Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
pomarańczka_33 wrote:prenalen - są do ssania, mi pomogły, choć nie byłam do nich przekonana
Dokładnie, stosowałam na samym początku ciąży, ale i tak uważam, że domowe sposoby są najlepsze w naszej sytuacji.
Ja już po śniadanku. Ciężko mi jeść rano, mdłości jeszcze dokuczają, dobrze, że bez wymiotów. Dziś pieczywko chrupkie, serek topiony, ogórek, banan i mandarynka oczywiścieTyle owoców jak w ciąży to nigdy nie jadłam
Mam ochotę zrobić dziś jakieś ciasto, ale jak wyjdzie to się okaże.
Może jak mąż wróci wcześniej z pracy to pojedziemy do sklepu obejrzeć wózki, bo tak naprawdę szukam, przeglądam, ale nie wiem co będzie nam pasowało, trzeba sprawdzić w realu -
dreamnes powodzenia i trzymam kciuki za poznanie płci
Paatka mi też nie mówiła do tej pory, ale na ostatniej wizycie jak się skarżyłam, że boli mnie brzuch itd to wtedy powiedziała, że szyjka jest w jak najlepszym porządku, także jestem spokojnaA na fotelu to chyba nie zbada dokładnie, najlepiej przez usg dopochwowe.
-
nick nieaktualnyTaco fajny
tez bedziemy ogladac
Dziewczyny tez macie takie schizowe sny??? U mnie co noc coraz gorzej. Budze sie w nocy przerazona!
Ja za 11 dni poznam plectylko nie czuje zadnych ruchow
ale serduszko bije bo sprawdzam. Moze po prostu jeszcze przyjdzie pora
grzanewino lubi tę wiadomość
-
Moje sny się nieco uspokoiły, a miałam naprawdę "niezwykle" sny - strasznie porabane i do tego realistyczney:-P. Teraz najczęściej śni mi się moja coreczka jsk coś przy niej robię
.
Moja gin do tej pory nie badala szyjki na usg. Badalam ręcznie i jak było ok to na usg nie mierzyła.teraz dopiero na ostatniej wizycie w poniedziałek zbadala mnie na fotelu (jak co wizytę zresztą) i nie spodobała jej się szyjka więc zrobiła usg,na którym ją zmierzyła. Na następnej wizycie za 3 tyg kontrola, znów usg czy się nie skraca. Ja mam do niej pełne zaufanie i wiem, że jeśli wystarczają jej badania na fotelu to ok - ufam, że jest ok.
Co do przeziębienia to ja się wyleczylam w dwa dni,co u mnie jest cudem. I nie wiem czy to ciąża mnie tak zmieniła czy te sposoby, które odkryłam w ciąży na przeziębienie. Bo już dwa razy byłam przeziębiona i obyło się bez leków o antybiotyku co u mnie nie zdarzyło się od ponad 3 lat. Ja nie miałam przeziebien - rozkladalo mnie zawsze na całego - okropny ból gardła, katar, zawalone zatoki i wysoka gorączka (nawet 40st) co wyłączalo mnie z życia na około tydzień i antybiotyk to był mus. I niestety chorowałam co dwa, trzy miesiące. Cztery miesiące bez choroby to mój rekord. Swoją drogą to badalam się u różnych lekarzy (laryngolog, alergolog) ale nikt nie wiedział co mi jest. Wiec jak zachorowałam pierwszy raz w ciąży, we wrześniu - byłam przerażona. Ale po około 4 dniach mi przeszło. Teraz mnie wzięło już w sobotę - ból gardła i naloty na migdalkach (u mnie standard przy chorobie) i po dwóch dniach minęło. A jak się leczyłam? Już wam pisze.
Po pierwsze syrop z cebuli (3xdziennie po 1 łyżce stołowej). Do tego syrop Prenalen oraz tabletki do ssania z tej samej firmy wg ulotki. Również 3 razy na dzień piłam herbatkę imbirowa (zagotowywalam sporo (około 10-15 na około 1l wody) plastrów imbiru) z sokiem malinowym (domowej roboty), kawałkiem cytryny i miodem. Ważne, żeby to dodać jak trochę przestygnie i pić ciepłe i dobrze się wygrzewac. Mi pomogło. Czuje się jakbym nie była chora, gardło bez nalotów, nie boli ani trochę.
acygan, Kinga. lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyU nas tez przeziębienie i razem z młodą stosujemy tantum verde na gardlo i do nosa nasivin soft. W tamtej ciąży stosowalam ten prenalen ale nie zauwazylam jakichs rezultatow wiec tym razem odpuscilam.
casteam te sny to normalkaczasami beda bardzi abstrakcyjne, czasami przerazajace. Pamietam ze nie raz budzilam sie z placzem w nocy.
