Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pineappel no to naprawde roznica wieku malutka haha. U mnie jednak te 5 miesiecy wiecej.
Mnie jakos od smazonego odrzuca za to buraczki i sok pomaranczowy mi wchodzi
No i nabiał kanapka z bialym serem to podstawa a w ciagu dnia koniecznie maslanka mniam.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:Cześć! Ja już na nogach od 20 minut, bo do pracy.
Ostatnio też jestem jak odkurzacz, bo przeszły trochę mdłości. Chyba pójdę na L4 od września od 4 bądź 11. Bo mam wizytę w któryś dzień. -
Ja pewnie pójdę na l4 ale dopiero może pod koniec września. Pracuje w szkole a tam jest wylegarnia zarazkow a ja jestem dość podatna... Ale chce ze szczęśliwa nowina wstrzymać sie jeszcze gdzieś do połowy września. Teraz wiedzą tylko najbliżsi czyli rodzina, więcej nikomu nie mówimy.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
malgosia82 wrote:Jak patrzę na to jedzenie to mnie mdli. Mam mdłości od rana do wieczora, żebym chociaż zwymiotowała to może byłoby lepiej, ale nie tylko mnie mega mdli. Jak już coś zjem to drugi raz tego nie ruszę. Mam też straszne zaparcia, nie wiem jak ja to wytrzymam, kręci mi sie cały czas w głowie, opaski uciskowe nie działają, imbir, cytryna też nie. Jutro próbuję tabletki dla kobiet w ciąży, może one pomogą.
JA MAM tak samo, ani zwymiotować, wczoraj było mi tak nie dobrze że już na siłę próbowałam ale nic nie poszło. dziś od rana znowu mi nie dobrze, zjadłam śniadanie, ale bez szału. w ogóle ja nie mam zachcianek. nie mam na nic ochoty. moja ulubiona zupa pomidorowa jak ją widzę to mnie mdlisłodycze nie, jedynie co to herbata z cytryną ale taka kwaśna! o to mi pomaga
-
darika wrote:Ja pewnie pójdę na l4 ale dopiero może pod koniec września. Pracuje w szkole a tam jest wylegarnia zarazkow a ja jestem dość podatna... Ale chce ze szczęśliwa nowina wstrzymać sie jeszcze gdzieś do połowy września. Teraz wiedzą tylko najbliżsi czyli rodzina, więcej nikomu nie mówimy.
ja na L4 chyba pójdę od 1 października. 13 września mam wizytę i zobaczę co lekarz powie. do pracy jeżdżę codziennie autem prawie 70 km a pracuję na słuchawce. mama mu truje żebym rzuciła robotę bo jeszcze zaszkodzę dziecku a za pracę nikt mi medalu nie da! w sumie racja. -
co do cery jakoś nie mam z nią problemów, nawet nie mam żadnych wyprysków, a te co były znikają
zaparć też nie mam ale pewnie to zasługa diety, nie jem czekolady, słodyczy i nie piję mleka bo zwyczajnie nie mam ochoty. -
A ja 16 pazdziernika wracam do pracy haha po macierzynskim.
MaminaMina lubi tę wiadomość
-
Mnie zaparcia ma szczęście też na razie omijają. Mam nadzieję że tak zostanie bo faktycznie nie jem słodkich rzeczy oraz pije dużo wody29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyA do mnie dzwonił szef i się pytał czy będę wracać do pracy po moim l4 z tą nogą. A ja nie jestem mu wstanie teraz powiedzieć jak to wszystko będzie się goic
i czy wszystko z dzieckiem ok. Bo raz miałam już te plamienia i nie wiem też co powie ginekolog...
A on chce juz wiedzieć, bo nie wie czy zatrudniać kogoś na zastępstwo.
Z drugiej strony mogłabym już iść na l4 na całą ciążę... ale ja chyba z nudów umrę, a lubię swoją pracę. -
Aliskaa ja mam ten sam problem, boję się że umrę z nudów do domu, a swojej pracy już mam dość. finansowo wyjdę na plus bo 400 zł zostanie w kieszeni na dojazdy, a będę miała 100% wynagrodzenia czyli sporo
więc chyba jeszcze 1 mc.
-
Ja planuję iść na L4 od 1 października. Wrzesień nie jest jeszcze taki straszny, a od października zaczną się choroby przynoszone przez dzieci. Myślę, że to będzie dobry czas, 4 miesiąc ciąży ani za wcześnie, ani za późno
Agusia_pia lubi tę wiadomość
Marcel❤
-
Asiaa1201 wrote:A ja właśnie miałam bliskie spotkanie z kiblem ! Myslalam ze mnie omina wymioty a tu prosze
o kochana współczuję, oby to było jednorazowe :* -
Pineapple wrote:malgosia82, na zaparcia polecam wypić z rana na czczo szklankę ciepłej, bardzo ciepłej, wody. Na mnie kiedyś działało
Wg Zięby (ten Pan co promuje naturalne leczenie - mój mąż namiętnie ogląda filmiki na YT z jego udziałem) dwie szklanki wody z odrobiną soli (np. himalajskiej) likwidują zaparcia. Tego akurat nie zdążyłam wypróbować, bo chwilowo nie mam takich problemów, ale może Tobie pomoże...
Nie pijemy wody z solą, bo bardzo odwadnia organizm (sól, nie woda) ! A w ciąży potrzebna jest zwiekszona ilość płynów.
Pan Zięba nie promuje naturalnego 'leczenia' i podchodziłabym bardzo ostrożnie do jego poradnie jest tez lekarzem z wykształcenia,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 11:13
myszkaka lubi tę wiadomość
Aleksander -
MaGo wrote:Ja planuję iść na L4 od 1 października. Wrzesień nie jest jeszcze taki straszny, a od października zaczną się choroby przynoszone przez dzieci. Myślę, że to będzie dobry czas, 4 miesiąc ciąży ani za wcześnie, ani za późno
Ja jestem juz na L4, teraz na dwa tygodnie bo sie przeziębiłamale wszyscy w pracy bardzo mnie wspierają i rozumieją, to chyba najważniejsze.
Aleksander -
Witajcie dziewczynki, co prawda BBF pokazuje mi termin na 3.05 ale inne kalkulatory na 26 kwietnia więc nieśmiało pytam czy można do was dołączyć?
MaminaMina, Aliskaa, Pineapple, Agusia_pia, Ilona92, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka