Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie piersi bolą raz bardziej, raz mniej. Już nie tak mocno jak na początku ale za to sutki zrobiły się mega czule i nawet wycieranie się ręcznikiem boli. Brzuch raczej nigdy mnie jakoś mocno nie bolał, od czasu do czasu coś tam czuje, ale to raczej uczucie takiego ciągnięcia niż ból. Za to mdłości czasami doprowadzają mnie czasami do szału
są codziennie, najgorzej jest wieczorem i najgorzej po zaaplikowaniu sobie luteiny (biorę pod język). Pije miete, wodę z imbirem, coś gazowanego, mleko, jem krakersa ale nic nie pomaga
Może znajdę wreszcie sposób na te mdłości i trochę odpuszcza...
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyMnie też dopadły mdłości
beznadziejne uczucie. I coraz częściej jestem śpiąca, muszę zacząć chodzić na drzemki razem z moim bąblem
Była tu mowa o L4. To chyba nie do końca tak, że lekarz musi wystawić zwolnienie. Ja co prawda byłam na L4 odkąd tylko dowiedziałam się o ciąży, ale mi lekarz zaproponował to z powodu wcześniejszych strat. Kolega z pracy straszył mnie, że ZUS może przyjść na kontrolę, bo niby tak robią. Do mnie nie przyszli -
nick nieaktualnydarika wrote:Mnie piersi bolą raz bardziej, raz mniej. Już nie tak mocno jak na początku ale za to sutki zrobiły się mega czule i nawet wycieranie się ręcznikiem boli. Brzuch raczej nigdy mnie jakoś mocno nie bolał, od czasu do czasu coś tam czuje, ale to raczej uczucie takiego ciągnięcia niż ból. Za to mdłości czasami doprowadzają mnie czasami do szału
są codziennie, najgorzej jest wieczorem i najgorzej po zaaplikowaniu sobie luteiny (biorę pod język). Pije miete, wodę z imbirem, coś gazowanego, mleko, jem krakersa ale nic nie pomaga
Może znajdę wreszcie sposób na te mdłości i trochę odpuszcza...
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny..jak u Was wygląda sprawa z młościami? Ja umierałam przez 4 dni.Mdłości od rana do wieczora.A dzisiaj jak ręką odjął .W piątem byłam na USG. Był zarodek i serduszko. To był 7 tydz.Martwię się brakiem objawów...
naserio, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
Pineapple wrote:Mnie też dopadły mdłości
beznadziejne uczucie. I coraz częściej jestem śpiąca, muszę zacząć chodzić na drzemki razem z moim bąblem
Była tu mowa o L4. To chyba nie do końca tak, że lekarz musi wystawić zwolnienie. Ja co prawda byłam na L4 odkąd tylko dowiedziałam się o ciąży, ale mi lekarz zaproponował to z powodu wcześniejszych strat. Kolega z pracy straszył mnie, że ZUS może przyjść na kontrolę, bo niby tak robią. Do mnie nie przyszlido mnie nie przyszli, ale ja jestem na normalnej umowie
Aga78 i PaniMigotka, gratuluję bijącego serduszka!
co do objawów, mdłości nie mam i bardzo się cieszęza to o 21 padam na twarz, a w nocy ciężko mi się wstaje do syna - dziś na przykład nie słyszałam nic, mąż go karmił, a ja się przebudziłam jak już kończyli
i codziennie bóle głowy.
a macie zachcianki?
w pierwszej ciąży brało mnie na fast foody i mięcho, a dzisiaj zjadłam serek waniliowy i zagryzłam go ogórkiem kiszonym...
-
nick nieaktualnyMaGo mnie gin powiedział, że mogę jeść wszystko prócz surowego mięsa i ryb.
Lody mnie ratują, bo męczy mnie już bardzo to, że te mdłości takie ciągłe.
Naserio mnie to też na mięso. Jak mogę coś zjeść a tak to bułki z masłem i wędliną.
Aga pociesze Cię, mnie ustąpiły na dwa dni i znów męczą. Z resztą piersi przestały boleć a wczoraj na brzuchu nie mogłam leżeć. To nie jest tak, że ciągle będzie tak samo. Hormony rządzą się swoimi prawami;-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 13:55
-
Dzięki dziewczyny.Ja w poprzedniej ciąży,którą straciłam nie miałam zadnych objawów oprócz bolącego krzyża.A w tej pierwszy raz poczułam się jak w ciąży dzięki mdłościom.Wiem, że to nie jest zadna reguła ale lepiej się czuję psychicznie jak mnie muli.
-
nick nieaktualny
-
Wiem.Staram się myśleć pozytywnie.Zwłaszcza, że na wizycie wszystko było ok.Zarodek nawet wyprzedza wielkością o 3 dni termin z miesiączki.W tamtej ciąży maluch był tydzień do tyłu.Więc teraz musi być dobrze
-
nick nieaktualnyAga78 wrote:Hej dziewczyny..jak u Was wygląda sprawa z młościami? Ja umierałam przez 4 dni.Mdłości od rana do wieczora.A dzisiaj jak ręką odjął .W piątem byłam na USG. Był zarodek i serduszko. To był 7 tydz.Martwię się brakiem objawów...
-
Dziewczyny ja też straciłam swoją pierwszą ciąże i teraz, zanim poszłam do gin też swirowalam. Po usłyszenia bicia serduszka jest już lepiej
. Bóle piersi są, raz ich nie ma. Ale nie przejmuje się tym, bo wierze ze na pewno wszystko będzie dobrze
Zdecydowanie przekonuje mnie co do tego to, że ta ciąża jest zupełnie inna- więcej objawów, silniejsze, bo w tamtej praktycznie nic nie czułam. No i fasolka młodsza tylko o 3 dni, a nie o ponad 2 tyg. Będzie dobrze, dziewczyny! Nie przejmujmy się, a cieszmy tym cudownym stanem (tak, tak jest cudowny jak nie siedzimy z głową w kibelku
)
Magdzia85F, Aga78 lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
Ja z moją psychozą chodzę co 10 dni na wizytę.Teraz jak będzie ok to postaram się chodzić co 3 tygodnie.Myślę, że umówię się na środę za tydzień.
-
nick nieaktualnyAga78 wrote:Ja z moją psychozą chodzę co 10 dni na wizytę.Teraz jak będzie ok to postaram się chodzić co 3 tygodnie.Myślę, że umówię się na środę za tydzień.
Aga78 lubi tę wiadomość