Ja ani w pierwszej ani w tej ciazy nie mialam badanej szyjki na fotelu tylko za pomocą usg. Ale moja koleżanka ktora miala jaka torbiel na szyjce jako nastolatka, milaa w ciazy badana szyjke na fotelu na kazdej wizycie. Obie ciaze donoszone bez skracania sie. -
mi się głównie śni maleństwo hehe jak już jest w łózeczku, wczoraj śnilo mi się że przychodziły paczki z tymi wszystkimi dodatkami
acygan lubi tę wiadomość
-
Gosiczek wrote:Acygan a widziałaś Tako Moonlight? Są w w kilku wersjach. Mi najbardziej spodobała sie wersja Carbon
Mi podoba się wiele modeli wózków, ale nie wiem jak to w realu wygląda, bo jestem niska, nie mam nie wiadomo ile siły, dlatego muszę sprawdzić w realu jak to wygląda
casteam ja też mam głupie sny, ale najgorsze jest dla mnie zasypianieWczoraj położyłam się o 23 i bardzo długo się kręciłam i tak jest codziennie
-
Ja jeszcze ani razu nie byłam badana w ciąży na fotelu. Szyjkę miałam badaną ostatnio przez USG dopochwowe. Cytologi też nie musiałam mieć pobieranej bo akurat niecały miesiąc przed zajściem w ciąże miałam robioną, więc ginekolog powiedziała że póki co to w zupełności wystarczy. Cały czas mnie martwi tylko ta pępowina dwu naczyniowa. Ale pocieszono mnie, że dzidziuś był maleńki więc jeszcze może się okazać, że to trzecie naczynie jest, nawet ostatnio specjalnie ginekolog sprawdzała i mówiła że wydaje jej się że to trzecie naczynie jednak jest ale bardzo cieniutkie. Mimo wszystko dała mi skierowanie na prenatalne połówkowe na NFZ.
-
acygan wrote:Mi podoba się wiele modeli wózków, ale nie wiem jak to w realu wygląda, bo jestem niska, nie mam nie wiadomo ile siły, dlatego muszę sprawdzić w realu jak to wygląda
casteam ja też mam głupie sny, ale najgorsze jest dla mnie zasypianieWczoraj położyłam się o 23 i bardzo długo się kręciłam i tak jest codziennie
No właśnie ja też jestem niska a przy synku miałam Tako Jumper i prowadził sie jak marzenie. A mieszkam na wsi więc spacery po lesie to dla mnie chleb powszedni. Ten Tako Moonlight podwójną amortyzację a juz Tako Jupmper przy zwykłej amrtyzacji naprawde sprawował sie super. Raczka jest regulowana więc zarówno ja 156cm jak i mąż 177cm byliśmy zadowoleniStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Kachna widzę że Ty też masz już małego szkraba w domu!!! jak reaguje na brzuszek? interesuje się? ja miałam wczoraj robione usg za pomocą samochodziku
a jak nie miałam jeszcze brzuszka to zaglądał mi do pępka żeby dzidziusia zobaczyć
darika lubi tę wiadomość
-
Mnie i mężowi podobają się wózki: Bebetto Torino, Bebetto Holland lub EXPANDER MONDO Greyline i będziemy wybierać między tymi trzema modelami. Mąż obstaje za Bebetto ze względu na niższą i twierdzi, że także większą spacerówkę, ale nie wiem czy to w czymś przeszkadza i czy to w ogóle prawda bo w sklepie jeszcze nie byliśmy i nie oglądaliśmy wózków na "żywo"? No ja dzisiaj jak tylko zjadłam śniadanie to "oddałam je momentalnie do muszli
A myślałam, że wymioty już za mną
Jak byłam przeziębiona i także bolało mnie gardło to ssałam tabletki Prenalen, po 5 tabletkach ból minął.Marcel❤
-
MaGo wrote:Mnie i mężowi podobają się wózki: Bebetto Torino, Bebetto Holland lub EXPANDER MONDO Greyline i będziemy wybierać między tymi trzema modelami. Mąż obstaje za Bebetto ze względu na niższą i twierdzi, że także większą spacerówkę, ale nie wiem czy to w czymś przeszkadza i czy to w ogóle prawda bo w sklepie jeszcze nie byliśmy i nie oglądaliśmy wózków na "żywo"? No ja dzisiaj jak tylko zjadłam śniadanie to "oddałam je momentalnie do muszli
A myślałam, że wymioty już za mną
Jak byłam przeziębiona i także bolało mnie gardło to ssałam tabletki Prenalen, po 5 tabletkach ból minął. -
Też mi się podobają Bebetto, polskie wózki, no i niektóre mają składaną gondolę, co przy naszym bagażniku jest fajną sprawą, ale musimy sprawdzić, bo może i bez składania wejdzie
Ten który wczoraj znalazłam używany to właśnie Bebetto, ale Luca, z tym, że babka do tej pory nie odpisuje a nr tel nie podała, trudno
Podobają mi się też zwykłe Baby Design Lupo, tanie i ładne
Ale właśnie wszystko wyjdzie w praniu jak zobaczę na własne oczy
A Wy rozglądacie się już tak na poważnie za wózkami?
-
Ja już mam upatrzony anex cross i raczej przy nim zostaniemy, bo na żywo też nam się spodobał. Zakupy dopiero w grudniu - styczniu. Nie chcę za wcześnie zagracać mieszkania, szczególnie, że remont pokoiku nas jeszcze czeka, a facet w sklepie powiedział, że miesiąc oczekiwania, więc na spokojnie