Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aliskaa wrote:ostatnio mąż do mnie ciągle mówi "mój ty pączusiu" ;P więc widocznie jestem pączusiem
hehe w ostatnim czasie to mi bardzo brzuchoo wywaliło
a o moich starych ciuchach to mogę jedynie pomarzyć
a chodzić to już normalnie nie umiem tylko się wlękę
Mój do mnie tez mówi, ze jestem jak taki pączuśnosze kurtkę o dwa rozmiary za dużo bo w inna już nie wchodzę
niedługo pewnie ta tez będzie za mała i zostanie mi tylko kurtka męża bo gdybym miała kupić o 3 rozmiary za duża to chyba miałabym płaszcz aż do kostek
o swoich starych ciuchach tez mogę pomarzyć. Nie ma szans żebym w jakieś weszła. Wcześniej nosiłam rozmiar 32, teraz mam 34 które są już za małe w pasie także u mnie szybko idzie
muszę nowe sobie zamówić
z chodzeniem to ja tez mam problem- mój mąż się śmieje ze chodzę jak pingwin
gondi lubi tę wiadomość
-
Przy córce nic nie wkładałam (korzystaliśmy z wiadra kąpielowego lub umywalki więc nie było potrzeby)
Dla mnie do dziś kp to sposób karmienia, najzdrowszy z możliwych, tani i wygodny, a do tego super uspokaja dziecko. Nie widzę by szczególnie wpływało na więź, może dlatego że u nas ogólnie dużo różnej bliskości, teraz córka stała się straszną „Zosią samosią”
Co do podkładów na łóżko stosowałam przed porodem, bo bałam się że łóżko namoknie. Na podróż do szpitala kupiłam sobie też takie majtko-pampersy. W aucie dały radę ale nim weszłam do gabinetu, to przemokłam (nie wzięłam na zmianę). Te podkłady ala podpaski na początku nosiłam po 2+majtki siatkowe (w szpitalu były b.o więc nie wiem ile poszło). Do domu też nie pamiętam ile ich wzięłam. Miałam też 2 op. dużych podpasek, a później już normalne (Tylko ze mnie się lało ponad 2 miesiące) -
chciałam zamówić zestaw z philips avent wszystko w jednym ale nie ma na magazynie
napisałam do nich czekam na odpowiedź. mam nadzieję że będzie jeszcze dostępny.
zamówiłam za to na allegro kocyk i poduszeczkę do wózka z minky, prześcieradło z gumką, i pościel na zmianę do łóżeczka, za wszystko 79 zł z przesyłką. nie mogę się doczekać aż przyjdzie
a w 5 10 15 jest wyprzedaż - 55% i jest sporo fajnych ubranek dla niemowlaków w fajnych cenach.
ja nie kupuję bo mam dostać ubranka od szwagierki i mam już sporo, ale może któraś coś znajdzie dla siebie a raczej dla maleństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 20:18
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/1fd5e2cfe9e7.jpg
To ja przy Was mam dużą piłkę
Ale gin mowi że w drugiej ciąży z reguły jest wiekszyCo to bedzie w 40 tc...
Ja mialam tą gąbkę do wanienki ale szybko zaczela smierdziec i ją wyrzuciliśmy. Kupiliśmy taki plastikowy wklad na ktory kladlismy tetrę.Tęskniąca, MaGo, Totoro, Sassy, Aliskaa, tanith lubią tę wiadomość
-
acygan wrote:Moze zmiana klimatu, jedzenia, cisnienie? Taki zbieg okolicznosci, ze akurat na wyjezdzie. Nie wiem co moze byc przyczyna,u mnie to raczej w druga strone
. Na szczęście na obecną chwilę mi przeszło. Tutaj jest dość ciężkie jedzenie, raczej będę jadła już coś lekkiego.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja mam plus 11kg a obwód brzucha 100 cm. Ostatnio bardzo duży się zrobił i skóra ciągnie po bokach. Mam oliwkę ale nie lubię jej. Tłusta jest i plamy zostawia i muszę jutro w rosmannie jakiś balsam kupić. I myślę o tym palmersie albo sexy mama. Który lepszy? Moje stare rozstępy zrobiły się bardziej różowe
-
Dzisiaj miałam wizytę u endo, opłacała się zmiana lekarza!!! Nie dość, że na nfz (szkoda, że nie zrobiłam tego wcześniej) to po 2 miesiącach taka poprawa! TSH spadło poniżej 1, a u poprzedniej pseudolekarki "leczona" byłam przez pół roku i TSH miałam non stop na poziomie 3,1-3,2 !
Rzuciła mnie na wagę, jestem jak na razie 5kg do przodu od początku ciąży.
Łóżeczko mam złożone, ale za tydzień czeka nas malowanie pokoikuFarby są zakupione, więc już tylko mąż musi mieć kilka dni wolnego żeby się za to zabrać i zostanie nam tylko składanie mebli
Totoro, Kinga., tanith lubią tę wiadomość
Marcel❤
-
To ja mam w brzuchu 107 cm hehe duzy ale mialam tluszczyk przed ciaza wiec to dlatego.
