu i nie nakrecam sie
Siedze wlasnie w poczekalni u kosmetyczki. Wlosy mam juz zrobione nawet mi sie podoba
Dzis weselebedziemy tupac. A maz juz gada do brzuszka wital sie wczoraj i dzis rano buzi na dzien dobry
to takie slodkie
Magdzia85F, Rene, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Mam wynik i raczej kiepsko
Beta z poniedziałku 3824, beta z dziś po 5 dniach 8344 mIU/ml
Niby przyrost po pewnej wartości robi się wolniejszy, ale nie wiem co myśleć
W poniedziałek mam wizytę u ginekolog
Cieszyłam się, że tak na początku beta mi ładnie skoczyła, że taka wysoka jak na 5 tydzień, a teraz...
Marcel❤
-
Justa.Mayka wrote:Słyszłam też, że plamienia po stosunku mogą być niegroźne i spowodowane uszkodzeniem naczynka bo w ciąży tam wszystko jest bardziek ukrwione
Tak jak czasem może się zdarzyć po badaniu
Ale wiadomo lepiej sie powstrzymać i mieć spokojną głowę
Mnie lekarz mówił, że seks w ciąży jest zdrowy, ale ze od drugiego trymestru. Więc wolę poczekać. Ale z pewnością też sobie nie wyobrażam siedmiu miesięcy abstynencji. Nawet księża i zakonnice pewnie tyle nie wytrzymują.Aliskaa, Justa.Mayka lubią tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Leśny stworku beta mi spadła z 850 wczoraj do 790 dzisiaj. Proszę wykreślenie mnie z listy. Nie zostanę kwietniowa mamusia.
Odstawiasz w tej sytuacji dupka?
MaGo, wg mnie Twoje wyniki są całkowicie ok. Przy tych wartościach wiadomo, że już nie beta rośnie wolniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 13:57
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
Aliskaa wrote:To masz identyczną sytuację jak u mnie
również wpadka i myślałam,że mój parter będzie zły, a rowniez jest szczęśliwy:)
U mnie i u niego już wszyscy wiedzą
A za 3 miesiące mamy ślub ♡
A ja mam do was pytanie, jak można zaliczyć wpadkę? W dobie tylu zabezpieczeń, to jest wręcz niemożliwe. No bo chyba mię wierzyliscie w kalendarzyk. Jeśli się nie zabezpieczyliście, to dopuszczaliście do siebie oboje, że możecie począć dziecko, a więc to żadna wpadka, tylko świadoma decyzja, gdzie oboje liczyliście się z konsekwencjami. Wpadka, jedyna w jaką wierzę, to taka, gdy tabletki zawiodą, choć są regularnie brane lub gdy gumka pęknie. Wszystko inne, to nie są wpadki.edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Agusia_pia wrote:o to ja najwięcej mam bo prawie 70 kg i modlę się aby przyrost był minimalny ok max 10 kg.
Mam tyle samo. Tylko ja się odchudzałam, bo ja wcześniej ważyłam prawie 90 kg. Po odchudzaniu było to 69-71 w zależności od tygodnia. Też liczę ze maks 10 kg utyję. -
nick nieaktualny
-
Myoko zaprosilam Cię do przyjaciółek bo chciałam wysłać prywatną wiadomość odnosnie prawa pracy.
Ale mogę też zapytac tutaj:
obecne L4 mam do 28.08. Do lekarza na 1 wizytę zapisałam się na 29.08 i wtedy wzięlabym zaswiadczenie o ciazy i (jesli mi da) to ciazowe zwolnienie. Pytanie, czy jesli poszłabym do lekarza wczesniej, dostała zaswiadczenie i wysłała do pracy to czy już mi leci 100% pomimo zwyklego L4 czy dopiero jak będzie L4 z kodem B?
-
Ja betą to się nawet nie chwalę, bo mam cholernie wysokie. Pierwsza była prawie 34 tysiące, druga 56 tysięcy a następna 74 tysiące. Tylko te dwie robili mi w szpitalu. Teraz bety nie robię, nic nie sprawdzam, biorę dupka i kwas foliowy. Oszczędzam się.
Nadrobienia was trochę mi zajęło. Pozdrawiam.
A i padło pytanie komu powiedzieliśmy. Wie moja mama i jego córka. Jego brat, moje koleżanki z pracy, przyjaciel i przyjaciółką. A o pani w budce z zapiekankami, taka mamy znajoma, bo się jej musiała pochwalić. -
MaGo wrote:Moje bety:
31.07- 229,6
07.08- 3824
12.08- 8344
Oby to nie wróżyło nic złego, w normie niby się mieści ...
Mago beta wyglada ok. Nie nakręcaj się, nie panikuj, nie denerwuj. To wszystko odczuwa kropeczka. Objawy raz są, raz ich nie ma. Wszystkie kobiety tak mają.
-
nick nieaktualnyin_co_gni_to wrote:Hej dziewczyny, jestem po poronieniu zatrzymanym i rozumiem wszystkie dziewczyny, które nadmiernie się stresuja i rozmyślają, bo ja robie dokładnie to samo, ale popieram bitter sweet i agusie! Musimy wyluzować, bo to nie wpływa dobrze na nasze Kropeczki.
Ja dopiero teraz dołączam- bardziej oficjalnie, choć nadal nieśmiało. Byliśmy w czwartek na Usg -6t1d serce naszego bąbelka wali jak młot i Pani Dr powiedziała żeby być dobrej myśli. Nie pamiętam wymiarów ani nic więcej bo byłam zbyt podekscytowana i szczęśliwa. Wiem, że jeszcze 6 proroczych tygodni do końca 1 trymestru dlatego nadal trochę z dystansem.
Co do wagi to ja od 10 lat ważę 48-50 kg, mam niedowage, na razie mam się tym nie martwić. Od poniedziałku tez meczy mnie biegunka, ale chyba wreszcie udało mi się jej pozbyć. Czytam Was codziennie, trzymajcie się wszystkie mocno Wy i Wasze fasolki. -
Sarrrra
yvonneSW śliczne teściki:-)
Klarysa a ile masz wzrostu?
Co do objawów to też mam tak że raz są raz ich nie ma,ból piersi kilka dni temu był dużo mocniejszy niż dziś,z mdłościami mam podobnie raz są raz ich nie ma...Co jedynie to zmęczenie i senność pozostają bez zmian... -
nick nieaktualny