Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulettaa wrote:Dziewczyny ja myślałam o wyprawce tej więcej gabarytowo oraz o praniu i prasowanie żeby zabrać się za to dopiero w połowie marca ale ostatnio jest mi coraz ciezej i nie dam rady więc postanowiłam już teraz się za to wziąć . Chociaż dopiero 28tydzień u mnie ...
I dobrze, trzeba brać pod uwagę, że nie każda z nas do końca ciąży będzie śmigać jak gdyby nigdy nic:) Do mnie ostatnio znajoma - "ale Ty to jeszcze nic nie szykuj... Podobno nie powinno się kupować, szykować itd. nic wcześniej "..... Mój Boże - sobie pomyślałam - już teraz postoję parę minut przy desce do prasowania i mi plecy siadają, a co dopiero później?! A po porodzie to na bank będę miała łeb do zakupów i czas i siły wszystko ogarniać... A prasować będzie pewwnie mążWiadomo, że chodziło jej o przesąd, o to, że jeszcze może sie wiele wydarzyć do czasu porodu albo i przy samym porodzie... ale cholerka, na każdym etapie może sie wydarzyć, więc co, mam wszystko na ostatnią chwilę szykować "żeby nie zapeszać"?;/
-
Totoro wrote:I dobrze, trzeba brać pod uwagę, że nie każda z nas do końca ciąży będzie śmigać jak gdyby nigdy nic:) Do mnie ostatnio znajoma - "ale Ty to jeszcze nic nie szykuj... Podobno nie powinno się kupować, szykować itd. nic wcześniej "..... Mój Boże - sobie pomyślałam - już teraz postoję parę minut przy desce do prasowania i mi plecy siadają, a co dopiero później?! A po porodzie to na bank będę miała łeb do zakupów i czas i siły wszystko ogarniać... A prasować będzie pewwnie mąż
Wiadomo, że chodziło jej o przesąd, o to, że jeszcze może sie wiele wydarzyć do czasu porodu albo i przy samym porodzie... ale cholerka, na każdym etapie może sie wydarzyć, więc co, mam wszystko na ostatnią chwilę szykować "żeby nie zapeszać"?;/
Dokładnie! Jak niby po porodzie ogarnąć to wszystko? Latać z tymi "pampersami" w majtasach po sklepach? I z malutkim dzieckiem zawitym w pieluchę szpitalną?
Z ciekawości zapytam, czy znajoma ma dzieci?
Mi też już ciężko, w marcu to mąż będzie mnie przetaczał z jednego boku na drugiZamierzam w przyszłym tygodniu kupić już wszystko i od razu prać i prasować.
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Co do zabezpieczania lozka fajna sprawa jest prześcieradło nieprzemakalne, takie jak do lozeczek. Ja kupilam sobie takie jak zmienialismy lozko i czesto synek sobie w nim lezal, a ze ulewal i czasem bokiem siurki wylecialy to nie balam sie o materac. Teraz przed porodem sobie jw zaloze i nie bede sie martwila jakby mialy wody odejsc.
AJrin lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj wstawiłam pierwszą pralkę, a jutro pójdzie kolejna... Sporo tego wszystkiego się uzbierało, więc prań dużo, a co dopiero prasowanie i strategiczne rozlokowanie tego wszystkiego. Termin na początek kwietnia, więc stwierdziłam, źe nie ma już na co czekać, skoro w połowie marca ciąża już będzie donoszona, a luty to tylko 28 dni, więc zleci raz dwa...
-
nick nieaktualnyPysia89 wrote:Tak piszecie o tej wadze...i nie widze zadnej podobnej do mnie.I jak to baba juz sie martwie:/
Od poczatku mam ok 4 kg na plusie i tylko brzuszek ciut wiekszy.
Mierzylam i w najszerszym miejscu mam 93cm.
Ktos cos podobnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 23:28
Pysia89 lubi tę wiadomość
-
Co do przesadow to tez slyszalam zabobony ze nie powinno sie wozka kupowac zanim sie urodzi i lozeczka. Bo to zle wrozy. Dla mnie to glupota. Co ma byc to bedzie i kupno wczesniej wyprawki nie ma moim zdaniem zwiazku.