Zastanawiam sie czy potrzebny mi sterylizator do butelek?? Jak sadzicie przyda sie czy wystarczy wyparzac butelki wrzatkiem? -
A te łóżkowe to zuzylam tylko 3 reszte z opakowanie mialam na przewijanie maluszka gdzies na mieście. W domu już nie uzywalam bo one nie sa oddychające więc tylko w szpitalu.
No właśnie musze coś pomyslec o zabezpieczeniu łóżka pod koniec ciąży w poprzedniej tego nie zrobilam ale teraz trochę szkoda mi nowego materaca gdyby odeszły wody. No nic może sam recznik wystarczy albo koc podprzescieradlo. -
darika wrote:Dziewczyny czy któraś miała rozwolnienie w ciąży? Po południu mnie zlapalo, pewnie coś zaszkodziło
. Innych objawów niepokojących nie ma, brzuch nie boli, jest miękki, Mała się rusza. Pije dużo wody ale zastanawiam się co by mi pomogło bo normalnie wzięłabym stoperam i po sprawie (nie będąc w ciąży raz na jakiś czas mnie zlapalo (i zawsze stoperan pomagał) ale wiadomo, że w ciąży to nic nie wolno
.
Na rozwolnienie mam super sposób mojej tureckiej teściowej - wydaje się obrzydliwy, ale działa zawsze, nie wiem ile razy uratował mnie na wyjazdach i wakacjach, no i w 100% naturalny
Trzeba wziąć łyżeczkę kawy, takiej drobno zmielonej, wsypać ją na łyżkę do zupy, na to wycisnąć łyżkę soku z cytryny i połknąć. Najlepiej przy zlewie i od razu popić wodą - smakuje obrzydliwie no i ta kawa lubi się przyklejać w gardle, można się nieźle rozkaszleć, dlatego najlepiej od razu popić wodą, ale rozwolnienie przechodzi po kilkunastu minutach. My już nic aptecznego na takie przypadłości nie używamydarika, AJrin lubią tę wiadomość
-
Ja przed ciążą miałam płaściutki, dość umięśniony brzuszek... Dlatego myślałam, że będę jedną z tych, po których do 7. miesiąca nie widać, że są w ciąży. Tymczasem już w 4. miesiącu nie dopinałam swoich spodni i przeszłam na ciążówkixD
Nie pomyślałam o tym, żeby zabezpieczać łóżko przed ewentualnym odejściem wód...a tu faktycznie jak pójdzie po materacu to co wtedy...
-
a z tymi wodami - położna w szkole rodzenia mówiła, żeby rozłożyć ... rozcięty worek na śmieci
Na to stare ręczniki, a na to prześcieradło
i w takim koczowisku bytować
Ja padłam jak to usłyszałam
cieszę się, że ostatnie zajęcia za nami!
a jak piszecie o ciuchach - ja w ciążowe zaopatrzyłam się na zalando i to była baaaaaardzo dobra decyzja, fajnie się sprawdzają, a wiele ma opcję karmienia i będą ze mną na dłużejpisałam dzisiaj o tym u siebie http://worqshop.pl/capsule-wardrobe-w-ciazy/
gondi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja myślałam o wyprawce tej większej gabarytowo oraz o praniu i prasowanie żeby zabrać się za to dopiero w połowie marca ale ostatnio jest mi coraz ciezej i nie dam rady więc postanowiłam już teraz się za to wziąć . Chociaż dopiero 28tydzień u mnie ... co o tym myślicie ? Kiedy wy chcecie mieć już wszystko dopięte na ostatni guzik ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 22:47
-
kaszelkowa wrote:a z tymi wodami - położna w szkole rodzenia mówiła, żeby rozłożyć ... rozcięty worek na śmieci
Na to stare ręczniki, a na to prześcieradło
i w takim koczowisku bytować
Ja padłam jak to usłyszałam
cieszę się, że ostatnie zajęcia za nami!
a jak piszecie o ciuchach - ja w ciążowe zaopatrzyłam się na zalando i to była baaaaaardzo dobra decyzja, fajnie się sprawdzają, a wiele ma opcję karmienia i będą ze mną na dłużejpisałam dzisiaj o tym u siebie http://worqshop.pl/capsule-wardrobe-w-ciazy/
Oooo jaki fajny blog!I temat wprawdzie o ciuchach, ale umrę jak nie zapytam - czy na zdjęciach z kuchni widzę meble Ikea Savedal...? Przepraszam, że tak zupełnie poza tematem, ale jesteśmy na etapie wykańczania domu i ostatnio poza wyprawką żyję tylko płytkami meblami, drzwiami itd:D
-
Jak już kiedyś wspominałam Mąż robi mi co tydzień zdjęcie z profilu żeby obserwować jak rośnie brzuchol i właśnie je sobie przeglądałam, zaczęliśmy w 10 tygodniu je robić i pamiętam jak w 20 tyg podniecalam się, że już tak widać itp, teraz patrzę a tam płasko Haha xd
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e3a1eb55b71.jpgTotoro, Katy, Aliskaa lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku