Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie cesarki tez planuja w skonczonym 39 tyg bo ostatnio pytalam mojej lekarz. No chyba ze cos samo sie zacznie, tylko uprzedzila,zeby wtedy nic nie jesc i nie pic. Jest wyczulona na takie rzeczy, bo mowi, ze miala pacjentki, ktore przyjeżdżały bo sie cos zaczynalo, a dobrze wiedzialy, ze maja miednicowe ulozenie do cc i mówiły,ze bigosu sie najadly
w takim przypadku nie poloza od razu na stol niestety. Takze te co do cesarki to pamietajmy o takich szczegolach
-
acygan wrote:U mnie cesarki tez planuja w skonczonym 39 tyg bo ostatnio pytalam mojej lekarz. No chyba ze cos samo sie zacznie, tylko uprzedzila,zeby wtedy nic nie jesc i nie pic. Jest wyczulona na takie rzeczy, bo mowi, ze miala pacjentki, ktore przyjeżdżały bo sie cos zaczynalo, a dobrze wiedzialy, ze maja miednicowe ulozenie do cc i mówiły,ze bigosu sie najadly
w takim przypadku nie poloza od razu na stol niestety. Takze te co do cesarki to pamietajmy o takich szczegolach
Tylko czasem jest tak ze najesz się tego bigosu a po godzinie wody ci chlusną. Znam taki przypadekStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
A my dzisiaj mega aktywny dzień
. Od samego rana na nogach, spacerek, potem pojechaliśmy do moich dziadków, pozniej na lody, znów spacer, pizza i odkąd wyjechaliśmy przed 14,tak dopiero wróciliśmy do domu
. Nie mam siły na nic, plecy bolą ale było fantastycznie
. A jutro wizyta
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
co do cc to ja jak już wolałabym po świętach, bo jak pójdziesz we t czy śr to nie wiadomo czy wyjdziesz na święta, w moim szpitalu 6 dni po cc się leży a i święta z rozciętym brzuchem nie sądzę aby Cię cieszyły, więc lepiej po świętach
-
Ancygan ty pewnie mowisz o Inflanckiej mi też mowili ze po 39 kładą na planowe cc no i ze na dwa dni przed czym sie zdziwilam.
-
nick nieaktualny
-
W moim szpitalu po trzeciej dobie wypisują po cc
teraz też leżę bo nie jestem w stanie chodzić ani nawet usiąść na krześle. Moja gin powiedziała mi wprost, że ja to troszkę inaczej będę odczuwać niż inne kobiety, które są w podobnym tygodniu ciąży bo za szybko synek rośnie i moje ciało i organizm nie nadąża się dostosować. Dlatego tak stękam, jęcze i narzekam. Nie wiem skąd wy macie tyle siły na sprzątanie czy zakupy, ja wstaję do toalety podtrzymując sobie brzuch i ściskając krocze bo tak mnie piecze przy każdym kroku. Dla mnie święta to nie będą święta tylko męka
Marcel❤
-
AJrin wrote:Ancygan ty pewnie mowisz o Inflanckiej mi też mowili ze po 39 kładą na planowe cc no i ze na dwa dni przed czym sie zdziwilam.
Akurat teraz mowie o moim powiatowym szpitaluna inflanckiej to nie wiem jak jest z planowanym cc, zdecydowalam sie na blizszy szpital jednak
-
nick nieaktualny
-
MaGo wrote:W moim szpitalu po trzeciej dobie wypisują po cc
teraz też leżę bo nie jestem w stanie chodzić ani nawet usiąść na krześle. Moja gin powiedziała mi wprost, że ja to troszkę inaczej będę odczuwać niż inne kobiety, które są w podobnym tygodniu ciąży bo za szybko synek rośnie i moje ciało i organizm nie nadąża się dostosować. Dlatego tak stękam, jęcze i narzekam. Nie wiem skąd wy macie tyle siły na sprzątanie czy zakupy, ja wstaję do toalety podtrzymując sobie brzuch i ściskając krocze bo tak mnie piecze przy każdym kroku. Dla mnie święta to nie będą święta tylko męka
-
No mi też już ciężko i pewnie, że wolałabym się położyć i sobie leniuchować, ale spacerki, godzina skakania na piłce, czy sprzątanie mają zachęcić młodą do wyjścia i organizm do działania, a nie sprawić mi przyjemność, bo lekko nie jest
-
Dziewczyny i tak nie jesteście w złej sytuacji jeśli mąż ma nocki. Zawsze może zwolnić się z pracy i jechać z Wami do szpitala
mój mąż jest teraz w pracy zza granica i jeśli poród zacznie się szybciej to muszę radzić sobie sama
mimo helikopterów i samolotów którymi wróciłby jak najszybciej to i tak nie zdąży. Wraca za 1,5 tyg wiec mam nadzieje, ze nasz mały jeszcze troszkę posiedzi i poczeka na tatę
zreszta tata malego o to poprosił
Jak na razie to ja czuje się świetnie i nie mam żadnych oznak zblizajacego się porodu. Czasem mam lekkie bóle miesiączkowe, ale to tylko tyle. Jedyna udręka są bolące nogi, ale co się dziwić jak mam już 19kg więcej, czyli prawie polowe swojej wagi przed ciąża.
Dzisiaj byłam u moich rodziców i dokopalam się do moich starych książek. Znalazłam pełno baśni, wierszy, książek o kopciuszku, Kubusiu Puchatku itd. Znalazła się nawet biblia dla dzieciwiem, ze to jeszcze za wcześnie, ale wzięłam te książki do siebie do mieszkania i wiem, ze bedzie duuuuzo czytania
fajnie było przypomnieć sobie jak rodzice mi czytali te książki
potem pojechałam z bratem do Tesco kupić jedna rzecz, ale ujrzałam takie cudo, ze nie mogłam się powstrzymać i musiałam kupić. Mimo, ze mój synuś ma dużo ubranek to musiałam kupić kolejny zwłaszcza, ze ostatnio zobaczyłam, ze nie mam żadnych ubrań z Kubusiem puchatkiem którego zawsze uwielbiałam !
<a href=https://zapodaj.net/f602518b1d0e1.jpg.html>6E18870D-8496-4DE4-A602-078A1CE31BA9.jpeg</a>
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 23:01
-
Moj narzeczony w poniedzialek wchodzi ns statek na minimum 4 tygodnie, a moze wydluzyc sie do 6 tyg. Czesto nie ma zasiegu wiec jak Skrzacik wyskoczy to nawet nie bedzie wiedzial. Do tego przez ten czas bede calkowicie sama. Mam szyjke 2cm i rozwarcie na jeden palec i nakaz lezenia. Jak zacznoe sie akcja w nocy to sasiad zawiezie na porodowke, a tak pozostaje taxi. Czuje, ze nie zdazy i bede sama. Jest mi przykro, ale nic nie poradzimy. Musi zarabiac pieniadze... boje sie co bedzie po porodzie i zeby nie zlapala mnie depresja. Bede sama z malym dzieckiem. Mieszkam na 3pietrze bez windy i do sklepu daleko. Bede prosic obcych ludzi o pomoc. Staram sie pozytywnie nastawiac, bo musimy przetrwac ten czas.
-
ja chodzę na spacery ale raczej człapię, jak zaczynam iść szybciej to brzuch twardnieje. ogólnie jestem leniwa ostatnio, nic mi się nie chce. dziś spałam w dzień 2 godz a teraz nie mogę zasnąć.
co do wyjścia po cc u mnie w szpitalu wypuszczają jak zdejmą szwy, tak mówiła położna na SR. -
Kaszelkowa a u ciebie to nie jelitowka? Czy moze przed porodowe czuszczenie? Mam nadzieje ze przeszło i macie sie dobrze.
-
nick nieaktualny