Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
W końcu znalazłam trochę czasu aby was nadrobić. Widziałam że pisalyscie o ciuszkach F&F , mi udało się kupić na promocji body z długim rękawem i krótkim 5par za 16złto się nazywa interes.
Dodatkowo 3 bluzeczki z krótkim za 9zl i legginsy 3szt za 17zł , pojedyncze bluzeczki z krótkim za 5zł. I dużo, dużo więcej:P mam już 4 reklamówki nowych rzeczy i dodatkowo po córce 3 torby mniejszych do 6msc. Nie wiem kiedy dzidziuś to wszystko wynosiA ostatnio w smyku kupiłam 2 świetne komplety po 2 czapki i 2 szaliczki za jakieś grosze i śpiworek za 35zł . Później zrobię jakieś zdjęcia i wstawię.
Kiedyś ktoś porownywal rozmiary różnych firm . Jak wypada F&F w porównaniu do pepco i innych ? Bo widziałam w Tesco pełno pięknych ubranek na 50cm i zastanawiam się czy się na coś skusić -
Pauletta ja ostatnuo w lidlu wzielam 2pak bodziakow na rozmiar 50/56 i sa dosc male, rekawy waskie, ale chcialam miec cos mniejszego do szpitala,mam nadzieje,ze sie przydadza. Slyszalam, ze w pepco wypadaja dosc male te rozmiarowki. W f&f kupowalam teraz na 68, wiec z ta marka nie pomoge,bo to pierwsze moje ubranka w takim rozmiarze
a tak ogólnie to na 50 nic nie kupuje, na 56 mam doslownie kilka sztuk, kupuje od 62 w gore.
-
Paulettaa no to się obkupiłaś w f&f, ja ostatnio byłam w tesco ale nie było żadnych dużych przecen, te same body co już kupiłam. może po świętach będzie coś więcej to kupię
co do rozmiarów to w lidlu mają rozmiarówkę większą od pepco czy f&f.
właśnie zjadłam jabłko i popiłam szklanką kefiru, czy nie skończy się to rewolucją w WC??KwietniowkaZ lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9037c7233aa7.jpg
Wstawiam foto pajaców. Od lewej Pepco, Zara, F&F. Wszystkie wg metki rozmiar 56. Pepco i Zara podobna długość, jednak te pierwsze dość wąskie. Natomiast F&F ma dłuższe rękawki i nogawki (od kroku) ale jest wąskie jak Pepco.
Jakbyście jeszcze chciały jakieś porównanie mam jeszcze ciuszki z H&m, Smyka, Pinokio, Escallante, Lidla, NextaSassy lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
My mamy materac z kokosem na naszym łóżku. Od strony kokosa jest twardy. Nie ma problemów z robakami (a nasz pies miał kilka wypadków i materac był nie raz mokry. Jego wadą mogą być wystające i kłójące źdźbła (czasem mi coś z boku wylezie i się podrapię szczególnie w lecie, gdy chodzę z gołymi nogami. Od strony na której się śpi nigdy nic nie wylazło(na macie kokosowej jest jeszcze gąbka)
Co do liści malin są dwie szkoły. Jedna by pić od 3 trym, druga od drugiego. Za zaczynam zwykle ok 25 tyg. Najpierw piję 1 herbatkę z 1 łyżeczki suszu raz dziennie i tak przez tydzień. Jak się nic nie dzieje (u niewielkiego odsetka może powidować skurcze, ale nie większe niż sex;)), to w kolejnym tyg zwiększa się o kolejną filżankę... Ja tak doszłam do kilku dziennie (bo mi smakowała). Ta herbatka ma działanie uelastyczniające macicę (nie wywołuje wcześniejszego porodu itp), raczej skraca poród, gdy ten już się zacznie. ponoć też jest pomocna przy obkurczania macicy po. Czytałam, że to potrafi boleć, ale ja nic nie czułam, więc ciężko coś powiedzieć, a na obkurczania w szpitalu dostałam inną herbatkę ziołową i faktycznie po niej ruszyło w ciągu 1-dnia. Ogólnie jak z każdym produktem ziołowym na efekty trzeba czeka i teochę tego trzeba wypić. Raczej nie będzie efektu jak ktoś wypije litr w dniu porodu.
