Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
powiem wam że ładny, ale widziałam ładniejsze. A ta gondola jakaś-kanciasta?Paatka wrote:Ze złotymi skrzydełkami to Cybex
Lewandowscy się takim wożą Ja go w moim sklepie widziałam za prawie 9000zł, ładny, ale no co tu kryć to już wózek luksusowy 
no nie wiem. Mnie dupki nie urywa 
-
U mnie już +7kg :o Ale nie mam pojęcia,gdzie są te kilogramy, bo nadal wyglądam szczupło. Pewnie dobiję do 12kg. Zaliczyłam też dzisiaj picie tego obrzydlistwa. Smak do przeżycia, ale co się działo potem, dramat. Było mi strasznie słabo i chciało mi się spać. Pierwszą godzinę spędziłam w sennym amoku. Czułam się jakby mnie otruto. Nawet się nie zdążyłam znudzić,bo wlaczyłam aby nie spaść z krzesła :o Mam też wyniki,ale nie nie umiem ich zinterpretować. Wiem tylko,że pierwszy jest prawidłowy. Zerkniecie kochane?
Przed 75, po 1h- 78,a po 2h- 98.8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki
-
Widze, że czarne wózki królują. Też kupiliśmy cały czarny
Mago póki co kupiłam śpiworek, ale wydaje mi sie taki wielki, że nie wiem czy wsadze tam noworodka. Moze jakis otulacz kupie. A rożek tez mam, ale to bardziej na dzien.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 19:08
-
Ja zamówiłam rożek (https://poscieldladzieci.pl/mamo-tato-rozek-niemowlecy-dwustronny-minky-lowicz-bialy.html) , moja mama zamówiła śpiworek do kompletu (https://poscieldladzieci.pl/mamo-tato-spiworek-niemowlecy-slimaki-pomaranczowe-9603.html), a przyjaciółka zapowiedziała, że mam nie kupować otulacza bambusowego bo ona mi sprezentuje. Kocyki też mam, ale na noc nimi przykrywać nie mam zamiaru.
Także zobaczymy co mała najbardziej polubi. No i rożek też zapewne na długo nie wystarczy, więc później to już otulaczyk lub śpiworek pójdzie w ruch.04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Jak odepniesz miseczkę to zostaje tylko cienka tasiemka, biegnie od ramiączka pod pachę do paska z tyłu - cała pierś widoczna (niektórym to może przeszkadzać - mało dyskretne, dla mnie jak najbardziej ok). Można jednocześnie odpiąć z 2 piersi - wtedy cały przód stanika wędruje do dołu; pasek tylny i ramiączka nadal są stabilne, nic się nie zsuwa, wtedy można dopiąć tę dopinkę do laktatora - ona ma właśnie takie dziurki na lejki, ale taki "gorset" kupisz osobno. Ja, sugerując się recenzjami na Amazon.uk, kupiłam trochę większy (wg. tabeli rozmiarów). Bez rozciągania 75cm, przy zapięciu na pierwszy rząd haftek, ja zapinam na przedostatni (mam 85cm). Nie chciałam go zbytnio rozciągać, ale dałam radę do ponad 100cm - jest naprawdę bardzo elastyczny, jednocześnie ładnie podtrzymuje i nie uciska.Kinga. wrote:Czy po odpięciu tej części, którą odpina się do karmienia jest materiał z okrągłą dziurą na pierś czy tylko taki pasek materiału po zewnętrznej stronie (koło pachy) do którego przypina się tę ruchomą część? Mam nadzieję że rozumiesz o co pytam. Bo tego pierwszego fasonu nie cierpię. Drugi zdecydowanie lepiej mi się sprawdzał i zastanawiam się czy jest sens je zamawiać. Możesz też zmierzyć swój ile ma pod biustem bez rozciągania, a ile po rozciągnięciu? Przed ciąża miałam jakieś 65f (wg pl rozmiarówki), teraz gdzieś 70 g i zwykle mam problem z dopasowaniem stanika bo przy takich muszę brać s/m i wtedy biust się słabo mieści, a jak wezmę za duży to nie trzyma i podjeżdża do góry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 19:47
Kinga. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sassy wrote:U mnie już +7kg :o Ale nie mam pojęcia,gdzie są te kilogramy, bo nadal wyglądam szczupło. Pewnie dobiję do 12kg. Zaliczyłam też dzisiaj picie tego obrzydlistwa. Smak do przeżycia, ale co się działo potem, dramat. Było mi strasznie słabo i chciało mi się spać. Pierwszą godzinę spędziłam w sennym amoku. Czułam się jakby mnie otruto. Nawet się nie zdążyłam znudzić,bo wlaczyłam aby nie spaść z krzesła :o Mam też wyniki,ale nie nie umiem ich zinterpretować. Wiem tylko,że pierwszy jest prawidłowy. Zerkniecie kochane?