Totoro lubi tę wiadomość
-
Łołołooo dziewczyny u Was już pranie, ale jak to, kiedy to zleciało
U mnie wciąż prokrastynacja, utożsamiam się z tym co napisała Kaszelkowa. Mam wrażenie, że jeszcze jest trochę czasu
Pranie rożków i innych bzdecików zacznę robić najwcześniej w połowie lutego, a ubranek na początku marca. Aleeee, żeby nie było, jutro odbieram wózek!Proszę wpisać mi plusa!
Totoro, ja też bardziej w temacie wykończeńOstatnie dni spędziłam w marketach budowlanych. Myślałam, że urodzę na dziale z armaturą tak mnie to wykończyło. I niestety "urodzę" to nie przenośnia, brzuch mi już tak ciągneło do ziemi, że masakraaaa
Ale głowne zakupy zrobione, jestem z siebie mega dumna. Teraz jeszcze tylko zamówić meble, a pod koniec marca działamy z wystrojem, dodatkami itd.
U mnie 9kg na plusie, bęben wywaliło mi przez styczeń tak, jakbym zapomniała używać Calgonu albo praktykowała tłusty czwartek w każdy czwartek. I wtorek. I środę
tanith, Mirabelcia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie jesteście same. Ja pranie itp planuję na pierwszy tydzień marca. Teraz walczę z meblami kuchennymi. Dzis może uda mi się pociąć fronty na szuflady, jutro lub po jutrze może wszystko oszlifuję. No i w weekend chciałabym dociąć blaty i skleic. Kolejny tydzień fajnie by było nałożyć kolejna warstwę oleju i wysuszyć a poźniej zostaje skręcane korpusów, mocowanie prowadnic itp. Mam nadzieję, ze po drodze córka nie będzie już chorować, ząbkować itp, bo takie akcje mocno opóźniają mi prace. Poźniej gruntowne sprzątanie mieszkania i mogę się brać za wyprawkę. Trzymajcie kciuki bym się wyrobiła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 04:34
gondi, Sassy lubią tę wiadomość
-
Pysia89 wrote:Tak piszecie o tej wadze...i nie widze zadnej podobnej do mnie.I jak to baba juz sie martwie:/
Od poczatku mam ok 4 kg na plusie i tylko brzuszek ciut wiekszy.
Mierzylam i w najszerszym miejscu mam 93cm.
Ktos cos podobnie?. Moja gin mówi, że jest ok, że najważniejsze, że dziecko rośnie i wyniki są dobre a waga się nie przejmować. Każda kobieta inaczej przybiera- jedna więcej druga mniej i ne ma, co porównywać.
Pysia89 lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
Pysia89 wrote:Tak piszecie o tej wadze...i nie widze zadnej podobnej do mnie.I jak to baba juz sie martwie:/
Od poczatku mam ok 4 kg na plusie i tylko brzuszek ciut wiekszy.
Mierzylam i w najszerszym miejscu mam 93cm.
Ktos cos podobnie?
Ja mam 2kg na plusie. Brzucha nie mierzeale mam mega duzy
Pysia89 lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Losie chciała bym mieć tylko 4 na plusie
U mnie jest 15 kilo obwodu ie wiem miarka mi zaginęła starszak się nią ostatnio bawiłale do waszych to jest ogromny!
-
AJrin wrote:Losie chciała bym mieć tylko 4 na plusie
U mnie jest 15 kilo obwodu ie wiem miarka mi zaginęła starszak się nią ostatnio bawiłale do waszych to jest ogromny!
Ja na początku schudłam i dopiero teraz waga sie wyrównała. Ale widzę że teraz waga będzie mi lecieć jak szalona. Staram sie tym nie denerwować. Jeszcze tsh mu skacze i tym jestem naprawdę załamanaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
ja też po porodzie mam zamiar ćwiczyć ostro żeby nadprogramowe kg zgubić, dobrze że mamy letnie dzieci będą długie spacery, mieszkam na wsi więc mam gdzie chodzić po świeżym powietrzu. a czuję że po porodzie jednak zostanie mi tłuszcz na biodrach i udach
-
Pysia im mniej przytyjesz tym lepiej. Czym się tu martwic? Lekarz widzi ze dzidzia pięknie sie rozwija i przybiera i tylko to się liczy.
Mnie wczoraj waga pokazala 1 kg na plusie i jestem z tego bardzo zadowolonajak wstane to zmierze brzuch bo nigdy tego nie robiłam.
Pysia89 lubi tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:To chyba każdemu zostanie na biodrach. Mój brzuch też jest wielki. Wrzuciłabym foto ale po przeprowadzce nawet Internetu nie mam podlaczonego :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 10:02