Z innych porodowych pomocy polecam masaż krocza, a po 34 tc ćwiczenia z balonikiem (dla tych co nastawiają się na poród naturalny, bez nacinania krocza). Warto zawalczyć i nie męczyć się te kilka tyg po porodzie, bo nie można na tyłku usiąć. -
edwarda20 wrote:Acygan mamy na szczęście jeszcze troche czasu. Ja juz mialam wybrany wózek ale doszly do mnie nowe informacje i teraz bardzo się waham. Az nie mogłam spac. Reszta póki co ok. Ubranka podobają mi się te najdroższe hahaha ale wiadomo, taki maluszek potrzebuje moze jeden czy dwa zestawy wyjściowych. Takze nie stresuj się
Mnie tez coraz bardziej dokucza kręgosłup. Mąż stara sie mnie masować tak jak potrafi i na chwile pomaga. Ćwiczę na piłce i będzie przychodzić do mnie rehabilitantka bo inaczej ciężko mi bedzie funkcjonować.
Aliskaa mąż sie ogarnal?
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Tu jest więcej o liściu malin (od strony zielarstwa)
http://klaudynahebda.pl/lisc-maliny/
A pod tym linkiem więcej info o balonikach (znam dwa Aniball i Epino, korzystałam z tego drugiego, bo w mojej lokalizacji jest łatwiej dostępny). Warto przez te kilka stron przebrnąć, bo jest tam duża porcja informacji i opinii. Do tego obowiązkowo trzeba przeczytać ulotkę, bo np nie można stosować przy aktywnej infekcji itp. Jak ja szukałam info, to pocztą pantoflową do mnie doszło, że po baloniku „kobieta jest bardziej rozciągnięta i nie ma przyjemności z seksu” w sumie nawet na to liczyłam, że po porodzie tak może być i nawet mnie to cieszyło. Niestety fizjologia wygrała... Mięsień, to mięsień. Wraca do stanu sprzed, a nawet bym powiedziała że jest teraz ciaśniej niż było...
https://lovi.pl/pl/forum/1/4587Sassy lubi tę wiadomość
-
Mi sie wydaje, ze np taki masaz krocza cos moze pomoc ale tez nie u kazdej z nas. Ja i popekalam i bylam nacieta ale potem problemow z siedzeniem na tylku o dziwo nie mialam
herbatki z lisci malin tez nie pilam a porod mialam lekki. Balam sie pic bo po 20tyg mialam napinania brzucha itp wiec wolalam nic nie wspomagac (mimo ze niby herbatka nie wywoluje wczesniejszego porodu). Akcja sama sie zaczela a nie jedna pila herbatki i jeszcze przenosila, miala ciezki porod itd. Jakos sceptycznie jestem do tego nastawiona
-
A ja wlasnie zabralam sie za ubieranie choinki, jak ja nie lubie tego robic !!!!!!! Zawsze moj brat ubieral, ja ewentualnie kilka bombek powiesilam i tyle :p posiedziec przy ubranej choince lubie, ale ubrac to dla mnie katorga, a lampki to chyba kara za jakies grzechy...07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
U mnie w szkole rodzenia zalecają masaż krocza a od chyba 36 tyg okłady z wazeliny - biała zwykła wazelina podgrzana w garnuszku, żeby się rozpuscila, wylać na podpaskę i położyć na kroczu jeszcze ciepłą, poczekać aż wystygnie i zrobi się znowu stała. Podobno fajnie uelastycznia
o baloniku też była mowa, podobno fajna sprawa
-
U mnie też w szkole rodzenia polecali masaż krocza od 36 tyg. z tymże naturalnym olejkiem z migdałów
Balonik też polecała położna i mówiła, że każda jej podopieczna, która go stosowała uniknęła nacięcia, ale jakoś się narazie nad tym nie zastanawiałam jeszcze mówiąc szczerze
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Totoro wrote:U mnie w szkole rodzenia zalecają masaż krocza a od chyba 36 tyg okłady z wazeliny - biała zwykła wazelina podgrzana w garnuszku, żeby się rozpuscila, wylać na podpaskę i położyć na kroczu jeszcze ciepłą, poczekać aż wystygnie i zrobi się znowu stała. Podobno fajnie uelastycznia
o baloniku też była mowa, podobno fajna sprawa
Kolezanka rodzila rok temu. Ktos jej doradził, żeby w 3 trymestrze masowała krocze oliwką codziennie. Tak robila i nie pekła. Nie musieli jej tez nacinac. Moze pomoglo, moze przypadek, ale mysle ze warto sprobowac.
-
jasmina6 wrote:Chcemy ten sam wózek, ci takiego usłyszałaś?
O cameleonie same superlatywy, nic sie nie zmienilo. Pieniądze mamy odlożone, mimo to cały czas myslalam, ze jest to kupa kasy, a gondoli uzywa sie w sumie kilka mcy. Kuzynka, ktora rodzi w maju kupila nowosc z Quinny - spacerówka z wkładem dla noworodka, bez gondoli. Polowa ceny. Zaczelam czytac o tym wozku i chyba sie przekonuje. Jest rownie lekki, calkiem ladny a tyle tanszy. Wiadomo, że gdybysmy rodzily jesienia czy zima to nie byloby mowy. Ale na lato bylby w sam raz. Troche poki co mam metlik w glowie, ale juz prawie prawie jestem przekonana
-
edwarda20 wrote:Kolezanka rodzila rok temu. Ktos jej doradził, żeby w 3 trymestrze masowała krocze oliwką codziennie. Tak robila i nie pekła. Nie musieli jej tez nacinac. Moze pomoglo, moze przypadek, ale mysle ze warto sprobowac.
Jasne, nie zaszkodzi a jak może pomóc to trzeba próbować. Mnie ten masaż krocza trochę przerażaale nie tak jak nacięcie, więc na pewno będę grzecznie robiła.
-
Ja w poprzedniej ciazy pilam liscie od 33 tygodnia a masaz ol3jkiem mogdalowym od 36 tygodnia. Wlasciwie zaczelam kilka dni predzej. No ale nie było mi dane urodzic sn u mnie porod w ogóle nie ruszył nie mialam ani jednego skurczybyka a szyjka pozamykana na 4 spusty. Dodam, ze stosowalam wszystkie metody wywolania i ani rusz. U nas na szkole rodzenia nawet polecali aby ogolnie smarowac te mieksca nawet oliwa z oliwek bo skora nawilzona kedt bardziej elastyczna najlepiej masaż e jak nie da rady to chociaz smarować.
-
nick nieaktualnyedwarda20 wrote:Acygan mamy na szczęście jeszcze troche czasu. Ja juz mialam wybrany wózek ale doszly do mnie nowe informacje i teraz bardzo się waham. Az nie mogłam spac. Reszta póki co ok. Ubranka podobają mi się te najdroższe hahaha ale wiadomo, taki maluszek potrzebuje moze jeden czy dwa zestawy wyjściowych. Takze nie stresuj się
Mnie tez coraz bardziej dokucza kręgosłup. Mąż stara sie mnie masować tak jak potrafi i na chwile pomaga. Ćwiczę na piłce i będzie przychodzić do mnie rehabilitantka bo inaczej ciężko mi bedzie funkcjonować.
Aliskaa mąż sie ogarnal?edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Sylwiaa95 wrote:Od kilku dnu i boli mnie krocze po lewej stronie przy przekrecaniu sie, podnoszeniu nog... czyzby spojenie lonowe sie rozchodzilo?
Ja też mam dzisiaj taki dzień, że mnie krocze boli... Staram się narazie nie zakładać, że to od razu rozchodzenie spojenia. Mała dzisiaj kopała mnie bardzo nisko i narazie trzymam się wersji, że to tego skutki.