Przed 75, po 1h- 78,a po 2h- 98.
Zapytaj o radę moze dziewczyn na wątku Problemy i komplikacje - cukrzyca ciązowa. Bo fakt, wyniki nietypowe.
Sassy lubi tę wiadomość
-
Właśnie dlatego, ja dam krawcowej rozciąć całkowicie z tyłu klasyczną koszulę odpinaną z przodu - do karmienia (taką bawełnianą w stylu dłuższej tuniki). Będę miała dostęp do piersi i brzucha - do kangurowania oraz do pleców - do ktg i zzo. Fajnie byłoby zostać w legginsach, ale mogą przeszkadzać przy kaniuli do znieczulenia. Z reguły w szpitalach maja też własne koszuliny, ale to takie krótkie, płócienne, mocno porozcinane i zawiązywane na troczki kiecki. Ja nie czułabym się komfortowo w takim stroju, oczywiście przy cc nie masz wyboru, ale też nie musisz paradować w takim dziurawym, płóciennym worku - przebierasz się na sali przedoperacyjnej, chyba, że to nagła cesarka.acygan wrote:Zastanawiam sie jak to jest z koszulami tymi do porodu,bo przeciez czy jakies usg czy ktg to co wtedy sie ja podwija i z golym tylkiem na wierzchu lezy?sory za takie pytania,ale to wszystkie takie dziwne dla mnie
-
Planuje kupić śpiworek. Rożek już mam ale wolałabym żeby spała w śpiworu.MaGo wrote:Dziewczyny co kupujecie do łóżeczka do przykrycia dzidzi? Śpiworek, otulacz, kocyk czy rożek?? Jeśli już coś macie, dodajcie proszę zdjęcia29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
sweetmalenka wrote:Sassy według mnie cukrzyca bo po 2h powinno spaść a u Ciebie wzrosło. Ale ekspertem nie jestem
Z reguły po 2 godz spada, ale nie jest to wymóg. Ba, czasem po 2 godz. jest niżej niż na czczo, jeśli jest taki wyrzut enzymów z trzustki. Sassy bądz spokojna, wszystko w porządku. Normy w krzywej cukrowej dla cieżarnych zgodnie z rekomendacja Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego to:
- na czczo <92
- po 1h <180
- po 2h <153
Sassy lubi tę wiadomość
-
Ufff no to uspokoiłas mnietanith wrote:Z reguły po 2 godz spada, ale nie jest to wymóg. Ba, czasem po 2 godz. jest niżej niż na czczo, jeśli jest taki wyrzut enzymów z trzustki. Sassy bądz spokojna, wszystko w porządku. Normy w krzywej cukrowej dla cieżarnych zgodnie z rekomendacja Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego to:
- na czczo <92
- po 1h <180
- po 2h <153
tanith lubi tę wiadomość
8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki
-
Sassy wrote:U mnie już +7kg :o Ale nie mam pojęcia,gdzie są te kilogramy, bo nadal wyglądam szczupło. Pewnie dobiję do 12kg. Zaliczyłam też dzisiaj picie tego obrzydlistwa. Smak do przeżycia, ale co się działo potem, dramat. Było mi strasznie słabo i chciało mi się spać. Pierwszą godzinę spędziłam w sennym amoku. Czułam się jakby mnie otruto. Nawet się nie zdążyłam znudzić,bo wlaczyłam aby nie spaść z krzesła :o Mam też wyniki,ale nie nie umiem ich zinterpretować. Wiem tylko,że pierwszy jest prawidłowy. Zerkniecie kochane?
Przed 75, po 1h- 78,a po 2h- 98.
hej, ja miałam bardzo podobnie, z tym, że zaczęłam umierać po 40 min. Zrobiło mi się strasznie słabo, nie mogłam złapać oddechu, pociemniało mi przed oczami itp. Żeby całkiem nie paść przez 1,5 h leżałam na kozetce u pielęgniarek. Wyniki też miałam podobne - 75, po 1h - 134, po 2h - 148. Oczywiście spanikowałam i poszłam do diabetologa, który powiedział mi, że wszystko jest ok Zwiększony wynik po 2h spowodowany jest pracą trzustki - po godzinie następuje nagły wyrzut insuliny, a po dwóch jest jej mniej. Generalnie wychodzi na to, że taka nasza uroda
Sassy lubi tę wiadomość
